Wiesz co ja się jednak poświecę..w sumie jestem ciekawa co tam wymyślili dla Laurel..ona jest straszna ale może być całkiem zabawnie;D..poza tym najważniejsza będzie wiadomość o śmierci Olivera dla Arrow Team i ..reakcja Felki;(

ja nie wytrzyamam, nie oglądać, dla Team Arrow i reszty... nie BC :P
no ja po prostu chyba lubie się tak nad sobą katować :P
i do tego ta muzyka w tle... :(

..haha ale przyznaj jak new BC dostanie parę razy łomot to będzie całkiem miło;D..i moze ta kretynka w końcu powie Quentinowi o śmierci Sary...

no meczy mnie już to, to nawet matka wie ( na obronę jej matki w ostatniej scenie powiem, że ona pewnie myśli że Laurel owszem znajdzie i rozprawi się z mordercą Sary ale jako prokurator a nie Black Canary :P )
szkoda mi Lance'a... zajebisty jest a ma taką córkę.
Magda zobacz link z dołu :D

..szkoda gadać..;D

ty Agatka też zobacz ten link :) dla mnie zdj meegaaa!!!

Oj ..a ja myslalam ze spokójnie wytrzymam do stycznia..!! ..jestem bez szans !

fajne zdj http://moviepilot.com/posts/2014/12/12/oliver-queen-a-k-a-the-arrow-is-returning -from-the-dead-officially-as-arrow-2-0-2502495?lt_source=external,manual,manual, manual,manual

Czyżby to było to co myślę!?..;D

to pewnie FanArt albo coś ale i tak robi wrażenie fajne :)

Oby tylko fanart;D

Oby Oby;p powtórze się jeszcze raz żeby tylko nie wprowadzili jamy Łazarza;p;p

...tak wszystko tylko nie ta jama..:-)

albo wprowadzą ale jakoś zmodyfikują jej efektywność żeby w miare pasowało do serialu, no i powinien byc przeskok w czasie dla lepszego efektu ( powrót Olivera po roku np ??:P )

jak już mają wprowadzić to niech jej efelty trochę pozmieniają- tak jak piszesz;p a co do tego przeskoku to mi to nie pasuje;p;p

hihi ja już chyba wszystko przyjmę aby tylko jak najszybciej minął mi czas do tego 21 stycznia. no twórcy mówili że po mid season serial wejdzie na zupełnie inny tor, wiec wole się nastawiać w tym kierunku :)

..On musi przeżyć cudem nie żadną jamą Łazarza;D

w temacie o wrażeniach napisałam jego zestawie przetrwania ;P
Merlyn+ziółka + hipotermia i termosik z wodą z Jam Łazarza :) ale to tylko na rozgrzanie ta woda, bez właściwości :P

Yhym czytalam co pisałaś:-) ..i to mi bardzo pasuje;p

..w końcu ta wyspa i wszystko co tam przeżył ..wzmocniło go i musi sobie poradzic!

:D juz wiadomo że to FanArt :P ale potrafi rozgrzać emocje na nowo jak nic, tylko jedno zdj :P

Uff ulga;D..oj przyznam ze się juz martwilam :-)

mi tez:-)

Na pewno tak właśnie będzie:-) ..

stacja nie wypuścilaby tak krótko po odcinku takiej bomby :P
no właśnie Ollie przetrwa wszystko, pokonał wyspę, Slade'a to i uniknie własnej śmierci:)
poza tym Felka czeka... Helloooo!!! :D

..i tego nie trzymajmy dziewczynki! :-)
..żeby tylko w ,,dochodzeniu'' do siebie nie pomagała mu znowu jakaś super piękna kobieta..

jedynie mogłabym zaakceptować Nyssę, reszta nie wchodzi w grę :P

Ja nawet nie chciałabym żeby to była Nyssa..tak dla pewności;D

mi jest to obojętne kto mu pomoże byle by ktoś mu pomógł;p;p

nawet gdyby Mu pomagałą super piękna kobieta to Oliver kocha felke;p

Oczywiste ze kocha..ale wiesz jaki On jest;D..

Jama łazarza jest zbyt banalna- prawie każdy ma to na myśli wiec myśle że producenci nas zaskoczą i Oliver przeżyje bez tego.

Gdyby wprowadzili JŁ to 1) byłoby głupotą- dlaczego Nyssa/AL Ghul nie zrobili tego samego z Sarą... 2) po co Oliver bral swoje magiczne ziolka ?

3. Oliver na szczescie nie dostał w serce tylko pewnie w płuco. A wiec Al Ghul dał mu malutką szansę na przezycie...

Dla mnie najlepsza opcja to 2 opcja;D

właśnie. Nie wbił miecza w serce wiecx jest duza szansa że Oliver przeżyje bez tej całej Jamy Łazarza. I tak jak piszesz skoro użyli by jej na Oliverze to czemu by nie też na Sarze? to nie ma wogole sensu.

1) bo żeby kogoś ożywić za pomocą JŁ trzeba go tam w miarę szybko po śmierci zanieść
2) tu nie mam odpowiedzi :P może chciał się zjarać przed walką i sobie po prostu zapalić :D
3) i właśnie jakby Ras chciał go naprawdę wykończyć to by dźgnął go w serce a tak...
Śmierć Olivera to jest tylko część większej układanki :)

z tym że śmierc olivera jest częścią układanki coś mi nie pasuje. Powiedzmy sobie szczerze Ra"s jest prosty jak budowa cepa. Walczy z kimś żeby zabić tu nie ma nad czym polemizować i doszukiwać się drugiego dna. Sam Maseo powiedział że on nie jest litościwy.

no niby tak ale jest tu drugie dno albo ze strony Rasa albo Malcolma :D liczę na to wręcz :P

..raczej ze strony Malcolma;p

mi się wydaje że Malcolm nie chciał się pozbyć Olivera tylko ra;sa myślał że dla Olivera Thea jest tak dużo motywacją że ten da rade zabić Ra'sa. wtedy jego grzeczy były by odpuszczone i spokojnie mógłby przestać się ukrywać przed Ligą. dlatego też to że on właśnie uratyje Olivera jest bardzo prawdopodobne.

W sumie..w drugim sezonie widać było ze Malcolm boi się Ra'sa i ucieka przed nim...Mozesz mieć wiec racje:-)

układanka- Jeśli nie użyją JŁ to może oznaczać jedno Oliver dostał drugą szansę od losu i w końcu wybierze życie. On widział przed "śmiercią" 4 osoby- 2 osoby które poświeciły dla niego swoje własne życie by obydwoje z Theą mogli żyć a nie egzystować i tylko czekać na śmierć. A ten flashback z Felicity może oznaczać jedno, że to własnie dzieki niej moze stac sie kims wiecej i dzięki niej może żyć pełnym życiem

Twój optymizm dalej trwa!..oby trwał jak najdłużej bo to co napisałaś to czysta prawda;D..

Agatko, ta cala ostatnia scena z flashbackami najważniejszych osób jest piękna i pełna nadziei- dlatego, że do Olivera w końcu dotarło, że jest tak naprawdę Oliverem Queenem i to pozwoli mu przeżyć (słowa Barry'ego- myśle, że to dzieki swojej humanity przezyles i stałes sie bohaterem). Słowa Al Ghula też nie są przypadkowe jak mowił o swoim pierwszym zabojstwie: "czułem wstyd bo odebrałem mu to co najcenniejsze- życie" i jednoczesnie dumę bo obronił swoją rodzinę. Dwie najwazniejsze wartości życie i rodzina! Tu mamy powrót do 2 odcinka, kto powiedział, że zycie jest precious? Kto powiedział ze musimy kochać rodzinę no matter what:D Oliver umrze i narodzi się na nowo...

Pięknie powiedziane ;*

Ta scena ma głębsze znaczenie niż tylko wywołać szok u widza. Poważnie wątpię w to, że Oliver wróci w takim samym nastroju jak w pierwszym sezonie. Beda przeszkody to na pewno ale myslę ze bedzie troszkę lepiej

o tak to pięknie powiedziane:-) i też myśle że Oliver wróci całkiem inny ale w pozytywnym znaczeniu :-)

Dokładnie my idziemy naprzód nie cofamy się, jeśli Oliver wróci jeszcze gorszy niż był to co ta jego "śmierć" dała?

to będzie taktyka małych kroczków- najważniejsze, że Oliver wróci uświadomiony ze te dwie wartości są najważniejsze a reszta sie ułoży jakoś