A więc juz nie da się kontynuowac poprzedniego wątku:P Zaraz wkleję najważniejsze spoilery.
Nie trochę, a baaardzo dużo... :b W każdym finale były jakieś sceny grupowe (które również uwielbiam) i jedno miejsce, w którym spotykali się bohaterowie, co prowadziło do dynamicznych scen no i tego, co wszyscy tak kochając w GG - konfrontacji i wyjaśnienia wszystkich niejasności danego sezonu.
Dwuodcinkowy finał to bardzo dobry pomysł, bo można wyjaśnić wątek każdego z bohaterów, a jednocześnie zrobić to bez pośpiechu i porządnie. Bardzo lubię takie rozwiązania w finałach seriali i uważam, że bardzo dobrze się to sprawdza. Btw jestem wielką fanką "Przyjaciół" i pomimo, że to serial komediowy i akcji jest mało, to na zakończenie każdego sezonu zawsze były dwa odcinki i nie wyobrażam sobie, żeby upchnęli wszystko w jeden. Mam nadzieję, że w 6 sezonie coś takiego zaserwują, chociaż jeśli będzie tylko 13 epizodów to pewnie nic z tego :/
W tym sezonie naprawdę jakoś to dziwnie ułożyli. Na razie mamy właściwie lekkie odcinki, w których niewiele się dzieje. 5x22 niby był powrotem do intryg, ale tak naprawdę niczego to nie rozjaśniło, ani nic się specjalnego nie wydarzyło, poza 5 ostatnimi minutami i powrotem Barta, co tylko dorzuciło tylko kolejnych niejasności. I teraz nagle chcą w ciągu 45 min przeskoczyć do czegoś takiego, jak opisałeś powyżej. Nie mam pojęcia jak oni chcą to w miarę logicznie i składnie poukładać i zmieścić...
Co się natomiast tyczy Bar Micwy - też nie rozumiem tej sceny. Chcieli wepchnąć gdzieś Chair, pokazać jako to świetnie się mogę razem bawić (pomimo, że dwa odcinki wcześniej Chuck rozwalił szybę nad głową B. i wpadł w jakiś szał), ale czemu akurat tam? C. coś wtrącił, że wszyscy ich znajomi są w Constans i Plotkara również, więc mogą robić co chcą i powinni iść na drinka, żeby się uspokoić po wydarzeniach wieczoru. I dlaczego w takim razie nie poszli na jakąś normalną imprezę w ich stylu? Trochę to wyglądało tak jakby szli ulicą, zobaczyli tą nieszczęsną Bar Micwę i pomyśleli "O, jak fajnie! Pójdźmy tam, popodskakujmy na krzesłach i zachowujmy się kompletnie nie jak my!" :b Skoro musieli coś dać fanom Chair to spokojnie mogli przejść do sceny pożegnania po tym jak Chuck uratował Blair, powołując się na to, że specjalnie zadzwoniła ona do niego, bo wiedziała, że może na niego liczyć, że jej pomoże itd. Zamiast tego B. wykręciła się tym, że po ciemku nie dała rady zadzwonić na policję i wrzucili jakże epicką i bardzo w stylu GG i Chair Bar Micwę :b
Wracając jeszcze do finału to mam ogromną nadzieję, że sezon utrzyma tendencję zwyżkową, która istnieje od czasu zakończenia nieszczęsnego wątku ze ślubem i Louis. Bardzo liczę na twórców, że jakoś sobie z tym poradzą, bo nie chcę przez całe wakacje wspominać okropnego finału i na pewno nie zachęciłoby to do oglądania 6 sezonu...
Tu znalazłem cos ciekawego, czytając jeden z wątków.:
Schwartz/Savage have said multiple times that a lot of the inconsistencies with Chuck in the pilot vs. the series are due to them fighting with the network about whether Chuck/Ed Westwick would be series regular. The network didn't want him because he "looked like an axe murderer" so S/S made Chuck more of a one-note villian/expendable character in the pilot to satisfy the network (& be able to get rid of him if they lost the battle) & after the series was picked up convinced the network that the show needed him & they would make some changes with the character.
byłabym wdzięczna gdybyś mniej więcej przetłumaczył o co tutaj chodzi? niestety rozumiem to tak średnio;/
co do drugiego - oczywiście bez problemu rozumiem, Harry Winston czyli nieśmiertelny pierścionek Chucka?
Chodzi tu o to ze - 2 pierwszych producentów Schwartz/Savage wiele razy powtarzali ze te róznice w historii Chuca z 1 odcinka (czyli to ze on w 1 odcinku mówil ze jego matka zyje , ze byl prawie gwałcicielem, ze był taką drugoplanową postacią) a tym co pokazywano później wynikały z ich walki ze stacją o Chucka/ Eda by był jednak stałym bohaterem serialu. Stacja go nie chciała bo wyglądał jak moderca z siekierą (czyli po prostu uwazali ze był brzydki i nie pasował do wizerunku stacji gdzie wolą typowych pięknisiów). Dlatego tez scenarzysci zrobili z niego taki jednowymiarowy czarny charakter byle zadowolic stację. ( i by móc go łatwo usunąć jezeli by przegrali walkę o niego.) I wraz z tym jak serial zaczął leciec przekonali stację ze ten bohater jest potrzebny - i jak byli pewni ze juz bedzie na stale to zaczeli nadawac mu głębi, zmieniac jego charakter do swoich zamierzen, rozbudowywac jego wątek.
Aalso_o: Something about Chuck and Blair would be great. What about the return of the ring?
A highly placed show insider tells us fans should take the event Ed Westwick and Leighton Meester attended on April 27, the grand opening of Harry Winston's new store in Shanghai, as a major Gossip Girl finale clue. Hmmm…
Ha ha ha - finał sezonu :P
http://26.media.tumblr.com/tumblr_m3icj7OSDI1rvs8ojo1_500.png
A co sądzisz o tym spoilerze/foilerze ze CB pójdą do kasyna po to by zagrać tym pierscionkiem w ruletkę czy co tam i to będzie takie zakończenie historii tego pierscionka?
Podobno ta scena była dziwnie nagrywana - jedni mówią ze krótka - drudzy ze niepełna bo np. Penn cos tam niby kombinował i go wyprosili - co moze oznaczac ze jakos jest tam w tej scenie upchniety - moze podejrzy CB i pomysli sobie najgorsze (bo oczywiscie w tej scenie tez się "droczą" - bo tak jak w 5x22 Chuck łapie B za rękę a ona tylko tępym wzrokiem przygląda się temu i nie reaguje)
A jak niby miała zareagować? :D Jak dla mnie to lepiej że nic nie zrobiła, niż żeby miała zacząć gatke w stylu "Chuck, nie rób tego, to bez sensu bla bla bla."
Ja bym chciał jakąkolwiek reakcję:P Bo juz mam dosyc Blair jako takiej lalki bez emocji, troche to rujnuje jej charakter. Ale oni specjalnie robią ją taką neutralną na wszystko wokoło.
Nie podoba mi się to robienie z niej neutralnej na wszystko. Mam nadzieję, że wkrótce to minie, i B znowu zacznie mieć jakieś emocje, jak kiedyś :)
Będą to trzymac do finału:/ Scenarzysci myślą ze są tacy mądrzy i wpadli na pomysł zeby ukryc wszelkie szczere uczucia Blair i zostawic taką wydmuszę - przez co i fani jednej i drugiej pary mogą snuc spekulacje. Ale to kompletnie rujnuje oba pairingi. Po ostatnim odcinku fanbaza CB szaleje - ale ja szczerze nie wiem dlaczego. Chuck widac ze dalej zadurzony - puszcza oko, eye sex , łapie ją za rękę czy cos - ale po Blair szczerze to nie widzialem zadnych emocji. Nie będę mówil ze jest lepiej u Dair bo nie jest - tam tez widzę zonę ze Stepford czy moze Bree van de Camp z DH a nie młodą zakochaną dziewczynę.
Bez sensu to :// Teraz cała akcja ciągnie się jak flaki z olejem, a potem w finale będą chcieli pokazać wszystko, przez co żaden wątek nie będzie dopracowany i wyjdzie jedno wielkie g*wno :P
A to ktos takie spoilery/foilery w ogole glosi?! hehe Pierwsze slysze ;D
Niech graja ;P mi tam zwisa ;) kupie kazdy scenariusz oprocz tandetnych zareczyn zaraz po rozwodzie ;P
To było juz wczesniej wrzucane :P
Tutaj pełny zrzut tych niby Spoilerów - nie są one pewne - moze byc niezły fake więc uprzedzam. Nie pokrywają się one w kilku częsciach z tym co Carolyn nam zaspoilowała - więć to będzie fake.
Actually I'd say it leaves it pretty open-ended. There's a key scene that represents the symbolic dissolution of everything that they are and have been together, and while on the surface it might look a final "parting of ways," there's a pretty heavy-handed hint (via lovely Kristen Bell voice-over) that it instead represents a fresh start.
Or, I should say, a landscape where they can have a fresh start. They don't get back together in the finale, as Blair is still pretty clearly into Dan and Chuck has his own things going on, but they're clearly on very good terms. Friendly, even.
Anyway, if you don't like those characters, there's a good chance I'm reading too much into the voice-over and it's referring to them having a fresh start as friends. Kristen's voice is so alluring I sometimes can't think clearly.
And can you tell me what part the casino scene plays in the finale?
A location with a casino area is used pretty heavily in a large number of Chuck's scenes. This is also the location where Blair meets Chuck to discuss a lot of what I mentioned earlier, and plays a large part in that "symbolic dissolution." They're only ever in the casino section itself briefly though, as part of a montage near the end of the episode with the "fresh start" voice-over. Blair departs from him on good terms only to find out from Serena that Dan has skipped town at the last minute (something she may or may not have aided in hastening).
can you tell something about Dan and Blair scenes in the finale?
They're angsty and there aren't a lot of them. Dan spends most of his time with Serena
Dan spends time with Serena? and will we know Blair obvious choice? and i assume it's Dan?
They're in the same place at the same time and she needs him for something. Blair doesn't really make any clear-cut "choices" so much as reaffirms to Chuck that she's with Dan
Thanks again, but wait so dan and blair don't have a break up scene? he just leaves town without telling her?
Blair doesn't say it.
You know about Bart? Lily and her husband are put through the wringer and the finale ends with them (and just about everyone) on the verge of losing everything thanks to Bart's bad decisions. He brings down the heat some very angry people (both legitimate and shady). Very topical.
Many people maybe going to jail, going bankrupt, or at the mercy of a very scary "family.
Dan makes a new friend who may not be the safest person to around, but he's oblivious.
What's the cliffhanger about? What's georgina got to do with any of this? who is her singular scene with?
Ponzi schemes and the Godfather.
Do dan and serena hook up?
Serena has sex but it's not with Dan. Someone may be convinced it was, though.
Info-dump in the last several minutes is that Bart made some bad decisions with money, pissed off the authorities and certain business associates, and that combined force drove him underground. He ran but his past caught up with him so he decides to come out of hiding. That doesn't stop the people he pissed off from coming after him, however.
Dan's friend is new and related to the people Bart wronged. He doesn't realize this and befriends her. They go into the belly of the beast together.
Michelle Trachtenberg does not guest in the finale. She does, however, impart some knowledge in a previous episode that sets it up
If Michelle filmed one it didn't make the final cut
I don't know what else to tell you. Michelle plays a role in key moments at the end of the episode prior to the finale, and the character of Georgina has an off-screen effect on how things unfold in the finale, but the character herself does not appear or affect things directly.
The diary entry is basically "I care about him, but I've cared even more intensely about him." It's more of a prop to bring some triangle drama into the finale and leads to misunderstandings and angst. It is also incomplete
can we please get some more specific details about the finale? along the lines of basically revealing the whole thing? :)
What's the fun in that?
because everyone's going crazy, fighting with each other about what's gonna happen! two more weeks of this and all hell will break loose. pleaseeee
Well, I'll just address one thing about that little article you posted: a lot of trouble went into securing a location that dates back to very early in the show's run. I'm not personally super versed in the significance of that location because I didn't start dealing with the show until late 2009, but my understanding is that it was featured heavily in season 1. It was expensive to book and it was initially recommended that it be recreated in a studio, but the writers would have nothing of it. They needed the exact same location.Serena will have sex with someone there who looks like someone else from behind. Some deliberate casting went into finding a guy who bears a bit of a resemblance to one of the mains. Serena will even call this guy by this other person's name, someone will overhear that, and a disgusting amount of drama will ensue.
No, ale to bylo to samo zrodlo, ktore mowilo, ze ILY padnie dopiero w finale, tak?! Wiec watpie, zeby bylo wiarygodne skoro juz sie przekonalismy, ze padlo ostatnio.
Tez tak srednio w to wierze - ktos poznał prawdziwe spoilery i sobie tutaj bajeczki dopowiedział gdzie byly niejasnosci
http://bite-prod.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/2010/05/dan-hairy-chest.jpg
haha, Dan przed zgoleniem klaty :D
http://cdn04.cdn.justjared.com/wp-content/uploads/headlines/2012/04/penn-badgley -out-to-lunch.jpg
:P
OMG, ale w kucyku jeszcze gorzej http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2012/04/23/article-0-12B8F3EB000005DC-240_306x423 .jpg ;p
aż trudno uwierzyć, że kiedyś wyglądał tak http://favim.com/orig/201104/28/Favim.com-26980.jpg :((
Ja nie wiem, on dopiero ostatnio tak się stoczył. Jeszcze na początku sezonu - mimo ze zapuszczał wlosy do Buckleya to byl zadbany i w miarę dobrze ubrany poza planem. Teraz to mozna go pomylic z jakims pijakiem i czy innym zebrakiem. Zoe myslę ze ma na niego trochę taki zgubny wpływ bo sama tak się ubiera. I to juz nie jednego swojego chłopaka przemieniła w takiego włóczęgę. Szansa w tym ze jak będzie starał się o rolę to w koncu się opamięta i cos ze sobą zrobi.
Dziwne, że w plotkarze pozwalają mu mieć takie włosy, w końcu jest teraz z Blair, a zawsze sądziłam, że dla B wygląd jest ważny, tym bardziej wygląd jej chłopaka. Wystarczy sobie przypomnieć jak w 3 sezonie zmienił się Chuck (czyli wtedy jak był z Blair), od razu wyglądał lepiej w krótszych włosach niż tych ulizanych, a w 3x01 nie mogłam od niego oczu oderwać :P.
A Dan to jeszcze na początku 5 sezonu dobrze wyglądał, ale i tak wolę go bez tych loczków xd.
Porównanie Dana na przestrzeni sezonów:
Sezon 1:
http://www.tvfanatic.com/gallery/dan-the-man/
http://www.tvfanatic.com/gallery/the-humphrey-siblings/
Sezon 2 :
http://www.tvfanatic.com/gallery/discarded-dan/
http://www.tvfanatic.com/gallery/dan-and-serena-photo/
http://www.tvfanatic.com/gallery/just-friends-for-now/
Sezon 3:
http://www.tvfanatic.com/gallery/dh-gg/
http://www.tvfanatic.com/gallery/daniel-h/
Sezon 4:
http://www.tvfanatic.com/gallery/dan-speaks/
http://www.tvfanatic.com/gallery/dan-the-doughnut/ -- > tak powinien wyglądac przy Blair moim zdaniem
http://www.tvfanatic.com/gallery/blan/
http://www.tvfanatic.com/gallery/dearest-daniel/
Sezon 5:
http://www.tvfanatic.com/gallery/dair-picture/
http://www.tvfanatic.com/gallery/dan-and-chuck-pic/
http://www.tvfanatic.com/gallery/georgina-and-dan/
http://www.tvfanatic.com/gallery/the-muppet/
Czyli ogólnie nigdy nie wyglądał gorzej niz obecnie :P Widac tez wahania wagi - w 3 sezonie był b. przykoksowany ze az twarz mu się zmieniła
Zaraz wrzucę Chucka dla porównania:P
Chuck
Sezon 1:
http://www.tvfanatic.com/gallery/chuck-makes-a-move/
http://www.tvfanatic.com/gallery/the-devil/
http://www.tvfanatic.com/gallery/bass-chuck/
Sezon 2:
http://www.tvfanatic.com/gallery/only-chuck-bass/
http://www.tvfanatic.com/gallery/bass-and-waldorf/
http://www.tvfanatic.com/gallery/chuck-contemplates/
Sezon 3:
http://www.tvfanatic.com/gallery/charles-picture/
http://www.tvfanatic.com/gallery/he-always-has-a-plan/
Sezon 4:
http://www.tvfanatic.com/gallery/lost-in-paris-and-in-thought/
http://www.tvfanatic.com/gallery/charles-bass-image/
http://www.tvfanatic.com/gallery/oh-so-handsome-chuck/
http://www.tvfanatic.com/gallery/bass-off-the-hook/
Sezon 5:
http://www.tvfanatic.com/gallery/nice-suit-chuck/
http://www.tvfanatic.com/gallery/bass-o-rama/
http://www.tvfanatic.com/gallery/ed-westwick-as-chuck-bass-pic/
W pierwszym sezonie miał krzaka na głowie ale wolałem te wlosy niz te ulizane z 2. Od 3 ma w miarę te same uczesanie - tylko trochę się zmieniają wariacje. Ale chyba najlepiej było w 3 - nie wiem dlaczego?
Kontunuują chłodną wersję Blair - kompletnie to rujnuje pairing no ale cóz - jakos trzeba trzymac do finału. Szkoda, chciałem zobaczyc odcinki kiedy są oni parą i jest to dwustronna relacja - niestety zobaczę to (jezeli zobaczę) to w ostatnich 5 min. finału tego sezonu - czyli mogą sobie w tylek wsadzić ...
Ale się Bair ucieszyła z możliwości spędzenia wakacji ze swoich chłopakiem. W co scenarzyści grają? Chcą nam wmówić, że Blair nigdy nie kochała Dana czy co?
Po prostu załosne - chcą by ludzie się zastanawiali kogo wybierze w finale. Przez to praktycznie od 5x19 robią z Blair chłodną zołzę w stosunku do Dana, która trzyma go na dystans. Straznie rujnują ten wątek DB. No ale cóż. Trzeba się z tym pogodzic - a B jakos coraz mniej lubię przez to ze tak niszczą scenarzysci jej charakter dla tego trójkąta.
Nie chce tego dla Dana ... jesli nie ma zadnego drugiego dna w tym co odstawia teraz Blair to blagam ... pozwolcie mu jechac do Rzymu czy gdziekolwiek indziej i niech bedzie szczesliwy! ;)
Tego wyjazdu Dana do Rzymu to chyba chcą wszyscy. I fani Dair i Chair. Oczywiście każdy do własnych celów :) Natomiast Blair zaczyna mnie denerwować, jeśli tak to ma wyglądać to też nie chcę takiej wywłoki, która z niej została, dla Chuck'a :b
Nieźle im to wychodzi. Chicałbym po prostu zobaczyc jak Dan ją wystawia do wiatru. I to tak porządnie. I niech sobie zostanie sama skłócona ze wszystkimi przez ten pamiętnik. Moze Dan będzie "ok" w finale bo się od niej uwolni ?:P
Mogliby scenarzysci tutaj zobic fajną scenkę jak ona chce wyznac miłość:
B :Kocham cię D: Teraz juz wiem ----> wsiada do samolotu albo
B :Kocham cię D: No to bardzo źle - słowa Chucka z 2x13 chyba :P
Hahaha, ostatnia opcja lepiej nie bo wtedy nawet by mi sie jej szkoda zrobilo ;P to by bylo lekkie przegiecie uslyszec cos takiego z ust ukochanego dwa razy ;D Pomijajac fakt, ze to by bylo kolejne trollowanko fanow Chair ;)
Tyle ze tym razem by się jej nalezało. No sorry - Blair jest zimna dla Dana jak bryła lodu, wkorzystuje go, nie docenia, lekcewazy, nie angazuje się. Nawet ILY powiedziec nie potrafi. A teraz nawet na wakacje nie chce z nim pojechac? Przeciez w finale 1 sezonu była zachwycona ze moze z Chuckiem jechac do Toskanii o ile się nie mylę.
Myślalem ze związek z Chukiem ją czegoś nauczyl - bo Dan znalazł się w sytuacji gdzie przypomina mi Blair w z 2 i 3 sezonu - czyli jedno się poswięca a partner go olewa.
Poza tym Dan trochę zatracił siebie i swój charakter w tym związku - musi zdrowiej spojrzec na sytuację i odzyskac jajca. We wszystkim jej ustępuje, ze wszystkim się zgadza, stracił tez swoją ciętą ripostę.
Ale ... wiemy, ze ostatecznie Chuck zmadrzal, wiec moze Blair tez ktos doleje odrobine oleju do glowy nim bedzie za pozno ;P Nie wiem no :/ Ciezko mi na sercu jak widze to co sie dzieje ...
Dan powiedzial w ostatnim odcinku ; "I just about gave up on you" I pewnie to jest aluzja do tego co sie zdarzy w finale - Dan sobie odpusci Blair i słuch po nim zaginął (no moze nie do końca :P ale wyjedzie)
Ciekawi mnie o co łazi z tym wątkiem który chcieli zrobic od poł. 3 sezonu - miał on pierwotnie być dla Chair czy moze ogólnie chodzi tylko o relację Serena - Blair?
To jest nawet dobry pomysł! Obrzydzą Dair wszystkim bez wyjątku i będą mieli drogę wolną do Chair. Tylko, że przy tym tak zrujnują Blair, że fani Chair też jej już nie będą chcieli :b Z wyjątkiem Chuckistanu - oni przyjmą każdy ochłap...
A pomysł Robba z wyznaniem miłości przez B. świetny, nawet ten drugi mi się podoba, pomimo że znowu ściągnięty z Chair :b Naprawdę nadawałbyś się na scenarzystę do GG :D
Powiedzmy sobie szczerze - większosc ludzi by potrafila sklecic lepszą fabułę niz ludzie odpowiedzialni za GG:P
Fanfiki Dair były milion razy lepsze niz to co zaserwowali scenarzysci na ekranie. Pewnie z CB nie jest inaczej.
Sezon 5 miał byc sezonem gdzie postacie dojrzewają - ja tu widzę ze to polegało na tym ze zabrali wszystko co najlepsze z charakteru bohaterów i zostawili wszystko co nudne i poprawne. Wpletli to wszystko w najbardziej absurdalne wątki serialu ( królewski ślub, pakt z Bogiem, posag, rodzinna drama Chucka) i w ten sposób mamy 5 sezon. Nudny Chuck, smutna Serena, bezpłciowa Blair, nieistotny fabulanie Nate oraz ugrzeczniony Dan - wierny piesek bez swojego zdania.
Napradę chcą zniechęcic maksymalnie do Blair. Jak tak ma wyglądac związek z Danem to niech od niej ucieka. Chuckowi tez radzę. Jak zostawiła go po to by takie jaja z Danem wyprawiac i tez go miec w tylku no to brak słów.
Ja teraz chcę po prostu by Blair dostała niezle po du*pie bo odstawia niezlą manianę. I to by był fajny trick jakby obaj faceci ją olali. Moze by się otrząsnęła i w koncu podjęla decyzję i oddała się emocjonalnie w 100 % facetowi którego wybrała.
To przykre, ze oddanie sie jednemu facetowi w zupelnosci brzmi teraz w kontekscie Blair tak absurdalnie :/
Spokojnie, pewnie nie będzie to wyglądało tak beznadziejnie jak w tym promo i okaże się, że jednak chce jechać i powie, że go kocha i będziecie zadowoleni
Nie sądzę. Moze cos tam powie ale to będze taka gadka-szmatka. Nie mogą pokazac jej zbyt zakochanej bo chcą trzymac w napięciu do finału. Dopiero w tym finale magicznie zasłona spadnie i Blair pokaze co naprawdę czuje. Strasznie to głupie ale GG to serial nie charakter driven tylko plot driven - mają sztywny scenariusz i dostosowują postacie do niego a nie odwrotnie - kształtują scenariusz w oparciu o charakterystykę postaci. Prawdziwa Blair by juz dawno wzięła chlopa którego kocha i by się okresliła i dała cos z siebie w związku. Ale ze chcą sztucznie napędzac dramę to tak wychodzi. Poza tym muszą utrzymac niepokój Dana w finale zeby był zdolny w desperacji do czegos glupiego typu pocałunek/sex z Sereną, wyjazd do Rzymu bez słowa etc.