Recenzja wyd. DVD filmu

Rodzina Innocente (2004)
Jerry Ciccoritti
Jessica Paré
Kris Kristofferson

Życie rodzinne

"Rodzina Innocente" to kanadyjska produkcja telewizyjna z gwiazdami kina włoskiego. Mimo przeznaczenia na mały ekran, swoim poziomem przewyższa wiele produkcji pochodzący z Hollywood. Akcja
"Rodzina Innocente" to kanadyjska produkcja telewizyjna z gwiazdami kina włoskiego. Mimo przeznaczenia na mały ekran, swoim poziomem przewyższa wiele produkcji pochodzący z Hollywood.

Akcja filmu rozgrywa się w latach 1950-1969. To wielopokoleniowa opowieść o pewnej rodzinie i o trudach imigracji za ocean. Mario Innocente przenosi się do Kanady, aby zapewnić byt swojej rodzinie. Żonę Cristinę (Sabrina Ferilli) i syna Vito pozostawia "pod opieką" swojej siostry Teresy (Sophia Loren). Kobieta jest surową nauczycielką w miejskiej szkole, ale skrywa również tajemnicę, o dowiadujemy się z retrospekcji. Gdy Cristina zachodzi w ciążę i wiadomo, że ojcem nie jest jej mąż, staje się czymś w rodzaju miejskiej "trędowatej", którą wszyscy omijają. Po kilku miesiącach postanawia wyjechać do męża.

Scenariusz oparty na trylogii Nino Ricciego nie grzeszy zbytnio oryginalnością. Zdarzają mu się fragmenty jakby żywcem wycięte z telenowel brazylijskich, jednak ogólnie - nie jest źle.

Film stanowczo należy do kobiet. To one stworzyły najlepsze kreacje. Główną rolę gra dama kina włoskiego Sophia Loren. Można przyczepić się do charakteryzacji (przez 19 lat tylko posiwiała), ale do jej aktorstwa nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Może nie wspięła się na wyżyny, ale jest aktorką tej klasy, że nikt tego od niej nie wymagał. Wydaje mi się, że zaproszono ja do współpracy dla samej magii nazwiska. I to był strzał w dziesiątkę. Loren roztacza czar, przez który trudno oderwać oczy od ekrany gdy się na nim pojawia. Z dobrej strony pokazała się również Sabrina Ferilli, która uważana jest we Włoszech za nową Sophię Loren. Muszę przyznać, że w filmie wygląda przepięknie, zwłaszcza na początku gdy idzie w stronę domu. Najmniejszych zastrzeżeń nie mam również do odtwórczyni roli Rity, córki Cristiny, w którą wcieliła się Jessica Pare. Jest w niej jakaś świeżość, której brakuje u niektórych młodych aktorek amerykańskich.

Męska część obsady się nie popisała. Fab Filippo, odtwarzający rolę dorosłego Vitto, jest nieprzekonujący. Wydawało mi się, że operował trzema minami na zmianę, co mi osobiście nie wystarcza. Lepszy od niego był Kris Kristofferson, jednak nie miał zbyt dużo do zagrania.

Na pewno warto obejrzeć "Rodzinę Innocente", mimo małych niedociągnięć (scenariusz, aktorstwo męskiej części obsady), ponieważ dobrych stron filmu jest dużo więcej. Przepiękna Sabrina Ferilli i żywa legenda Sophia Loren, czyli dwie aktorki, bez których ten film pewnie by nie istniał. Nie można też zapomnieć o pięknych włoskich krajobrazach oraz klimacie małego miasteczka z początku filmu. 180 minut seansu mija bardzo szybko.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones