Oglądam odcinki po turecku do przodu, czy ktoś tak jak ja to robi i czy tym samym może się podzielić wiedzą na temat przyszłych losów bohaterów serialu ? Dodam że jestem zawiedziona tym że Nur i Yigit wzięli rozwód :D
I szarpiac bez powodu.mało dają mu słowa które wypowiada "sakinum "oznaczające spokój.A Fatih w końcu może mu wygarnac że źle traktuje Nur i ze powinien ja wspierać a nie ciągle dawać jej zakazy i nakazy a że się nie skapnal że ona do niego powiedziała ze mieszka w domu na ktory ja nie stać to mnie dziwi ze nie zapaliła mu się żarówka nad głową :/ albo udaje ślepego albo jest slepy na jej slowa
On jest ślepy i głuchy ... Nie widzi nic po za czubkiem własnego nosa . On od dłuższego czasu na nią patrzy ale nie widzi tego co powinien . Ile ona dla niego poświęciła ile straciła . Nie widzi nikogo innego po za nim . Nawet ten chory ślub był ze wzgledu na niego .Fakt nie było to za mądre , ale w tedy nie widziała innego wyjscia. Dobrze mu powiedziała że ona w jego hierarchii jest daleko w tyle . Szkoda że nie dało mu to do myślenia
Może w tym odcinku Elmas urodzi i Cahit wraz z nią i dzieckiem się wyprowadzi. Wówczas Nur pomyśli o rezygnacji z domu. Szkoda mi tylko Emina że byłby z dala od Yagmur. Ale od czego są komórki. Wkurza mnie, że Yigit idzie z Iclal na ten pokaz. To jest bardzo nie w porządku. Przecież nie jest jej mężem ani menadżerem ani pracownikiem jej firmy. Niech sobie chodzi na pokazy z cioteczką.
a popiepszone to wszystko;/ ale Nur w końcu się zmieni. Mi się też podobało jak mówiła mu o tym że on ma rodzine itd, a drugie to to jak chciał się po kolacji z nią spotkać a ona że juz nie jest tak że na każde wezwanie ona od razu leci i że spać jej się chce:)
Nie liczyłabym na wyprowadzkę Elmas i Cahita, w streszczeniach było że wręcz przeciwnie, Cahit ma teraz się zbliżyć ponownie z Nazan :D
będziecie jutro oglądać odcinek? W czasie reklam możemy pisać tu na bierząco co i jak o ile cokolwiek się zrozumie:D ale zawsze można swoje domysły i wrażenia opisywać;D
Akurat o 20 usypiam synka więc pewnie nie będę miała okazji obejrzeć na żywo niestety :(
on roznie usypia raz szybko raz wolno kazdego dnia ianczej,ale jutro postaram sie na zywo obejrzec odcinek
Ciekawa jestem czy Y przemyśli jej słowa N wypowiedziane przed domem. Że ona wiedziała, iż słowami nie jest w stanie mu tego wszystkiego wytłumaczyć, bo on nie zrozumie. A on pyta a czym jak nie słowami. Ona na to życiem. No to chyba musi nieźle dostać po nosie aby to życie okłamane, peridne, które się toczy wokół niego i rodziny pokazało mu kto tak naprawdę jest dla niego najważniejszy. To ostatnia jednostka, która nic od niego nie wymaga tylko zrozumienia i miłości. Zobaczymy co dziś się wydarzy.
Na pewno będzie się działo jak w każdym odcinku w kółko intrygi dwulicowi ludzie którzy nazywają się rodzina Yigita.może w końcu po słowach Nur przejrzy Y na oczy i zdecyduje z kim chce spełnić zycie
Wątpię ze Cahit i elmas się wyprowadza.on ze wglądu na adopcje zostanie w domu a elmas będzie cierpieć szkoda mi dziewczyny troszkę nabroila w życiu a teraz życie jej się odplaca :/ szkoda tylko dziecka nienarodzonego
Sądzę że dopiero jakby Nur wyprowadzila się z tego zadlużonego domu pod nieobecność Yigita i straciłby ja nie mogąc jej kontrolować może by zrozumiał kogo tak naprawdę kocha i stracił.zawsze się docenia ludzi po ich stracie.
No to może w końcu czyn będzie taki ze Nur odejdzie wyprowadzi się z domu zasłużonego i zostanie sam z rodzinką psycholek i ciekawa jestem co by zrobil.wtedy to chyba by do niego dotarlo
Myślę że wyprowadzka i ten napis "na wynajem". A ona powinna zgubić telefon, aby nie mógł do niej dzwonić. Przebywając w domu, czy w pracy bez jej obecności (bo zawsze ja miał na mrugnięcie i wyciągnięcie ręki) i tak nie mógłby się na niczym skupić. Ale ona chyba nie chce się od niego oddalić. Więc muszą kłamstwa wyjść wreszcie na jaw. Mówię wam psychoterapia u Fatiha dopiero może mu otworzyć oczy. ma nadzieję że Fatih wreszcie coś zrobi. Coś mruczał sobie pod nosem o Yigicie jadąc sampchodzem.
Fatih dobry psycholog hehe czasem chyba lepiej ze jest blisko Yigita i nur przynajmniej jednemu i drugiemu próbuje coś wpoic do głowy Yigitowi to że traci ukochaną osobę a Nur żeby w końcu żyła swoim życiem a nie dla kogoś tylko kims
Najlepiej to jakby te psychopatki zaczął podsluchiwac Fatih i nagrywać wtedy by pokazał jakie one są naprawdę i może przejrzał by na oczy Yigit
Mi się jednak wydaje że Y sam powinien przejżeć na oczy . Gdzie ten facet początkowyh odcinków pewnu siebie nie dający sobas manipulować ?! Szkoda mi N . Powinna się od niego odciać bo w tedy faktycznie zobaczy kogo stracił. A jak nie to niech da jej spokój a ona ułoży sobie życie bez Niego
Miejmy nadzieje że zrobi Nur tak piszemy wyprowadzić się z domu telefon zostawić w skrzynce na listy na domu wywiesić szyld "na wynajem " i po prostu odejść do mniejszego mieszkania ale zrobić to pod jego nieobecnośc żeby nie mógł jej zatrzymać bo pewnie by uległa.wtedy przejrzał by na oczy,ale z drugiej str iclal mogłaby to wykorzystać i zbliżyć się do Yigita "pocieszając go" co też by było perfidne i wredne bo sama do tego chce doprowadzić i moze dlatego Nur nie chce dac jej tej satysfakcji ze się poddała walcząc o Yigita
ja mam wrażenie że on jest tego świadomy że ona od niego się nie oddali a to by było najlepsze dla niego a tak to zawsze ją kontroluje i ma na oku to inaczej bo wie co i jak ale jakby rzeczywiscie nie wiedzial nawet gdzie mieszka to łooo:D
Wynajalby detektywa żeby najpierw odnalazł ja a później śledził robił zdjęcia itd tak jak kiedyś to zrobil
On to by chyba chodził jak bomba zegarowa która w każdej chwili moglaby wybuchnąć :).A jaka pogoda u was taka mała zmiana tematu :) w Kielcach cieplutko i słonecznie :)
chociaż co raz bardziej robi się odważniejsza do niego i widac że po tym zwolnieniu z pracy chce mu jeszcze pokazać...
I dobrze jest silna kobieta nie dająca sobą pomiatac co mi sie podoba. Powinna porządnie mu utrzeć nosa :/ żeby przejrzał na oczy
Zauważcie ze Nur i tak się zmieniła przez te wszystkie odcinki od cichej myszki która obserwowała do Nur tupiacej noga i mówiąca ze nie bedzie cały czas tak jak Yigit tego chce.A po części zachowanie to jej wina bo powinna pozwolić yigitowi powiedzieć oficjalnie ze sa razem itd i nie trzymać tego w tajemnicy może w końcu by się tamtej opamietaly choć watpie.jestem ciekawa czy w końcu tego zbira złapią i wsadza za kraty.wiadomo chcą chronić Merta ale Mert w końcu by zaakceptował Nur i myślę że tak będzie
no tak zmieniła się i racja z tym, że ona po części jest winna bo już pare razy mówił Yigit żeby oficjalnie powiedzieli że są razem a ona jak zawsze swoje: nie bo Mert bo Iclal chora i ona tak nie moze;/ no to teraz ma
Tak to nadal byli szczęśliwi i wtedy by pokazali ze nikt ich mię rozlaczy itd a przez ta sytuację to iclal wszystko rozwala i stoi między nim jak coś między y a n się dzieje to y leci do iclal a jak się pogodzić z n to leci do niej :-/ skacze z kwiatka na kwiatek..A nazan też mogłaby uświadomić yigitowi że iclal odzyskała pamięć i wszystko pamieta. Mogłaby tak samo zrobić jak wtedy z tą kartką podrzucona na schodach dla iclal jak się dowiedziała o uczuciu nur do Yigita
A czytalyscie wpisy Nicku Tyska98 w innych tematach jakie ma żale do nur ze rozbija "małżeństwo" Yigita z iclal ??
No poczytaj sobie inne dziewczyny jej tlumaczylt ale chyba nie zrozumiała fabuły serialu :/
Normalnie ja się z niektórych wpisów tej dziewczyny śmiałam bo nie wytrzymalam
może ma:D a czym się w ogóle dziewczyny na codzień zajmujecie? pracujecie, studiujecie, dzieci wychowujecie?:)
a ja studiuje zaocznie i właśnie czeka na mnie pisanie pracy ale tak mi się nie chce ze szok, weny nie mam wole oglądać Tylko z Tobą:D a tu już maj;/
Hehe też pisze pracę ale mgr też weny nie mam a muszę do września oddać a mam dopiero dwa rozdziały jeszcze dwa mo zostały masakra wolę z jednej str oglądać serial a z drugiej staram się zmusić do pisania ale ciężko niestety łatwiej mi pisanie idzie jak jest pochmurno i deszczowo niż jak świeci słońce
też się staram zmusić ale marnie to idzie a jak już się zmusze i zobacze że napisałam tylko 2 str to aż mi sie odechciewa;D
Jest ciezko się zebrać jak jest taka pogoda ładna majowa hehe ja się staram bardziej wieczorami pisać ale wtedy sen mnie bierze jak całe dnie siedzę z małym to wolę iść spać niż pisać to cholerstwo
hehe ja jak narazie nie mam dziecka i czasu mam żeby pisać to ale zero silnej woli:D juz mam dość tych studiów całe szczęscie że koniec aczkolwiek żal się z ludzmi rozstawac:D
No wlasnie ludzi szkoda ale idziesz do przodu :) a na pewno się jeszcze zobaczycie