Jak w temacie. Jak dotąd najnudniejszy odcinek sezonu. Zero potworów, momentami jak nie Penny
Dreadful tylko jakaś tania telenowela. Dowiedzieliśmy się więcej o Vanessie, ale to można było
zrobić w pierwszym odcinku przez 10min, a nie cały nowy odcinek poświęcać... Oczywiście same sceny ze
zboczonym rżnięciem hetero do zarzygania i obrzydzenia... Niech już wraca Dorian! :)
Piszesz teraz o rozmnażaniu, a ja napisałem, że hetero większość swojego seksu nie uprawiają w celu rozmnażania. Czaisz bazę? Co więcej robicie w łóżku dokładnie to samo co homo + o wiele więcej obleśnych zboczonych rzeczy, więc przestań pitolić o "normalnościach". Homo gdy chcą się rozmnażać to też to robią. Procent stosunków seksualnych u hetero służaćych prokreacji jest mikry w porównaniu do wszystkich stosunków w całym życiu celem wyłacznie przyjemności i rozładowania napięcia.
Czaję :D Szczególnie odkąd mają zabezpiecznie przed tym romnażaniem hehe:D Tylko ja nie o przyjemności, ale o tym, że nie jest to normalne czyt. naturalne ;)
Nie wiem co tam homo czy hetero robią po kontach, już pisałem na początku, że nie zaglądam ludziom do sypialni ;)
To czego obrażasz wmawiając gejom nienormalność? A ssanie kobiecych cycków jest normalne? A może jak ci robi loda to jest normalne i w ustach będzie zapłodnienie? Wejdź na stronki XXX dla heteryków, wróć i napisz nam jaki % scen przeznaczonych dla brandzlowania się heteryków NIE ZAWIERA scen seksu analnego, tak bardzo przez was znienawidzonego i podnoszonego jako koronny argument przeciwko normalności homo. Wasza hipokryzja i cynizm nie zna granic. Powtarzam jako hetero robicie w łóżku wszystko to co robią homo + znacznie ale to znacznie więcej technik, które w ogóle nie służą prokreacji. Zatem śpiewki o normalnościach i nienormalnościach możesz sobie między bajki włożyć. Gdyby pójść waszą logiką homofobów to hetero by trzeba uznać za nienormalność.
Pisałem już wcześniej, że pisałem o rozmnażaniu, ty piszesz o stosunku płciowym. Także na razie w tym temacie prowadzisz monolog. Chociaż jeśli już mówisz o analu to musisz uważać na,
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/946385
Nie wiem co za nasza i wasza, piszę jako jedna osoba i nie przeszkadza mi, że homoseksualiści uprawiają seks, ani, że są :D
W seksie generalnie trzeba uważać nie ważne jakim. W przytoczonym badaniu nawet nie ma informacji czy był to seks z zabezpieczeniem czy bez, poza tym próbka licha. Bezpiecznie praktykowany anal nie stwarza zagrożenia. Natomiast nawet niebezpiecznie praktykowany seks dopochwowy może stwarzać zagrożernie. Każdy rodzaj seksu. I dalej nie wiadomo o co ci chodzi z rozmnażaniem. Jakiś tam mikry procent waszych stosunków jest w celu rozmnażania i co z tego? i rodzą wam się geje i lesbijki tworzący związki jednopłciowe, a część z nich również zostaje ojcami. Nie wspominając o biseksach.
Przeczytaj całe, a nie tylko streszczenie. Akurat do samej strony nie mozna się przyczepić, bo jest to jedna z wazniejszych stron medycznych na świecie :) Próba jest wystarczająca. Chyba, że ktoś robi badanie epidemiologiczne, wtedy faktycznie zbyt mała, ale z drugiej to badania kliniczne, tego typu mają większą wiarygodność niż epitemiologiczne, często oparte na ankietach.
Po prostu nie zrozumiałeś o co mi chodziło w sprawie genitaliów ;) Niczego nie pisałem o seksie czy dawaniu sobie przyjemności, bo to odrębny temat. Ludzie szkodliwe rzeczy, które dają przyjemność stosują od dawna. Choćby paląc papierosy, biorąc narkotyki. Także nie rozwodzę się nad seksem jako dawaniu przyjemności. Przykład genitaliów był wskazaniem co preferuje natura i co jest normalne. Co pozwala na rozmnażanie gatunku i co jest jedną z cech normalności.
Ja się nie zamierzam do strony przyczepiać, bo jest to źródło wiarygodne i akurat tam są badania obalające twoje homofobiczne śpiewki :) Próba 270 osobników jest mikra i z pewnością niewystarczająca. Poza tym jak pisałem nie znamy wielu kryteriów. O niczym to badanie nie świadczy przeciwko seksowi analnemu. Wykazuje jakieś tam zagrożenia u minimalnego % próbki jak przy każdym innym seksie, włacznie z seksem dopochwowym. Nic nowego ani odkrywczego. Przy każdym rodzaju seksu trzeba uważać i odpowiednio się za to zabierać. Jak również należy się regularnie badać.
To przede wszystkim nie zajmuje się tym co nam zasugerowałeś, a więc w żaden sposób nie stwierdza nienormalności ani niezdarności seksu analnego. Jedynie jest jakąś tam przesłanką za tym, że seks analny jest ryzykowny. Żadne to odkrycie bo każdy rodzaj seksu niesie ze sobą ryzyko.
Nie wiem do czego się odnosisz, bo niczego nie pisałem w tym kontekscie ;) Podałem link z wyraźnie napisanym stwierdzeniem, ale widocznie tak jesteś nienawiścią kierowany, że nie czytasz treści :)
Ależ oczywiście, że pisałeś i sugerowałeś, bo to był link z dupy i od czapy. Też mogę ci powklejać takie linki od czapy o proszę z dopiską "uważaj na seks dopochwowy"
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2246954
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6344712
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/3332791
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12057788
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22082725
Widocznie masz w głowie niezłe zamieszanie skoro tak twierdzisz. Nie wiem co tam wklejach, ale zapewne seks dopochwowy :D Ale chyba nie powiesz, że taplanie w błocie jest bezpieczniejsze? :D
Ja się w przeciwieństwie do ciebie nie lubię taplać w błocie, ale nie wnikam co kto lubi... Podałem ci badania nt. niebezpieczeństw zakażeń drogą seksu dopochwowego, więc lepiej uważaj, bo nie jest to bezpieczny rodzaj seksu.
A skąd wiesz co lubie? :] haha. Ty niegrzeczny ;) Nie ma to jak wykazywać, ze seks dopochowy jest mniej naturalny i bezpieczny niż anal. Ogarnij się, bo głupoty napisałeś :D
To nie ja pisałem o błotku, tylko ty, obnażając de facto swój brak higieny pewnej częsci ciała... Nie dość, że cierpisz na homofobię to jeszcze sam nie wiesz co piszesz, a potem oskarżasz innych za to co napisałeś :) Seks analny jest tak samo naturalny jak seks waginalny, a już na pewno bardziej naturalny niż jak kochanka ci robi loda, albo ty jej robisz minete, albo ssiesz cyca w wieku daleko wykraczającym poza bycie bobasem potrzebującym mleczka :)
Zanim zaczniesz się niezdarnie bronić musiałbyś przeczytać wszystkie swoje posty i ocenić to jak mało kulturalnie prowadzisz rozmowę. Więc odpuść tematy kultury, grzeczności itd. bo tutaj jesteś na straconej pozycji, wystarczy cytowac. Co do błotka to co w nim jest nie tak? Co przez to rozumiesz? ;]
Nie, seks analny nie jest tak samo naturalny jak dochwowy i niesie większe ryzyko. Nawet jeśli masz stałego, jednego partnera, a może i w szczególności. Również dopochwowym zostałeś poczęty ;)
Pisałem ci już, że nie masz co udawać "kulturalnego", ponieważ to ty wparowałeś do tego tematu obrażając społecznośc homoseksualną wyzywając ich od nienormalnych zaburzonych i zboczonych. A co więcej postanowiłeś pisac w temacie serialowego wątku, o którym nie masz zielonego pojęcia. Jesteś kompletnie nieprzygotowany do dyskusji. Jedyne co potrafisz to obrażać i spammować poglądami takich homofobów jak ty ze "źródła" homoedu. Sam lepiej napisz co rozumiesz przez "błotko", ponieważ to ty od tego zacząłeś. Nawet jeśli masz stałą kochankę to i tak masz ryzyko związane z seksem. Nie ma seksu bez ryzyka. Nie wspominając o wielu technikach heteroseksualnych całkowicie nienaturalnych takich jak ssanie cycków. Kobiece piersi służą karmieniu dziecka, a nie temu by dorosły chlop je brał do buzi. Jako pseudonaturalista i pseudonormalista powinieneś o tym doskonale wiedzieć i mam nadzieję, że również w praktyce przestrzegasz tych zasad :D
Nigdzie nie napisałem, że homoseksualiści są zboczeni. Jesteś typowym człowiekiem owłądniętym nienawiścią do osób i innym światopoglądzie, który zaczyna dodawać od sienie i wkładać w usta innym coś czego nie pisali lub powiedzieli. Napisałem jedynie, że w mojej opini, na podstawie tego co przeczytałem oraz samej budowy biologicznej człowieka, sposobie romnażania uważam, że jest to zaburzenie ;)
Co do seksu to oczywiście zawsze może być ryzyko. Jednak stały partner to mniejsze ryzyko. Nie zgadzasz się? Poza tym seks analny to większe ryzyko niż seks dopochwowy. Na pewno też naturalny i normalny. Jednak każdy wie do czego jest odbyt ;)
To nie ty jesteś od ustalania co jest zaburzeniem tylko medycyna. Jeśli więc uważasz, że homo jest zaburzeniem to podajesz obowiązującą klasyfikację medycznych chorób. Jeśli nie potrafisz tego zrobić tzn, że zwyczajnie kłamiesz obrażając społęczność homo, a ja z nieskrywaną satysfakcją obnażam twoją homofobię.
Nie wiem po co piszesz o tym do czego służy odbyt, skoro wyraźnie nie zgadzasz się z tym, ze kobiece piersi służa tylko do karmienia dziecka, zaś wagina nie służy temu by wkładać tam język. Nigdzie tego nie przyznałeś. Podobnie jak przemilczałeś niewygodne pytanie o "błotko".
Oczywiście, dlatego nie wypowiadam się za innych. Od początku piszę, że dla mnie to zaburzenie i znaczna cześć źródeł to wykazuje. Bardzo dużo osób również to popiera. Natomiast co do seksu tj. biologi i anatomi tylko osoba z problemami będzie twierdziła, że seks analny jest równie naturalny i bezpieczny jak dopochwowy. :) Jeśli wagina nie służy do tego to nie wkładaj tam języka i tyle. W odbyt też nie polecam ;)
Nie kłam, bo nie podałeś jakichkolwiek źródeł, które by miały wykazać zaburzenie homoseksualności. Przekopiowałeś jedynie spis ksiązek sprzed lat z jakiegoś homofobicznego bloga. Nic więcej nie podałeś. W kwestii anala nie chcę cię martwić, ale 40% heteroseksualistów uprawia seks analny http://www.cdc.gov/nchs/data/ad/ad362.pdf więc właśnie obraziłeś i uznałeś za zaburzonych prawie połowę populacji heteroseksualistów :)
Ja się waginami nie interesuję bo mnie brzydzą. Bardziej się martwię o to co ty z nimi robisz i czy aby na pewno tylko to co jest zgodne z twoją urojoną definicją "normalności" :D
Nie matwi mnie wcale, ze jakiś heteroseksualista uprawia seks analny :D Niby dlaczego nie? Nie wiem co sobie za głupoty ubzdurałeś, ale niczego nie uznawałem. Odpowiedziałem jedynie na Twoje twierdzenie jakoby seks analny był tak naturalny jak dopochwowy. Co jest bzdurą ;) Jeśli brzydzi Ciebie coś co jest naturalne w środowisku, ba sam zostałeś tak zrobiony to faktycznie w mojej opini to zaburzenie :) Zrozumiałbym brak pociągu, ale żeby brzydzić się czymś co jest biologicznie naturalne to faktycznie nie rozumiem.
Nie jakiś heteroseksualista uprawa seks analny, tylko prawie połowa. To "drobna" różnica :) Nie kłam, że odpowiadałeś, bo nie odpowiedziałeś na moje pytanie co miałeś na mysli pisząc o "błotku" i czy dla ciebie normalne jest ssanie kobiecego cyca przez dorosłego chłopa, robienie loda i wkładanie jezyka do pochwy? To są bardzo istotne zagadnienia i od razu narzucające się na myśl skoro ktoś pisze o rzekomej nienaturalności seksu analnego, a sam robi takie "naturalne" rzeczy, że aż głowa boli :D
Na pewno zbadałeś połowe :D Błotka, to taki lekki żarcik, mam na dzieję, że jesteś na tyle inteligenty, ze zrozumiałeś w kontekście rozmowy :D Nic nie pisałem o kobiecych piersiach. Chyba dzieci je w naturalny sposób ssą, pewnie też to robiłeś :D Może ktoś lubi wsadzać język do pochwy, nie wnikam. Gorzej jak ktoś polubi do odbytu :D
To nie ja zbadałem, tylko naukowy instyt rządowy CDC. Tak wiem, że dla ciebie to straszne, że niemal połowa twoich heteroseksualnych pobratymców lubi się "taplać w błotku" :D Ale przecież nie powinno to być dla ciebie żadne zaskoczenie, ponieważ w heteryckich pornolach 99% scen seksu zawiera seks analny i na pewno nie raz się do takich widoków brandzlowałeś, co nie przeszkadza ci spamować tego tematu cynicznymi wywodami nt. anala w wydaniu gejów :D Oczywiście, że zrozumiałem o co ci chodziło z błotkiem. Chodziło ci o to, że nie dbasz o higienę swojej tylniej częsci ciała, bo gdybyś dbał to by ci się nie kojarzyła z "błotkiem". Następnym razem jak włączysz sobie pornolka to zwróć uwagę, ze naprawdę może być czysto, no chyba że gustujesz w pewnym brudnym fetyszu...
Piszesz tez o swoich rodzicach? Wydaje mi się, że też są heteroseksualni, a nie wydaje Ci się, ze pisząc o heteroseksualistach piszesz też o nich? :) To, że jakcyś znajomi uprawiają seks analny ma mnie obrazić? haha :D Brandzlowałeś? lol gimnazjalista :)
Nie piszę o moich rodzicach, bo czemu miałbym o nich pisać zwłaszcza takiemu homofobowi jak ty? Rzecz jasna skoro są hetero to mogą być w grupie 40% lubiących anal, ale to ich sprawa ja w ich alkowę zaglądać nie zamierzam, natomiast z przyjemnością demaskuję twoją alkowę, jako, że pozwoliłeś sobie zaatakować alkowę gejów. Normalnym ludziom do łóżka nie zaglądam, lecz jeśli ktoś śmie atakować moje preferencje to musi się liczyć z tym, że bezpardonowo będę opisywać jak bardzo "naturalne" i "normalne" są techniki, w których gustują hetero. Zgodnie oczywiście z jego własną homofobiczną ideologią taką jak twoja :) Mogę z wielkim prawdopodobieństwem założyć, że waliłeś se konia do heteryckiego anala, a mogę taki wniosek wyciągnąć na podstawie dwóch konkretnych faktów:
- większośc facetów ogląda porno i się masturbuje
- w 99% heteryckich pornolach są sceny analne
Ergo facetów hetero bardzo kręci anal, skoro twórcy porno tak masowo i chętnie kręcą dla was takie sceny. I nie masz rybciu co udawać, ze jest inaczej :)
Piszesz o heteroseksualistach i jak rozumiem nimi są?Nie zaglądasz? Coś ciągle piszesz o seksie hetero, jak to robią, kiedy. Muisz, gdzieś tam jednak zaglądać :D Ależ proszę bardzo, nie przeszkadza mi to że piszesz jak to robią hetero. :) 99% są sceny analne? Dużo ogląsz i do tego masz czas na liczenie :D Czego udawać i po czym twierdzisz, ze coś udaje? :)
Cóż mam znajomych, którzy w prywatnych rozmowach zdradzali mi, że ich to kręci. Oczywiście heteroseksualiści :) Tak samo wchodziłem sobie na porno stronki dla heteryków celem testu i co się okazało? W 9 na 10 filmach jest anal. Piszę rybciu o seksie hetero, ponieważ zdecydowałeś się zaatakować seks homo. Skoro ty możesz pisać cyniczne brednie o gejowskim analu to tym bardziej ja mogę obnażać twój cynizm pokazując, że heteryków kręci dokładnie to samo, a co więcej prawie połowa z was nie tylko ogląda anal na pornolach, ale też go uprawia. To stawia twoje argumenty dotyczące anala w bardzo nierzetelnym, niewygodnym i zakłamanym świetle. Homofoby potrafią tylko na necie pisac, że ich to brzydzi i jakie to jest "nienaturalne", a potem w domu będą zasuwać w pupę swoje kochanki, albo brandzlować się do ponroli z analem zapominając o tym co przed chwilą napisali na necie to jest cała prawda o was jedna wielka hipokryzja i zaklamanie :D
Na jakie to strony wchodziłeś, gdzie tak jest? :D Pisałem, że na seks analny nalezy uważać, bo jest większe ryzyko niż w tradycyjnym. Obraża Ciebie to i uważasz to za atak? :) Czy może uważasz, ze seks tradycyjny niesie więkesze ryzyko zdrowotne niż seks analny? Aż tak pochłonął Cię ten homoseksualizm, ze nawet nie zgadzasz się z rzeczami oczywistymi :)
Na wszystkich porno-tubach w necie. Nie jest obraźliwe co teraz kłamliwie sugerujesz, że uważam, ze jest. Obraźliwe jest twoje pitolenie o "nienaturalności" oraz "zaburzeniu", a nie dość, ze obraźliwe to jeszcze całkowicie zakłamane i sprzeczne z nauką. Teraz znowu wymyślasz kolejne bzdury. Nie ma czegoś takiego jak tradycyjny seks, ponieważ ludzie uprawiali anala od zarania dziejów, a co więcej pierwsze o nim wzmianki pochodzą ze starożytnej Kamasutry i żeby było weselej w wydaniu jak najbardziej heteroseksualnym :) Homofobia już ci słonko do reszty przeżarła, jesteś strasznie zafascynowany gejami i ich seksem. Zaczynam podejrzewać, że możesz cierpieć na homofobię zinternalizowaną.
Porno-tuby? Przed chwilą pisałeś, ze atakowałem Ciebie pisząc o seksie analnym co jest bzdurą. Napisałem jedynie, ze jest bardziej ryzykowny. Czy kręci to samo, niekoniecznie. Heteroseksualista nawet podczas seksu analnego patrzy na kobiece poślady nie meskie :) Tradycyny w sensie, ten który naturalnie pozwala się rozmnażać róznych zwierzętom, w tym ludziom. I nie chodzi mi tutaj o pozycję tylko zwyczajnie biologie i pociąg w celach rozmnażania :) Homofobia przeżarła słonko?? :D Twoje podejrzenia są naturalne. Człowiek przyparty do muru i urażony szuka wszelkich możliwych sposobów, by obrazić oponenta. Także nie czuję się urażony i rozumiem Ciebie pod tym względem :) W końcu pisząc o homoseksualiźmie jako zaburzeniu poczyłeś się zaatakowany. Mylę się?
Nieprawda nie pisałeś "jedynie" że jest bardziej ryzykowny, ale także, że jest "nienaturalny" i wpisywałeś to w swoich urojoną teoryjkę nt. rzekomego "zaburzenia" gejów. Przestań pitolić o tradycyjnym seksie i usprawiedliwiać anala heteryckiego, bo chyba nie napiszesz, że w pupie kobiety zrodzi się dziecko? Tak homofobią jesteś przesiąknięty bo co jak co, ale ja jestem gejem, wiec to zrozumiałe, że tu siedzę i bronię prawdy naukowej oraz mojej społeczności, natomiast co ty heteryk tutaj robisz? Przecież żaden normalny hetero nie uczestniczy w tego typu dywagacjach z taką pasją i zaciętością :) Normalny pewny swojej seksualności heteryk w ogóle sobie nomen omen tyłka nie zawraca gejami. Natomiast ciebie to niezwykle zajmuje, co jest samo w sobie podejrzane i stąd moje wnioski o możliwej homofobii zinternalizowanej. Normalni 100% hetero się tak nie zachowują, ale jak ktoś ma potrzebę pitolenia o homo analu, a jednocześnie broni anala heteryckiego no to coś tu jest na rzeczy i puzzle zaczynają się układać w jedną całość :)
No ,bo sam w sobie nie jest naturalny. Ty tak nie uważasz? :) Nic nie usprawiedliwiam, nie uważam seksu analnego za coś złego. Jedynie nienaturalnego samego w sobie i niosącego większe zagrożenie zdrowotne. :) Ja co robię? Ogladałem serial i napisałem, że drażni mnie propaganda homo. W sumie chyba nic wiecej. Reszta spraw homosiów mi nie przeszkadza :) Później dodałem jeszcze, że jest to zaburzenie. Według mnie.
Seks analny jest naturalny sam w sobie tak samo jak seks waginalny. Ciągle usprawiedliwiasz swoją homofobię, a do tego teraz w obliczu niewygodnych faktów dotyczących seksu hetero nagle postanowiłeś bronić anala tego rzekomo twoim zdaniem "nienaturalnego" :D Wszyscy już wiedzą, że drażni cię wątek homo u Doriana, lecz nie wykazałeś, aby to była jakakolwiek propaganda bo trudno uznać za propagandę coś co stanowi 1/100 tego co pokazują w tym serialu w wydaniu hetero. To prędzej propagandą są sceny hetero. Wiemy też, ze jest to wg. ciebie zaburzenie, a ty już wiesz, że to pogląd urojony, bo sprzeczny z klasyfikacjami medycznymi, a tylko medycyna ma kompetencje do decydowania o tym co jest zaburzeniem. Co jest wg. ciebie zaburzeniem nie ma kompletnie dla nikogo znaczenia. Znaczenie ma tylko to na ile jest to zbieżne z faktami naukowymi, a w twoim przypadku są to tylko puste homofobiczne brednie bez pokrycia.
Musisz poczytać więcej o ewolucji, może takich głupot nie będziesz pisał i po co są narządy płciowe :) Jakie to niewygodne fakty dotyczą normalnego heteroseksualnego seksu? :D Nie przeszkadza mi wątek homo u jakiegś pojedyńczego Doriana, lecz propaganda homo ogólnie, w ostatnim czasie w serialach, choć nie tylko :)
Znowu kłamiesz, bo pitoliłeś o "propagandzie homo" w konkretnym kontekście wątku Doriana, co jest nie do obrony, z uwagi na to, że wątek ten stanowi raptem mikrą część wątków hetero. Nie wspominając o tym, że akurat scena homo była ukazana w najbardziej delikatny sposób ze wszystkich. Gubisz się waść w zeznaniach i sam sobie zaprzeczasz.
Nie obchodziło mnie czy to robi jakiś Dorian. Oceniam serial, który jest jednym z wielu obecnie propagujący homo. Tak to powienienś rozumieć. Jeśli nie zrozumiałeś to mam nadzieję, że w zrozumiały sposób wytłumaczyłem :) Typowe propagandowe zagrywki. Przyzwyczajanie publiki tymi scenami.
"Normalny pewny swojej seksualności heteryk w ogóle sobie nomen omen tyłka nie zawraca gejami. "
Typowe gadanie propagandowe. Teraz mam sobie pomyśleć (albo ktoś o mnie). O Boże to musi być coś nie tak, bo się czepiam hehe Jesteś typową osobą obrażoną na cały swiąt, który nie popiera tego co próbujesz innym wmówić. Nic poza tym :)
Bo to jest zwykle tak, że najwięksi przeciwnicy homo są zwykle ukrytymi biseksami, którzy w sobie tego nie akceptują. To by wyjaśniało twój wściekły pojazd na anala homo i jednocześnie groteskową obronę anala hetero.
Tego to nie wiem, a na podstawie czego tak twierdzisz? Jakieś badania? :D Już Ci pisałem, że nie przeszkadza mi seks analany, nikogo. Choć uważam, że niesiebie większe ryzyko niż normalny z punktu widzenia biologi :)
Na podstawie twoich wypocin, a o homofobii zinternalizowanej sobie wygoogluj pasuje do ciebie jak ulał. Ja ciebie edukować nie zamierzam, ja tylko cię obnażam :)
Pisałeś wcześniej, że edukowanie mnie to Twój cel haha :D No to daj te badania :D
Nigdzie tak nie pisałem człeku cierpiący na homofobię, urojenia i niezdolność czytania ze zrozumieniem :)
Nie dosłownie, ale ciągle sugerujesz, że masz za cel wyciąganie mnie z błędu, obnażanie tych błedów. Czy, ze to jest jak nie edukacją? :) Chociaż może to jakaś działalność misyjna :D
To na przyszłość robaczku nie kłam. Pokazałeś już, że urajasz sobie rzeczy nt. homo, ale nie musisz dodatkowo fantazjować na temat treści moich postów :)
Typowy homofob nawiedzony fanatyk proapagator nachalnej i zakłamanej ideologii nienawiści :)
Oby jak najwięcej takich osób, które nie będą się dawały propagandzie homo i nazywały rzeczy po imieniu :)