Przecież prawdziwym aktorem jest J. Depp. On świetnie zagrał Jacka Sparrowa. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli. A ona??
..hmm.. uroda 7/10, gra 5/10. Nic szczególnego!
Ja ją po prostu lubię. Coś w tym złego? Jak masz jakiś problem to napisz wprost. Zgadzam się, że Johnny był świetny jako Jack. Uwielbiam go w tej roli :) (nie tylko w tej rzecz jasna). Ale bez Keiry, Orlanda, Jacka Davenporta, Billa Nighy, Geoffrey Rusha i wielu innych tego filmu by nie było. Sam Johnny nie wystarczy ;)
Niby masz rację. Keira jest dość ładna, ale każdy ma swój gust: Ty lubisz Keirę, a Ja nie... O gustach się nie dyskutuje:)
"Keira (Elizabeth) wybłagała u producenta pocałunek z Johnnym Depp'em." Wg mnie był to zły pomysł, scena bez sensu.
'"Keira (Elizabeth) wybłagała u producenta pocałunek z Johnnym Depp'em." Wg mnie był to zły pomysł, scena bez sensu.'
Bez sensu? Gdyby Elizebeth nie pocałowała Jacka i nie przypieła go do statku, ten uciekłby z Czarnej Perły i nie zostałby pożarty przez Krakena itp, itd.
Zresztą w drugiej części widać wyraźnie, że Sparrow ma słabość do panny Swann;) I moim zdaniem ich pocałunek był całkiem na miejscu:))
Pozdrawiam
Nie rozumiem porównania kobiety, do mężczyzny (Johnny'ego)? Przeciez to zupelnie dwie inne osoby, ktorych praktycznie nie da sie porownac (pomijajac plec, wiek, doswiadczenie filmowe...tylko jedna rola ich lączy.. n/c..)
To ma jakiś sens?
Dla mnie Keira moze nie jest zbyt dobrą aktorką, wiele jej brakuje do idealu, lecz jej role są coraz lepsze, a sama dziewczyna jest bardzo ladna.
Bardzo lubię 'Dumę i Uprzedzenie', więc dzięki tej roli czuję do niej sympatię.
PS. Po za tym mówiąc, że Johnny jako Jack Sparrow byl wspanialy.. No cóż, może tak, ale raczej nie byl to film dla zbyt wygorowanych widzow..