Recenzja gry

Gothic II: Noc Kruka (2003)
Andrzej Precigs
Jacek Mikołajczak

Długie noce gry

Nie bez powodu tytuł ten stał się kultowy i pomimo upływu lat wciąż pogrywają w niego tysiące fanów.
Czy jest seria, która cieszy się w Polsce tak wielką popularnością, jak "Gothic"? Nie sądzę. Choć "Wiedźmin", "Heroes of Might and Magic", czy "Diablo" są ubóstwiane przez tysiące polskich graczy, to jednak żadna z nich nie wpłynęła na rzeczywistość tak bardzo jak "Gothic", w którego u szczytu popularności grał niemal każdy przedstawiciel polskiej młodzieży. Kilkanaście lat po premierze gra przeżywa istny renesans, a przeróżne przeróbki i piosenki związane z sagą podbijają polskiego YouTube’a. Ten żelazny klasyk łączy ze sobą Niemców, Polaków i Rosjan, gdyż w tych krajach gra osiągnęła największą popularność.

Najpierw wyszedł "Gothic". Był rok 2001, wtedy światu ukazało się m.in. "Diablo II: Pan Zniszczenia", rok wcześniej "Diablo II", dwa lata wcześniej "Heroes of Might and Magic III". Mocną konkurencję, miał "Gothic", nie powiem, jednak przebił się przez nią jak przez masło i zyskał olbrzymią ilość fanów w naszej pięknej ojczyźnie. Świetny klimat, wciągająca fabuła, wiele nietypowych rozwiązań…. Wszystko ok, ale czegoś tam brakowało. Początkowo twórcy nie mieli w planach drugiej części, jednak już w 2002 światło dzienne ujrzała kontynuacja, która wprowadzała znacznie większy świat, więcej postaci, zadań, lepszą grafikę, łatwiejsze sterowanie… Jednak z racji na ograniczenia czasowe pozostawała bardzo niepełna. Naprawił to wydany w 2003 roku dodatek "Noc Kruka", który razem z podstawową wersją gry chciałbym dzisiaj omówić.

Od razu zaznaczę, że nie musimy przechodzić pierwszej części, aby dobrze czuć się w dwójkę. Wszystkiego będziemy dowiadywać się stopniowo, szybko zrozumiemy, co działo się w "Gothiku" i kim są dane postacie. Fabuła "Gothika II" jest ciekawa, obfituje w zwroty akcji i nieoczekiwane wydłużenia wątków, z pewnością wciąga i zaciekawia gracza, podsycając w nim chęć kontynuowania wątku głównego. 

Dla niezaznajomionych pokrótce ją streszczę: bzostaje ocalony przed śmiercią przez nekromantę Xardasa, który informuje go o zagrożeniu ze strony smoków. Bezimienny udaje się do miasta, by zdobyć amulet Oko Innosa, który pomoże pokonać gady. Brzmi banalnie? Może się tak wydawać, chociaż wcale tak to nie wygląda, gwarantuję szybkie wciągnięcie się w fabułę, choć twórcy nierzadko będą rzucać nam kłody pod nogi, utrudniając zbliżenie się do naszych celów. A dochodzą jeszcze liczne zadania poboczne i cały wątek dodatku, który prezentuje się naprawdę świetnie.

"Gothic II" jest przesiąknięty magicznym, fantastycznym klimatem, który czuć zwłaszcza przemierzając lasy i pola wyspy Khornis. Mamy cztery główne lokacje – zalesioną, zielone tereny nieopodal miasta Khorinis, ponurą i niebezpieczną Górniczą Dolinę, piękny i różnorodny Jarkendar, oraz przerażający Dwór Irdorath z fenomenalnym motywem dźwiękowym. Ogólnie soundtrack autorstwa Kaia Rosenkranza stoi na bardzo wysokim poziomie i wpada w ucho.

Grafika, choć nie dorównuje nowym produkcjom, nie przeszkadza w rozgrywce, jest przyjemna i bardzo dopracowana jak na 2003 rok. Dodatkowo można ją ulepszyć modami graficznymi, jednak bardzo obciążają one sprzęt, a te mniej wymagające często wywalają nam grę do pulpitu. Czasem zdarzają się bugi, których często nie da się rozwiązać bez kodów, mogą one zniechęcić niecierpliwych i wybuchowych graczy.

Ogromną zaletą jest to, że gra nie traktuje nas jak idiotów. Nie ma tu żadnych znaczników, wielu rzeczy musimy się domyślać, często rozmawiajmy z NPC-ami, mogą nam oni znacznie pomóc. Dialogi są świetne, przesączone przyjemnym i niewulgarnym humorem, masa tekstów uchodzi obecnie za kultowe. Polski dubbing jest świetny, szczególnie dobrą robotę odwalili Andrzej Tomecki, Tomasz Marzecki, Jacek Mikołajczyk i Adam Bauman. Świetni są też Mirosław Zbrojewicz, Marek Obertyn, czy Jacek Kopczyński, ale cała obsada zasługuje na brawa. Głosy wlewają w postacie ogromną głębię, czyniąc je wyrazistymi, nawet te bardziej poboczne.

Gra nie jest łatwa, ale nie jest też niebywale trudna, potwory z czasem przestają być silne, poza kilkoma, z którymi aż do końca będziemy mieli problemy. Myślę, że każdy powinien sobie dać radę, a jeśli nie, to warto poprosić o pomoc znajomych, z pewnością każdy ma kontakt z jakimś gothicowym ekspertem. W grze jest masa ukrytych miejsc, przedmiotów czy rozwiązań.

Osobiście uważam, że "Gothic II: Noc Kruka" to najlepsza gra na świecie. Niemal wszystko stoi na ogromnie wysokim poziomie i z pewnością zachęca do ponownego zagrania, zwłaszcza, że mamy do wyboru trzy różne ścieżki rozwoju postaci. Nie bez powodu tytuł ten stał się kultowy i pomimo upływu lat wciąż pogrywają w niego tysiące fanów. Zagrajcie koniecznie!
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Studio Piranha Bytes idąc za ciosem, niespełna rok po premierze "Gothica II", stworzyło do niego... czytaj więcej
"Noc Kruka" to dodatek rozszerzający fabułę "Gothica II", którego akcja nie ma żadnego wpływu na... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones