Ostatnio słyszałam o filmie w którym Edward grał "upośledzonego" oszusta który pracował chyba w banku a potem chciał go okraść czy coś takiego. I cały czas chodzi mi ten film po głowie... Czy wie ktoś może o jaki tytuł filmu mi chodzi?
Moim zdaniem na arenie międzynarodowej jest trochę nie doceniany powinien otrzymywać zdecydowanie więcej ról bo na nie zasługuje .
Od jakiegos czasu mam straszna faze na Edwarda Nortona. Inaczej tego okreslic sie nie da;] Kiedys w ogole dla mnie nie istnial jako aktor, ledwo go kojarzylam, ale jak mi zaskoczylo, to jestem nim po prostu zachwycona. Staram sie ogladac jak najwiecej filmow z jego udzialem, ale w granicach rozsadku, zeby za szybko...
więcejPrzejrzałam całą galerię. Na końcu pomysklałam, że chyba pomyliłam aktora- jaki on jest na ostatnich zdjęciach podobny do Garyego Oldmana(jakiś czas temu). No normalnie myślałam, że padne... To dlatego, że ma bródkę.
Taki ciapek o milym glosie ktory non stop pcha sie do postaci z ktorymi gryzie sie jego aparycja i styl gry aktorskiej. W kazdym filmie widze to samo. Filmy dobre, ale marzy mi sie inny odtworca roli:D
Edward jest moim ulubionym aktorem, ale uwielbiam też Ala Pacino czy DeNiro za ich genialną grę. Z Robertem już widzieliśmy Edwarda. Teraz strasznie chciałabym zobaczyć go z Al'em! Podobno był brany pod uwagę do "Adwokata diabła" natomiast Al do "Lęku pierwotnego". Mimo to niestety jeszcze się nie spotkali :( Czekam aż...
więcejPatrząc na poniższe komentarze wnioskuję, że niektórzy widocznie tutaj nie mają pojęcia o aktorstwie i chyba oceniają aktorów w sposób typu: "O, ten aktor zagrał w bardziej komercyjnym filmie niż tamten. Ten jest lepszy!"
Edward Norton to jeden z najlepszych aktorów, zna się na tym co robi i robi to tak jak należy....
Jest nie tylko boski, ale i inteligentny, sorry ale aktor powinien mieć coś do zaoferowania poza mordą... zac efron przeminie z wiadrem za 20 lat, brada pitta zjedzą myszy, a edward nawet jak się pomarszczy i zbrzydnie, dalej będzie grał:)
maloktóremu aktorowi udaje sie przekonac mnie do granej przez niego postaci, bez wzgledu na to czy jest dobra czy popelnia bledy. Norton doskonale to potrafi (:
Tak sobie czytam ciekawostki o Edwardzie i zachodzę w głowę... :D jak Leonardo diCaprio zagrałby Aarona Stamplera :D dnoszę wrażenie że film nie odniósł by za dużego sukcesu :D
Nieprzecietnie, wszechstronnie utalentowany facet. Znakomity z niego aktor- (sądzę, że rola w czerwonym smoku kaze chylić czola). Uwielbiam go bo nie przycmiewa blaskiem jak inne gwiazdy, nie dławi się slawą, nie daje się skandalom tylko robi swoje- gra i genialnie mu to wychodzi. Moim zdaniem absolutnie zasluzone...
Bardzo lubię Edwarda Nortona. Ostatnio tak, jak w "Malowanym welonie" był dla mnie zjawiskowy kilka lat tamu w "Podziemnym kręgu". Nie widziałam wszystkich jego filmów - (przyznaję się bez bicia), ale według mnie ma to coś. Mam wielu znajomych, którzy za nim nie przepadają, ale przecież nie każdy musi się drugiemu...