Jest to chyba najlepszy odcinek całego serialu. Było mi po nim tak ciężko, że nie mogłem sobie znaleźć miejsca. Ścisnęło za gardło jak mało która produkcja
                    ocena obecna 2.6 tyczy się chyba tego reality show, które w między czasie wyszło. 
 
Nie może ktoś tych głosów rozdzielić?
                
Sezon 2 na prawdę się fajnie rozpoczyna. Nowe postacie dają ciekawy klimat, ale ile można z tymi transami. Odcinek 5 tak na prawdę poświęcony jest facetowi z zaburzeniem psychicznym, który czuje się kobieta i potrzebuje kasy na operacje zmiany płci. ILE MOŻNA
To chyba mój pierwszy koreanski serial i muszę powiedzieć, ze jestem pod wrażeniem. Ta specyficzna estetyka, orgia koloru w połączeniu z brutalnością i zimną konsekwencją zasad gry daje wciągającą mieszankę. Serial , który się pamięta
Czy ktokolwiek to obejrzał przed wypuszczeniem w świat? Coś strasznego. Nie mogę skupić się na fabule, tak krindżowe są te role. Jestem sama sobą zażenowana, że to oglądam.
Polecam gorąco. Mnie osobiście estetyka seriali koreańskich bardzo odpowiada. A ten po prostu rewelacyjnie się ogląda. Więcej, jak skończę pierwszy sezon.
                    Po trzech latach czekania dostaliśmy odgrzewany kotlet a nawet połowę... 
Postacie drugoplanowe fatalne 
Całe ta akcja z poszukiwaniem wyspy to jedno wielkie nieporozumienie 
Gry ? okej mamy coś nowego ale co z tego jak nie czujemy nic gdy ginie zawodnik bo nie mamy z nim kompletnie żadnej więzi... 7 odcinków z czego...
                
Świetny serial, dobrze się ogląda choć dla niektórych może być za mocny. I proponuję dodać nazwę serialu jak na Netflix, bo większość go tu nie odnajdzie.
Dla Gi hun był sercem tego serialu. Nie ma Gi huna to nie ma Squid Game. Jaki był taki był ale to on był duszą tego serialu. Mysle ze on i tak nie umial by życ po tym co przeszedl. Jego śmierć była na swoj sposób fantastycznie pokazana.