Alan RickmanI

Alan Sidney Patrick Rickman

8,9
94 142 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Alan Rickman

Sorry ze znowu zasmiecam tu xD ale tak z ciekawostki do wszystkich fanek Alana - ile macie lat ;) ? Ja mam 13, lecz nie wygladam i ciagle slysze, ze "jestem nadzwyczaj rozwinieta intelektualnie jak na 13-nasto latke" to nie moje slowa :P No i coz , moze troche w tym racji xD

Pozdrawiam !
Sarah ;)

Caireann

Tak, bo muszę sobie cały ten koszmar przypomnieć , a to nie będzie miłe... Chyba jestem masochistką... Tak, tak! ;DDD

Deirdree

Teraz znikam, do jutra... :*
Trzymaj sie ciepło (nie powiem gorąco). Pa!

Deirdree

Przypomnisz :D
Fajnie jest byc masochistka xD

Deirdree

Kejt nie umarła, tylko poszła spać.
Kejt również lubi straszyć o takich późnych godzinach, ale niekoniecznie jeśli w perspektywie jest pobudka świtem bladym, więc musicie wybaczyć:P

Kasiatko

Czekam i zapraszam na dzisiejsze wspólne straszenie po północy ;)
Ja to zaś nie spałam do bladego świtu, bo się mi zachciało do północy oglądać "Duchy" na Discovery. A tam nawiedzony dom, mroczne studnie, opętania, dziesiątki demonów i egzorcyzmy...
Jak się zjawicie to mogę Wam opowiedzieć krótką historię o nawiedzonym domku w mojej najbliższej okolicy. BU!

Deirdree

Och uwiebliam takie programy, Shame on me! przegapilam...
Opowiedz opowiedz! Tak btw jestesmy na czasie, wiec wpadaj szybko :)

Caireann

Przegapiłam czat bo piekłam ciasto ;)
Opowiadam teraz historię z mojej okolicy :) W pewnym domu przez wiele lat nikt nie chciał zamieszkać, bo straszyło...
Mówiono, (i tak pewnie jest) że to duch poprzedniego właściciela. A zginął on przed swoim domem potrącony przez samochód lub autobus.

Deirdree

Od tej pory wszyscy właściciele domu mieszkają w małym budynku obok domu (przerobionym z jakiegoś budynku gospodarczego czy chlewu) . Śmiesznie to wygląda taki chlewik z satelitą. ;D
Ale nie mieszkali by tam jak mają obok normalny dom i dałoby się w nim żyć ...

Deirdree

Ja bym mimo wszystko mieszkala wlasnie w TYM domu.
I chcialabym udowodnic, ze wcale nie ma tam ducha.
A jesli jest to miloby mi bylogo poznac :)

Uciazliwe sa przesady, nieprawdaz :) ?

Caireann

To życzyłabym ci szczęścia, bo od paru lat NIKT nie mógł tam mieszkać...
I żaden ksiądz nie pomagał.
Ostatnio nastąpiły zmiany, wprowadził się ktoś do domu, ale dawni właściciele dalej mieszkają obok.

Deirdree

Co najciekawsze u nowych właścicieli ZAWSZE zewnętrzne rolety w dzień są opuszczone ( w nocy nie widzę ;D) Może , żeby lepiej widzieć ducha?
A może do domu wprowadziły sie wampiry? ;DD
Co myślisz???

Deirdree

jak wapmiry to ja tam chce isc!
Njabardziej uwiebliane przeze mnie fikcyjne (?) stowrzenia.
ach aj law wempajes wery macz!

Caireann

Dla mnie również na pierwszym miejscu!!! I byłoby znaczne ciekawiej, gdyby nie fikcyjne... ;D
Możemy pociągnąć kiedyś dalej ten temat, ale nie będę się tu teraz rozpisywać z moją kolejną fascynacją, jak nikogo nie ma online...
Ponadto ciekawi mnie szczególnie jak się panna Groszkowa zapatruje na tą kwestię? ;) Jak tam Kejt?

Malutkie przypomnienie:
[url]http://wywiad.z.wampirem.filmweb.pl/Trailer?trailer.id=3821[/url]

Jak link nie zadziała z powodu moich antytalentów (a przypuszczam, że tak będzie) to możecie się śmiać ;)

P.S. Ciekawe czemu się tak dziwnie(to już chyba najczęściej używane tu przeze mnie słowo :D) składa, że nasze zainteresowania znów się łączą? Czy to, że interesujemy się Alanem - jego naturą i kreowanymi postaciami- sprawia, że interesują nas mroczne klimaty? A może na odwrót - w związku z naszymi zainteresowaniami (fascynacjami) Alan przyciąga nas jak magnes? ;)

Deirdree

Moze nie sa fikcyjne :D
Wampiry to najciekawsze, najabrdziej tajemnicze i najpiekniejsze sworzenia. ach.
Wlasnie co na to Kasia ?

Przez ten zwiastun chyba zaraz ogladne sobie WzW :D
Albo nie! O polnocy zaczne, z wielka micha popcornu. o tak ;]

a link dziala :D

bosmy bratnie ( siostrzane xD ) dusze xD
A mrok zawszze lubilam i to nie tylko z powodu upodoban muzycznych haha^^

Pozdrawiam:***

A Alan przyciaga nas, przyciaga ... :D

Caireann

Kaś lubi wampiry.
Wywiad z wampirem Kaś widział chyba z 10 razy, również udało mu się przeczytać książkę. Kaś widział również kilka wersji Draculi Brama Stockera (jak również w czasie ostatnich wakacji zapoznał się z treścią książki), a film z Garym O. ceni sobie bardzo.
Kaś z założenia jest zUy i mhroczny, choć noszenie psychodelicznie kolorowych skarpetek nieco ujemnie wpływa na mhroczny imidż.

Mówiłam, że znajdzie się jeszcze kilka wspólnych cech:P

Kaliope

Trzymam dalej kciuki za ocenę :D Co dokładnie za utwór/utwory grałaś?

Ja też kiedyś takie matrixy wywijałam na łyżwach, jeżdżąc [a raczej usiłując jeździć ;)] po tafli jeziora. A najczęściej kończyło się to upadkiem na tylną część ciała LOL
Pozdrawiam!

Deirdree

No gdzie ja to wpisałam ;D
To miało być dla Kaliope odnośnie egzaminu i matrixa ;)

Caireann

Moniś'a tu dawno nie było. Dawno? To chyba było za czasów dinozaurów. Ale Moniś jest znany z opóźnionego zapłonu przy powitaniach i pożegnaniach - szejm on mi (Maj Lav kradnę ci zwrot). W każdym razie Moniś jest wielce ucieszony z powodu pojawienia się nowej, jakże sympatycznej alanholiczki.

Widzę, że walczycie moje panie, o pojawienie się w gorących tematach. Ach wakacje, te dobre czasy...
Co do części poruszanych tematów, to Moniś jest również fajtłapą, panikarą i sklerotyczką oraz przydarzają się mu różne wypadki (wczoraj Moniś skaleczył się myjąc łazienkę, dzisiaj spadła na niego choinka). Co do talentów artystycznych to Moniś ich nie posiada, czasami PRÓBUJE coś narysować. Moniś jest osiemnatoletnią panną - w każdym znaczniu tego słowa, fanką: Alana, jazdy figurowej na łyżwach, Alana, herbaty, muzyki filmowej, Seva i fan fiction. Co do wyjazdu za granicę, to Moniś nie ma nic przeciwko Irlandii, ale wybiera się do GB - ma zamiar spotkać Skarb-Swego-Serca-Imieniem-Alan. Mieszkanie w NZ jest natomiast marzeniem Moniś'a (oprócz tych wspólnych z Maj Lav - sławne, bogate i rozpoznawalne).

Co do liczby wypowiedzi to Moniś jest daleko w tyle, ponieważ woli swobodną wymianę myśli jaką jest czat.

Jejciu - ale żem się rozpisała! Podsumowując Moniś cieszy się ogromnie, że alanomaniaczka imieniem Deidree (cudny nick) ożywiła atmosferę na forum.
Pozdrawiam i wracam do ubierania choinki.

P.S. - Moniś chciałby umieć grać na skrzypcach.

2night

Witam, witam! :*
Cieszę się bardzo, z kolejnej nowej znajomości :D

Myślałam, że poza znanymi mi już Kejt, Midnightserenade i Kaliope to żadna z Waszego grona tu już od dawna nie zagląda...

Dziękuję za komplementy, liczę na bliższe poznanie maj dir i także się cieszę z ożywienia, które zapanowało na forum. Czyżby to moja sprawka? ;D

Deirdree

Hmm... Pomyślmy. Czyżby? Tak, myślę, że to twoja sprawka panno Deidree:) Nie wstydzi się panna wprowadzać takiego zamętu?:) Och, cieszę, się z tego ożywienia. Poza tym zbliżają się Święta = dużo wolnego czasu i związane z tym dłuuugie rozmowy.

Jeszcze osdnośnie wcześniejszego posta. Ja JUŻ mieszkam w Nowej Zelandii - wprawdzie w wyobraźni, ale czyż nie w wyobraźni wyczyniam te wszystkie szalone rzeczy z resztą dziewcząt, Sevem i porem?:) Jestem obłąkana.

W każdym razie jeszcze raz mocno ściskam, zapraszam na czata i pozdrawiam.
Niech Alan będzie z tobą.

Wracam do choinki.

2night

WJO, Maj Lav. WJO.

Kasiatko

Jak zawsze masz rację Maj Lav. Ale teraz to mi wszystko jedno, bo IDĄ ŚWIĘTA i nawet Severa twarz łagodniejszy przybiera grymas:)

Caireann

O galpoujące gargulce! Alez długa jest ta dyskusja!
Nie ośmielam się nawet teraz jej czytać bo grozi jakimś trwałym urazem ;)
Jak się zbiorę w sobie to nadrobię. Nie było mnie jeden dzień (ah ta siła wyższa!) a dyskusja tka się rozrosła horrenadalnie. ;)
Rozkrecacie się moje kochane. Mam nadizeję, że na 20 pojawię się choćby na chwilę by złozyć wam życzenia, jeżeli tlyko uda mi się wyrwać ze zjazdu rodzinnego. Do zobaczenia, a raczej powiedziałabym: do napisania!

Kaliope

To ja też się dołączam ;]
Aktualnie mam 14 lat i ubóstwiam Alana nad wszystko i wszystkich ^^
Mam szczęście, bo moja przyjaciółka też go uwielbia xD
Na razie nie mam zbyt wiele czasu na siedzenie przy komputerze, więc życzę wszystkim trochę spóźnionych Wesołych Świąt i potem może coś jeszcze napiszę o Alanie :)

Kaliope

Kaliope, przyznaję się bez bicia - to po części moja "zasługa" ;)
Jak wiecie przedstawiając się na forum zaczęłam od wpisu w tym temacie, a dalej to już nie dało się opanować rozmaitych naszych rozmów i przemyśleń tu zawartych... ;) I tak od tamtego czasu sobie tu piszę :)
Wiem, że był nawet specjalny wątek "Bzdury, bzdurki, bzdureczki..." - na temat Alana oczywiście - ale nie wypalił.
Ja więc dalej będę pisać o tutaj właśnie (no może w jeszcze innych 2-3 tematach), a jak się nie podoba to mnie zbijcie... ;DD
A więc do miłego napisania :*

Deirdree

Wybaczcie, spoznilam sie dzisiaj!
Ale to nie moja wina, wiecie- pastrka ;)
Ja tez sie troche przyczynilam haha.
tak malutko ;)
A bzurki i bzdureczki nie wypalil bo zawsze lepiej jest odejsc od tematu w postach a to jest taki teamt ktorego ewidentnie trzeba sie trzymac :D
a zreszta czy cos o Alanie moze byc bzdura?!
Pozdrawiam i witam kolejna alanholiczke! ;)

Caireann

Alez nic nie szkodzi Joanno katarzynko! Biła nie będę ;)
A nową Alanholiczkę witam gorąco (szczególnie goraco, w końcu jakas moja rówieśnica ;D) i ciesze się, że nas stale przybywa bo ostatnio to jakiś zastój był. Forum ruszyło pełna parą. Hurra! ^^

Kaliope

Powiem szczerze, że jestem zaskoczona xD. Niewiem czemu ale myślałam, że jesteście dużo starsze a tu widze po 13 - 14 lat :D

dononek

Mam nadzieję, że to nie jest ironia i że obserwując np. moją rozmowę z Midnightserenade nie masz tu na myśli stylu naszych wypowiedzi... :( Czyżby na poziomie 13-14 lat? ;D

Deirdree

Deirdree tez myslalam, ze jestes starsza...tak z 60 :D

Caireann

Tak, tak... 61 - jak Alan ;DDD

Deirdree

Nie no co Ty :P.

Alan ma coraz młodsze fanki xD. Ciekawe czy on sobie zdaje z tego sprawę :P.

Caireann

no i znowu dyskusja się rozrosła, w dodatku beze mnie, buuu. Też kocham wampiry ;) ostatnio jednego narysowałam ;)
A co do fanek.. Hm... Chyba jednak Alan zdjae sobie z tego sprawę. Mówił to kiedyś w jakimś wywiadzie, że nie ma pojęcia dlaczego on wzbudza takie emocje, coś takiego... Nie pamiętam już sama, tyle tych wywiadów było ;)

Kaliope

Nie ma pojęcia?!

A powinien, i na pewno jest poinformowany ?dlaczego wzbudza takie emocje?,
Zresztą to jest oczywiste.

Tak, lubię wampiry, rysować nie potrafię. ;-)

Nie należę do najmłodszej kategorii wiekowej fanek Alanka, właściwie to stara jestem, osiemnastoletnia.

Rita_Trilian

Mówiłam, że będę śmiecić w tym temacie więc piszę... ;)
Sarah - wysłałam ci mejla z numerem gg :)

Caireann

Na początek chciałabym wszystkich serdecznie przywitać bo to mój pierwszy post na tym forum i myślę, że ten temat się całkiem dobrze do tego nadaje.
A tak poza tym liczę sobie 16 lat i jestem bardzo ucieszona faktem, że jest tu dużo osób zbliżonych do mnie wiekiem, bo niestety w moim otoczeniu nie zabardzo mam z kim pogadać o mojej "małej" obsesji ;)

Caireann

W takim razie ja witam serdecznie również nowoprzybyłą :)
Cieszę się, że nasze grono powiększa się stale.
MAm nadzieję, że będziesz się dobrze czuła wśró nas. Wszystkie tu jesteśmy z tego samego powodu co Ty.
Gdzie indziej jak tutaj możemy znaleźć zrozumeinie i porozmawiać na temat... khm... Sami-Wiecie-Kogo?
:)

Caireann

Witam! Mam 29 lat, ale ostatnio jakaś babcia na poczcie przygadała do mojego męża w mojej obecności , że "fajnego ma syna". To było o mnie ;) Ale do rzeczy - wiek jest bez znaczenia, tylko to, czego się szuka i co się lubi. A ja Rickmana bardzo lubię, przy czym nie jestem "alanoholiczką". Wszyscy z resztą wiecie (przynajmniej starsi), że upodobania się zmieniają wraz z wiekiem i że za parę lat człowiek się albo bedzie kurczył ze wstydu (co ja w nim/niej widziałem?!) albo... wspomni o tym z sentymentem. Wystarczy zerknąć w Net i zobaczyć, ile to wspaniałych stron/blogów itp poświęconych Rickmanowi/Snape`owi już wygasło... Tak to już jest... Pozdrawiam!

Oligostomis

Ja również witam Cię serdecznie :)
Co do tych wspaniałych stron/blogów któe miałaś na mysli... Między innymi myslisz pewnie o alanholic.org. Z tą akurat stroną jest nieco inaczej. Założycielki jej po prostu nie mają czasu, uczą się, studiują, być może zaczynają pracę... Z tego co wiem, to forum alanholic jest odwiedzane przez nie co jakiś czas ale chwilowo jakoś nie moge tma wejść, bo nie udało mi się jeszcze zarejestrować.
Z właśnego doświadczenia wiem jak trudno prowadzić taką stronę i aktualizować ją systematycznie. Ale co do tego, że zmieniają się gusta masz również rację. Bywa... Trudno. Ja też nie mogę przewidzieć co będzie za parę lat ze mną w tej kwestii :)
Wiem tylko, że o Alanie Rickmanie ciężko mi będzie zapomnieć. O tkaich ludziach się nie zapomina. mało teraz już takich wybitnych aktorów.
Szkoda...

Kaliope

Witam Kaliope! Oczywiście życzę wszystkim fanom Alana łącznie ze mną, abyśmy jak najdłużej cieszyli się, że tak powiem - "magią" jego aktorstwa, bo aktorem jest świetnym. Co do stron w Necie, o których wspominałam - myślałam też o innych, nawet takich stricte fotosowych czy graficznych. Ktoś zaczyna coś fajnego tworzyć - a tu nagle... jak ręką uciął. Szkoda, bo wiele miało naprawdę fajny potencjał(szczególnie niektóre Snapow`e były z "jajem"), ale tak jak sama piszesz - a mogę to sobie wyobrazić - wymaga to wiele trudu i zacięcia. No i czasu - ale na nasze szczęście są fora ;) Piszesz, że "mało jest takich wybitnych aktorów". Myślę że nie, problem polega na tym, że są mało znani. Przeprowadź test - zapytaj ludzi z pracy, ze szkoły, czy znają Alana Rickmana. Domyślasz się odpowiedzi, prawda? A gdyby nie Harry Potter, to... obawiam się, że byłoby jeszcze gorzej. Sęk w tym, że Alan zawsze się ciagnął w jakiś takich dziwnych ogonach, mimo kilku pierwszoplanowych ról. Dla nas, miłosników, rzecz jasna wszystkie są pierwszoplanowe, ale... to nie jest tak postrzegane. Cieszę się bardzo, że przynajmniej w ostatnich latach został doceniony. Z niecierpliwością czekam na "Sweeney`a Todd`a" - Rickman+Depp+Baron Cohen+(Burton)- ta mieszanka MUSI być extra! Nie ma wyjścia! Do nastepnego kontaktu!

Oligostomis

Na początku odpowiem na pytanie zawarte w tamacie. Mam już 30 lat i na pewno jestem alanoholiczką, ale w zupełnie inny sposób. O tym jednak pisałam w innym temacie i nie będę się powtarzała. Alanka poznałam troszkę wcześniej niż większość dzewczyn na tej stronie, ale dopiero po HP został moim ukochanym aktorem. Pozdrawiam wszystkie moje przyszłe macochy :):):):)

użytkownik usunięty
Matilda_Ferrero

A ja prawie 14 (w maju kończę 15)... ;) Ale wiek nie ma znaczenia- to powinno stać się naszym głównym hasłem xD

użytkownik usunięty
Caireann

Cześć
Już jakiś czas temu dostrzegłam ten wątek, ale gdy przeczytałam, że większość "Alanowiczek" to nastolatki - przeraziłam się. Podejrzewam, że jestem chyba najstarszą wielbicielką Alana na tym forum (bo chyba nie na świecie/1). Nowiec, w końcu odważę się to napisać. Mam 44 lata. Nic więcej nie będę dodawać. No może tylko to, że chociaż widziałam go w różnych filmach, podoba mi się też jako niezrównany profesor Snape.

użytkownik usunięty

Przeraziłaś się? Chyba nie ma czym ;)
Każda z nas będzie miała kiedyś 44 lata. Co więcej, każda z nas będzie miała kiedyś 61 lat ;P Tak więc, według mnie, Twoje przerażenie jest całkowicie nieuzasadnione.

Witam Cię równiez bardzo serdecznie i naprawdę nie ma się czego bać :) nie jesteśmy takimi sobie przeciętnymi nastolatkami. Wydaje mi się, że na całe szczęście reprezentujemy trochę wyższy poziom (westchnienie ulgi), bo takich nastolatek jak moje cudowne koleżanki, z mojego cudownego otoczenia tutaj bym nie zniosła. :)
A co do wieku... Wydaje mi się, że była tutaj pewna Alanholiczka, bodaj... KEJTNOVA czy coś w tym guście... Bodaj ta pani ma.... 52 lata.
Jak widac nasze grono obejmuje zakres osób w przeróżnym wieku i to nie ma specjalnie większego znaczenia.
Pozdrawiam!

użytkownik usunięty
Kaliope

Otóż to, otóż to. Kaliope, wyjęłaś mi to z ust. ;)

Caireann

Hej ja w grudniu będę mieć 23 :P I wiem, że jest możliwe zakochać się w dużo starszym facecie. A czemu nie? Jak nam odpowiada i jest nam z nim dobrze.
No fakt Alana nie znam ale tak powiedzmy z wyglądu to dla mnie ideał :) Podkochiwałam się w nim już po obejrzeniu Robin Hood'a(?!) Księcia złodziei:). A miałam jakieś 7 lat :P. A po Rozważnej i romantycznej to oszalałam na jego punkcie :D. Miałam to na kasecie i ciągle oglądałam. To były czasy :) i nikt nie mówił, że jestem nienormalna. To samo było z Harrisonem Fordem, czy Sean Patrick Flanery'm(choć on Przy Fordzie i Rickmanie to młodzieniaszek)A teraz mimo, że jestem starsza koleżanki mają mnie za dziwoląga...bo lubię starszych :D Tylko brat mnie popiera :)

A tak już nie na temat, to bardzo fajnie czyta się Wasze odpowiedzi i blogi niektórych z Was :D

bastilia85

Witam na forum, chyba że się ośmieszę bo wcześniej może nie zauważyłam;)

Brat?;) Zazdroszczę:) Ja we wrześniu będę miała 18:) Koleżanki niektóre mnie popierają (!!) co mnie samą zaskakuje;) Już kilka z klasy "nawróciłam" na Alan'a:) Mnie też bardziej podobają się i pociągają starsi faceci;P Nie patrzę na opinię innych, lubię być oryginalna i swoich przekonań nie zmienie:)

Caireann

No to teraz na mnie kolej. Dzisiaj mam 16 lat i 2 miesiące. Rickmana zobaczyłam po raz pierwszy w Potterze, ale jakoś mnie nie ruszył. Wszystko się zaczęło miesiąc później, gdy oglądnęłam Rozważną i Romantyczną. Było to z 6 lat temu. Moja fascynacja raczej nikogo jeszcze nie przyciągnęła. A to że jak niektóre z was lubię starszych facetów jakoś mi nie przeszkadza, nawet mnie śmieszy. Niektóre komentarze moich znajomych są naprawdę zabawne xD

Chyba wszystko...

Caireann

Hej Aoibhegréine. Dzięki za powitanie :)
Masz rację jestem dość nowa na forum. Raczej rzadko piszę na jakichkolwiek forach itp. bo po prostu nie mam na to czasu. Ostatnio troszkę wolnego mi się trafiło i postanowiłam poszaleć w necie...no i oczywiście pierwsze co weszłam na Film Web by poszukać jakiś ciekawych tytułów z Alanem R. bo setny raz oglądać HP czy „Rozważna i romantyczna”, czy „Love Actually”(obowiązkowo wszystko po angielsku z wiadomych przyczyn) to już nie to samo. A niestety innych filmów z nim nie mam na dvd czy kasecie L.
Poczytałam też co piszecie na tych forach i postanowiłam dodać coś od siebie.
A tak wracając do tematu. Bardzo zdziwiłam się widząc tyle młodych dziewczyn, które tak bardzo lubią Alana nie tylko za to że jest (mega)przystojny, ale też za jego role. W moim otoczeniu tylko ja mam na jego punkcie takiego fioła, a inni kojarzą go jak powiem że chodzi mi o Snape’a(?!) z HP.
Wiecie co mnie wkurza? To, że moje koleżanki i znajome wręcz padają na kolana przed jakimiś wyżelowanymi, bezmózgimi "facetami"(żeby nie powiedzieć gogusiami), a śmieją się bo wybieram inteligentnych, przystojnych aczkolwiek trochę starszych. Dla mnie one są śmieszne, problem w tym, że ja jestem w mniejszości ;)No masakra!!
Chyba znów odbiegłam od tematu i napisałam wypracowanie:D. Pozdrawiam wszystkie fanki Alana J.