Chore relacje prześladowca-ofiara; psychopaci-Alan. Wejście grozi szokiem, odpowiedź tym bardziej, ale zapraszamy
My już jakieś 2 strony o Sun rozmawiamy i tylko kilka razy przewija sie słowo Alana:P Trzeba by już jakiś nowy temat zarzucić choć to będzie trudne bo rozmowy o Sun są takie fascynujące:D
Mówiłyście, że podobają się wam mężczyźni w garniturach (zwłaszcza jeden…), ale tak uważa większość kobiet, więc może teraz coś bardziej „kontrowersyjnego”… - frak, co sądzicie o takim stroju? XD
A wiecie, że na filwebie są wirusy? Teoretycznie niegroźne, bo tylko odpowiadające za otwieranie się reklam, ale i tak to jest chyba nielegalne… ;D
A gdzie jest Mittron? Coś jej ostatnio nie ma :P Sun z przykrością stwierdzam że nie fascynujesz mnie aż tak bardzo przykro mi nie ta płeć:P
To ja powiem tak fraki mi się nie podobają, ale za to garnitury są boskie. Garnitury są lepsze pod każdym względem :P
Mnie się zdaje, że było gdzieś jakieś zdjęcie Alana we fraku...Ale nie pamiętam w jakich okolicznościachxD
w takim typowym fraku nie przypominam sobie go, ale coś "frakopodobnego" miał na sobie kilka razy... XD
Rickman jednak pokazał się kiedyś we fraku... A mianowicie w filmie „Something the Lord Made”, na uroczystości z okazji przeprowadzenia udanej operacji XD Wydaje mi się, że Alan powinien też być we fraku w filmie „Nobel Son”, ale nie oglądałem filmu, więc nie wiem... Ale tak naprawdę po tym co jest w Internecie ciężko ocenić, czy to frak, czy coś innego, bo zdjęcia są kiepskiej jakości... na niektórych uroczystościach rozdania nagród Alan mógł mieć frak (a jak nie, to w każdym razie coś frakopodobnego, np. surdut... XD)
A tak zmieniając nieco temat... czy nie sadzicie, że to „zbliżenie”: http://pics.livejournal.com/alanrickmanfrek/pic/00b3czhg/g178
nie wygląda na [tylko] przyjacielskie? ;D
Znowu osunęli temat Konrii tym razem ten drugi utrzymał się dłużej, ciekawe czy spróbuje ponownie założyć jakże interesujący temat tylu : Jaki Alan ma brzydki ryj"....
Mam taką osobistą wzmianką do sir Alana czy mógłbyś już nie pisać na swoich opisach gg jaki to ten kotek jest słodziutki gdyż Ci strasznie zazdroszczę i już sobie mogę tylko wyobrazić jaki on musi być malutki i w ogóle:P Jak ja czytam że Ci się mieści na dłoni i te inne opisy to chce mi się zakraść do Ciebie i ukraść go.... Wyszła na jaw moja zazdrość o kotka, już nie mogłam wytrzymać:P
Kwiat, nie wiedziałem, że masz mnie na liście kontaktów... :D A nie będę pisał o kotku pod warunkiem, ze ty nie będziesz zwracać sie do mnie "sir" ;P
kwiat alez ja się nie smuce wiec nie powinno ci być przykro
po prostu zastanowiła mnie twoja chęć założenia tematu o mnie
Kiedyś pisałeś nr gg i ja swym sprytem go odnalazłam i zapisałam... ok i już nie zwracam się "sir" rozumiem, że przeliśmy na Ty czyli Alanie :P
Mi nie chodziło o to by zrobić dla Ciebie osobno temat tylko, żeby ktoś napisał coś niezwiązanego z Tobą bo cały czas o tobie rozmawialiśmy Sun :P
aha
tak czy inaczej rozmawianie na mój temat jest raczej mało owocne bo nie ma żadnych nowych ani potwierdzonych informacji
Sun powinnaś się przyłączać do rozmów o Tobie i weryfikować prawdę fałsz i trochę o sobie powiedzieć:)
nie skromna tylko cenię sobie swoją prywatność
niektórzy lubią o sobie mówić gdy są anonimowi bo wtedy mówią co chcą i inni raczej nie sprawdzą czy to jest zgodne z prawdą
ja taka nie jestem
Ależ my to szanujemy:P A co do mówienia o sobie... Myślę, że nie ma nic złego w ujawnieniu naszych zainteresowań, czy też wieku lub tym podobnych rzeczy.
i owszem ujawniłam swoje zainteresowanie panem na którego forum sie znajdujemy więc to chyba wystarczy
"cenię swoja prywatność"...skąś to znamy, nie ma to jak być idolem i przykładem;)
Alan tak, bo mi w pamięci zostało, Rickman pojawial się na uroczystościach we fraku, a mnie osobiscie to obojetnie czy we fraku, czy w garniturze, byle zeby dobrany do sylwetki, elegancki i dobrze leżał. W jego przypadku tak zwykle jest akurat. Apropos zdjęcia...ty to sie zawsze doszukujesz...eh...;)
Och Sun, najpierw piszesz, że nie chcesz byśmy o tobie rozprawiali, a teraz sama napędzasz od nowa ten temat… to tzw. hipokryzja… ;P
Ten kociak nie jest mój, mam się nim tylko opiekować do czasu aż moja koleżanka wróci z wycieczki…
Mittron, ciszę się, że w końcu zaszczyciłas nas swoja obecnością XD
również się cieszę, dziękuję, aczkolwiek nie ma czego współczuć, zajęcia przyjemne:))żałuję tylko że nie już na forum tematu wspaniałego konriego...
Już kiedyś zdaję się pytałam co w tym złego i nie odpowiedziałaś. Więc chyba Ci się to podoba;P Tylko oczywiście nie przyznasz tego...:D
wlasnie...sa o wiele ciekawsze tematy niz Sun, ten o niej jest nuuudny, nie mozna plotkowac, bo jest na forum, wszystkiemu zaprzeczy i chociaz nic o niej nie wiemy (PRAWIE tak jak o Rickmanie) to jednak tematy związane z nim są ciekawsze i mozna bynajmniej pofantazjowac i dopowiadac...;)
Aj można...Ostatnio znowu zastanawiałam się co by było gdyby Alan był moim sąsiadem. Oj chyba codziennie pożyczałabym od niego cukier^^