PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506885}

Czerwony orzeł

Águila roja
2009 - 2016
8,0 2,5 tys. ocen
8,0 10 1 2479
Czerwony orzeł
powrót do forum serialu Czerwony orzeł

Chciałam się zapytać czy jest może już zapowiedź 5 sezonu z napisami polskimi czy nikt się jeszcze nie natknął na nią???? Po hiszpańsku to oglądałam już kilka razy ale przydało by się z napisami choć oglądnąć.......

użytkownik usunięty
stokrotka251

No jakoś tak wyszło, pisać też ładnie piszę, nie chcę się chwalić, a jak będą problemy z PC, wal do mnie śmiało :)

No to super, no to dobrze ja znam tylko kilku ludzi mówię o mężczyznach co ładnie piszą że mogę ich na 1 ręce wyliczyć.... Oczywiście będę pisać....

użytkownik usunięty
stokrotka251

Aha, no to mieć takich znajomych to skarb :)

No ja nie za bardzo pisze ładnie bo nie da się szybko dyktują w budzie a z resztą nigdy nie mam czasu żeby pisać wolno i ładnie bo zawsze wszystko na szybkiego się robi.....

No mam w klasie 2 osoby co mogę się od nich odczytać to zawsze od nich pożyczam zeszyty :) :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Dla mnie to bez różnicy, pismo mam po mamie, szybko czy nie, jakoś to wychodzi, a z zeszytów zawsze była 5 :)

W klasie miałem samych facetów, niestety tylko ja miałem dobrze prowadzony zeszyt, odemnie ciągle się pożyczało :)

Eee to dobrze ja nie zawsze niestety.....
No o de mnie tez pożyczają bo dziewczyna ładnie pisze a niekiedy sama nie mogę się doczytać...... :) :) albo biorą i pytają się potem co pisze tu czy tam. A ja piszę podobnie "rz" i "n" oraz "dz" i "ch".

użytkownik usunięty
stokrotka251

Częściej mnie nie było jak byłem....to ja pożyczałem :)
najgorsze jest to jak zżynają od ciebie zadanie domowe, potem każdy dostaje po jedynce za taki sam tekst :)

No to był z ciebie bardzo pilny uczeń :) :P

U nas raz był taki przypadek ale baba dała 2 każdemu..... A z innych przedmiotów to jakoś się nie pokapowali no z matmy skapła się ale nie było konsekwencji..... :) :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Eeee, tam, jakby mi się chciało to i pasek by był :)

Ja pierniczę, no to nie we wszystkich przedmiotach wyjdzie, też mi się tak zdarzyło :)

U mnie z paskiem było by ciężko lenistwo niestety :)

Wiadomo jakoś trzeba sobie w życiu radzić :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

U mnie raczej też, ale jak się przyłożyć :)

Mi się nie chce mnie zadowalają oceny takie jakie mam a jak komuś się nie podoba to niech się ode mnie odczepi zawsze tak mówię (no z szacunkiem do starszych) ale mi rodzice nic nie mówią że mam się uczyć lepiej czasem mama po wywiadówce się nagada ale przejdzie jej na 2 dzień :) :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Tak, ja też nie byłem prymusem, zawsze oceny miałem słabe, tylko z tych przedmiotów co czułem się nieźle dawałem z siebie wszystko, niestety z tego co jestem noga nie dałem rady, i postanowiłem nie być już w kręgu edukacji, rodzice musieli się z tym pogodzić, wybrałem prace, bo do myślenia jestem drugoplanowy :)

Ja już ci pisałam skończę szkołę i tez nie mam zamiaru więcej się kształcić.... :) Ja mam pamięć do wszystkiego ale nie do nauki :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

O to chodzi, po co komu studia, każdy przecież zna sytuację po studiach kiedy to nie ma pracy nawet dla nich.

Do nauki to ja nie mam wogule....

Tata mi powtarza że to co wydałabym na studia to kupiłabym sobie ten stopień :)

A bardzo mało ludzi ma głowę do nauki... choć mój wujek to ma pamięć raz przeczytał zdanie i już go powtórzył z pamięci ja go podziwiam :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Hehehhe, mój mi dał wolną rękę, tylko stwierdził żebym nie był alfonsem czy kryminalistą :)

Ojjjj...mało, też mam wuja co w głowie nosi tyle wiadomości że mi by łepetyna eksplodowała.... :)

No lepiej być tak po środku :)

No jeszcze dziwię się czemu mu mózg nie urósł od tej wiedzy :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Wolę pierwszy hehehhehe :)

Mi już eksplodował :)

Alfonsem?? nieeee.....

Pozbierałeś go dobrze??

użytkownik usunięty
stokrotka251

Hehehhe, nie ale kiedyś ciekawiły mnie jego zarobki :)

Nie był poukładany przed wyrzutem...

hahahaha :) :)

A to dobrze bo trzeba było by malować pokój :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Ponoć alfons żigolaków nieźle zarabia na Cubie ;)

Po co mózg by pomalował :)

I co wybierasz się tam??

A jakbyś chciał mieć np 2 kolory??? :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Nie za daleko :)

No to z tym był by problem, bo człowiek ma w posoce tylko czerwony....

No daleko :)

Wtedy trzeba by było samemu pomalować.....

użytkownik usunięty
stokrotka251

I nie mam chęci i czasu :)

Wynająć ufoludki to i zielony by był :)

U mnie tak samo teraz czasu mało i doszły jazdy na prawko dziś była pierwsza :) temu mnie nie było wcześniej :)

Nawet mogłyby wysprzątać czasem :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Mnie tylko zawala robota, w której nie czuję się dobrze, jestem 100 pracownikiem któremu się to nie podoba, nikt nie przeżył w niej 3 lat....tajemniczy zbieg okoliczności...ta praca wysysa dusze...

mają przyrządy to i mebelki ładne zrobią :)

Oj to jednak okropna jest ta praca będziesz bardzo "zniszczony" przez ta pracę....

O mi by się przydały bo pół pokoju mam ładne a pół okropne....

użytkownik usunięty
stokrotka251

Już jestem, ale są osoby bardzo bliskie memu sercu które koją nerwy :)

ja mam tylko dwie szafy i biurko :)

Oj to koniecznie zmień ta pracę jak ino będziesz miał okazję. A jakie to osoby jak można wiedzieć??

Ja mam pokój 3,5 na 4,5, metra (tak ogólnie podaje) ale i tak jak będę mieć te meble co chcę to jakoś mniej miejsca będę miała ale będę mieć to co zawsze chciałam tylko kiedy??

użytkownik usunięty
stokrotka251

Chyba czas by o tym pomyśleć :)
M. innymi to ty :)

Ja każdy pokój mam taki sam, tylko jeden salon, jest ciut większy :)

Koniecznie bo marnujesz się w tej pracy.
Dziękuję :* Odebrało mi mowę, nie wiem co napisać mam pusto w głowie

U mnie tylko 2 są takie same na 6 pokoi :)

Już wiem co odpisać najważniejsze mi wyleciało z głowy ale naprawdę nie wiedziałam co odpisać tak mnie zamurowało :)

Ty tak samo jesteś bliski memu sercu i jest w nim miejsce dla ciebie :* :* :*

Największy pokój z całej trójki mam :) wiedziałam co wybrać :) ale prawda jest taka jak zaczęliśmy budowę domu to już wiedziałam gdzie będę mieć pokój i tak wyszło że jest największy :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Ja mam mały, ale za to swój :)

Dokładnie liczy się to żeby mieć swój pokój zawsze go chciałam mieć i mam od 5 lat :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Ja też, ale to się zmieniło gdy najmłodszy przyszedł na świat, trochę ciaśniej się zrobiło, i pokój dzielę z bratem :)

U nas tez miało być 2 dzieci no ale tak wyszło i jest brat i niestety trafił mu się pokój jaki został ale już rodzeństwo kłóci się o mój pokój kto z nich będzie miał (już wywalają mnie z domu) a ja co mam iść pod most??

użytkownik usunięty
stokrotka251

Ja już też jestem o to rozpytywany, kiedy wyfruwam z gniazda, bo już potomstwo wypada ;)

Mi już gadali rok temu że jak skończę 18-naście to chyba nie będę już mieszkać w domu (ale mili), ze mnie się śmieją że pójdę w ślady chrzestnych bo chrzestny dalej nie ma żony (stary kawaler) a chrzestna wyszła za mąż jak miała 28 lat :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

No mnie już wysyłali do pracy po szkole, dlatego nie miałem wyjścia, połowa za wszystko sam płace, ahhh, chciałbym być poniżej 18 - stki, bo w tedy życie jest bezradne, no i rzadziej wstaje się w stresie :)

Czy rzadziej nie powiedziałabym prędzej jak chodzi się do gimnazjum to tak :) ale w technikum jest inaczej i ja to widzę po sobie :)

Mi na razie o robocie nic nie mówią ale jak ino jakaś mi się trafi to muszę się załapać bo potrzebuję kasy a rodzice w tym roku na 100% mi nie dadzą :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Do średniej jest jako, tako, ale potem to istna jazda bez trzymanki w pełnym galopie z Everest :)

No i mi się to już stało :)

Dokładnie tak jest a ja jeszcze 10 lat chodziłam w tej miejscowości co mieszkam bo gimnazjum mam w podstawówce zrobili :)

Ale teraz mi gadają że ich już w ogóle nie będę słuchać bo mam 18-naście :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

Ja nie musiałem nigdzie dojeżdżać, choć chciałem :)

Heh, ja też miałem gadane :)

Ja miałam 20min a teraz dojeżdżam i męczy mnie to już :)

Szczególnie tata mi to gada :) Ale co widzę po nim że jest dumny że jestem już taka "stara" sama mama mi mówiła o tym :)

użytkownik usunięty
stokrotka251

No wiem coś o tym,. ja do roboty jadę 45 minut :)

Ja jakoś po sobie tego nie zauważyłem, ale chyba wiedzą że jestem stary, i ciągle mi odbija :)

Najgorzej jest zimą stać na przystankach w mrozie a jeszcze wtedy busy zawsze lubią się spóźnić :)

Ja też tak za bardzo doki mama mi o tym nie powiedziała, eeee tam od razu stary :) :) A w pozytywnym czy negatywnym stopniu???