Chyba wszystko mi się w nim podobało,Piotr cały czas progres,Aleks świetny,cały odcinek ciekawy,Matuszak poniżający pracownika,Sztabiński jako mało inteligentny facet,Fido w odpowiedniej roli czy zajmująca się przesłuchaniem,nawet motyw że Policjanci przyjeżdżają do trupa,który okazuje się rany,Motyw z Rexa jak pies robi wszystko żeby buchnąć bułeczkę z kiełbasą.
obstawiałem że pojechałeś na wakacje.No też miałem zepsuty laptop,herbatą zalana klawiatura,ponad 300 złotych w plecy.Pod tym względem lepsze były komputery,bo samą klawiaturę można byłoby za 30 złotych wymienić.
No ale mnie ratowało że mam jeszcze drugi wieloletni laptop co już ledwo chodzi,ale od biedy jest.
No tak byłem zdziwiony że w artykule jest napisane coś w stylu Aleks,Rysiek,Piotrek,Marta bez Niny i bez wyjaśnień.
Tym bardziej szkoda bo o ile za pierwszym razem dość irytowała,to teraz pozytywnie.No i raczej cały zespół musiałby brać udział w akcjach,a nie że np Ryś zostaje,albo Marta zostaje.
Trochę jednak ożywiła zespół i odmłodziła.
Ten odc w którym komendant jest posądzony o śmierć partnerki to ma tytuł w Rexie tylko jeden mężczyzna i jest w 12 sezonie.
choć tak sobie myślę że skoro kiedyś napisałeś że we Włoskich odc głównie grali na dwóch policjantów tzn opiekun psa,dodatkowy policjant,plus pies i rozbudowana rola szefa,to przecież nie trzeba się bawić w specjalnego policjanta od informatyki jak Rysiek czy wcześniej Beata,nie trzeba się bawić w specjalnego policjanta od psychologi jak Ewa,teraz Marta.
Tylko właśnie policjanci jak trzeba to sami sobie robią analizę bez klasycznego psychologa, w informatyce też się odnajdują i wystarczy poza jakimś akcjami na ostro dwoje góra trzech policjantów plus pies,a jak coś grubszego to po AT dzwonić.no i trzeba sobie darować akcję w stylu że jakiś policjant chory,czy wyjechał na szkolenie.
We Włoszech jest tak że Komisarz to wyższy stopień od inspektora. Np Fabri to komisarz a jego podwładny Morini to inspektor. We Włoskiej serii jest bardziej oficjalnie bo podwładni zwracają się do komisarzy na pre pan.
czyli we włoszech nie było jakiś przyjażni w stylu Aleksowych że Rysiek,Nina,Marta przeżywają czy Piotr zostanie,tylko bardziej jak w takiej pracy swoje trzeba zrobić i każdy idzie w swoją stronę.
Aż tak źle to nie było jednak przeżywali śmierć Lorenzo kolegowali się ale jednak relacje były bardziej oficjalne.
Myślę że na stałe,klasyczna wymiana Nina odchodzi a Lucyna wraca,choć Nina kojarzy się z takim pracownikiem tymczasowym,co jak jakiś pracownik wypada ona wskakuje na jego miejsce i jak wraca to grzecznie odchodzi.
Cieszę się że nie będą musiał się dłużej zastanawiać czy Nina faktycznie odchodzi,a jeśli tak to kto za nią.
Piotr i Marta może będą trochę rozczarowani,ale Aleks i Ryszard chyba jednak wolą Lucynę od Niny dłużej i lepiej się znają.
Powrót Lucyny logiczniejszy niż cudowne przeżycie Orliczów i to i Michała i Ewy.
Tak w opisie jest że Piotr będzie na szkoleniu w Szczytnie i tam spotka się z Lucy i też jest napisane że Lucyna się bedzie zastanawiać czy wrócić z Wrocławia do Łodzi.
tak,przeczytałem teraz artykuł i mimo że nie ma zdjęć z komisariatu na zasadzie Lucyna znów na pokładzie,to myślę że będzie dobrze,co innego gdyby Nina miała zostać,ale skoro Lucyna się pojawia,o Ninie nic nie ma to raczej tak będzie.
Co zabawne już piszący artykuł sugeruje że między nią a Piotrem coś może być,w sumie miałem podobne myśli,on jakby w ostatniej serii w końcu definitywnie zamknął sprawę śmierci ukochanej,na dodatek swobodnie grali z Niną,ale nie było tak naprawdę tam nic więcej,a z tego co czytałem streszczenia w MJM kiedyś ich bohaterowie mieli mieć razem dziecko,więc ich współpraca na planie może być jeszcze swobodniejsza.
Nie będę dokładnie analizować teraz każdej roli z pozostałych opiekunów Aleksa,ale być może żaden z nich nie grał wcześniej tak długo w jednej produkcji z tą aktorką.
Ale jednak szkoda Niny polubiłem ją i fajnie ją rozwinęli w tej serii , mam przynajmniej nadzieje że powiedzą dlaczego odeszła.
ona to taki w sumie policyjny obieżyświat mówiła na początku że w czasie przerwy od pracy w Łodzi zaliczyła kilka miejsc.Pojawia się złośliwa myśl patrząc kto ma raczej najmniejsze poparcie widzów że można byłoby podziękować Marcie,ale z drugiej strony poprzednio Lucyna z Niną się gryzły,a może Marta je osobno zaakceptuje.
Z Niną wyszło może z Lucyną będzie podobnie.
to zależy w tym serialu i tak było sporo wątków miłosnych,Michał i Marek niepotrzebnie pokazywali ich miłosne podboje,wątek miłości Marka i Lucyny jak licealistów,albo nawet gimnazjalistów,podkochiwali się w sumie,a nic z tego nie wynikało.Ewa i Michał lepiej ale trudno żeby nie skoro i tak byli prywatnie parą,ale też trochę czasu to ich pokazywanie miłości zajęło.
Na miłosne rozterki Rysia z żoną też trochę czasu zajęło,więc jeśli taki wątek mieliby pokazać tak normalnie,zajmowałby mało czasu to ok,nawet może lepiej niż pokazywać jak to Lucyna i Piotr co odcinek opowiadają sobie nawzajem jakie samotne wieczory są do dupy.
Jakby serial od początku działał na zasadzie zero romansów to jak najbardziej,ale tak to wszystko,ale z umiarem.
No i wątek niby związku Michała z Lucyną bez sensu,nawet w artykule było napisane że byli razem,nie nazwałbym tego,raczej chwilą zapomnienia.
Zresztą chyba każdy serial działa na takiej zasadzie że na początku jeszcze nie poruszają wątków miłosnych a z czasem i tak je wprowadzają czy to w serialach medycznych,sensacyjnych,obyczajowych.
Kolejne info z moich pewnych źródeł dowiedziałem się że od razu zamówiono 2 sezony czyli oprócz kręcącego się obecnie 10 sezonu będzie 11 seria.
A widziałeś może Niemiecki serial Cobra 11 tam też często wymieniają partnera policjanta Semira Gerkahna jednego z nich grał Geodon Burchard czyli Brandtner z Rexa.
niestety nie,ale chyba na profilu aktora coś pisało,że trochę niewykorzystany potencjał,bo jednak nie zrobił jakieś super kariery a miał warunki.
Tak oglądnij sobie może jakiś odc nawet z Gedeonem ogólnie sam serial to niezłe jaja akcje jak z Amerykańskich filmów.
czyli rozumie że serial niezbyt realistyczny.Chyba nawet widziałem jakiś urywek i coś było takiego komicznego.
coś jak z tymi filmami akcji co bohater dostanie całą serią a przeżyje,albo spada z gigantycznej wysokości i też żyje.
a i tak sobie jeszcze pomyślałem że jakby kiedyś mieli znów zmieniać komisarza to może Andrzej Młynarczyk byłby całkiem niezłym wyborem,Rafał Cieszyński może też,wprawdzie ten drugi już grał w serialu,ale Agnieszka Więdłocha również.
Pisaliście prawie o wszystkich serialach kryminalnych jakie były emitowane w tv, więc po krotce wspomnę o moim TOP3 czyli Pitbull, Glina i Kryminalni, kazdy z nich miał swój klimat i potrafił trzymać w napięciu,chyba nie muszę uzasadniać dlaczego.
Również się cieszę z powrotu Lucyny do obsady, mam również nadzieję że ograniczą liczbę scen z gwiazdą Smolenska,doskonale wiecie kogo mam na myśli.
A odnośnie tego kto mógłby byc czwartym komisarzem i opiekunem Alexa to albo Daukszewicz, albo w ostateczności Wieczorkowski, jakoś ani Młynarczyka ani Cieszyńskiego nie widze w tej dość poważnej roli, jaką ostatnio zaczął tworzyć Wieczorek.
Młynarczyk właśnie wydaje się dość poważny,Cieszyński no taki może w sumie śmieszny.Tak przy sporej ilości scen z Lucyną,Rysiem,Piotrem szansa na okrojoną rolę z udziałem Fido jest.Tak jak kiedyś pisałem,najlepiej niech siedzi w biurze,przesłuchuje podejrzanych,robi analizy,portrety,wykonuje telefony itd,a reszta w teren.
Dowiedziałem się że do roli Piotra byli brani pod uwagę Łukasz Garlicki . Rałaf Mohr i Lesław Żurek , ciekawe może któryś z nich będzie potem. Mój kolega kiedyś wspominał że niezłym wyborem był by Dariusz Wnuk , ale Wieczorkowski był by ok on nawet epizodu chyba nie zagrał a w takim Ojcu Mateuszu pojawił się 2 razy.
Garlicki jakoś kojarzył mi się z takimi niemrawymi postaciami,chyba pasowałby jako odpowiednik Terzaniego.Mohr w Pitbullu taki w sumie niezbyt pewny glina,a w PM chyba rola jego życia jako cynik.Ale no nie wiem,czy taka rola by mu wyszła,Żurek niby grał policjanta w Układzie Warszawskim,ale tamten serial był chyba mniej dynamiczny bardziej fabularny,no nie chce popełniać tego błędu co z Krystianem,że aktor się nie sprawdzi,a może by się sprawdził.
Wieczorkowski to by sobie poradził ogarnął dwie poważne role w serialach Fali Zbrodni i Czasie Honoru,Zakościelny też raczej dobrze by wypadł,tutaj nawet z 3 role ogarnął.Wnuk coś w tym jest taki niepozorny,ale mogłoby się udać.
Ja coraz bardziej żałuje że Paweł Deląg nie grał zamiast Kuby Wesołowskiego,tym bardziej że skoro Bromski był tym na wzór Mosera,a Deląg jest fizycznie podobny do Mosera podobny wzrost,budowa ciała,bruneci,w czasie emisji chyba podobny wiek bo obaj chyba ok 40 lat,szkoda naprawdę szkoda.Deląg dodatkowo wydaje się dość zabawny,zdystansowany.
Żebrowski też ciekawy wybór.
Deląg woli grać w Rosyjskich produkcjach niż w naszych Bukowski też był by ciekawy no ale też juz zagrał.
Simlat,Czernecki,Porczyk,Andrzejewski oraz Janicki w sumie im dłużej myślę tym kandydatów przybywa:D
no Deląg chyba coś zagrał w tych Przyjaciółkach bo w internecie pisało,że znów zagra w polskiej produkcji,jeszcze w tej Komedii wszystko albo nic,i może coś jeszcze.Ale 5 lat temu bardzo możliwe że nic w Polsce nie grał.No teraz nie byłoby jak go wkręcić,bo z Lucyną i bez Niny jest komplet.Chyba jako 4 komisarza,a wtedy to już raczej zbyt poważna rola,żeby mógł sobie odejść,bardziej pewnie żeby zagrać w jednym odcinku.A i tak nawet jak znów wpadną na pomysł zmiany komisarza minie kilka sezonów.
No chyba że musieliby np pozbyć się Marty,choćby na jedną serię,że niby Marta pojechała gdzieś się rozwijać,a on zagra właśnie policjanta-psychologa na zastępstwo.Od razu będzie mówione że to tylko jedna seria,potem on odchodzi a Marta wraca,coś jak z Niną i Ryśkiem.No i że pierwszy raz w Aleksie 3 facetów w zespole bo zawsze było dwóch,a nawet jeden jak Ryśka nie było.
Tak Deląg jako odpowiednik Mosera był by ok wiekiem by pasował.
Żurek w Alexie zagrał Policjanta komisarza Solskiego w odc śmiertelny wyścig gdzie wszedł w środowisko nielegalnych wyścigów i nawet dobrze wypadł.
Kogo bym nie widział natomiast jako opiekunów psa to Musiał , młody Królikowski , Gierszał i Roznerski i oczywiście braci Mroczek.
Mimo że lubię Mosera to zawsze wydawał mi się najmniej sprawny fizycznie ze wszystkich opiekunów , gdy gonił przestępce wydawał się ociężały a jak się bił też topornie to wyglądało. Ale za to Richard miał wiele innych zalet.
tak mimo że dość wysoki poza Terzanim aktor ma chyba 193 cm tak mi się wydaje,najwyższy z wszystkich nie rzucał dynamiką na kolana,nawet nie wiem czy już mały,zwinny Hoffmann pod względem sprawności nie górował.Choć wiadomo to że Moser taki poważny,opanowany miało istotną wartość.
Fabri był sztywniakiem ale sprawność fizyczna była ok może nie jakoś super ale lepiej niż Moser.
Choć i tak nigdy nie polubię Fabriego przez jego chamstwo jest najgorszym opiekunem Rexa mimo że sam aktor jest ok i mam tylko zarzut do postaci którą gra.
no jednak tak jak pisaliśmy fajnie wyglądał jak rozpaczał po postrzelonym Psie i chciał w czasie kiedy umierał żeby Pies ratował dziecko i siebie a nie ryzykował,mnie się wydaje że może specjalnie chcieli dać jakąś gburowatą postać,żeby pokazać że opiekun Psa wcale nie musi być taki sympatyczny.U nas jednak właściwie każdy zakochuje się w Psie od pierwszego wejrzenia.
Ale on też był niemiły dla współpracowników laborantki Katii która się w nim podkochiwała , wiesz są osoby co lubią jego postać ja zdania nie zmienię.
oczywiście to twoje święte prawo,jak najbardziej możesz go nie lubić.Ale chyba właśnie dlatego często w serialach sensacyjnych lubią pokazać tego głównego jako takiego gbura,przecież w Kryminalnych na samym początku Zawada też cisnął bo Baśce,Rafalski np nie żałował sobie w FZ na Jonasza,Gajewski też raczej miał mocne teksty i paru innych no bo to wydaje mi się jednak trochę zwiększa emocje,niż oklepywanie się po plecach.
tak,teraz sobie przypomniałem że Żurek grał glinę,no i w Kryminalnych też w sumie tam to gbura.Tak Roznerski mimo że z tego co czytam streszczenia w MJM gra twardziela,ja zupełnie nie widzę go jako glinę.Musiał to już byłoby wiekowe przegięcie nawet Wesołowski był parę lat starszy,on to nawet na początkującego policjanta chyba za młody.
Mroczkowie jak najbardziej również nie pasują,już wolałem Marcina z początków serialu,bo przynajmniej nie robili z niego twardziela,a ten Rafał nie dość że w MJM grał twardziela co każdemu da radę,to jeszcze w PM też policjanta grał.
Gierszała to chyba tylko w Yumie widziałem,śmiesznie wypadłby Jakub Kamieński nawet jako ten odpowiednik Ryśka śmiesznie by było.
Też Mikołaja Krawczyka bym nie widział pamiętam jego akcje gdy grał Pawła w pierwszej miłości . Walki z bandziorami na ulicy czy np odbijanie Marysi z rąk gangsterów to było śmieszne.
Krawczyk w PM jako twardziel to trudny temat,oczywiście był gburem,sztywniakiem niezbyt pasował do roli chłopaka z domu dziecka,sprawiał raczej wrażenie zbyt zarozumiałego,a osoby z Domu Dziecka jakoś kojarzą mi się z takimi skromnymi,Janicki bardziej pasował do tego obrazu.
Płoszajski kład go na deski swoimi wyluzowaniem,inni przyjaciele też byli bardziej wyluzowani,pamiętam że jednym z jego kultowych tekstów,bo żartach bohatera granego przez Płoszajskiego,było strasznie śmieszne.
Dobrze wychodziło mu nawet granie takiego prostego chłopa który najpierw robi,potem myśli,wydaje mi się że bardziej pasuje do takich ról,niż jakiś postaci na wysokim stanowisku.
A jeśli chodzi o bycie twardzielem,no z jednej strony 190 cm wzrostu więc jeden z tych wyższych,waga chyba ponad 100 kg,a potem pod koniec 85 kg jak sporo schudł,gdzieś tak chyba było napisane,że zrzucił brzuch i z 15 kg stracił.Brunet,ciemne oczy,poważna mina,ale jednak często miałem wrażenie że jego przeciwnicy z jednej strony trzęsą się jak galarety na jego widok,a z drugiej on jednak za bardzo się napina,brakuje mu tego spokoju.
Niektóre sceny wyglądały faktycznie wręcz kabaretowo,a inne jako tako.Choć nie ukrywam,że nieraz się śmiałem jak się tak denerwował o byle co odgrażał.
Do Aleksa wybitnie by nie pasował,bo jednak potrzeba kogoś kto ma sporo luzu,a ten aktor raczej go nie posiada,no i do bandytów pewnie nie zachowywałby się że spokojem jak Piotr,tylko znów się napinał.
No chyba że taki Polski odpowiednik Lorenzo.
Krawczyk też w Alexie grał w odc Z zimną krwią . a Roznerski w epizodzie Amok też fajnie zagrał czarny charakter.
Artura z PM zawsze lubiłem nawet teraz kiedy się nieco ustatkował jest ok.
Tak Artur to była moja ulubiona Postać,legenda serialu,wielokrotnie oglądałem ten serial chyba dla jego kapitalnych tekstów i tej pozytywnej energii.Natomiast niezbyt przekonywały mnie zachwyty nad serialową Beatą,no dobra była zabawna niektóre teksty mnie bawiły,ale o ile serialowy Artur dość dobrze wypadał w tych poważnych scenach,ona mnie rozbawiała,a jednak tak nie powinno być.
Coś jak z Pawłem scena grozy,a mnie się śmiać chce.
A ty jak oceniasz Beatę?
Tym bardziej że aktorka chyba tylko gra albo w komediach,albo role komediowe,a jak w obyczajówce ma sceny poważne to raczej wypada słabo,te rankingi jak co roku wygrywa w najlepsza postać żeńska mnie nie przekonuje,tak samo jak to że w rankingu na Filmweb ma pierwsze miejsce.Ale wiadomo wygrywa ten co ma najwięcej wielbicieli.
Kiedyś była jakaś impreza chyba z okazji świąt i aktor grający Artura powiedział że początkowo to on miał grać Pawła,nawet sobie myślałem śmieszne by to było jakby zamienili się rolami,Krawczyk miałby grać tego wyluzowanego,a "Płoszaj"tego co każdemu da radę.
tak,tam była udana,ale może gdybym tych seriali nie oglądał to tak by mi się nie przejadła,możliwe że gdyby to była trzecia taka rola Płoszajskiego też by mi się przejadł.A poza tym tak jak pisałem,serialowy Artur to nie tylko zabawne teksty i akcje,w scenach jak robił z siebie cyniczną szu.ję wypadł bardzo dobrze,w tych bardziej dramatycznych też.Ale każdy ma swoje zdanie,jednak większość woli Beatę.
Zawsze też lubiłem Płoszajskiego choć ten wątek z jego śmiercią a potem ożywieniem był debilny.
wątek ze śmiercią Huberta dużo lepszy,bo można było go wytłumaczyć policyjną ustawką,mistyfikacją a on co Piersiówka życie mu uratowała,i to wejście smoka podczas własnej stypy.I te miny uczestników,a ojciec zanim go zobaczyli na pytanie jak się Pan czuje,nie narzekam z uśmiechem,pomyśleli sobie wariat syn mu dopiero co umarł,a ten nie narzekam.
Dalej oglądasz PM?