Zachęcona motywem szkolnej strzelaniny i licząca na zagmatwaną historię z sekretami w tle, otrzymałam dłużący się serial o wiecznie obrażonej bogatej nastolatce. Cała historia jest tak przerysowana, że oglądając ostatni odcinek poczułam zażenowanie, kiedy Maja została uniewinniona. Rozumiem - postawiono jej inne...
Czemu wszyscy oczekiwali, że nastolatka będzie odpowiedzialna za ćpuna-chlopaka i że będzie go niańczyć. Dorosłych kompletnie ich sytuacja nie interesowała.
To jest racja, z początku wieje nudą gdy oglądamy coraz droższe wakacje czy imprezy bananowych dzieciaków. Lecz dzieją się tam małe rzeczy które budują nam schodki, by ukazać nam co się naprawdę działo z relacją Maji i Sebastiana, i co rzeczywiście działo się w feralnej klasie.
Był taki wątek w którym Maja zapytała adwokata o której jest przesłuchanie. Zapisała tę godzinę na kartce. Następnie uporczywie dowiadywała się która jest godzina i te godziny pisała na kartce. Po co to robiła ? Chodziło tylko o to, że nie miała zegarka i chciała mieć kontrolę nad czasem?..
Właśnie skończyłam oglądać ostatni odcinek. Co do serialu, fabuła ciekawa, trzymająca w napięciu. Serial porusza wiele ciekawych wątków, ale czy nazwałabym to hitem? Nie koniecznie. Poniżej widziałam komentarze (zanim zaczęłam oglądać), że jest to serial dla nastolatków. Podtrzymuję to zdanie, ponieważ serial głównie...
więcej