...będący 6 częścią rozmów na temat Alana Rickmana i wszystkiego co jest z nim i Alanholiczkami związane.
OOO TA TAK TAK ;p moja ulubiona para aktorów
http://www.filmweb.pl/news/Thompson+i+Rickman+zagraj%C4%85+kochank%C3%B3w+w+BBC- 62373
mam taką nadzieję zresztą dla chcącego nic trudnego i na pewno zrobię wszystko by to zobaczyć ważne że Alan gra na dodatek z Emmą więc jest się z czego cieszyć ach dwoje kochanków ;p
Mam takie pytanie. Oglądałyście Kod DaVinci? Tam jest taka scena prawie na początku gdzie zawożą go takim samochodem i leci muzyka i jestem przekonana że to Alan śpiewa. Jego głos rozpoznam wszędzie ;) Wy też myślicie że to był on?
witam po długiej przerwie widzę że i tak nikt nie pisał to może ja coś napisze;)
Wiec jak wam wiadomo pierwszy film Alana to Romeo i Julia i o to ten film http://www.youtube.com/watch?v=D3_T7b7p0hU&feature=related
Od pewnego czasu szukam serialu "zbrodnie doskonale" ( w TV było puszczane pod tą nazwa choć na fw w jest upadłe anioły) i oto znalazłam odcinek z Alanem http://www.youtube.com/watch?v=CgYC73Ct1ug
a ja się Wam pochwalę, Dziewczyny: dostałam ostatnio od przyjaciółki piękny prezent- oprawione w antyramę zdjęcia Alana. jest to kolaż 6 zdjęć, naklejonych na czarnym tle, wszystkie bardzo fajne :)
prezentu zazdroszczę, może uda ci się zrobić zdjęcie i je na m tu zamieścić (wystarczy podać link);p
wiem że to forum alanowe, ale w poprzednich rozmowach zahaczyłyśmy o Emmę i chętnie prześle wam link na którym jest ta aktorka w sukni ślubnej jestem ciekawa waszych reakcji
http://zyciegwiazd.onet.pl/183820,11,zobacz-suknie-slubne-znanych-kobiet,fotonew s_detail.html
a ja sie harrego juz doczekac nie moge. .juz dawno nie ogladlam z nim zadnego filmu a jeszcze wszystkich nie ogladalam,wiec czas wziasc sie do pracy :)
nie mam odpowiedniego sprzętu, żeby zrobić fotkę, ale może coś wykombinuję ;)
co do sukni Emmy.... hmm, jak dla mnie- za bardzo ekstrawagancka ;)
nasz słynny prof. Snape nie wiem co pierwsze rzuca się w oczy szpiczasty nos czy złączona brew ;p
http://olaost.deviantart.com/art/Snape-165401060?q=sort%3Atime+gallery%3Aolaost& qo=0#/d2qh49w
moje drogie może wy mi pomożecie. Od pewnego czasu to zdjęcie widnieje na mojej komórce niestety nie wiem co to za nagroda, z tego co widze to nie przyomina rzadnej nagrody jaką dostał Alan
zdjęcie http://www.fotosik.pl/uniAddFlashAfter.php?uploadCount=1&uploadedPhotoId=9f95291 49e4702d2
Kwiat ty też? ja na śmierć zapomniałam, że podałam im starego maila z neostrady którego dobre 5 lat nie używam (spam był tam straszny) musiałam szukać hasła do tego konta czekać az przeciążone konto wreszcie przypominacza przyjmie
tak mieli wszyscy najgorsze jest to że ja jako kobieta mam problem z zapamiętaniem haseł i zazwyczaj wszędzie mam to samo i teraz musiałam je wszędzie zmieniać masakra P.S zdjęcia szukam nadal;)
bardzo tu ostatnio cicho.... zawitałam po dłuższej nieobecności i widzę pustki. ale jest też nowa koleżanka, LadyHouse :) odpowiadając na Twoje pytanie- nie mam pojęcia :) zamierzasz wysłać list? też miałam taki plan na te wakacje, ale praca tak mnie pochłonęła, że zabrakło czasu, wakacje właśnie się kończą i nic :) może jeszcze wrócę do tego pomysłu :)
Tak, zamierzam wysłać list. Treść jest juz gotowa, tylko muszę zdobyć jeszcze jakąś ładną papeterię, odebrać zdjęcie i koperty i te inne pierdołki do wysłania kupić^^
ja się chyba na odwagę nigdy nie zbiorę i nie wyśle chyba ze naprawdę wiele wpije;p a co do plakatu to mam wrażenie że to nie są alanowe oczy
a ja postanowiłam zobaczyć alana na żywo, więc... jadę do Dublina http://www.abbeytheatre.ie/whats_on/event/1299 :D
Kwiat, też mam takie wrażenie... Ale alanowy plakat i tak według mnie jest jednym z lepszych, np. Hermiona mi się nie podoba. Hmm, jeśli jednak zdecydujesz się wysłać to będę kibicować gorąco :)
moose_of_justice, weź nas ze sobą ;) no dobra, nie będę się wypowiadać za resztę dziewczyn, ale ja mogę jechać w walizce ;) a tak serio- zazdroszczę Ci, szczęściaro :) koniecznie zdaj potem relacje :)
wiem że tego to w PL nie zobaczę więc me oczy się radują że na YT jest a co? niespodzianka;p
http://www.youtube.com/watch?v=E5xPBNeIdPo&feature=related
szczerze powiedziawszy wcale nie dużo, bilet do teatru z legitymacją studencką 15 E + bilet lotniczy w granicach 370 zł w dwie strony no i nocleg w jakimś hostelu... w 500-600 zł się zmieszczę, a jadę na 5 dni także uważam, że jak na TAKI wyjazd, gdzie główną atrakcją jest ALAN to naprawdę przyzwoicie!
i zdam oczywiście relację, bo sama sobie zazdroszczę tego wyjazdu, jeszcze 19 dni!
mam już do zabrania ok pół tuzina osób hahaha...! słuchajcie, sztukę grają jakoś do połowy listopada, namawiam gorąco, żeby się wybrać! dla mnie nawet studia nie są ważniejsze. ciekawe co na to moi wykładowcy, ale... the rest is silence :D
a the song of lunch widziałam już i jest genialne, boskie! Alan przechodzi samego siebie. zdecydowanie uwielbiam jego "pijaną wersję" i niewyżyty wzrok na kelnerce <3 !!
moose_of_justice pewnie niedługo nam opowie o wrażeniach z Dublina, a ja za to wreszcie obejrzałam "Nieprawdopodobną historię". Polowałam na ten film od dawna i wreszcie się udało. powiem jedno- nie rozczarowałam się! niezwykły jest ten film, obejrzałam i nie mogę się otrząsnąć, w głowie aż huczy od myśli na temat tego obrazu. ta historia zrobiła na mnie duże wrażenie, naprawdę, a przy tym jest świetnie zrealizowana, zagrana. warto zobaczyć, zdecydowanie
o matuleńku przenajświętsza! uwierzcie mi, że bardzo, ale to bardzo chciałabym Wam opowiedzieć wszystko ze szczegółami, ale się nie da... po prostu wcisnęło mnie w fotel, piszczałam zakrywając usta i mało nie połamałam palców koleżance - ona mi zresztą też :D. niesamowite przeżycie, zwłaszcza jak się siedziało w trzecim rzędzie, a on był dosłownie na wyciągnięci ręki, mamusiu... jego gra aktorska, głos, wygląd... miałam dreszcze na całym ciele i gdybym go mogła tylko zdybać po przedstawieniu, to chyba bym go zgwałciła w jakimś ciemnym rogu. na dodatek patrzył na mnie, i to wcale nie jeden raz!! w tym momencie mało nie umarłam.
a abstrahując troszkę od Alana aktorka grająca Petunię w HP zaskoczyła mnie niesamowicie! tak świetnej gry aktorskiej to ja nie widziałam od bardzo, bardzo dawna, a do teatru uczęszczam w miarę regularnie.
także słuchajcie! jeszcze są jakieś 2 tyg trwania przedstawienia, lećcie! idźcie! jakkolwiek, ale ja gdybym mogła, chodziłabym codziennie, żeby patrzeć na najcudniejszego mężczyznę na świecie i podziwiać. wreszcie jestem dopieczona :D - nie tylko kulturalnie.
o kurczę! nooo... wesz, cieszę się Twoim szczęściem, które dosłownie przemawia przez każde Twoje słowo. Próbuję to sobie wyobrazić, ale to jedna z tych rzeczy, których nie da się zrozumieć, jeśli się ich samych nie przeżyło. ile ja bym dała za choć trochę tych emocji i dreszczy! jasne, że bym chciała to zobaczyć, ale jestem uziemiona na miejscu i nie mam jak, kiedy i za co jechać :( :( także zazdroszczę i naprawdę cieszę się Twoim szczęściem! Widzieć Alana na deskach teatru... to niemal jak trafić nieba, prawda?
better, much more than better :D i przepraszam, ale angielski wszedł mi przez te kilka dni w krew i nie chce wyjść ;)
ja mogłabym opowiadać o tym wszystkim godzinami, a ludzie którym to mówię, patrzą na mnie jak na wariatkę, bo oni po prostu nie rozumieją, jakie to dla mnie bezcenne, najlepsze, co mi się w życiu przytrafiło.
więc nie opowiadaj byle komu, tylko tutaj nam, bo tutaj spotkasz się ze zrozumieniem! :) a co Ci się podobało najbardziej- sama możliwość zobaczenia Alana czy jego gra? Chyba ciężko to rozgraniczyć?
cóż, de gustibus non est disputandum, więc nie mamy o czym rozmawiać meAlancholic.
Lady_Joy - faktycznie trudno rozróżnić zobaczenie Alana i jego grę, bo w końcu zobaczyłam JEGO JAK gra... a gra niesamowicie... pełen pasji, zatracony w graniu, do tego jego głos... grr... ciarki mam do teraz.
a wyglądał przy tym bosko, bosko, bosko ! ! ! dokładnie tak, jak na zdjęciach ze sztuki, są na stronie teatru - http://www.abbeytheatre.ie/whats_on/event/1299
zdjęcia oczywiście widziałam, ale co tam zdjęcia, ledwie namiastka tego, co Ty przeżyłaś. właśnie na tym polega magia i niepowtarzalność teatru, a Alan to rasowy aktor sceniczny. wcale się nie dziwię, że ciągle masz te ciary :)
och dzięki za zdjęcia i fajnie że się podzieliłaś wrażeniami mnie bardzzzooooooo interesuje to co napisałaś ach ja po prostu po ludzko (wybacz za słowo) cholernie ci zazdroszczę ja mam w tym roku maturę więc ciężko by było nagle wyjechać ale za rok kto wie może jak będzie Alan grał to ja wam opisze wrażenia;p