Chore relacje prześladowca-ofiara; psychopaci-Alan. Wejście grozi szokiem, odpowiedź tym bardziej, ale zapraszamy
a ja nowy temat założyłam z informacjami o Bottle Schock, jakby ktoś był ciekawy...
(Alan- ty to już czytałeś)
Ta...Mittron wyjątkowo inna sprawa...ludzie ale dzisiaj dzien...wezcie jakis temat intrygujacy zarzuccie...ja dzis kreatywnoscia nie blyszcze
Co sądzicie o adaptacjach Potterowych książek? Mi podobały się tylko 3 pierwsze, uważam, że każda następna jest/będzie gorsza od poprzedniej... Czara ognia i zakon feniksa tak mnie zawiodły, że mimo iż lubię Pottera, nie chce mi się oglądać kolejnych części... Zobaczę je tylko dla tych kilku snape’owych epizodów XD (w końcu Rickman pierwszy raz umrze od czaru... w swojej karierze ginął w przeróżny sposób, teraz będzie miał jednak swój nowy debiut...XD)
Mi się nie podoba, że każdy kolejny film coraz bardziej odbiega od książki... No i czasami mam wrażenie, iż twórcy skupiają się na przedstawieniu większej ilości efektów specjalnych, niż w poprzedniej części. Ale mam nadzieję, że w szóstce będzie więcej Rickmana:)
Czaru? Ale on od jadu (lub ugryzienia) węża zmarł... ;P
Zgadzam się z wami- filmy niedość, żę są jednym wielkim skrótem książkek to więcej od zgodnych treści jest wymyślonych przez filmowców motywów... :/
Na przykład w szóstej części miała mieć miejsce rozmowa Dumbledore'a z Harrym na temat pewnej dziewczyny... I Rowlig zaprotestowała oświadczając, że on był gejem- tyle dobrze... Choć dziwi mnie to, że skoro zastrzegła sobie prawa do zmian w scenariuszu, wyboru aktorów i całą tą resztę (co znaczy, że raczej ma niemałą władzę), to dlaczego nie interweniowała w tych znacznych zmaimach fabuły???
Co to pieniądze z człowiekiem robią...
Masz rację Nela, on umarł od ugryzienia węża, nie wiem, czemu napisałem, że od czaru, chyba jakiś natłok myśli mam dzisiaj…. XD
Szczerze mówiąc, ja nie oczekiwałem, że adaptacje filmowe pottera, będą jakimiś wiernymi ekranizacjami, ale miałem nadzieję, że będą ciekawe… W książkach jest wiele zabawnych, ciekawych scen, a w filmach takich jest niewiele… Jakoś skupili się właśnie na tych efektach specjalnych, a to przecież nie jest najważniejsze…
No tak... efekty specjale w takiego typu filmach to teraz norma, ale bez sensu jest skupianie się głównie na nich... przecież za kilka lat to co teraz jest szczytem osiągnięć technicznych będzie złamanego grosza niewarte... Nie lepiej tworzyć coś, co będzie miało wartość dziś jak i za 50 lat? Przecież są takie filmy... i wcale nie potrzebują remake-ów...
Za 50 lat, to telewizji w ogóle może nie być... ;D Nie wybiegajmy aż tak daleko w przyszłość, wystarczyłoby żeby te filmy miały jakąś wartość za 20-25 lat... A moim skromnym ;) zdaniem, w kilka lat po premierze ostatniej, ósmej części ludzie zapomną o potterze i nie będą do tych filmów wracać... (co najwyżej fani niektórych grających tam aktorów...)
To byłoby możliwe, jeśli książki nie byłyby takim sukcesem...
Ja stawiam na to, że zrobią remake... jakieś 10-15 lat po premierze ostatniej części ;D
Z Rimą raczej nie ma jakiś dzieci, bo co to za matka, która by nie chciała się nimi opiekować... (więc o dziedziczenie takiej urody nie mamy się co martwić...) Ale Rickman podobno dużo czasu spędza ze swoimi siostrzeńcami, tylko czy na pewno każdy z bachorów jest jego siostrzeńcem… ;D dużo tez czasu spędza w Stanach Zjednoczonych, może tam mu się coś powiło... ;D
To miejmy nadzieję, że ewentualny potomek w Anglii siedzi- bo Amerykańskiego akcentu bym chyba nie zniosła ;P
Jakie teorie spiskowe my tu suniemy XD
No właśnie, za bardzo wyobraźnia mnie ponosi… Pójdę się dotlenić, może mi przejdzie… ;D Do następnego kliknięcia, Nela :D
mi się podobała 1,2 i 4 już kiedyś o tym mówiłam
tak ogólnie to lubie te momenty w których pojawia sie Snape nawet nie musi nic mówić
Mitteron ja zauważyłam że ty ostatnio bardzo lubisz jak się o tobie mówi
a na początku naszej znajomości o ile pamiętam nie byłaś taka
widac ludzie się zmieniają tylko nie wiem pod czyim wpływem lub dlaczego?
Wyjątkowo daruję.
Tia? A po czymże to niby zauważyłaś...khem, khem... Nie lubiłam na początku? A masz dowód? Zreszta nie twierdze ze teraz lubię. Żeby nie było ani nie zaprzeczam...
Nie zapoinajcie o tym że filmy o Potterze to tylko adaptacje filmowe, nie maja obowiązku się trzymać podstaw książkowych, a wiecie, to, co dla niektórych powinno być w filmie i jest ciekawe, dla innych-odwrotnie...a głównie dla reżyserów. Mnie się najbardziej podobała Czara Ognia. No a z tą techniką to troche jak z czarami, może wydaje im się że w ten sposób bardziej je urzeczywistnią na ekranie.
Ah, no że tez ja nie komentowałam rickmanowskich bachorówXD
Na pewno pół dzieci w Anglii to jego robota...raczej w Anglii, nie w USA, wiecie, raczej woli "klasyczna" urodę...XD Myslicie ze siostrzenice to jego dzieci? Eee...raczej zbyt ryzykowne;P Aczkolwiek nic nie wiadomo:) Dobra, na serio to sądzę że nie ma dzieci na boku, jakby nie było:) Nieświadomość z powodu alkoholu raczej mu się nie zdarza, z tego co oficjalnie wiadomo, więc...:)
Sun, jak możesz rzucać tak bezpodstawne "oskarżenia"? My lubimy rozmawiać z i o Mittron, nie ważne czy jej się to podoba, czy nie... ;P
no ta, mówi samo przez się:) Dzięki skarby;D
Ależ jestem, tyle że mam płaszcz, przez który mnie nie widać...magiaXD
tak mnie natchnęło sentymentalnie... http://harry.potter.i.kamien.filozoficzny.filmweb.pl/f30571/Harry+Potter+i+Kamie %C5%84+Filozoficzny,2001/galeria
ależ ten czas leci;P
Kurcze już kolejny temat ma 1000 odpowiedzi mkniemy z tym:P Jesteśmy prawie jak te "loffane" fanki Deepa
My dużo lepsi jesteśmy ;P
intelektualnie,
wiedzowo,
mądrościowo,
wyglądowo ;P
Poprostu jesteśmy górą ;P
Napisałam prawie bo jak to Mittron już zauważyła prawie robi wielką różnicę.... Zresztą to w tym dobrym stopniu porównałam nas do fanek Deepusia bo on też tak dużo piszą jak my:P
To Alan powtarza ten tekst z tej reklamki o tym "prawie"...;PP Ja tylko czasem się przed nim bronię;D Dobra, wiemy o co chodzi:) Ale się lubimy czepiać szczegółów...:) Prawda?;>