Ja bym widziałam Roya w zwiazku z Oliverem, pasują do siebie, takie dwie sierotki płaczace na swoim losem, ale niezdolne by coś zmienić:D

Haha tak juz kiedyś ich laczylismy w tę amazing parę..nie pamiętasz?;D.. Dwie zielono/czerwone sierotki Maryski;D

a tak pamietam:) I Felicity z Theą!!

Dokładnie;D..Felka z Thea niewykluczone..przecież maja mieć wspólne sceny;D

I wszystko zostanie w rodzinie:d

Jak nie Ollie to jego siostra;D haha

A ja tam wolę strój Olivera. Roy jest fajny, ale ta skóra i ten kaptur! A jeszcze dat ass in thath pants! Mrrr....

Bzyczku ja go lubię, chociaż na razie nic nie można o nim powiedzieć za dużo , on bardziej jest w tle. Lubie tez jego duet z Oliverem i "zawodowy" i ten braterski

no szczególnie końcowa scena w odc 3x07 jak razem solidaryzowali sie w cierpieniu, a na smutki i troski najlepszy Diggle :)

Diggle'a i jego życiową mądrość powinni sprzedawać w butelkach:D Oliver by sobie kupił dwie skrzynki i oj by się działo z Felką:D

dwie skrzynki?/ z Diggla mocą wystarczyłaby mu jedna buteleczka i bam bam Olicity wszędzie i o każdej porze dnia i NOCY ;P

HAHhahaha, wiesz wystarczyło by mu na jakiś czas:D Kobieto daj im trochę wytchnienia:D

wytchnienie to oni maja teraz :P :d zdecydowanie za dużo już odpoczywają, pora brać się do roboty :D

Na razie to Oliver jest "ledwo żywy"

No to akurat przydadza mu się te dwie magiczny Skrzynecki z buteleczkami od Digga; D..

Wyobrażam sobie słowa Diggle'a krazace w umyśle Olivera: Get up, man! Felicity is waiting for you!

Albo..Wake up stupie boy..Laurel he wants to be a hero!.. To odrazy powinno pomoc;D

*stupid

haha no szkoda tylko że z zupełnie innego powodu ;P

HAhhaahhaahhaha, Bzyczku. Po tych prawie 3 latach oczekiwania Felicity to już tylko Lazarus Olivera uratuje:D

Ja lubie roya od początku Lubiłam i właśnie cieszę się że rozwiną jego postać bo jak dotąd to było Go mało i nic znaczącego :-)

Roy był spoko w 1 sezonie, w drugim mi się nie podobał, a w trzecim go lubię :) Och i związek Roya z sin <3 Agatka i bzyczek wsiadamy razem na S.S Roin/ Sinro/ Harper-Sin?

Może Sinroy:D

Jestem za :D

Ja wsiadam;D

oo tak SinRoy :D

A tak jeszcze wracając do Roy'a. Czy tylko mi się podoba w 3x10? Szczególnie tak ubrany?
http://scr.hu/2gmy/oaqem
Chyba nie mogę się doczekać na rozwinięcie jego wątku! Może być ciekawie :)

Super wygląda w tym wydaniu a nie ciągle T-shircie i tej bordowej bluzie, której chyba nigdy nie pierze:D

Hahahaha, tak wygląda lepiej, ale nie uczepił się tej bluzy jak rzep psiego ogona :P

kiedys na Q& A Amella na fb ktos sie go zapytał czy Roy pierze ta bluzę :P haha

Oo tak ta koszulka przez 3 sezony to przecięcie ;D..az dziwne ze czepiali się Felki o to ze tak często zmienia sukienki a o Roy i jego jednej bluzeczce cicho jak makiem zasia;p

oo tak aż kolana miękną. widać że to może być właśnie po przeskoku czasowym. dlatego jestem zajarana że bedzie z nim więcej scen z racji braku Olivera. i nawet Laurel mi nie zepsuje tego.

PS Guggentroll na temat Diggla i felicity w nadchodzących 3 odc
"Dig kicking ass. Felicity standing strong"

Będzie super, już nie mogę się doczekać.
Jeju muszę odpoczać od tumblra bo tam cały czas lecą spoilery i nawet nie zdaję sobie sprawy, że to spoilery :P

a masz jakieś dodatkowe to dawaj :D ja lubię spoilery wtedy jeszcze bardziej sie nakręcam :P

http://kawusia25.tumblr.com/post/107684411176/lasha1706-marc-tweet-on-jan-10th
pewnie już były, ale co tam.
Tak często mi się pojawiają na tablicy, że je ignoruje zamiast dalej przemycać. Dopiero jak tu wstawicie to mnie olśniewa, że mogłam to wcześniej zrobić i że w ogóle to był spoiler :P

no wszystkie widziałam na Twitterze :) ale dzięki kochana :*

Felicity<3;(.. Jestem tak ciekawa jej reakcji na śmierć Olivera! ..jeszcze tylko 1,5 tyg..

szybko zleci w środę zostanie tylko tydzień :D

:-) tak ..oby juz później nie było żadnej tak długiej przerwy:-)

no niestety będzie na wakacje :((( i przy następnych świętach :/

"Felicity standing strong' ohohoh Nasza Felka :-)

oo ale przy tym odcinku 10 to bedziemy szaleć, juz to sobie wyobrażam :D te emocje, oczekiwania, chyba normalnie ręce mi się bedą trzęsły przy pisaniu postów :P

ja przypuszczam że cała środe będę chodzić jak na szpilkach;p;p bez kielicha się nie obejdzie ;p;p

no zdecydowanie, Stock Cytrynowy chłodzi się w lodówce, wieć drineczka na pewno sobie walnę :P

Nie tylko Ty :-) Zostało tylko 11 dni:-)
Nie było tak żle ;p myślałam że bardziej dłużyć mi się będzie :-)

Rzeczywiście dość szybko to zlecialo;D

dobrze że były święta inaczej byśmy zwariowali wszyscy :D
a co do wakacji to jakoś nam minie :P musimy zorganizować nasze spotkanko małe w stolicy :D

to najlepiej latem;p;p i to na kilka dni;p;p fajnie by było poszaleć w realu nie tylko w necie;p

Faktycznie ;D..co byśmy tam na wyprawiali to nasze;D

o tak Agatko ;-)