PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=747572}

Moja nadzieja

Esperanza mía
2015 - 2016
8,2 1,3 tys. ocen
8,2 10 1 1285
Moja nadzieja
powrót do forum serialu Moja nadzieja

Limit 1000 odpowiedzi w części 3 rozmów wyczerpany - zakładam więc kontynuację wątku rozmów o serialu :-)

Annieee2000

Tak raczej o wygląd bo w zasadzie z nimi nie oglądam filmów wiec jest mi ciężko stwierdzić czy grają dobrze czy nie :P Przede wszystkim spojrzałam na oczy które obie mają bardzo ladne i ciemne przede wszystkim, Niklinska nawet bardziej niż Klaudia mi pasuje bo ma piękne duże czarne oczy tak jak Lali :P no ale ogólnie obie są ladne więc dlatego jakoś one mi na mysl przyszły :D A jeśli chodzi o Filipa to oglądałam go wiele razy i uważam że dobrym jest aktorem no i wizualnie pasuje moim zdaniem :)

ocenił(a) serial na 10
karolina124

Mi sie ogolnie podoba Bobek. Tylko czy on teraz wygląda jak za czasów Marka Dobrzańskiego z Brzyduli, jak z tego zdjęcia? Tam wygladal bajecznie, taki przystojniak. Ale potem już w Prosto w serce wyglądał słabo. Ale w koloratce i sutannie nie wygląda za dobrze. Była kiedyś scena w Brzyduli, tzn sen Uli i on był tam księdzem. Tak dziwnie jakoś się prezentowal

ocenił(a) serial na 9
ms1819

Mi też on chyba będzie się kojarzył tylko z rolą Marka, bo zagrał tam świetnie. Ale to kwestia chyba jego fryzury, bo jak miał takie dłuższe włosy to już nie wyglądał tak dobrze. I w sumie też się chyba zgodzę, że tak średnio go widzę w roli księdza.

ocenił(a) serial na 10
akasha6

Już zagrał w adaptacji argentyńskiego serialu Jesteś moim zyciem z Socha i Mucha. Ale jak lubię Soche za postać Violetty w Brzyduli to u nas to Prosto w serce było bardzo słabe. Za to Brzydula nasza jak dla mnie pobiła kolumbijski oryginał.

ocenił(a) serial na 10
ms1819

Czyli lepiej nie myśleć i polskiej wersji bo na pewno byłaby klapą. Ale Bobek jest przystojny tylko naprawdę cos mu koloratka i sutanna nie pasuja

ocenił(a) serial na 9
ms1819

Nie oglądałam tego Prosto w serce, ale wiem, że on tam grał :) Ale jakoś mi on najbardziej się będzie kojarzył z Markiem Dobrzańskim, bo tak jak mówisz Socha w postaci Violetty idealnie dobrana zresztą jak wszyscy aktorzy.

ocenił(a) serial na 10
ms1819

Moze gdyby za polska wersje Mojej nadziei wzieli sie ci sami rezyserzy i scenografowie co stworzyli polską wersję "Brzyduli" to może by cos z tego fajnego powstalo?Jeszcze jakby Gilda,Diana i Nieves mialy podobne teksty do Wioletty a Maximo do Pshemko i do Adama Turka,to mogloby byc nawet smiesznie

ocenił(a) serial na 10
edytka34

Na pewno to byloby lepsze niz to co obecnie leci w tvn np jakis glupkowaty kolejny serial pt"na noże", czy jakas singielka,i po co oni produkuja kolejnego gniota?

ocenił(a) serial na 10
edytka34

Dokladnie tak, masz racje. Brzydula to był hit. Uwielbiam ten serial do teraz. Tam to tak idealnie wszyscy do siebie pasują, obsada trafiona w 10. Cały ten klimat się czuje. Po przemianie Uli tak trochę mnie denerwowalo jej zachowanie i taka nieugietosc, do tego tej Piotr się krecil... Za mało też cierpienia było w Marku gdy stracil Ule. Nigdy tak naprawde nie powiedzial Uli ze ja kocha tylko w ostatnim odcinku. Ula tez tylko z raz mu to powiedziala i to wtedy gdy miala zostac dyrektorem finansowym. Za malo w tym serialu bylo uczuc i okazywania sobie tego i to mowie o kazdej parze. Ale i tak na razie jeszcze nic nie pobilo z polskich seriali Brzyduli. Na drugim miejscu u mnie jest Niania. A Singielka i te inne seriale to nawet nie oglądam stratą czasu.

ocenił(a) serial na 9
Annieee2000

Ja juz kiedys na Espe proponowalam Eweline Lisowska i uwazam, ze to bylby najlepszy wybor. Oczywiscie nie wiem jak u niej z umiejetnosciami aktorskimi, ale niski wzrost, ciemne oczy i wlosy, wiek, glos i rokowy styl jak najbardziej upodabniaja ja do Espe.

ocenił(a) serial na 10
maaajenka

Wiem pamietam i mi sie wydaje ze to by byl jak najbardziej trafiony wybor: ))

ocenił(a) serial na 9
Annieee2000

https://www.google.pl/search?q=ewelina+lisowska&prmd=ivn&source=lnms&tbm=isch&sa =X&ved=0ahUKEwiOtZeg6InPAhUB_SwKHTnCAIwQ_AUIBygB&biw=360&bih=517#imgrc=7Dqwe64Jq wxYRM%3A

ocenił(a) serial na 9
Annieee2000

https://www.google.pl/search?q=ewelina+lisowska&prmd=ivn&source=lnms&tbm=isch&sa =X&ved=0ahUKEwiLmKj76onPAhUEBiwKHeYqA0QQ_AUIBygB&biw=360&bih=517#imgrc=4m01gm09B tW9BM%3A

ocenił(a) serial na 10
maaajenka

No powiem Ci ze naprawdę bardzo ja przypomina: ) jest niska i drobna ma wszystko na swoim miejscu jak Lali: D

ocenił(a) serial na 9
Annieee2000

też tak własnie uważam;)

ocenił(a) serial na 9
czekoladka1225

Z Nicomendy powoli wyłazi prawdziwe oblicze, a tak się biedak starał pozacierać ślady! No, ale czego można się spodziewać po niedorozwiniętym umysłowo bracie pantoflarzu, który nigdy jakoś nie potrafi zrobić Nicopadalcowi „dobrze”. Do tego sama Kanalia już gubi się w swoich świństwach, bo jego poczucie wyższości i pragnienie zemsty każe mu nie patrzeć dalej niż na czubek własnego nosa. Niestety, Menda nadal jest silna i nadal pragnie krwi Tomasa jak upierdliwy komar nocą… Ech, co za Pasztet cholerny :-(

143

Tomasito w jaskini zagłady nie wierzy w to, co zobaczył. Jest wyprowadzony z równowagi i kompletnie zdezorientowany. Ale on też ma granice swojej cierpliwości. Negatywne emocje biorą górę. Przez tego Sukinkota prawie stracił swoją miłość.
- To własność prywatna (Nicolas).
- To też.
- Zostaw to!
*****
Esperanza, odkąd dowiedziała się, gdzie poszedł Tomas, umiera z niepokoju. Doskonale wie, że ci dwaj się nienawidzą. Martwi się o Ortiza. Nie chce, by cokolwiek mu się stało :-(
*****
A nasz Rycerz nie daje sobie w kaszę dmuchać. Tyle czasu się kontrolował, ale teraz jest bezgranicznie wściekły. Przypomina diabła tasmańskiego w bardzo ciasnym składziku. Zaczyna dusić Kanalię, szkoda, że tak słabo!
- Odpowiedz! Przez ciebie prawie straciłem Esperanzę!
Ale Menda jest zwinna. Odpycha Ortiza i ucieka. Tomas łapie się za głowę i opada na kolana. W tym momencie dzwoni Espe.
- Nie mogę rozmawiać.
- Nie rób głupstw.
- Uspokój się. Nicolas to szaleniec. Ma mnóstwo naszych zdjęć. Ma listy, które ja ci wysyłałem i które ty wysyłałaś. Uciekł…
*****
Tomasito rozmawia z Esperanzą, Jorge oraz Clarą. Zabrał od Padalca ich prawdziwe listy. Teraz wszyscy wiedzą już, że Menda jest szalona. Komisarz pochwala działanie Ortiza. Ale potrzeba mocniejszych argumentów, żeby dorwać skurczybyka.
*****
Maximo oraz Gato rozmawiają o korzyściach płynących z „cloud-fundingu”. Kot porusza bardzo ważny problem.
- Zmieniając temat. Chodzi o twojego brata.
- Jeśli przyjmą jego rezygnację, wróci tutaj.
To jest Maxowi wybitnie nie na rękę. Będzie musiał się wyprowadzić z mieszkania. Ale na razie zamierza skupić się na zarabianiu.
Tymczasem do gabinetu wchodzi uzbrojona w pokrywkę od garnka Juana. Chce zapłaty zaległego wynagrodzenia.
- Nieładnie. Jedno z twoich dzieci ma problemy, a ty stawiasz żądania.
Ach, ten Maximo. Myśl, myśl, myśl. Jak się z tego wyplątać?
Juana nie daje się tak łatwo spławić. Dlatego dostaje laptopa. Max każe jej uczyć się jego obsługi, ponieważ planuje ją zatrudnić.
Cwaniak :-)
*****
Tomas wraz z Jorge są w mieszkaniu Nicogada. Ale pomieszczenia kompletnie opustoszały. Zniknęły wszystkie dowody. Tomasito nie może w to uwierzyć, przecież tu był i wszystko widział. Ale menda jest cwana. Zwietrzyła pismo nosem.
Jorge jest równie zawiedziony. Nie zdobyli ani dowodów, ani nie mają nakazu rewizji.
Punkt dla Gada, ale partyjka trwa.
*****
Clarita czyta córce prawdziwy list od jej ukochanego.
- To wszystko zmienia!
Tymczasem pozostałe listy ma Tomas, który nie może się nadziwić, że pismo w podrobionej korespondencji jest identyczne jak jego własne i dzieli się tym spostrzeżeniem z Komisarzem Correą. Clara robi takie same uwagi Espe odnośnie jej charakteru pisma. Sytuacja się klaruje. Menda musiał mieć wspólnika.
Tomas nie może się uspokoić, ale Jorge stara się przemówić mu do rozsądku.
- Jak mam być spokojny, kiedy ten szaleniec chodzi na wolności? Jak mam być spokojny?! Chcę sprawiedliwości.
Tymczasem Clara tłumaczy postępek Mendy chorobą umysłową. To musi być obłęd, nic innego. Co by było, gdyby Esperanza z nim wyjechała?
Straszna wizja rodem z Paranormal Activity. Brrrrrr.
- Najwyraźniej ten człowiek jest obłąkany, chory. Może trzeba mu wybaczyć?
- Nigdy mu nie wybaczę.
Brawo, Espe! Trzymaj się tego.
*****
Pedro je śniadanie z Lolą w klasztorze. Zjawia się Carmela i natychmiast go wyprasza. Ale Lolita odpowiednio to komentuje: jesteś spięta.
Niestety, Pedro ma się wynosić i to szybko.
- Nie chcę mieszkać do końca życia wśród zakonnic.
Ale to nie wina Clary, a matki Loli. Niestety, ślub też nie jest wyjściem. Dzieciaki powinny wspólnie coś wymyślić.
Carmela nie odpuszcza. Dosłownie wyrzuca chłopaka z jadalni.
- Jesteś bardzo nerwowa – zauważa Lolita.
*****
Gato zakrada się do zajętej sprzątaniem i nuceniem pod nosem Gildy. Kot znowu próbuje ją przeprosić, ale ona tego nie słyszy (tak jakby).
- Gildo, wybacz mi.
Dziewczyna stwierdza, że nie usłyszała tego, co powiedział Gato.
Tymczasem on ma… kwiaty.
To już wielki wyczyn w jego przypadku :-D Każdy niepotrzebny wydatek jest dla Kota jak smutek Żyda rozstającego się z ostatnim groszem. On naprawdę kocha Gildę, tylko jeszcze daleko mu do perfekcji dżentelmena, musi bardziej spiąć tyłek.
- Nie mogę ich wziąć. Mam szczotkę. Sprzątam.
Ale Gilda może i dałaby się przebłagać, gdyby dostała też czekoladki…
- Przyznaj, że się zmieniłem na lepsze.
O, tak. Jeden bukiecik i świat zmienił się tak bardzo, że teraz w Chinach spadł deszcz.
Dziewczyna uważa, że Kot powinien trzymać się tej drogi, a może będą jeszcze z niego ludzie. Każe zostawić Gato kwiaty, gdzie ten zechce, po czym, gdy mężczyzna odchodzi, szybko je podnosi :-)
*****
Nicolas gniecie zdjęcie Ortiza. Urządził sobie fajne ognisko. Postanawia przeprosić pantoflarza, przecież też go naraził taką wpadką.
- Wiesz, że robię to wszystko dla nas.
Uhmmm. Ziszczenie marzeń normalnie, teraz Lautaro może już umrzeć spokojny.
- Tomas wszystko odkrył.
- Co? To? Patrz, gdzie lądują jego dowody. Jego słowo przeciwko naszemu.
- Dobrze, że wszystko się skończyło.
- Co się skończyło? To dopiero początek. Tomas Ortiz musi zapłacić za wszystko, co zrobił naszej rodzinie.
No tak, dekielek znowu odskoczył Nicomendzie od reszty głowy. Czacha mu dymi, kiedy coś tam sobie roi.
Nicokanalia ma jedną obawę. Że Tomasito zabrał listy. Pomyleniec dzieli się z bratem tym spostrzeżeniem. Lautaro się niepokoi.
- Trzeba je odzyskać.
- Są jedynie dowodem na to, że byłem zakochany.
Gad obiecuje Pantoflarzowi, że nikt nie dowie się, że to on sfałszował treść korespondencji.
*****
Tomas pokazuje listy dobremu Dziadoskupowi. Ten kręci na to głową.
- Zawsze wydawało mi się, że ten chłopak nie mówi prawdy.
Ale Ortiz sięga dalej w swoich podejrzeniach. Jest bardzo inteligentny, to co się dziwić, że dobrze kombinuje? :-) Według niego wspólnikiem Kanalii był Arcydziad. Dziadoskup także widział poufałość tych dwóch.
- Masz rację, widziałem to samo co ty.
*****
Esperanza rozmawia z Gildą o prawdziwych listach od Tomasa. Kuzynka mało z tego rozumie, bo korespondencja wygląda prawie identycznie.
Cała Gilda, uroczo naiwna w swojej prostocie ;-)
- Nie przeszłabyś testu psychotechnicznego.
Gilda źle się czuje z tymi rewelacjami. Przecież przez cały ten czas źle oceniała Tomasita, tymczasem on żył sam na pustyni z dziwnym plemieniem pod palmą ;-)
- Teraz wiesz, co czuję – pyta Esperanza.
- Tak.
*****
Tomas nadal obwinia o wszystko Arcydziada. Trzeba jednak zachować ostrożność. Tomasito mówi Marcucciemu, że nie chciałby zostać skreślonym z możliwości pomagania ludziom, a Dziadoskup postanawia mu pomóc, bo właśnie wybiera się do kurii.
*****
Espe dalej nie może uwierzyć w to, co stało się z ich listami. Zamierza powiedzieć Mendzie do słuchu. I… może będzie miała okazję, bo właśnie ma gościa.
*****
Gilda tymczasem natyka się na Kota.
- Szukam Narcybiskupa.
- Co się stało?
- Coś ważnego. Dam ci szansę. Przyjaźnisz się z Narcybiskupem, którego tak krytykowałam.
Oj, dla Gato to jak wiadomość o nadchodzącej wiośnie. Znowu ma dla Gildy mały podarek. Chyba stłukł świnkę skarbonkę, że tak szasta kasą ostatnio :-)
Dziewczyna chce się zastanowić.
- Nie myślę. Właśnie pomalowałam paznokcie.
Gilda rusza na poszukiwanie Tomasa, bo zjawił się Nicogad i szuka Espe, a to nie wróży dobrych wieści.
Ech, Menda to ma tupet.
*****
Nicolas rozmawia z Esperanzą. Jego natarczywość jest co najmniej żałosna. Wychodzi na frajera, nie dość że prawie zniszczył Julii życie, to jeszcze ma czelność nadal ją nachodzić.
Espe wytyka mu wszystko. Ale on uważa, że zrobił tak z… czułości. Jednak dziewczyna wie, że to nie miłość. To zwykłe kuku na muniu.
- Pozwól mi wytłumaczyć.
- Nie tłumacz się, wynoś się.
Zjawia się Gato i też chce wyrzucić Padalca. Po chwili przybiega Tomas. On i Menda szybko wychodzą na zewnątrz.
Teraz Kanalia nie przepuści okazji, żeby wkurzyć Ortiza.
- Nie zgrywaj bohatera. Nikt nie patrzy.
- Jesteś psychopatą. Nie zbliżaj się do Esperanzy.
- Uderzysz mnie? (chciałbyś, palancie, miałbyś pretekst, co?)
- Nie sprawię ci tej przyjemności. (brawo, Tomi, za stoicki spokój!)
- Wyzywasz mnie?
Tomasito będzie bronił swojego szczęścia i najcenniejszej rzeczy w życiu, choćby musiał uciec się do najbardziej drastycznych środków. Jak go tu nie kochać? Umie jednak twardo stąpać po ziemi i jest w nim odpowiednia ilość testosteronu.
Dlatego ostrzega Nicolasa, że jeśli ten zbliży się do jego narzeczonej, zabije go.
Kanalia nie posiada się z radości. Przekazuje Lautaro:
- Działamy zgodnie z planem.
*****
Ortiz uspokaja wszystkich w klasztorze, że nie zrobił żadnego głupstwa.
- Jestem cywilizowanym człowiekiem.
On i Esperanza nie chcą znowu siebie stracić. Wszystkie siostrzyczki ich popierają, poza Carmelą.
*****
Gołąbeczki wspólnie czytają swoje listy. Te podrobione okazały się stekiem bzdur, który prawie ich nie rozdzielił.
Brrrrrr, wizja wisielca. Straszne.
- Ma wyobraźnię. Dlaczego nie użyje jej w dobrej sprawie?
Espe wyznaje, że mimo tych wszystkich podłości tu wypisanych, ona nigdy nie przestała kochać Tomasito.
- I to jest prawda.
Słodziaki się całują.
- Każdy list był dla mnie ciosem. Wściekałam się na ciebie.
- Nienawidzę Nicolasa. Tak czuję.
Esperanza się martwi. Ale Tomas raz jeszcze uspokaja ją, że nie uderzył Padalca.
A powinien! Jak najbardziej powinien uślicznić mu tę podłą gębę!
*****
Jorge postanawia prześwietlić przeszłość Nicolasa. Prosi o to swojego podwładnego i przyjaciela.
- Co to za gość? Bin Laden?
Niestety, ograniczenia systemowe krępują policji ręce, a Komisarz musi wiedzieć, z kim ma do czynienia jego córka.
*****
Clara spotyka się z Leticią, która rzuca tekstem, że ich ostatnie spotkanie było krępujące.
- Nie aż tak.
- Mało mnie znasz. Nie mam złych intencji.
Czyżby?
Clarita nie daje sobie w kaszę dmuchać. Nazywa Leticię nonszalancką, a ta określa ją mianem złodziejki mężów. Obiecuje też Clarze, że uprzykrzy jej i życie, i pracę, bo tak zrobić należy.
Na szczęście przerywa im Concepcion i Leticia zgrywa głupią.
Co się z nią porobiło? Spadła na głowę z wysokiej drabiny i pogubiła wszystkie klepki, czy zazdrość zjadła jej mózg?
*****
Dobry Dziadoskup przekazuje Tomasowi wspaniałe informacje. Jak się okazuje, jego plan niesienia pomocy zyskał poparcie. Ortiz wyznaje Biskupowi, że źle zrobił, zabierając listy z domu Mendy, ale Arcydziad na pewno jest w tym jakoś umoczony. Ktoś przecież musiał mieć dojścia do kanału kościelnego, jakim wysyłano korespondencję. Marcucci każe mu trochę przystopować.
- Skoncentruj się na ślubie z Esperanzą i swojej rezygnacji.
- Nie mogę znieść, że Nicolas chodzi na wolności. Jest pełen niespodzianek.
Ale stary przyjaciel każe mu czekać.
Ech… te ich górnolotne rady.
*****
Eva Monti wprowadza się do… Gildy.
- Gościsz mnie za pieniądze.
- Jestem dobra, ale nie głupia. Wiesz, ile kosztuje wynajem?
Biedna Juana. Zrobili z niej tragarza. Gosposia obwieszcza wszem i wobec, że wybiera się na trening z Maximo. Ma zostać jego prawą albo lewą ręką ;-)
*****
Nicomenda jest na komisariacie. Uważa, że nigdy jeszcze nie był tak genialny. Pewnie sam się teraz komplementuje. Postanawia oskarżyć Tomasa o pobicie. Ma nawet siniaki i podbite oko. Zgłoszenie przyjmuje znajomy Jorge.
Policjant jest sceptyczny, bo przecież chodzi o Gada, który ma już swoją reputację. Ale Kanalia przedstawia dowody w postaci nagrania ostatnich słów Tomasa, że ten go zabije, jeśli zbliży się do Espe.
Szuja przebrzydła!
*****
Eva i Gilda nie wiedzą, jak się dogadać. Ale Gilda chce, by Monti jej usługiwała. I bardzo dobrze, jej dom, jej prawa.
- Mam to gdzieś, albo sprzątasz, albo spadasz.
*****
Tymczasem Maximo i Gato znowu rozmawiają. Kot jest ciekaw, co się dzieje z Gildą i to młodszy z braci Ortiz ma to wybadać.
Uhm…
*****
Tomasito chce jak najszybciej poślubić Espe. I jak tu się dziwić? Miłość nie może czekać, a jeszcze wszawe mendy kręcą się nieopodal…
- Nie mogę uwierzyć w to, co zrobił Nicolas.
Ale ukochana znowu go pociesza i komplementuje. Uważa, że jej rycerz był bardzo dzielny i należy na to patrzeć z innej strony.
Znowu się całują <3
*****
Maximo odwiedza Gildę i nie posiada się ze zdumienia, że Eva zamieszkała właśnie u niej.
- Jestem zaskoczony. Przyjęłaś Evę?
Kuzynka Julii ma na to odpowiedź: pilnie potrzebuje pieniędzy. Maximo staje się sentymentalny i stwierdza, że kiedyś Kot próbował uwieść jego narzeczoną, takie rany się nie goją. Mokre paznokcie Gildy sprawiają, że Max niechcący na niej ląduje i pech chce, że akurat zjawia się Gato.
- Wiedziałem, że mnie zdradzasz. Ale myślałem, że z kimś wyższym.
Ups. Terazz to Gilda będzie się tłumaczyć ;-)
*****
Nicomenda osiągnęła wyżyny swojego pseudo geniuszu. Jorge wraz z obstawą zjawiają się w klasztorze. Przyszli po… Tomasa.
- Nicolas złożył na ciebie doniesienie.
Miny tak Esperanzy, jak Tomasa to mieszanka szoku i dezorientacji.

No to Gadzina równo sobie poczyna! Już jest nudny i męczący z tymi swoimi pomysłami, ale znowu bruździ Tomanzie!
Niech go szlag trafi i rozdziobią sępy!
Obawiam się, że teraz się dopiero rozkręci – taki wkurzony i rozżalony :-/
Dzięki za odcinek i czytanie wypocin <3

ocenił(a) serial na 9
czekoladka1225

144:
- no i intrygi Nicogada ciąg dalszy. oskarżenie o pobicie i o dziwo kamery nie działały. no i Nievez i Diana jak pogrążyły Tomasa, bez sensu, czy one nie mają mózgu?? no i Espe pytająca Tomasa czy to prawda, w sumie tylko świętego Nicolas by nie wyprowadził z równowagi;/ Jorge jaki wyzulowany;) Clara "nie podoba mi się prokurator" Jorge "no nie jest zbyt piękny". zgrywus. no i Espe "tato zrób coś, nie pozwól im go zabrać.".
- Gato jaki zazdrosny w starciu z Gildą i Maximo. "Już nigdy nie dotykaj mojej kobiety, jest moją własnością!". Zachowanie Gildy jednak mi się nie podoba, takie akcje nie mają sensu, przecież ona i tak o kocha, po co się szarpać aż tak.
- no i zabrali Tomasa. Niby na chwilę. Clara "chcesz porozmawiać?" Espe "chciałabym, żeby już wrócił."
- Evie i Espe "brakuje chemii" ;) dlatego się nie cierpią.
- Nicolas jak pięknie gra pokrzywdzonego, przestraszonego i w ogóle jak zobaczył Tomasa na komisariacie. Śmiech na sali!!!
- Veva z notatnikiem, spisująca wszystko, podsłuchująca, jaki śledczy;p Po co jej to?? i z tekstem do Beatriz "dzięki Watsonie" No i Espe przypominająca sobie co się stało pomiędzy Tomasem a Espe. no i Veva później "stoper nie kłamie" to nie biskup. Czyżby działała, żeby pomóc Tomasowi, który "jest biskupem, dopóki papież tak uważa". No i poza tym to śmieszne, że policja powiedziała Beti przez telefon co i jak, co powiedział świadek itd. Veva "nie możliwe !!!" i "nie popieram ich, ale chcę wrócić na ścieżkę wiary". Czyżby Veva się nawracała i to skąd jej zachowanie;>
- biedny Tomi na komisariacie:(
- No i Nicogad z bratem. To jednak Lautaro go pobił, ten cipenciusz i pantoflarz. No ale co brat karze to trzeba zrobić. Co on kombinuje?? i znowu ta psychiczna muzyka;/
- Gilda i jej teorie. To, że niby przyjechała do Esy, ale jednak miała dość Evy, jechała autobusem i może im coś umyka, może to Tomas chciał pociąć Nicolasa gdy spał dlatego Nicogad go nie cierpi. Ta dziewczyna jest niemożliwa.
- Dlaczego skoro Tomas jest w areszcie, odwiedził go Gato a Esperanza nie?? i rady, wsparcie Gato "chętnie bym go sprał i dał nogę", w sensie Nicolasa.
- Espe chce iść do Nicolasa. Bezpośrednia Gilda, "czasem jesteś głupia. chcesz być swięta? zabawiać świat? pchasz się w paszczę lwa." Dobrze jej mówi, Espe nie powinna spotykać się z tym wariatem.
- Pedro jaki dobry syn z wałówką do ojca;) cudne dziecko. No i Jorge obiecał Esperanzie, że zostanie z Tomasem do rana. Jorge martwiący się o córkę. no i przeskoki na Espe z pieścionkiem; Tomasa, Pedra i Jorge w celi (naprawdę milo z ich strony), znowu Espe w łóżku z różańcem; Tomas mówiący do Jorge i Pedra "zabieżcie prowiant, inni są głodni", nawet wtedy myśli o innych, a nie o sobie; no i wspólna modlitwa Espe i Tomasa; (w tle cudne Jurame) i na końcu trzy obrazki Espe, Tomas i uśmiechnięty, patrzący na nich Nicolas, Nicogad, Nicopadalec.
- Espe obiecala, że zostanie na noc w klasztorze, ale rano chce biec do Tomasa, słusznie, co nie wypada?? Jorge jakie dobre rady "jestem policjantem, codziennie widze ludzkie dramaty, czasem zaczynają się niewinnie, jak te listy, ale kończą się różnie". Cudowny człowiek. No i z Clarą jak się martwią o Espe.
- Biskup u Tomasa, nie rozumiem co sprawa z Nicolasem ma do całej procedury dyspensy czy opuszczenia stanu duchownego. Naprawde tego nie ogarniam. Sama w sobie procedura jest pewnie trudna, ale jednak co to ma wspólnego;/
- Jak Eva może nie lubić czekolady ??!!??!!??!!
- Espe i Nicolas ! "byłem przygnęciony, ale zmieniasz mój dzień na lepsze" "a Ty moje życie na gorsze" dobre! i Nicolas robi Espe pranie mózgu. NIE DAJ SIĘ ESPE!!! "zasłużyłeś sobie, ale Tomas Cię nie tknął." Jak Nicolas może uważać, że Espe nie zna Tomasa?? Zna go jak nikogo innego!!! "coś Ci wyjaśnię, ja i Tomas bardzo się kochamy, jesteśmy szczęśliwi, daj nam spokój".
- Gato vs Gilda. Gilda zobaczyła chwilę obojętności Gato i nagle mu wybaczyła. Gato nagle obojętny jeszcze bardziej, że to koniec, każdy ma swoją drogę. Gildę wtedy trafiło, bo przecież mu przebaczyła a on ją olał "zniknęłaś z mojego życia" i ona nagle "kocham CIę".. Jak oni sobie robią na złość i nie mogą być szczerzy.
- Nicolas podły padalec, zastanowi się czy wycofa oskarżenie, jeśli Espe będzie się z nim widywać raz w tygodniu w tajemnicy przed Tomasem do czasu ślubu, żeby Nicogad "się przystosował". No po prostu żal!!! Czy Espe nie widzi, że on ją szantażuje, wykorzystuje itd. ?? Masakra. Ale pewnie dla ukochanego się zgodzi. oj;(
- Jorge szukający Clarę, oczywiście znajduje Leticię. No i bez sensu, że mówi o tym Leticii, co ją to obchodzi?? bez sensu. No i jak go brala pod włos, słodziła mu itd, a później pocałunek. Masakra!!!! Czy Leticia widziała Clarę, że się tak rzuciła na Jorge??
- Zwolnienie Ortiza, Nicolas wycofał oskarżenie. No i Espe. Veva "dzieci, proszę jesteśmy w kościele." ;) no i Espe jaka reakcja na Tomasa, jak go całowała, dotykała, "ale jesteś śliczny, pobyt w więzieniu Ci służy", No i Tomas ma wiadomość. Jak się ucieszyła, że za tydzień się pobiorą w kościele, oczywiście jej "kiiii?!?!", uśmiech, wielkie oczy, przytulaski, buziaczki. :)

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Dziękuję za cudowny opis :-*
A na razie czekam, by obejrzeć :-)

ocenił(a) serial na 9
czekoladka1225

ta zmiana godziny emisji jest baaardzo kiepska, no ale cóż. trzeba się dostosować.

ocenił(a) serial na 10
maaajenka

Ja tak z innej beczki. Naprawde utwierdzam sie w przekonaniu, ze argentyńskie telenowele sa najlepsze. Już wiem ze po Mojej nadziei będę oglądać Solamente vos (Tylko Ty) z 2013 roku. Oglądałam już kilka scenek z tego serialu i jest świetny, mega smieszny, naprawdę. Coś w stylu Mojej nadziei taka komedia romantyczna z dużą dawką humoru, muzyki i oczywiście z główną roli Natalii Oreiro. Bardzo ja lubię bo jest naprawdę zdolna, skromna i miła, jest taka zwykła osoba gdy patrzę na jej wywiady. W głównej roli jest ona i Adrian Suar czyli producent Mojej nadziei i Solamente vos. Poza tym w serialu występuje serialowa Esperanza, Lola, Concepcion, Diana, ten typek co nie mógł uwierzyć ze Tomas jest księdzem a Espe była zakonnica i mówił do nich golabeczki. Tam grał jakiegoś chłopaka Lali i oni tak bardzo do siebie nie pasują :D poza tym jak ktoś kojarzy z Jestes moim zyciem to stamtąd gra serialowa Mecedes a z Kachorry serialowa Josefina i jeszcze ze Zbuntowanego anioła Sergio czyli Diego Ramos. Ja ich znam teraz zwłaszcza po Mojej nadziei. U nas walcza już od dwóch lat o emisję tej telenoweli Ale nijaki jest odzew a już widzę ze serial zasługuje na emisję, bo to nie jest kolejna słaba historia w stylu jak z Po prostu Maria. W Argentynie osiągnęła ogromny sukces stąd 223 odcinki bo musieli azgo przedluzyc. Myślę ze u nas też by się przyjął zwłaszcza ze względu na Natalię Oreiro i teraz Lali. Powiedzcie dlaczego u nas tak ciezko o dobre produkcje a ludzie są tak zapatrzeni w te meksykańskie oklepane produkcje Televisy? A Wy słyszeliście o Solamente vos?

ocenił(a) serial na 9
ms1819

Slyszalam ze wzgledu na Lali. Widzialam fragmenty wlasnie jak spiewa z Natalia albo ta aktorka co gra Lole w MN (sliczna piosenka vuelve).

ms1819

Słyszałam o "Solamente vos", że było hitem i gdybym perfekt umiała hiszpański, to bym obejrzała, a tak to lipa, jak połowy nie zrozumiem :( lubię argentyńskie klimaty, uwielbiałam "Sos mi vida", "Lalola" też była fajna (szczególnie fazy Gastona w biurze :D), "Ojciec Coraje" też zaliczony :P no a teraz MN, więc chętnie bym zerknęła, no ale ta bariera językowa :(

ocenił(a) serial na 10
nutty25

No tak jezyk trzeba troche znac ale moze akurat kiedys puszcza to u nas ze względu na Natalię Oreiro. Byłoby fajnie, bo seriale z nią są świetne. Lalola nie oglądałam ale grała tam ta zwariowana blondynka z Sos mi vida czyli Constancia wiec nie wątpię ze to było świetne. Argentyna na dobre telenowele, o wiele lepsze niż Meksyk. U mnie Agentyna i Peru na pierwszym miejscu no i Meksyk Ale tylko z niektórym i produkcjami.

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

O tym też pomyślałam w piątek, że może jakiś monitoring, ale stwierdziłam, że no raczej to nie ten świat żeby monitoringi na zwykłych ulicach były a tu proszę akurat nie działał :D czemu mnie to nie dziwi.
Nievez z Dianą miałam tą sama myśl chyba po raz pierwszy mnie wkurzyły tak mocno.
A Espi typowo jak córka do taty, który może jej pomóc, tylko szkoda, że tym razem nie zostawiła tego w spokoju tak jak mówiła Clara i Jorge i poszła do tego Nicolasa.
Gienka normalnie niczym Scherlock Holms :D A tak sobie pomyślałam na początku odcinka, że jeszcze ona wyciągnie Tomasa :D po takim śledztwie to w sumie co się dziwić.
Co do odwiedzin Gato to w końcu to Kot a one podobno zawsze chodzą własnymi ścieżkami :D
Nie rozumiem po co Esperanza spotkała się z tym Nicolasem. Jeszcze ta jego prośba, przecież to jasne, że ona się musiała zgodzić, bo w sumie kto by się nie zgodził, gdyby mógł niby w tak łatwy sposób uratować ukochaną osobę. Nie rozumiem tego, po co ona się z nim spotykała? Każdy mówił nie idź, nawet Gilda, która niby nic nie rozumie a to pojęła w mig, jakie zamiary ma Nicolas wobec Esperanzy. Ten jeden raz Espi mogła postąpić tak jak każdy jej doradzał. Ja bym go już na oczy nie chciała widzieć po tym co zrobił. Jeszcze to spotykanie się w ukryciu. Tyle dobrego w tym wszystkim, że jak by Tomas rzeczywiście tydzień tylko czekał na tą dyspensę to te spotkania nie trwałyby długo. Ale w sumie nawet jedno spotkanie z nim może tyle namieszać, że ja dziękuję.
I też mi się wydaje że Leticia mogła zobaczyć Clarę dlatego pocałowała Jorge, ale oczywiście będzie się tego wypierać. Kurde tak jak ją lubiłam tak teraz jej nie cierpię, bo nie lubię takich ludzi co nie potrafią z godnością odejść.
Ja nie mogę z tej Genovevy, nagle jak kochana ciocia/babcia? oczy zamykała bo Esperanza się z Tomasem całowała. No jak nie ona, nie krzyczy na nich tylko tak normalnie. A te krzyki Espi to aż się Tomas przestraszył :D ale dobrze, że w tak piękny sposób się skończyło a nie znowu jakimiś niedobrymi wiadomościami.

ocenił(a) serial na 9
akasha6

No Espe poszla do Nicolasa zeby wycofal oskarzenia co do Tomasa i dal im spokoj, a ten gad taki warunek:/

Genowefa jest niemozliwa!!!

A co do Leticii to chyba mam tak jak Ty. Kiedys baaardzo ja lubilam, ale teraz zdecydowanie psuje swoj wizerunek. Zachowuje sie beznadziejnie, momentami mam wrazenie, ze jak psychiczna.

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Przecież to było pewne że on coś wymyśli. A jeszcze Tomas chyba mówił do Gato, żeby Espi nic głupiego nie zrobiła.
Ja jej chyba jeszcze bardziej nie lubię niż Nicolasa teraz. Bo on to przynajmniej od początku nie krył, że się chce zemścić i wszystko było wiadomo, udawał dobrego ale i tak było wiadomo, że ma swoje tablice psychopaty. A ona taka dobra kochana i nagle coś takiego.
Oglądałam dzisiaj jeszcze raz tą scenę Jorge i Letici, jak Clara jest w drzwiach i ona patrzy w tamtą stronę i później całuję Jorge. Tak więc na 100% ją widziała.

ocenił(a) serial na 9
akasha6

ja Leticię bardzo, ale to naprawdę bardzo lubilam. Jak mogli tak "zepsuć" tę postać;/ smutno.

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Ja też ją bardzo lubiłam, nawet na początku jak zobaczyła całującą się Clare z Jorge to mi się przykro zrobiło tak jak jej. I ta jej późniejsza rozmowa z Jorge to była taka właśnie zranionej kobiety, ale taka normalna reakcja, że dlaczego na jej oczach i że ją to zabolało. Bo trudno żeby nie zabolało. Później dopiero coś się jej zmieniło na gorsze i chyba postanowiła się zemścić.

ocenił(a) serial na 9
akasha6

masz całkowitą rację we wszystkim. Też na początku współczułam Leticii, że tak to się ułożyło, że ją zraniono, ale mimo wszystko. Jej aktualne zachowanie jest chore. Zachowuje sie jak psychiczna.

ocenił(a) serial na 10
maaajenka

Dzieki za super opis*)

ocenił(a) serial na 10
edytka34

Mariano dodal nowe zdjecie z Camilla: ) a gdzies widzialam fotke jak Mariano oglada filmik na ktorym Tomas poraz pierwszy caluje espe wyglada na smutnego: (

ocenił(a) serial na 9
Annieee2000

Zdjęcie z Camilą wywołało mega falę hejtu...
99% komentarzy pod fotką jest głosem wściekłości i wciąż pojawiają się nowe :-p

ocenił(a) serial na 10
czekoladka1225

Widzialam... ale Mariano dodal ta fotke akurat po tym jak zaczelo krążyć zdjecie w ktorym ze smutna mina oglada filmik z MN jestem pewna ze zrobił to specjalnie udowadniając w ten sposób ze niby zapomnial o lali...

ocenił(a) serial na 9
Annieee2000

Też myślę, że to zdjęcie miało na celu uciszyć komentarze na temat jego smutnej miny, teraz podrzucił fanom nowy temat, tak w jego stylu :D. Ileż hejtu w komentarzach pod zdjęciem :D, ten 1% szczęścia to chyba jedynie od brata i przyjaciół :p

ocenił(a) serial na 9
Sokoliczna

A Camila chyba dopiero co wyszła spod jego prysznica, hahahaha :-D

ocenił(a) serial na 9
czekoladka1225

Wyslij link do tego zdjecia gdzie oglada filmik z pocalunkiem Tomasa i Espe. Bo nie moge znalesc.
Camile i Mariano widze. Hot.

maaajenka

Ja wstawilam w temacie Lali i Mariano linka i napisałam kilka słów. Może ogólnie tam komentujmy bo tutaj jest temat o telce? :-P

ocenił(a) serial na 9
karolina124

W sumie dobry pomysl, zeby gadac o tym w innym watku.

czekoladka1225

To jest stare zdjęcie, są ubrani i wyglądają dokładnie tak samo jak wtedy gdy zrobili sobie zdjecje w windzie a to było jakiś czas temu a Mariano wstawił je dopiero teraz, po tym jak ludzie zaczęli komentować jego minę na widok sceny pocałunku z telki wiec ewidentnie zrobił to specjalnie tylko do końca nie wiadomo dlaczego. Ja co nie co skomentowałam w ich temacie ;-)

Sokoliczna

jestem chyba jakaś inna, ale ja na tej fotce nie widziałam go smutnego, tylko raczej rozrzewnionego, jak to ktoś, kto wspomina dawne dzieje...

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Clara "nie podoba mi się prokurator" Jorge "no nie jest zbyt piękny" -uwielbiam ich razem, słodcy są :D.
Gilda mogła udawać obojętność i spławiać Kota ale ile można, mogła trochę przystopować i zakończyć droczenie się z nim wcześniej. Teraz to ona będzie latać za Gato. Ciekawy związek :D. Veva zawsze w gotowości, zaskoczyła mnie pozytywnie śledztwem, jaki mistrz dedukcji. Normalnie Holms albo tak bardziej po naszemu - jak ojciec Mateusz :D. Lautaro i bicie mordy, jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :D. I oczywiście wielce pokrzywdzony Nico na komisariacie, potem w rozmowie z Espe... No i Espe dała się podejść i zgodziła się na warunki... Akcja Letici - ciekawe jak to rozwiążą :D, chyba widziała Clarę i się rzuciła. Jeszcze mnie zaciekawiło to, że aby dostać dyspensę to nie może być żadnych skandali z Tomasem itd, bo inaczej sprawa zostanie zawieszona na 2 lata, no sorrry ale skoro biskup uciekł z kobietą to po co na siłę zatrzymywać go w duchownym stanie, powinni go od razu odsunąć a nie jeszcze problemy stwarzać :D

ocenił(a) serial na 9
Sokoliczna

Tak Gilda i Gato sa specyficzni. Gilda udawala obrazona dopoki nie zobaczyla obojetnego Gato. A z kolei Gato naprawde sie staral do czasu az zobaczyl Gilde calujaca Maximo. Oj. Jakies takie udry na udry.

Veva bardzo pozytywnie;)

No i masz racje co do calej procedury przeniesienia Tomasa w stan swiecki. Bez sensu ze niby ma na to wplyw akcja z Nicolasem itd. Tylko dowiedzialam sie, ze generalnie ksiadz moze zrezygnowac z bycia ksiedzem i wystapic, to pewnie dlugo nie trwa i skomplikowane nie jest, ale wtedy to tak jak po rozwodzie gdy byl slub koscielny nie moze brac udzialu w sakramentach, jest w grzechu jezeli zwiaze sie z kobieta, bo w mysl kosciola nadal jest ksiedzem. Ale istnieje jeszcze taka sytuacja, o ktorej mowa w telce, ze papiez moze przeniesc duchownego w stan swiecki i wtedy moze on normalnie wziac slub koscielny, przystepowac do sakramentow itd ale jest to sytuacja baaardzo rzadka i na pewno trudna.

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Też o tym dzisiaj pomyślałam, że może ma to związek z tym, żeby Tomas mógł wziąć ten ślub a nie zrezygnował z bycia księdzem/biskupem i nic poza tym. W końcu zbyt wiele to dla niego znaczy. Ale i tak nie rozumiem bo tam jest mowa o tym, że to by dłużej trwało, chyba że w tym przypadku chodzi o tą całkowitą dyspensę.
A w ogóle czemu ten biskup jak się widział z Tomasem na komisariacie to taki żółty na twarzy był ? Tzn wokół oczu w szczególności miał takie żółte obwódki, jak by okulary miał.
I dlaczego oni odpuścili tak łatwo tą sprawę z Tomasem. Jak ten kumpel Jorge przyprowadził Tomasa a Genoveva mówiła, żeby przesłuchać kioskarza to on że już nie potrzeba. Przecież jak on coś widział to by mieli 100% pewność, że Tomas nic nie zrobił a też Nicolas by mógł odpowiadać za fałszywe oskarżenia.

ocenił(a) serial na 9
czekoladka1225

145:
- oj od wczoraj się cieszyli :) "naprawdę się pobieżemy? weźmiemy ślub? będziemy szczęśliwi? kocham Cię!!!" cudnie;) i Tomas "wszystko będzie dobrze gdy nasz przyjaciel Nicolas da nam spokój" ;) no i faktycznie Espe nie powinna być taka co do Nicolasa, naprawdę musi nauczyć się, że ludzie są źli, Tomas słusznie uważa, że Nicolas jest podły. "ja zdejmę dla Ciebie koloratkę, a Ty zostaniesz świętą Esperanzą?" ;p
- no i Clarze jest przykro, że nakryła Leticię "bo całowałeś się z kobietą, z którą kiedyś byłeś, jesteście znowu razem?" no i oczywiście Jorge jak to biedny facet, nie zdążył zareagować, a Leticia baaardzo nieelegancko. Serio nie widziała Clary??
- co ten Maximo proponuje Gildzie?? Będzie ją podrywał, serio;> "warto się rozerwać, endorfiny, cera Ci się poprawi".
- Concepcion zrzeknie się swojej funkcji?? Znowu??!! Zamieszka w Cordobie, chce pomyśleć i odpocząć no i kto ją zastąpi?? No i Genowefa "Proszę mnie wykluczyć, nie jestem godna. Trzymałam zakon w ryzach, ale straciłam to z powodu korupcji. Jestem wrzodem" :O szok. "stara" Genowefa dałaby się pokroić za to stanowisko. I zakonnic jest 30?? Gdzie one niby są??
- Juana jako sekretarka zarządu;> "Jesteś niemiły, a ja Cię dokarmiam. Mogłam Ci powiedzieć, niech Maximo Cię nakarmi."
- Szczęśliwa Espe, wizja wesela:) no i Clara "jaka jesteś szczęśliwa, za czasów Nicolasa nie miałaś takich pomysłów". Prawda. Tak wyglądać powinna zakochana nażeczona przygotowująca się do ślubu, a nie jak obraz nędzy i rozpaczy tj. tak jak Espe wyglądała przed ślubem z Nicolasem.
- Tomas i Jorge "nie sądziłem, że jesteś taki wierzący" "przystosowałem się, od dawna tu jestem" ;) no i oczywiście rozkmina dlaczego Nicolas wycofał oskarżenie, Esperanza jest idealnym celem, muszą ją chronić, Nicolasowi chodzi o Tomasa. "nie boję się o siebie, martwię się o Esperanzę"
-i jak na zawołanie Nicogad dzwoniący do Espe i jęczący o spotkanie "jeśli kochasz Nicolasa to się zgodzisz" PODŁY!!!
- Gilda jaka;) "słyszałam od fryzjera, kuzyna, ciotecznego kogoś tam, że wychodzisz za mąż, dowiaduje się jako ostatnia."
- Maximo nie dałby rady schrupań Faustiny, bo jest od niego dwa razy wyższa <hahaha>
- No i kolejna scena, znowu "faceci w czerni" ;) <hahaha> o matko Ci idzioci pójdą do kasyno i wszystko przegrają. No Maximo się popisał tym swoim pomysłem.
- Lautaro jaki łgarz, "uczy się". Nawet dobrze Jorge i Tomas nie wyszli, a Nicolas już się pojawia. "nasze marzenie wkrótce się spełni, chcesz się wycofać?" "to nie moje marzenie". No i pięknie. Nicolas zbudował prawdziwy apartament w piwnicy, "będzie naszą królową". ON CHCE PORWAĆ ESPE!!!
- Wybory na matkę przełożoną!!! Jak się zaangażowały;) Suplicio podobno nie chciała zostać matką przełożoną, Beatriz podobnie, a jakie programy wyborcze;) A Genowefa chyba jednak nie chce zostać tą matką przełożoną skoro od 05:00 do 06:00 będą przeglądać słowniki;p Broszury, alkohol, urna, wybory, SZOK.
- Espe i Clara przeglądające suknie ślubne. Piękna scena:) no i Gilda jak wisienka na torcie. Nicogad znowu nęka Espe. Tomas słodziak jak się martwi o Espe, pięknie razem wyglądają <3 "zapomnijmy o nim na jakieś 20 - 30 lat".
- no i jednak policjant przepytał kioskarza, Genowefa jako dobry detektyw;) "tata wiele mnie nauczył, był przestępcą" :)
- Espe przyszła na spotkanie z Nicolasem!!! masakra. masakra. masakra. Tomasowi przytakuje, obiecuje, że się zda na niego, a tutaj nagle robi swoje i to w tajemnicy przed nim. :( "chcesz coś zjeść?" "nie" powiedziała Espe pakując coś do ust. Nicolas ma prezent??
- rozmowy Jorge i Tomasa;) "nie wiem kto udzieli nam ślubu, ale Ty odprowadzisz ją do ołtarza, przyjaciel zamieni się w teścia" "nadal możemy się lubić" "nie, odpada, przez ciebie będę stary (...) i nie mam wnuków". ;) wieści o Nicolasie?? ;>
- no i oczywiście Pedro dowiedział się o przekrętach Gata i spółki. żal;/
- ich rodzice prowadzili razem interesy, ojciec Nicolasa sporo zainwestował, interes padł, ojciec Nicolasa się zabił, matka popadła w depresję, dzieci trafiły do dalekich krewnych i dlatego Nicolas nienawidzi Tomasa!!! No i policjant jeszcze jeden news "Nicolas nie wyjechał, jest w barze z Esperanzą". Nie mógł od tego zaczac?? Bez sensu. Tomas wkurzony. Dzwoni.
- Espe nie odbiera. Nicolas daje jej voucher na wyjazd. "Tomas nigdy nie przyjmie tego prezentu" "nie musi wiedzieć" "nie chcę kłamać" "jesteś tu, więc kłamiesz" oj;/
- gra w kasynie Gato, Maximo i Feda jest bez sensu. Niby grają, dyskutują, rozmawiają, sprzeczają się. No i oczywiście do kasyna przyszła.... POLICJA! jakież to oczywiście. Maximo uciekając jeszcze whisky wypił;p
- Lautaro przy samochodzie, niby taksówkarz?? o matko!!!
- Tomas jaki przejęty. "Jadę tam, grozi jej niebezpieczeństwo!". Jorge jaki, żeby oczyścili teren. Zagubiony Lautaro "wszędzie policja, chyba Cię szukają". Nicolas chce rozmawiać później, no i Espe słusznie "nie będzie żadnego później, nie zamierzam kłamać".
- Gato na drzewie!!! Maximo i Fede rozmawiają, a tamten padl na drzewo, leżał, płakał, z żetonami w ręce "nie oddali, tam nikogo nie ma!". Dali się oszukać. Jakie to było oczywiste, że im to nie wyjdzie!!! Znajomy mści się na Maximo.
- Eva vs. Juana. Twitter, tablet - telefon. oj;p no i spotkanie w biurze "podjęliśmy kapitał, zainwestowaliśmy w biznes wysokiego ryzyka i jak to zawsze bywa, nie wyszło." "Zabiję was!!! Przegraliście wszystko w pokera?!" "nieeeee". ;p Trzech idiotów, od najwyższego do najniższego;p Gilda "pójde do domu, rozbiję skarbonkę i kupię bilet na koniec świata"
- Siostry przełożone Genowefa i Beatriz. Ale numer!!!
- Espe wróciła do klasztoru, oczywiście nagle Tomas, Clara i Jorge. "gdzie byłaś?" Espe zaczęła kręcić. "załatwiałam dla nas bilety" I to spojrzenie Tomasa, widział, że kłamie i to jeszcze w kwestii Nicolasa. Tego podłego gada, który prawie ich rozdzielił, który ją kocha, jest szalony, chce się mścić na Tomasie. Dobrze, że Tomas od razu "z Nicolasem? wiemy, że z nim byłaś." Oj;/ Nieładnie Espe. Pewnie teraz powie co i jak, przynajmniej powinna powiedzieć o szantarzu Nicolasa i nie powinna się do niego więcej zbliżyć conajmniej na 100 km tak dla pewności.

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Kampania wyborcza wśród zakonnic bomba. Beti ze szkoły salon piękności chce zrobić? Do Vevy nie przemawiają paznokcie bo nigdy o nie nie dbała. Ceni sobie wygodę. Moge podkreślać milion razy gdzie stara Gienia no po prostu nie poznaje kobiety. Tu walczy o Biskupa, nie przeszkadza jej Espi z Tomasem. Nie chce stanowiska i jeszcze jakie rady. Czy stara Gienka poszła w zapomnienie? Wyniki wyborów no po prostu szczęka mi opadła . Dwie matki i w dodatku Gienia i Beti oj co za mieszanka. Jestem ciekawa jak będą zajmować się klasztorem. Maximo, Gato i Fede no przecież to od razu było wiadomo, że nic z tego nie wyjdzie. No i płyta poszła w zapomnienie. Julia oczywiście musi działać na własną rękę. Nawet mnie to nie dziwi, nie pierwsza taka akcja. Jak rozmawiałą z Tomasem to starała się bronić Nico, że biedny i zakochany. Jest dobrą osobą i dobrze jej Tomas powiedział "Święta Esperanza". Pewnie też ma wyrzuty sumienia, że zostawiła go przed ołtarzem. Ciekawe jak zmieni podejście gdy pozna prawdziwe powody Nico. Dobrze przeczuwał Tomas, że chodzi o niego i martwi się o Esperanze. Moim zdaniem też Leticia widziała Clare i specjalnie to zrobiła. Wiedziała, że zasieje wątpliwości w Clarze i dojdzie do nieprzyjemnej sytuacji z Jorge. Mega irytuje mnie takie zachowanie ja rozumiem, że Leticia zraniona, ale żeby tak się poniżać? Teraz to jak dla mnie najbardziej irytującą postacią jest własnie ona. Nicolas ma swój obłęd, ale jego zamiary były zamierzone od dawien dawna. Carmela też jest okropna tym swoim zachowaniem, ale ujdzie.

ocenił(a) serial na 10
Nina96M

Teraz Camilla wstawiła zdj z Mariano mimo ze on sie usmiecha wydaje mi sie tez usmiech taki " sztuczny" ustawiony....

ocenił(a) serial na 9
Nina96M

To chyba już każda z nas wie, że jak jest Gato i Maximo to z tego nic dobrego nie będzie.
No i jak są problemy i jest Esperanza to ona zawsze działa na własną rękę.
Jeżeli w którymś odcinku zdarzy się że chłopakom wyjdzie biznes a Espi postąpi tak jak jej wszyscy radzą to będzie oznaczało ostatni odcinek.

ocenił(a) serial na 9
akasha6

<hahaha>

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Przy tym tekście Tomasa "ja zdejmę dla Ciebie koloratkę, a Ty zostaniesz świętą Esperanzą?" padłam, ale co racja to racja :D on sutannę zrzuca a ona nagle świętoszka :D
Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. Myślałam od początku o tym, że jeszcze wyjdzie, że Beti będzie matką przełożoną, ale w sumie jakoś nie widziałam tego żeby scenarzyści mieli tak to rozegrać, żeby jednak tak się stało. Ale jakie moje zaskoczenie nie dość że jest to jeszcze wspólnie z Genoveva, której nagle się to stanowisko odwidziało :D
Ale się zdenerwowałam na Gato, dlaczego on musiał powiedzieć Maximowi o tej forsie i jeszcze pójść na ten układ? Dlaczego? Jego lament przy drzewie :D ale w sumie czego on się spodziewał, że oni będą na niego czekać z tymi pieniędzmi :D I jak ja się nakminiłam kto tam z nimi idzie jako 3, myślałam, że jakąś nową osobę wzięli a to tylko Federico.
Mam nadzieję, że po dzisiejszym już Espi zrozumie, żeby nie spotykać się z Nicolasem. Dobrze, że ta akcja w restauracji wyszła, bo też jak się zorientowałam, że on chce ją porwać to aż nie mogłam uwierzyć.

ocenił(a) serial na 9
akasha6

Ale zakladam, ze Nicolas tak latwo nie odpusci:/