Obejrzałem pierwszy sezon Narcos i moim zdaniem ten człowiek jest jako aktor beznadziejny. Jedna poza, jedna mina i fałsz w oczach. Może taka formuła, nie wiem
...po premierze Intruza :) Cieszę się, że Boyd zdecydował się skupić na aktorstwie, gdyż nie jest tylko kolejną ładną buzią z drewnianą mimiką. Poza tym jego kariera w modelingu kiedyś będzie musiała się zakończyć, wszak nikt nie robi się młodszy.