Aktor swietny i baaaaardzo przystojny!!!Bardzo podobal mi sie w Moulin Rouge i w Wyspie!!W tym pierwszym tak ladnie spiewal.... :D a w wyspie byl niezastapiony!!I TEN JEGO USMIECH!!POWALAJACY!!!
Zajął 1000 wpis :( A ja tak bardzo chcialam, muszem czekac do 2000 :(
ALE EWAN MA FANOW!!! FORUM ZYJE DZIALA I MA SIE DOBRZE :D
chyba za duzo wypilam
Całkowicie zgadzam się z przedmówcą. Ewan to aktor nieprzeciętny. Muszę przyznać, że stanął na wysokości zadania, tworząc niezapomnianą kreację Obi-Wana Kenobiego, postaci, której protoplastą była przecież ikona światowej kinematografii, Alec Guines. A nie odstawać od mistrza to naprawdę sztuka. Podziwiam go za to. Za odwagę również... Kunszt Guinesa jest dla większości współczesnych aktorów wręcz nie do wypracowania. Tym większa zasługa Ewana.
Hehehe zaraz skonam:))) ale nam Skywalker zrobił surprajsa;P Ciekawe jak długo obserwował to nasze forum żeby zrobić 1000 wpis:)
Ale fajnie, mam nadzieję, że 2000 niedługo:) Może ustanowimy jakiś rekordzik czy coś. Stawiam wszystkim absynt z 1000 oliwek albo 1000 absyntów z oliwką - jak kto woli;) Pozdrowionka:*
Haha, ładnie ciągniemy :D Ja tam Skywalkerowi gratuluję - wreszcie mamy tu osobnika płci męskiej, który zna się na rzeczy, a ściślej na talencie McGregora :)
Absynt z oliwką *gulp* :)
Wiecie co, po tym Frankensteina kupiłam sobie w empiku Henryka V z Branaghiem, film który chciałam już wcześniej, ale jakoś nie wyszło - swoją drogą ma dobrą cenę, 25zł - i powiem jedno - oooo mój Jezu, jak on gra! NO JAK ON GRA! Ja wiem że to forum Ewana ale Branagh mnie powalił. CO ZA TALENT! Jestem pod ogromnym wrażeniem i chyba szybko się nie pozbieram.
Sorry, musiałam ;)
A ja Ewelino droga pod wpływem Twoim i kilku innych filmwebowiczów zaprzęgłam mojego osła i teraz ciągnie mi skurczybyk(całkiem ładnie) Amadeusza:) Na razie pierwsza płyta bo na drugą nie mam miejsca:( Ale jak się ściągnie Arizona Dream to wrzucę drugą część:) Coś mam jakiś rzut na starocie, a jak przeczytałam komentarze do Amadeusza to stwierdziłam, że muszę to zobaczyć:) Tak więc w najbliższym czasie spodziewaj się mojej opinii na temat tego filmu:) A co do Arizony widziała któraś? Podobał się? Ja słyszałam same pozytywne opinie + Johnny Depp = chcę to mieć:D
Oooo tak, Amadeusz to jest cudo, uwielbiam ten film i wynoszę go baardzo wysoko a Toma Hulce'a i Milosa Formana za to dzieło będę wielbić do końca życia :D Uwielbiam Mozarta w takim wydaniu. W ogóle - swoją drogą wiele osób zarzuca, że to nie jest biografia i takie tam - bo nie jest to biografia, to fakt. Ale osobiście uważam, że nie można powiedzieć, że źle przedstawia Mozarta - wręcz przeciwnie, w filmie Tom pokazał go takim jakim go sobie wyobrażałam z listów, dokładnie takim. Muaaa - no kocham to cudo :)
A Arizona Dream to dobry film, odjechany jest swoją drogą. A ja zdobyłam Emmę na cd z Ewanem i wkrótce obejrzę + mam z Gali Marzyciela na dvd, ale boję się go obejrzeć, bo jest to jedyny film na którym się publicznie poryczałam w kinie, więc nie chcę się zalać jeszcze raz - bo w domu to by dopiero była masakra. Swoją drogą pamiętam że cała sala ryczała :D - fajne uczucie, jak tak każdym wstrząsnęło.
A ja wam tylko powiem, że jutro sobie muszę Henryka V jeszcze raz obejrzeć, kurna, no...Jestem jakaś uzależniona ;)
Amadeusza też muszę zdobyć, na Marzycielu troszke mi pociekło, faktycznie :) , Ariona Dream nie widziałam, ale już od jakiegoś czasu myślę o tym filmie, Pillow Book w nocy będzie, więc napewno nie obejrzę :(
Ja na Marzycielu nie płakałam (choć przyznam, że miałam trochę wilgotne oczka:) ale to tylko dlatego, że mi naprawdę bardzo rzadko zdarza się płakać na filmach.
Ostatnio troszkę sie popłakałam jak oglądałam Cenę nadziei z Sharon Stone (leciał w tv niedawno). Nie wiem jakoś tak szkoda mi jej było, jak tyle razy na ostatnią chwilę odraczali jej egzekucję:)
A co do płaczu - na którym filmie z Ewanem płakałyscie? Jeśli chodzi o mnie to pewnie znowu wyjdę na czubka ale ani na Big Fish ani na Moulin Rouge tylko na Velvet Goldmine:) Ta scena, w której on śpiewa Gimme Danger Little Stranger wywołała we mnie takie emocje, że nawet łzę uroniłam i pamiętam, że dostałam takich dziwnych dreszczy:) Nie wiem o co chodzi. Kurde może czas na wizytę u specjalisty? W każdym razie ta scena z Idola za każdym razem mnie dziwnie smutno nastraja:)
http://www.geocities.com/ewanmcgregor4life/pics/look.html [www.geocities.com/ewanm...] (-- hahahaha :)
Ja tylko na Big Fish trochę :) Na Moulin nie mogłam, bo od początki wiedziałam jak się skończy, bo Christian mówi, że jego miłość umarła itepe. Zresztą nie wiem, czy na MR bym płakała nawet gdybym nie wiedziała... nie płaczę na filmach romantycznych raczej. 3 filmy na których naprawdę płakałam: Big Fish, Filadelfia (naprawdę bardzo) i Pokój Marvina (pierwszy film, na którym w ogóle ryczałam). Już to chyba wiele razy pisałam :) Casem mam takie wilgotne oczka albo jedną czy 2 łezki tak jak na marzycielu.
Buahaha no do Hartneta podobieństwa jakoś nie widzę. A Maguire co tu robi to już wybitnie nie wiem. Ale zaraz, halo! Dlaczego oni uznają że Ewan przypomina kogoś. Może to raczej ktoś chce się upodobnić do Ewana :P
Lol, Branagh był na fotce
No dokładnie:) co do Josha to jest kilka zdęć na których o wiele bardziej go przypomina (choć wcale niekoniecznie) a to, które tu dali pasuje jak widelec do zupy:D Maguire - no comment. Z Russelem jeszcze jeszcze:) Z Judem łączy go chyba tylko kilkudniowy zarost;P Akurat z Kurtem i z Georgem podobnego stajla na tych zdjęciach ma więc pasuje. Nie mam pojęcia co to za Chris ale jedyne podobieństwo to rozpięta koszula i spojrzenie w ta samą stronę:))) Z Kennethem też tylko ujęcie podobne. Ten Jimmy Fallon tak jakoś średnio - może nos?:) Ale za to ten Leo F. Rulmau robi wrażenie - wg mnie podobieństwo b. duże, zwłaszcza usta - to się komuś udało nie powiem:)
Dziewczyny!! Mam "pomysla", wlasnie wstapilam do klubu fanow Samary(The Ring) na eblogu, no i pomyslalam, ze to niebyloby glupie, gdybysmy my zrobily klub Ewanka :D, co wy na to??
Fajny pomysł, a na czym miałby nasz mały elitarny klub polegać? Ja mam pomysła, żeby własne porządne forum zrobić, coby mieć emotikonki, możliwość wklejania obrazków, itepe. Co w ten weekend zamierzam wcielić w życie! Zdecydowałam się na PHPbb. Można by tam jakieś fajne linki pozamieszczać, klub założyć i najnowsze informacje i ploty zamieszczać (bo ja sobie czytam po angielsku ale jak ktoś nie zrozumie, to co ma zrobić? Trzeba polską wersję mieć, a te na różnych serwisach info są do bani czasami!). A jak by mi się jeszcze udało tą stronkę w wakacje zrobić to już w ogóle wypas totalny!
A tak poza tym to już wróciłam! I stwierdzam, że za dużo absyntu! (na wycieczce znaczy się - czerwonego pod nazwą Diabeł - taki to czeski trunek "trochu tajemny a trochu nebezpeczny...". LOL Wracam z absyntowego wypadu a tu co widzą moje oczy??? Ponad 1000 postów i absynt z oliwkami w ilościach równie znacznych! Ratunku! :))))))
Tak, forum tez jest spoks, ale na eblogu mozna zalozyc klub, wraz z forum :D ja jestem w klubie the ring, adres to http://the-ring.eblog.pl/ [the-ring.eblog.pl/] zobaczcie sobie i odwiedzcie mojego bloga hehe www.ewan-m.eblog.pl
pare rzeczy skopiowalam, bo mi sie pisac nie chcialo(ale co nieco zmienilam)
Ale się tu dzieje!!! Jakaś moda na zmienianie zdjęć? Widzę, że Ewelina zdradza Ewana na rzecz Kennetha;) Dreamerin - fajna kicia:) Ale muszę przyznać, że najbardziej to mnie Zina zaskoczyła! Kto jest na tym zdjęciu? Bardzo, ale to bardzo mnie to ciekawi:) Ja jakoś nie mam pomysła na zdjęcie:(
A co do forum - popieram i chętnie sie dołączę:)))
A ja zdradzam Ewana z Randym. Na zdjęciu jest Randy Harrison, za którym szaleję, dokładnie tak jak za Ewanem. RANDY! :* :* :* XXX
Hmmm... jakbym była facetem to bym z miejsca się zakochała i zrobiłabym wszystko, by go zdobyć. A tak mogę sobie co najwyżej pomarzyć... (Zina zaskoczona swoim nagłym wyznaniem i wielkiej konfuzji udaje się na spoczynek, aby w swojej komnacie sypialnej kontynuować snucie różowych marzeń, w których na przemian występują: Randolph Harrison II i Ewan McGregor, najlepiej razem). ;)))))) HAHAHA!!! LOL
Znalazłam lepszą fotkę, zaraz zmienię jak mi się uda.
Tak, z góry odpowiadam na ewentualne pytania - jestem wielką fanką QAF. I nie znoszę Briana!!! Dupek! Jak ktoś nie wie o co chodzi - niech pominie tę uwagę.
Blog o Ringu widziałam. ALe forum średnie, bynajmniej nie ze względu na treść. Jak będzie mi się chciało i będzie czas to trza zrobić takie super wypas z bajerami - mam mnóstwo nowych zdjęć Ewana (i Randy'ego w sumie też - może znajdzie się i dla niego kącik).
Khem, khem, nie uwierzycie - wreszcie kupiłam brytyjską wersję DVD z Idolem (Velvet Goldmine) z hiper bajerami (making of) i nieokrojoną - w super cenie (i nową - używane chodzą drożej na eBayu!!!)!!! (Zina prawie mdleje z wrażenia). W GEJOWSKIM SKLEPIE (online oczywiście!)!!! (ZONK!) Aaaargh! Super mają ceny ale dlaczego nie ma amerykańskiego QAF????
LOL!!! wow!
Zinah cieszę się Twoim szczęściem;) Też chciałabym zobaczyć nieokrojoną wersję Idola:( No ale niestety muszę się zadowolić zwykłą.
Co do tego QAF to buhahahahah:) Nie miałam pojęcia o co chodzi, ale że ze mnie ciekawskie zwierzę jest, to nie mogłam tej uwagi pominąć - musiałam sprawdzić o co Ci chodzi. No więc wpisałam w google QAF i bożesz ty mój co ja tam znalazłam!!! Fuuuj że się tak wyrażę (chyba każdy wie jaki to był rodzaj strony:) Już miałam zamiar się zbulwersować ale stwierdziłam, że coś tu nie gra (jak zawsze inteligentna i błyskotliwa) i że nie afiszowałabyś się tak z TAKIM rodzajem zamiłowań:))) Wpisałam to na Filmwebie i okazało się, że to tylko serial:) Nie powiem - ulżyło mi:)
Nie widziałam ani jednego odcinka ale po opiniach wydaje się być ciekawy. Niestety nawet jakbym zasiadła do oglądania to nic bym nie zrozumiała bo moja 7-letnia edukacja z języka niemieckiego zaowocowała tym oto zdaniem: "Ich heiBe Gosia":) Ewentualnie "Ich bin 21 jahre alt" czy jakoś tak:)
Jeśli chodzi o Randy'ego to nie powiem ładny chłopiec:D Tylko filmografię ma ciut uboższą od Ewana, nad czym pewnie ubolewasz:)
Ps. Nareszcie się zdecydowałam, które zdjęcie dać:P Wybrałam to bo są na nim 3 "elementy" które absolutnie uwielbiam (Ewan, kociak i owocki -brakuje tylko czekolady;) Tylko nie rozumiem dlaczego na forum jest to nowe zdjęcie a jak wchodzę na swoją stronę, to nadal mam to stare:( Czy ktoś mi to może wytłumaczyć?
HAHAHAHA! Jestem ciekawa jaką Ty stronkę o QAF zobaczyłaś!!!! HAHAHA!!! NIe chciałam nikogo demoralizować! A sam serial kontrowersyjny ale super ciekawy - o gejach i lesbijkach. Odcinków dużo jest, oj tak. Czemu po niemiecku???????? Serial ma dwie wersje - amerykańską i brytyjską. Ja wolę amerykańską (Randy!) - mówią całkiem zrozumiale!
Jakim rodzajem zamiłowań??? ;))))
Aha, jeśli ktoś by miał zamiar sciągać "Queer as Folk" z eMule'a to odradzam! W tych plikach jest coś nie tak z dźwiękiem.
Randy jest aktorem teatralnym (ambitne produkcje i baaaardzo duży dorobek - gra od siódmego roku życia) a nie filmowym - stąd uboga filmografia, nad czym rzeczywiście ubolewam. :( Ale "Bang, bang, you're dead" jest bardzo dobrym filmem. A poza tym oczywiście jest słodki! Jak ktoś chce - są świetne zdjęcia w sieci - no i oczywiście wywiady.
Co do zdjęcia - mam to samo, dopiero teraz to zauważyłam i zamierzam spróbować naprawić. Nie wiem dokładnie jak to na FilmWebie działa ale podejrzewam, że przeglądarka internetowa zapamiętuje dane o Tobie (login, ew. hasło, zdjęcie), itp. w ciasteczku, co jest odrobinę dziwnym rozwiązaniem w tym przypadku (normalnie danych o avatarze się tam nie wpycha, login i hasło może i tak). Zobaczę, co się da zrobić, jak coś będę wiedzieć, to dam znać.
Brytyjska wersja Idola nie ma dużo więcej scen, ale za to są fajne dodatki.
Nie widzę problemu - chyba nie jesteś nietolerancyjna? ;))))
Khem - o, zdjęcie mi się zmieniło w profilu choć jeszcze nic nie zrobiłam! To chyba jakiś problem filwebu, jeden z wielu. Np. zauważyłyście, że nie ma odnośnika do 21 strony na stronie głównej forum??? Za długie forum czy co? Nie przewidzieli ponad 20 stron?
HA! Przyszło dziś moje DVD ze Stay!!! Hurra! Prosto z Kanady! Szybko coś...
No mnie też to wkurza z tą 21 stroną. Trzeba najpierw w 20 a dopiero potem w następną - mają jakieś problemy na pewno:/
Bardzio bzidkom stronę zobaczyłam:) z mnóstwem obleśnych zakutasionych zdjęć;) Jak jesteś ciekawa to sobie wpisz w google i sama zobaczysz:) Ale odradzam, no chyba, że ktoś czerpie z oglądania takich fotek przyjemność czy satysfakcję czy co tam jeszcze.
Ja tam do gejów i lesbijek nic nie mam, zwłaszcza teraz (Brokeback Mountain) więc serial mgłby mnie zainteresować. A co do niemieckiego to na forum ludzie pisali, że serial leci na pro7 i jest po niemiecku no chyba, że mi się już coś pokręciło. A Ty na jakim kanale to oglądasz?
A jeśli chodzi o zdjęcie, to ja jak wchodzę na Twoją stronę, to widzę to samo zdjecie co na forum. A u siebie mam 2 różne nie wiem o co chodzi:/
Aha. No cóż - pewnie tak, w QAF też jest trochę łóżkowych scen. Tak to bywa teraz w mediach. ProSieben! - i wszystko jasne. Ja mam zgrywane z amerykańskiego wydania DVD z dodatkami. :))) Da się znaleźć w necie. W Polsce tego chyba nie emitowali - no chyba, że ktoś odbiera USA TV przez satelitę, hm...
Zonk z tymi zdjęciami - może wszystko się wkrótce wyjaśni.
"Aha. No cóż - pewnie tak, w QAF też jest trochę łóżkowych scen" chyba się nie zrozumiałyśmy:) Ta strona na którą weszłam nie była o serialu Queer as Folk - to była porno strona jednym słowem hardcore:) A skrót oznaczał coś innego Queer and Free coś tam:)
Ja do homoseksualistów nic nie mam, ale nie jestem nimi zainteresowana w sposób hobbistyczny, jak najwyraźniej Zinah.
Ze zdjęciem mam tak samo, ale po jakimś czasie to się zmienia i jedno zdjęcie jest na forach i profilu... dziwne...
Eeee...zonk?????????? Nie jestem zainteresowana homoseksualistami w sposób hobbystyczny! Po prostu lubię ten serial, a przy okazji aparycja Randy'ego do mnie przemawia - to chyba nie jest dziwne? Dziwne te Twoje komentarze...
Co do 21 strony - no cóż, wklepuję adres z klawiatury z uzupełnianiem, tak jest duuużo szybciej.
Stay - heh, wydaje mi się, że zamówiłam niechcący dwie płyty, nie wiem jak tamta - czy dojdzie i czy będzie w porządku, ale jeśli tak to chyba ją wystawię na Allegro. Niestety Stay chyba jeszcze nie ma w wersji na europejskie odtwarzacze DVD - to co mam to format Kanada-USA.
Sorka Zinah jeśli uraziłam, czy coś po prostu zawsze mówisz o homoseksualistach z takim zainteresowaniem, że stwierdziłam, że nie tylko ich tolerujesz, ale również lubisz, a filmy o nich bardziej niż filmy o czymś innym, nie wiedziałam co prawda jak wyrazić to co chciałam przez to wyrazić, ale bynajmniej nie chciałam zabrzmieć dziwnie!!
Na szablonie widzę tylko tło w kolorze blue i jeden avatar :/ i kod do skopiowania...
Trzeba poczekac, na operze to robiłam, a notke na explorerze i cos sie skopalo, trzeba poczekac az mnie wyloguja i bedzie git, ogolnie jest jakies 8 notek
pozdarwiam
jeśli on jest przystojny to ja mam iloraz inteligencji 170 !! takiego buraka jak on dawno juz nie widzialam, a o talencie aktorskim to raczej nie mozna tu mowic....
Hahah to piątka Dreamerin :D A już myslałam że się na mnie wszyscy rzucą i zaczną mnie bluzgać.
No ale żeby tak o Ewanie mówić? Eh, z całym szacunkiem, ale to mnie aż śmieszy - zresztą, niejaka Keira ma w ulubionych niezbyt górnolotne osobistości więc tłumaczę sobie tę wypowiedź po prostu brakiem bardziej wyszukanego gustu :)
A, własnie - co do mojej fotki - to mam fazę na Branagha - a jak mam fazę to zazwyczaj właśnie zmieniam zdjęcie na fotkę tego kto mnie tak sfazował :D Boże, ale ten facet filmy kręci boskie :D
za to ty ewelino masz w swoich ulubionych same gornolotne osobistosci-tyle ich jest ze pewnie polowy z nich nie znasz. sluchaj dziewczyno jesli myslisz ze wystarczy w swoich ulubionych dac same slawne osoby ktore zajmują calą pierwszą setke najlepszych aktorow to sorry ale twoj PRAKTYCZNY iloraz inteligencji jest jeszcze nizszy od mojego. wyrazilam swoją opinie na temat tego (nazwijmy go tak z braku innego lepszego okreslenia) aktora a ty nie powinnas sie wtrącac do tego jaki mam gust. jak wiadomo kazdy ma inny i kazdy moze wyrazic swoją opinie - NIE MUSI BYC ONA ZGODNA Z TWOJĄ !! wyobraz sobie ze są jeszcze tacy ludzie na swiecie ktorzy nie poznali sie na twoim "ulubiencu"
A wyobraź sobie, że są jeszcze tacy ludzie którzy swoją opinię wyrażają - ale popierają ją jakimiś argumentami a nie jadą sobie po człowieku jakby był kimś do wyżywania się. Moje górnolotne osobistości w takim razie nie powinny cię obchodzić, skoro ja się mam nie mieszac do twoich - a widze że skoro tak tu zaglądasz (do tematu takiedo dna jakim jest dla ciebie mcGregor) to chyba lubisz prowokować i naskakiwać na ludzi. A poza tym - trochę niespójna ta twoja wypowiedź - raz sugerujesz że mam wcale nie 'górnolotnych' aktorów w ulubionych a potem twierdzisz, że mam tam wszystkich z top 100. Dla twojej wiadomości - jak cię tak interesuje ten temat - to przejrzyj top 100 i porównaj sobie ile mam tam znanych a ile nieznanych. A jeśli cię to nie interesuje - to już raz wyraziłaś swoje zdanie o McGregorze - więc nie psuj atmosfery - bo ja się z twoim zdaniem nie zgadzam, i jak przypuszczam nie zgadzają się z tym też inne osoby - na poparcie czego w wolnych chwilach możesz przeczytać sobie 21 ostatnich stron tego tematu.
"wyobraz sobie ze są jeszcze tacy ludzie na swiecie ktorzy nie poznali sie na twoim "ulubiencu"" - i zapomniałabym - tak, wyobrażam sobie - tylko logicznie wnioskując z twojej wypowiedzi - skoro się na nim nie poznali to niech może nie wypowiadają o nim tak dennych sądów. A skoro się poznali - to niech się wtedy wypowiedzą na tak lub na nie - i przede wszystkim tak jak przystało - z wyjaśnieniem dlaczego. Żegnam.
Oj Keira Keira ale się popisałaś:) Miałam pominąć tą żałosną prowokację, ale wyraźnie domagasz się naszej reakcji, no więc niech Ci będzie:)
1. Jeśli Ewan, jak to pięknie ujęłaś jest "burakiem" (nie wiem w ogóle jak to rozumieć - to jest określenie wyglądu, charakteru?) to po jakiego grzyba wchodzisz na to forum? Jak chcesz komentować urodę to zapraszam na forum np. Keiry czy Brada Pitta czy kogoś tam jeszcze... A tak na marginesie to kim Ty jesteś, żeby obrażać ciężko prcującego, sympatycznego człowieka (nawet jeśli nie uważasz, że jest przystojny)? Jeśli liczy się dla Ciebie tylko wygląd to przykra sprawa (oczywiście zakładam, że sama wyglądasz przynajmniej jak panna z twojego zdjęcia). Ja nie mam zwyczaju zaglądać na inne fora tylko po to, aby obrażać aktorów, których nie lubię. Jeśli jakiś aktor mnie denerwuje lub jest mi obojętny po prostu się nim nie interesuję. Myślę, że większość ludzi tak robi, niestety Ty nie:(
2. Co do talentu EM - Przyznaj szczerze ile filmów z nim widziałaś? A jeśli widziałaś wiele to może uzasadnij swoją wypowiedź - tzn. powiedz co i dlaczego Ci się w nim nie podoba - chętnie przeczytam.
3. ILORAZ INTELIGENCJI! No jak to słyszę to mnie krew zalewa - co to ma za znaczenie? Może zamiast podawania imion niedługo wszyscy będziecie się przedstawiać liczbą co? Ja nie wiem:/ Czy w tym kraju żyją już tylko same Dody?
4. Nikt Ci absolutnie nie broni wyrażać swojej opinii!!! Tylko dlaczego robisz to w tak prymitywy sposób? To nie jest forum o jakimś modelu a my nie opisywałyśmy tu przez 21 stron jego umięśnionego tyłka czy brzucha! To jest forum o aktorze, którego bardzo cenimy i lubimy więc mogłabyś to uszanować. A (konstruktywna) krytyka jest zawsze mile widziana - trudno żeby wszyscy na świecie uwielbiali Ewana - to byłoby dziwne. Ale po co tu od razu strzelać burakami?
5. Masz rację: o gustach się nie dyskutuje - szkoda tylko, że sama tej zasady nie przestrzegasz. No bo czym jest zdanie "jeśli on jest przystojny to ja mam iloraz inteligencji 170 !! " jeśli nie wyśmiewaniem gustu naszej koleżanki Lary?
Ach szkoda gadać:( Smuci mnie obecność takich osób na FW bo nie potrafią robić nic poza zamieszaniem. Nie wiem co było powodem napisania tego postu przez Ciebie - może po prostu nie masz z kim porozmawiać (bo nie masz nic ciekawego do powiedzenia) i próbujesz wywołać burzę bo Ci sie nudzi? Jeśli tak to proponuję w ramach zabicia czasu obejrzenie jakiegoś filmu (może z Ewanem?) i niezakłócanie spokoju innych użytkowników. Pozdrawiam
ach boze boze... jak ja jestem atakowana przez wierne fanki ewana!! ten facet powinien sie cieszyc ze ma jeszcze takie fanki ktore go wiernie brnią gdy inni (nie koniecznie uwazający go ani za przystojnego ani za dobrego aktora) wyrazają o tym swoje zdanie!! co do tych gornolotnych osobistosci i top 100 to okazuje sie ze zostalam calkowicie niezrozumiana. ale to nic nie szkodzi bo szczerze mowiąc mało mnie takie atakowanie rusza. wiedzcie więc szanowne fanki ewana ze ja nie krytykuje waszego gustu tylko wyrazam swoje zdanie. wiecej nie zaglądne juz na to forum bo widze jak moja obecnosc na nim wam przeszadza. ale robie to z czystej uprzejmosci. nie chce wam dalej psuc humoru tym ze wyrazam swoją opinie na temat tego czlowieka ktora jest sprzeczna z waszą. znajde inne forum na ktorym bede mogla porozmawiac z innymi na jakis ciekawszy temat.
ps acha i moje wyrazenie "burak" odnosilo sie do jego wyglądu :) to tak dla wyjasnienia
Atakowana przez fanki? (Czy my gryziemy albo obrażamy tu ludzi - jak narazie z naszej strony było bardzo kulturalnie) Heh, nie rób z siebie jakiejś męczennicy. A poza tym ja Cię jeszcze nie zaatakowałam - w sumie na Twoim miejscu bym się z tego cieszyła. ;) Poza tym tak naprawdę nie oburzamy się, że obrażasz naszego ulubionego aktora, tylko trochę nas zbulwersował sposób w jaki wyrażasz swoją opinię - forma, a nie treść. Żyjemy w wolnym kraju i każdy sobie może mówić co chce, ale dobrze by było, żeby wyrażać to w sposób cywilizowany. Ponieważ na tym forum nie ma moderatorów, którzy pilnowaliby porządku i kultury wypowiedzi, należy to do wszystkich udzielających się tu osób, które mam nadzieję są na tyle dojrzałe, żeby pilnować swoich słów. Czuję się więc w obowiązku, jak i inne aktywne tu osoby, wyrazić swoje zdanie na ten temat.
Nie mam nic przeciwko krytyce mojego gustu, ale proszę używać kulturalnego języka i popierać swje wypowiedzi argumentami.
Co do tego co kto ma w swoich ulubionych - to nie definiuje nikogo jako człowieka, więc nie uważam tego za podstawę, żeby wyrokować o naszej wartości i naszych osobowościach. Jest to jakiś miernik, ale daje bardzo mało informacji, jaki ktoś naprawdę jest. Zwłaszcza, że każdy sobie może powrzucać tam co chce, i nikt go nie wylegitymuje ze znajomości np. dorobku tych aktorów, reżyserów, czy też znajomości filmów. Poza tym - ulubione postaci świata kina czy ulubione filmy to za mało - a co z ulubioną muzyką, książkami, teatrem, sztuką ogólnie...
Jestem za tym, byś znalazła sobie inne forum, nie dlatego, że Cię tu nie chcemy "bo obrażasz naszego ukochanego, och, cóż za zbrodnia", tylko sądzę, że skoro tak różnimy się gustem, poziomem i zainteresowaniami, to jest to dla Ciebie po prostu strata cennego czasu. Tu możesz porozmawiać z nami na ten temat (gustu), ale obawiam się, że nie będzie to ciekawy temat. Są ciekawsze - z tym się zgadzam.
"Burak" więc odnosiło się do wyglądu... hmmm, wygląd jego nie ma tu w sumie największego znaczenia - o wiele bardziej interesująca jest jego praca - artystyczna (film, teatr, śpiew, muzyka ogólnie, plastyczna... hmmm ;))), charytatywna (!!!), jego interesująca osobowość, jego gust muzyczny czy zainteresowanie literaturą, jego zamiłowanie do podróży - te rzeczy mogą nas zainspirować. Natomiast wygląd - cóż, możemy się trochę poślinić, choć myślę, że nie robimy tu tego często, ale to niewiele nam da - trochę wrażeń estetycznych, według naszego gustu, i tyle.
Wydaje mi się, że odwiedzanie kolejnych forów i wyrażanie li tylko swoich opinii - ten mi się podoba, a ten jest burakiem, to ewidentna strata czasu. Proponuję, jeśli bardzo chcesz robić takie rankingi - zrób taki na swoim blogu - jest tam duuuużo wolnego miejsca. :) Jeśli ktoś będzie zainteresowany, to sobie tam zajrzy. Takie skakanie po forach pokazuje jak bardzo powierzchowne jest Twoje zainteresowanie kolejnymi osobami.
A tak z mojej wrodzonej ciekawości - zastanawiam się jaki film widziałaś (a może nawet nie cały film), że doszłaś do wniosku, że Ewan jest "burakiem". I na jakiej podstawie twierdzisz, że nie można mówić tu o zdolnościach aktorskich. Intrygujące.
Acha, i bynajmniej nie zepsułaś mi humoru - wręcz przeciwnie - narazie dostarczyłaś mi tylko rozrywki. Myślę jednak, że dalsza dyskusja w tym klimacie może mi bardzo zepsuć humor i nastroić mnie do Ciebie bardzo negatywnie.
Hmmm wydaje mi się, że to my zostałyśmy zaatakowane. I Ewan oczywiście, i masz rację jako wierne fanki bronimy go jak możemy i mamy, jak widać powyżej, czym się bronić. I masz rację, skoro nie poznałaś się na jego talencie, bo być może oglądałaś z nim za mało filmów albo wręcz same fotki, to zmień forum, bo po co pisać, jak nie ma się co. Pozdrawiam uprzejmie
Kto tu kogo atakuje? Keira weź sie opanuj! Nie zaczynaj z nami. Wiesz ze jestes przykladem nastoletniej dziewczyny ktora nie zna zadnego innego aktora procz tych mlodych typu wlasnie Keira kinightley, a nic nie slyszalas o ewanie idz lepiej
pozdrawiam9z wyrazami szacunku)
Ps. Dziewczyny blog juz dziala, wszystko naprawilam
Nie czuję się zaatakowana - ale może tylko ja jestem taka pancerna. ;))) Mnie takie rzeczy nie ruszają.
MONA! Coś dalej jest nie tak - a może to tylko moja przeglądarka? Hmmm... widzę okienko z tekstem (małe, ciężko się przewija) na niebieskim tle (dużo tego niebieskiego - Deep Blue ;))). Nie wiem czy to tak miało wyglądać, może jeszcze trzeba poczekać? Poza tym nie ma blogu Viki - wyświetla błąd. Coś się stało na serwerze? Ale treść jest naprawdę spoko!!!
OK, pod Exploderem działa!!! :))) Super fotki! Świetny szablon - gratukacje dla Viki. Ale jej bloga naprawdę na serwerze nie ma! :(((((