Mam wrażenie, że czegoś zabrakło. Że sezon mógł być trochę dłuższy i ciekawszy. Trochę zmarnowany potencjał.
Aktorka grająca Ellie to jakieś nieporozumienie. Kompletnie nie pasuje. Zupełnie inna twarz, zero tych emocji jakie mial cyfrowy pierwowzór.
Jako fan gry muszę stwierdzić, że trzymanie się pierwowzoru jest na najwyższym poziomie! Sceny jak wycięte z gry, wszystko fenomenalnie odwzorowane.
Nie jestem fanem wciskania LGBT4qweqw wszędzie gdzie się da, ale fakty są takie, że to jest w pierwowzorze i też nie jestem wielkim przeciwnikiem gdy jest to robione...
Niestety homoseksualizm z zespołem do.wna całkowicie odebrał mi radość z tego że powstaje serial na podstawie mojej ulubionej gry... powinno to być na netflix...
Nic się nie dzieje. Dwie dziołchy jedna brzydka druga głupia idą, idą, idą i ..... nic się nie dzieje.
Najbardziej wiarygodną z mojej perspektywy oceną tego sezonu jest to, że przegapiłem premierę odcinków 4 i 5, tak bardzo przestał mnie ten serial interesować. Komuś tam u góry się konwencje pomieszały ...
Twórcy TLoU najwyraźniej też muszą być, podobnie jak ja, fanami kultowego serialu z lat 90., skoro w tym odcinku nie dość, że występują Elaine Miles (serialowa Marilyn) oraz Graham Greene (szaman Leonard), to jeszcze uczyniono z nich małżeństwo. Miły smaczek dla fanów, doceniam
Bezspoilerowo o ósmym odcinku The Last of Us powiem tak: 50 minut strzeliło jak z bata, a seans generalnie był niezły i przeniósł na duży ekran jeden z najlepszych etapów w grze. Dla tych, którzy kojarzą co się działo w rozdziale zimowym mogę powiedzieć tyle, że akcja pokazana w serialu różni się nieco od tej z...
Czyli tym, którym nie podobał się trzeci odnajdą się jak ryba w wodzie. Mógłby być dowolnym odcinkiem serii twd i zapewne różnice byłyby marginalne. Fatalne wprowadzenie grupy wyrzutków, anty charyzmatyczna antagonistka, relacj ellie i joela pisana prosto i płytko. Szkoda bo liczyłem, że utrzyma poziom chociaż...
Czy naprawdę nie da się już w dzisiejszych czasach zrobić dobrego serialu bez takich klimatów jak w trzecim odcinku pierwszego sezonu? Chyba raczej nie. Dobrze, że scenarzyści dość wcześnie wprowadzili tego typu klimaty.... Przynajmniej znajdę czas na jakiś inny, fajny serial (bez takich wstawek)
Jeśli mieliście okazję zagrać w The Last of Us Part II, to wiecie, że jednym z jej największych mankamentów jest ogromny dysonans między fabułą a segmentami gameplayowymi. Cutscenki ukazują zniszczenie, traumę i bezcelowość przemocy oraz to, jak śmierć poszczególnych osób wpływa na bohaterów (czasem w bardzo tani...