powrót do forum osoby Johnny Depp 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty 
http://i1.iofferphoto.com/img/item/348/650/46/PIRATES.jpg
coś w tę deseń-Johnny tak wygląda dokładnie :)
No, w końcu przeczytałam całe 13 stron (10 z tego tematu i zaległe 3 z Tematu nr. 4 - kontynuacja nr. 3 ;D). Wprawdzie po drodze ze trzy razy udusiłam się ze śmiechu, a w wyniku histerycznego napadu śmiechu zaczęłam walić głową w kalwiaturę no i teraz łeb mnie troszkę boli, ale warto było. xD
A co do plakatów to ja na razie żadnego nie posiadam. Mam wprawdzie kilka z jakichś gazet, ale marzy mi się coś większego i porządniejszego. Z Allegro na razie się wstrzymam w nadziei, że może mój Empik stanie na wysokości zadania i załatwi coś ciekawego, bo na razie ma tylko plakaty z Jackiem Sparrowem, a to mnie średnio satysfakcjonuje. :)
Molly-jeśli masz odpowiednio dużo tuszu i kupisz taki specjalny śliski papier to będzie wspaniały efekt :) i możesz mieć wtedy kilka mniejszych plakatów :)
Właśnie, ja raz na jakiś czas sobie coś wydrukuje :) co prawda tato się na mnie o to wydziera pół dnia i grozi, że wyrzuci mnie, moje filmy i biografie Deppa i te plakaty przez okno XD <żart oczywiście ;)> ale warto :))
eM Barrie wiesz chyba tak zrobie, ale ile moze kosztowac taki sliski papier ja słyszalam, ze jest dość drogi bede musiała juto skoczyc do slepu i sie zapytać ;)
sorrka za błedy boziu jak ja pisze Winona to ostatnie zdanie niezłe brechtam ja to bede miała lekko przesrane, ze trace tusz na takie pierdoły jak to moja mama mówi ale mam to gdzies niech se gadaja co chca i tak bede drukować xD
moja mama jest niezadowolona, ze rzadko drukuje, bo tusz mi sie marnuje (i znowu te rymy;)) ale jakbym chciala wydrukowac jakis plakat to by mi jedna wielka plama zamiast glowy Johnnego wyskoczyla (kiepska drukarka, nie kupujcie epsonow)
A na mnie nie krzyczą za zużycie tuszu. Ostatnio chyba z pół książki wydrukowałam, bo mi się nie chciało iść do biblioteki. xD Tylko brat się na mnie wścieka, gdy musi coś szybko wydrukować, a tu papieru nie ma bo... ee ktoś zużył całą ryzę. xD
Kate, leniuszku :P witaj w klubie, tez ide na taką łatwizne jak mi sie nie chce xDD
a ja mam zamiar używać mojego uroku osobistego xDD żeby dostawać to czego chce :]
najmłodsza jestem ^^ no i kochana córeczka tatusia xDD
Gin, ja też jestem jedynaczką! No, nareszcie bratnia dusza ;)) ale u mnie i tak nie ma tak łatwo- dobre oceny= filmy z Deppciem ;) ;p
dokladnie - jak mam dobre oceny to nawet git, a jak sie zdarzy wpadka taka jak ostatnia troja z historii to niezbyt (tzn. oni nie sa zle o ta ocena, tylko, drazliwi pod wzgledem wszystkiego co z filmem i kinem zwiazane)
Mi z historii to nie grozi ;) ale z matmy, fizyki i chemii...muszę jakoś na tróje wyciągać, bo nie mam do tego głowy :/
a ja wole wlasnie fizyke i chemie, historie lubie, tylko tak, zeby nie trzeba bylo sprawdzac wiedzy:>>
"no i kochana córeczka tatusia xDD"
To zupełnie jak ja ;)) o ile z mamą czasami nie idzie się dogadać, o tyle z tatem...bajka ;))
Tak sobie myślę- ciekawe czy Lilly-Rose też jest taką córeczką tatusia ;) wiem, odbija mi już XD XD
chyba jak każda dziewczyna xD
zwłaszcza jedynaczki ^^ no ja jestem jedną z nich. aczkolwiek nie powiem żeby tata mnie bardziej faworyzował niż mama. Chyba adoracje mają rozłożoną po równo.
tacie grają na nerwach moje spóźnienia i 'głupie odzywki' które tak czy siak palnie mi sie przez przypadek.
Mamie też sie nie podobają moje odzywki i nieróbstwo xDDD
cóż ja na to poradze. taki wiek ;p
Hejka ile Wy piszecie nie chce mi się teraz tego czytać wróciłam przed chwilą do domu ;p hehe znaczy po 21.15 i jeszcze sie umyłam itp itd :) PADNIĘTA JESTEM hehe
"Mamie też sie nie podobają moje odzywki i nieróbstwo xDDD" skad ja to znam:))
http://www.deppoholics.fora.pl/jd-zycie,2/20-reasons-to-love-johnny-by-vanessa-p aradis,111.html kurcze, fajne, ale dobrze by bylo przetlumaczyc, zna ktos porzadnie ang????
Hmmm...a ja właśnie najbardziej kłóce się z moim tatem...moja rozmowa z nim zawsze jest kłótnią...hehe raz na jakiś czas nasza rozmowa wygląda normlanie...Wogóle on znajdzie jakiś powód ,żeby nie iść na impreze jakąś itp...ZAWSZE!! Za to mama na wszystko pozowala(no znaczy nie na wszystko ale na większość np. na zabawy :D) hehe...i wogóle mogę z nią o wszystkim pogoadać i wogóle ;D Jak byłam mała byłam córeczką tatusia wtedy z nim karzdą chwile spędzałam ale teraz bardziej mama ;D
fajne to forum.
jestem dobra w angielskim ale nie aż tak
i wychodzi szydło z worka. mianowicie nasza babka od angielskiego robi to co chcemy.
wpisuje 5 za siedzienie na lekcji.
yhh. matura bedzie ciekawa ;] mam pozdawane -.-*
tak ja też tutaj na forum zostaje...:) bo też Was baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo polubiłam :) hyhyhyhy
Ja spadam :) pa Aniołki Wielki BUZIAK :**
z tymi imprezami różnie bywa.
moi rodzice zwracają uwage na towarzystwo.
Aczkolwiek rzadko zabraniają mi gdzieś iść.
Ale przeważnie zamiast chodzić na imprezy wole poczytać książke i pooglądać ciekawe filmy niż gdzieś sie błąkąć.
Bo moi znajomi raczej nie potrafią rozkręcić jakiejś fajnej imprezy.
U nich sie liczy alkohol alkohol alkohol.
Możesz siedzieć na ziemi byleby była vódka ew. meta czy cokolwiek innego z procentami.
Najbardziej lubie imprezy na swieżym powietrzu, mamy taką łączke i tam chodzimi sobie pogadać i pobyć w towarzystwie znajomych. oglądamy pociągi jak przejeżdżają i takie tam. Włączyła mi sie lampka w mózgu pt" wakacje 2007" i mi sie wszystko przypomniało ;p
wniosek z tego taki że wole siedzieć w domu niż wychodzć na byle jakie imprezy. A te najlepsze są na świeżym powietrz i domówki u takiej jednej znajomej. bo robi przewspaniałą pizze xD
Tak u mnie właśnie mama też zwraca kto tam jest i wogóle...Ja osobiście nie pije alkoholu i nie pale a tym bardziej NIE ĆPAM!! Nie wiem po co inni piją i palą dla szpanu co tym chcą udowodnić? Dla mnie impreza dobra może być bez aloholu! (noo chyba ,że to sylwester :D) Albo pić ale z umiarem...(ale najlepiej nie pić) hyhyhy
Jeejku dzieki:**** ja zrozumialam 89% ale wolalabym 100 wiec spadlas mi jak z nieba (jak przystalo na Aniolka)
http://www.deppoholics.fora.pl/jd-zycie,2/20-reasons-to-love-johnny-by-vanessa-p aradis,111.html :))) my znamy wiecej
palenie. osobiście papierosa do ust nigdy nie wzięłam. i nawet nie zamierzam.
chociaz czasami aż kusi po obejrzeniu '9 wrót' Jak Johnny tak super pali te fajki xDD
alkohol okazyjnie. ostatnio piłam... w sylwestra. cały Nowy Rok cierpiałam z powodu bólu głowy.. i musiałam pełnić wartę w ubikacji -.-*
z piciem to tak że np spotykam sie ze znajomymi (teraz dość rzadko bo jest jeszcze zimno wiec na świeżym powietrzu bym zamarzła) i wypijemy sobie po piwie. Ale nie tak żeby sie schlać jak świnie.
ćpanie nigdy. nigdy nie spróbuje nawet mnie nie ciągnie. i w każdej sytuacji odmówie...
Ja na sylwestra spróbowałam papierosa(z ciekawości hyhy) i już NIGDY w życiu niee wezme tego do ust nigdy!!
Tak alkohol okazyjnie ostanio piłam eee...na urodziny koleżanki w lutym hyhyhy(ale mało bo ja nie lubie piwa) i pije z umiarem hehe...
A ja wychodze praktycznie codziennie ;D bo ja bym się zanudziła w domu heheh cały dzień heheh PS.Miałam już iść ale zostane jeszcze chwilke :D
mnie nie ciagnie do żadnych uzywek: alkohol, papierosy, narkotyki, kawa, nawet herbata :)
i czuje sie z tym świetnie-żadnych uzależnień ^^ moge powiedziec że jestem naprawdę samodzielna xDD haa!
no i już tym bardziej stronie od tego po tym jak wszyscy mówią że "młodziez to na pokaz, żeby się wydawać dorosłymi" :/ yyh...! ja nie chce dorastać.
dlatego stronie od tego co z tym związane :) :)
i propos imprez- ja ostatnio to byłam tylko na początku na pizzie z koleżankami i jutro do mnie 2 przyjeżdżają, a na takiej megaimprezie to juz daawno nie byłam-jakoś ostatnimi czasy cenię sobie samotność i prywatność :) ;))
Cóż, ja za imprezami średnio przepadam, zależy z kim i gdzie- ogólnie wole te letnie, na świeżym powietrzu od zimowych, i w mniejszym gronie- a nie-40-50 osób, a ja zachodzę w głowę- kim oni są do cholery??? ;) Dlatego też ostatnio cenię sobie raczej prywatność i samotność, może latem się coś zmieni,a poza tym nie chce zawalić końca roku i ocen, bo inaczej- by by Mr.Todd, kupi Cię ktoś inny :/ ;)
A co do używek:
-nie palę- nie zamierzam
-nie piję- chyba że na Sylwestra
- nie ćpam- nie zamierzam
- kawę- bardzo rzadko
-częściej herbatę
-a najlepiej sok owocowy ;)
Moje jedyne uzależnienie to Johnny ;) W ogóle to forum to już jest taki- Klub Anonimowych Aniołków Johnnego XD
Co do plakatów to myślałam, czy nie znaleźć na internecie jakiejś firmy, która mogłaby wydrukować taki duży (uniwersalny rozmiar plakatów - 61,5cm x 91cm) plakat, ale ze zdjęciem ładnie powiększonym, takim jakim się chce. czyli żeby samemu wybrać. To pewnie by trochę kosztowało, ale ja bym sobie chciała walnąć o taki np:
http://kensforce.com/potc06h.jpg
Hehe, patrzcie co znalazłam:
http://www.ilounge.com/gallery/wallpaper_contest/johnny_ipod.jpg
oł, ciekawe czy Johnny wie, ze tak wykorzystali jego role ^^
nie wiem czy plakaty takie drukuja-ale fototapety na bank :) są na allegro oferty :)
i jeszcze sprostowanie: pije kawę, owszem-ale dlatego że jest smaczna i czasem musze wypić coś ciepłego :) ale obęde sie bez :) herbaty nie znosze :| ewentualnie pije bawarke (słaba herbata, 2 łyżeczki cukru, 1/5 zawartości to mleko xDD)- wtedy nie czuje że to herbata xDD
a kawe też pije słabą-1/5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej, 2 łyżeczki cukru i znowu co najmniej 1/5 zawartości kubka to mleko xDD
Co do uzależnień to mojim największym jest CZEKOLADA.Kawy nie pijam,bardziej herbate.A i jeszcze Johnny jest moim uzależnieniem.Bez niego żyć bym nie chciała.
Muszę nadrobić ;) Więc tak:
"http://www.deppoholics.fora.pl/ patrzcie co znalazlam" ja wolę nasze forum :P A ktoś może się tam zarejestrował?
Papierosy - próbowałam, ale jakos mnie to nie ciągnie :))
Alkohol - tylko szampan na Sylwestra (ale to już tak dobrze, że jak wracam to mama od razu: 'widac że piła, bo duże tęczówki ma!' ps. U osób z ciemnymi oczami tak jak ja mam brązowe, tęczówki się powiększają, jak cos pijesz :P ) no i moze jakieś okazje większe.
Inne używki - nie próbowałam, nie próbuję, nie będę próbować :D Mam nadzieję...
A te fototapety to co?
Ah, jeszcze uzależnienia:
* Komputer
* Film
* Muzyka (bez tego świata nie widzę!)
* Kino
* Depp
* No i takie tam np. rozrzutność - jak coś w sklepie zobaczę to od razu kupuję ;) Jak byłam w Plazie z przyjaciółmi to nic nie kupiłam (oprócz gazety niemieckiej za 15 zł), i przyjechałam bez forsy, żadnej ;) Wszystko wydałam na nic :D Kino, Jedzenie, Gry... miałam 70 zł.
uzależnienia.... no, ja ich trochę mam:/
- papierosy - rzucam (znowu) nie paliłam od 1,5 tygodnia!!!
- alkohol - te historie z życia studenckiego to.... prawda:/
- kawa - no, bez tego akurat żyć potrafię.
uzależniona jestem całkowicie od komputera i filmów. teraz zostałam brutalnie odcięta od kompa, jestem w fazie poszukiwań jakiegoś laptopa:/
uzależnienie wcale nie jest takie złe. gorzej jest przy próbach pozbycia się go;P