Ten aktor to klasa sama w sobie ,wysportowany ,umięśniony ,wygimnastykowany ,świetnie
opanowana sztuka walki (Mistrzostwo Europy ) ,w miarę uzdolniony aktorsko ,potrafi zagrać
przekonuwująco zarówno pozytywną postać (Uniwersalny Żołnierz ) ,jak i negatywną
(Niezniszczalni 2 ) ,Charyzmatyczny ,Miły ,Kulturalny ,Przystojny ,W latach 90 łamacz kobiecych
serc..Główny dominator kina akcji w latach 90 obok Arnolda i Sylwka .Jednym słowem ,,Muskuły z
Brukseli ,, to marka znakomitego kina sensacyjnego lat 80/90 .Dziś już takich brakuje w kinie
.Moje ulubione filmy z nim to ,,Krwawy Sport ,, Kickbokser ,, Wykonać Wyrok ,, i Podwójne
Uderzenie .A to jedna z moich ulubionych akcji Janka :http://www.youtube.com/watch?
v=qknZ8ISUPps
Tutaj też było słodko. http://www.youtube.com/watch?v=N_6m3yVoOnM Najpierw dwaj samce alfa mierzą się, a potem przechodzą do rękoczynów.
Te kopnięcia to coś fantastycznego !!! Zawsze jak byłem mniejszy to się nimi delektowałem .Van Damme rządzi !!!!
Jakiś czas temu był dłuższy filmik z ich końcowej walki z Uniwersalnego żołnierza 1, ale teraz nie mogę tego znaleźć.
Ta też super scena z Uniwersalnego Żołnierza ,Janek pokazuję jak należy się bić w barze :http://www.youtube.com/watch?v=h4qvCdP5OUY
Hehe, nawet nie dadzą człowiekowi w spokoju obiadu zjeść. ;-)
Dzięki, przynajmniej ułatwiłeś mi znalezienie tego filmiku z końcowej walki Van Damme'a i Lundgrena.
Źle mnie zrozumiałeś. ;-D Chodziło mi, że Van Damme pobił tych facetów, bo mu obiadu spokojnie zjeść nie dali.
Ta walka jest znakomita .Nie ma żadnych wątpliwości że Van Damme to ,,Bruce Lee lat 90 ,, To jest oczywista oczywistość !!!
Dokładnie tak. I kto by pomyślał, że do dziś będą ze sobą kręcić. Filmy, oczywiście mam na myśli. ;-P
Hehe, podrobił jego głos. Lundgren ma potężny głos, to fakt. Ale oni na północy tak chyba mają. W ogóle te jego rysy twarzy takie skandynawskie i zimnie, jak ich klimat.
To przez "prawa" 'Studio Canal" te filmiki z walkami z "Uniwersalnego żołnierza" bo kiedyś się na to natknąłem
Dokładnie mię tez to denerwuje. Scena z początku Uniwersalnego żołnierza (jak poznajemy Uniwersalnych żołnierzy podczas misji) to jedna z moich najbardziej ulubionych scen filmowych.
Tak, a on by Ci powiedział. ''Co jest żołnierzu, coś nie pasuje? To ja, Andrew Scott tu żądzę, a wy jesteście tylko moimi sługami.''
Myślałem raczej o tej akcji gdy Dolph poszedł do tych cwaniaczków zapytać się a oni zaczeli pajacować i jeden do do Dolpha "Ładny naszyjnik mam taki sam tylko z nosów" dalej wiesz co się stało.
Jeszcze kilka zdjęć Dolpha, Jean-Clauda i Arniego z planu "Uniwersalnego żołnierza" dałem na forum jak coś :)