Tez myślę, ze to byłoby bez sensu... To na pewno to... Bo zdj u Tolka chyba juz nie ma. Ale reklamy z tego serialu widziałam juz dawno, nie wiem czy przypadkiem Tolek nie wstawiał wtedy tych swoich zdj... No ale to nie jest ważne :)
Ja niestety nie mam teraz czasu, tym bardziej, ze serial pewnie się rozwinie, może w wakacje :)
W wielu wątkach potraktowali nas jak głupców .Zaserwowali to co się dobrze sprzedaje ,czyli cierpienie Y i N , a resztę sprytnie ominęli .A wystarczyło by, dać kilka ujęć odnośnie zdemaskowania Fikret i jak to się stało ,że Mert ich zaakceptował .Reszta była by już nie ważna . No cóż , zrobili co zrobili , poszli na łatwiznę i niech się cieszą .
Zachęcam na razie zapowiada się bardzo fajnie. Chłopak który gra boksera też bardzo fajny.
Zaraz wrzucę fotke
No aktor wygląda zachęcająco :) juz dawno temu widziałam tę obsadę, parę miesięcy przed premiera 1 odc :)
https://m.facebook.com/photo.php?fbid=1482213661789863&id=100000037311007&set=gm .1086231811481382&source=48&ref=m_notif¬if_t=group_highlights
Oo to jeszcze bardziej zachęca :D poczekam może, aż będzie więcej odc :) bo ja jak znaczne oglądać to 9 odc w 2 dni i potrafię obejrzeć ;)
Nawet nie wiem ile ma być tych odcinków ale to oczywiście długie tureckie odcinki. Ja raz w tygodniu jak Icerde czy C&G bo to wszystko nowe są seriale. Ale wiem jak to jest. Też po kilka odcinków Asla po ros lub po polsku oglądałam. Co do innych seriali nawet fajnych mam dystans.
Ja muszę jeszcze 2 z Icerde obejrzeć i 1 z Kara Sevda... Ale ten Kara Sevda akurat kończy się tak smutno, ze juz 2 tydzień nie potrafię się za niego zabrać...
Dla Ciebie mały klip głównej pary serialu
https://m.facebook.com/photo.php?fbid=1482213661789863&id=100000037311007&set=gm .1086231811481382&source=48&ref=m_notif¬if_t=group_highlights
Piszecie o serialu o bokserze .Pamiętasz ,jak wcześniej pisałam ,że Tolek grał razem z Almedą w drugim serialu /rolę boksera / .Walczył z fanami ,może stąd te wcześniejsze fotki .Jego serial już się chyba skończył , więc spokojnie możecie oglądać ten na ekranie .
Ha ha Ale dowcip. Chwalił sie tysiącami , które zarobi na tym serialu . Ciekawe, ska te tysiące wpłyną
No tak nasz Tolganek chwalił się tysiącami ale podobno dostał tez dużą zaliczkę.Jesli to prawda musiał ja zwrócić jesli to ten sam film,chociaz tytuł teraz jest inny ,ale to zawsze można zmienić.Na pewno zarobi jeszcze tysiączki może nawet dolarów jak się wkręci do Hollywood.Wygląda na to ,że tak szybko do Turcji nie wróci i nie będzie drugiego wesela.Chyba ,że razem z chrzcinami ,jesli to prawda co pisała rumuńska prasa.Jesli rzeczywiście spodziewają się potomka to na pewno zostaną tam jeszcze .Fajnie miec miejsce urodzenia -Los Angeles.
Mam ogromną prosbę do Was ,oświeccie mnie -nie rozumiem słów Yigita w ostatnim odcinku-Fatih powiedział mu przez telefon,że ustalili datę slubu z Nur,słysząc to Yigit mówi,że zadzwoni póżniej i jedzie
do ich wspólnego domku wysiadająć mówi do siebie- NIE RÓB TEGO SOBIE ANI JEJ ,NIGDY WIĘCEJ.
Siada na schodkach i nie wchodzi do domu ,Nur miała pooglądac suknie slubne,ale prowadzona jakby jakąs magnetyczną siłą doszła az do ich domku
zobaczyła sam.Yigita i uciekła.
Napiszcie jak zrozumiałyście te słowa Y ?
Hmmm.. Pewnie nie chce jej sprawiać znowu bólu... Wiadomość o dacie była dla niego jak nóż w plecy. Może powstrzymywał siebie? Nie chce tego zepsuć..
Ja myślę, że jednak nie może się pogodzić z tym ślubem Fatiha. Nie bardzo jestem pewna tego tłumaczenia ale jeśli jest prawidłowe, to jego słowa oznaczają, że musi się pogodzić, bo jeśli nie, to wróci wszystko to co było. Ta szarpanina między Mertem a Nur i walka z całą rodziną, która (jak widzimy ) nie odpuszcza. A najgorsze co może się zdarzyć to kolejny "atak" cioteczki.
Pogodzenie się z losem to jakby chęć dania szansy na normalne życie przynajmniej dla ukochanej. Dlatego nie wchodzi do domu, który miał być ich gniazdkiem miłości i rodzinnym domem...
Ale jest też możliwa druga wersja. Zaczyna się zastanawiać, czy to coś zmieni, jeśli zostanie tak jak jest. Wtedy i on i ona nie pogodzą sie z rozstaniem i na zawsze będą nieszczęśliwi oboje. Dlatego nie daje rady nawet wejść do domu tylko pod wpływem tej myśli nogi sie pod nim uginają i siada na schodkach.
Nie macie wrażenia ,że Tolek przez swoją /bezczelność / w walce z fanami trochę się /spalił / w Turcji ,ale i Europie . Kiedyś pisałam , że powrót zza oceanu będzie trudny .Na Almedę fani nie mogą patrzeć , jego /związek / z nią w drugim serialu i psucie medialnymi wrzutkami AV , działały na jego niekorzyść .Jeżeli udział tego duetu w drugim serialu był zaplanowany , nie jest wykluczone ,że dostali za to kasę .W końcu grali cały rok .Ja nie wierzę ani w ten ślub , ani ciąże .Siedzą w Stanach ,więc nikt ich nie widzi , a w mediach można stworzyć wszystko .Tam zrobić karierę nie jest prosto i nie sądzę ,żeby mu się udało .Gdzie jak gdzie ,ale Stany to nie Turcja , tam się wkręcić nawet w podrzędną rolę , jest trudno . A co do tych słów , które powiedział Y przyjeżdżając do ich domu . On zaczyna się łamać , daje tym samym Nur sygnąły swoim zachowaniem ,że to nie jest tak , jak jej to przedstawił .Nur też to dostrzega . Poprawiający się stan Merta i to ,że wraca do zdrowia dało mu nadzieję ,że to nie musi tak się skończyć .Tą nadzieję mógł by dać i Nur . Gdyby jej to powiedział , wszystko wróciło by do tego co było . Ale czy wracanie dało by zamierzony skutek , tego nie wie . No i ta podła rodzinka , która też jest nie lada barierą . Więc zostawia to tak jak jest , godzi się w ten sposób na definitywne rozstanie .
Ja sądzę,ze on by pobiegł do Nur błagał o wybaczenie a Nur by wybaczyła bo go kocha,ale ze względu na Merta i rodzinkę nie robi tego myśląc że tym samym ja ochroni ,ale ta kolacja zaaranżowana przez yagmur i emina pomogła im w tym że są dla siebie stworzeni.tylko ich miłość nie niszczyla rodzinka choć przyczyniła się do tego ale to że nie komunikowali się między sobą brakowało zrozumienia ,zaufania Yigita do Nur i jej słów kiedy mówiła że wszystko co się dzieje to wina rodziny.a Yigit zamiast chronić Nur przed dnia to wszystko zamiatal pod dywan jakby nic nie miało miejsca
On nawet nie umiał się wyrzec na głos Nur kiedy fatih o to pytał a i Yigit go zaatakował kiedy dowiedział że chcą się pobrać
Obie Bogusie i Ty Maju macie pełną rację. Yigit mógł sie chować w skorupę jak nie widział Nur. Teraz ją widuje i jego serce szaleje. Fatih go naciska (swoją droga co to za bydlę) a on nie potrafi powiedzieć mu nic jak tylko "rób swoje"
Dlatego im bardziej to rozumiem tym bardziej mi ich żal
Maju - Yigit nie może się wyrzec na głos Nur bo sam by siebie okłamał
fajnie napisałyście ,ja jeszcze sprawdziłam tłumaczenie rosyjskie
sens jest podobny do polskiego ,w rosyjskim on na poczatku mówi do siebie-przestań Yigt,przestań ,przestań...Tak Yigit zdaje sobie sprawę ,że musi się pogodzić z losem.
Slowa które wypowiedział do Ical na basenie ,że Nur umarła dla niego,były dla mnie /pewnie dla Was też/jak nóż w serce
ale on zdaje sobie sprawę z zagrożenia dla Nur ze strony Ical
a szczególnie jego cioteczki.Zresztą Ical na tym basenie powiedziała,że odbierze mu Merta nie tak jak Cahit ale na jego oczach.
On(Y) powinien powiedzieć mu tak.."Fatih jesteś przyjacielem z dzieciństwa Nur zaopiekuj się nią dopóki wszystkiego nie załatwię z rodzina i nie wylecze merta psychicznie i fizycznie po wypadku,dopóki nie zmieni nastawienia do Nur.kocham Nur i nigdy się nie wyrzekne miłości do niej i robię to by ja ochronic przed moja ciotką,która nie spocznie dopóki nie zniszczy Nur"
A Yigit tylko umie mówić" rób swoje,rób swoje".ja uważam że te słowa to jeszcze bardziej zadziałały na Fatiha jako przyzwolenie do ślubu z Nur,w końcu ponoć ja fatih kocha
Taaak!
Oj dziewczyny, macie racje i pięknie piszecie :D
A ja dziś znowu się poplakalam jak Cahit przyniósł dziecko Elmas XC tak mi jej zal
Cahitowi musiał sam się przekonać, bo nie widział i nie słyszał innych, widać to było jak na dłoni, ze to intryga Nazan, ale ten ja lepiej znał ..
CAHIT to beznadziejny przypadek /tak samo z tą bezpłodnością
i innymi/ widać w Turcji są tacy faceci.
Zresztą Yigit tak samo nic nie jest w stanie zrobić ze swoją cioteczką,ktora cały czas z nim pogrywa,na dodatek on zdaje sobie sprawę z tego ,że jest taki słaby pod tym względem
Jest miękki wobec ciotki bo po śmierci matki Yigita,Cahita,Yaren wychowywała, że nie musieli być w domu dziecka. pewnie dlatego tak ja traktuje bo jest jej za to wdzięczny.a ja myślę, że aytul w podzięce za to że nimi się zajęła oczekiwała od Yigita między innymi a raczej tylko od niego żeby był wierny iclal że ma z nią się ożenić i spędzić z nią życie bo ona go kochała od małego.a on czuł tylko miłość taka między rodzeństwem jaka jest.i nic poza tym i pięknie iclal powiedział aż jej łzy poleciały.
Zrozumiała to dopiero po słowach chyba Nur albo i wcześniej.ale Aytul woli żeby iclal całe życie była z kimś kto Iclal nie kocha ale żeby miała reputację godne życie w luksusie.nawet aytul nie cieszyła się z tego że iclal zajęła się praca na projektowaniu biżuterii niż intrygami jak ich rozdzielić dopiero silne naciski matki sprawiły że na nowo zaczęła knuc.
.Czy odpuściła sobie tak do końca Y trudno powiedzieć , ale szans na szczęście u jego boku też nie miała .Firat intrygował ją i coraz bardziej pociągał , więc nie wykluczała ,że może się z nim związać . . Ale matka i Y nie akceptowali tego , więc tak na prawdę było jej wszystko jedno .O dziwo , dzisiaj nagle zmienił zdanie , czyżby tliła się w nim iskierka nadziei .,że Iclal odpuści jemu i Nur ....W dzisiejszym odcinku gdy Y usłyszał o znalezieniu Fikret miałam wrażenie ,że przez chwilę znowu zobaczył światło w tunelu dla siebie i Nur .Ale cwany Fatih będzie robił wszystko ,żeby siostrzyczki tak szybko nie znależć .Wie ,że Y zależy na czasie , ale on uznał to za osobistą sprawę i chyba nie zamierza się spieszyć .
Odpuścila sobie,tuz przed wypadkiem zostawiła Merta samego na pastwę losu i pojechała z torbą do Firata,a Aytul zamiast zająć się wnukiem to knuła swoje intrygi.Nikt nie zajmował się Mertem kto powinien się nim zajmować,a potem winna wszystkiemu była Nur.
Tak , ale zrobiła to po usłyszeniu rozmowy Y z C w kręgielni .Podsłuchując ich rozmowę najpierw ucieszyła się ,że Y o niej mówi i się o nią martwi ,że jest w depresji ..Gdy okazało się ,że chodziło o Nur , wtedy postanowiła pójść do Firata .Więc nie wiem , czy do końca go odpuściła , czy sytuacja i to co usłyszała , spowodowały jej decyzję .
A jak myślicie co iclal powiedziała mertowi na wspólnym spacerze zanim aytul nie zaczęła mierzyć w Nur rewolwerem
Ona do końca przy każdej rozmowie z Y zapewniała go ,że kochała tylko jego ,stąd były te podejrzenia Aytul ,że ona robi to ,żeby zapełnić pustkę w sercu .Gdy stara dała jej do zrozumienia ,że podejrzewa ,że Iclal zaczyna się w nim podkochiwać , zaprzeczyła .Co do uczuć głębszych do Firata , nigdy tego nie potwierdziła i do końca nie wiadomo co do niego czuła .
On był jej jedynym bliskim człowiekiem, sama to powiedziała kiedys matce. Wieziała, że ją kocha i może na niego zawsze liczyć. A dziś to co powiedział Yigit pokazało jej, że żadne gierki już nie pomogą ,bo Yigit opowiedział jej O SWOJEJ MIŁOŚCI. PODKRĘLIŁ, ŻE JEJ NIE KOCHAŁ I NIE POKOCHA. ZROZUMIAŁA, ŻE ON KOCHA NUR MIMO ŻE MÓWIŁ, ŻE UMARŁA TAM ZA KRATAMI. WSZUSTKO CO MÓWI YGIIT DO RODZINY TO PO TO, ŻEBY ONE ODPUŚCIŁY NUR, ŻEBY JEJ JUŻ WIĘCEJ NA TE STRASZNE MĘKI A NAWET ŚMIERĆ NIE NARAZIĆ , BO PRZECIEŻ NADAL BAŁ SIĘ ŻE AYTUL MOŻE JEJ COŚ ZROBIĆ
I rzeczywiście Firat nie raz udowodnił jej swoje oddanie . Zdradził ją tylko raz gdy chodziło o ponowny ślub z Y . Ale mimo to ,ona wiedziała ,,że na niego może liczyć i sądzę ,że gdyby za niego wyszła była by szczesliwa . Dzisiaj Y ją zaskoczył oddając bez bólu komórkę , czym ostatecznie dał jej do zrozumienia ,że rezygnuje z niej definitywnie .Tym samym nie może snuć planów nawet po odejściu Nur .O jego miłości do Nur wiedzą wszyscy .Ale one teraz czepiły się myśli ,że to Nur spowodowała kalectwo Merta i Y tego jej nie wybaczy , i to zatrzyma go przy rodzinie . .On rzeczywiście utwierdza je w tym przekonaniu , ale Nur też nie daje szans .Dlatego zgadza się na rozstanie , ma na uwadze także jej bezpieczeństwo ..Dzisiaj niezłą miały minę jak usłyszały o Fikret . A Fatih z przyczyn osobistych nie będzie sie śpieszył z odnalezieniem jej .
A tak jeszcze na marginesie . To ,że kocha Nur , w tej obecnej sytuacji i gdy rezygnuje z niej ,to właściwie nie znaczy nic .On postanowił zostać z rodziną i tyle , a miłość do Nur oddaje Fatihowi w prezencie .
Masz 100% racji. Tak. Yigit właściwie zrezygnował ze wszystkiego w swoim życiu oprócz Merta. Postanowił wspierać dziecko kaleke nie wierząc chyba nawet czy kiedykolwiek wróci do pełnej sprawności. Powiem nawet ze czuje ze teraz nie jest w stanie nawet próbować przekonać go do Nur . Jedyne co chce to powiedzieć mu prawdę o tym wypadku. Tu jednak na drodze staje mu Iclal. Yigit musi trwać przy synu.
Nie zrezygnował jednak z miłości i teraz udowadnia ja z większą jeszcze siła oddając Nur Fatihiwi którego wprawdzie nie znosi ale wierzy że kocha Nur więc jej nie skrzywdzi i nie wykorzysta.
Dla mnie to największy dowód miłości Yigita.
Rozmowa z Iclal pokazuje jej ze żadne nadzieję nie mogą już być związane z Yiğitem który odciął się od niej absolutnie. Iclal wreszcie pojęła że Yiğit nigdy nie będzie z nią bo tylko w obecności Merta przydziewa maskę "zadowolenia". Jest sztuczny i nieobecny. Aytül też to widzi i wie że nie ma żadnej siły by Yigit zrezygnował ze swojej miłości. Ona widzi ze tylko definitywne pozbycie się Nur pozwoli jej snuć dalej plany połączenia Yigita i Iclal. Nie słyszała rozmowy tych dwojga a wiadomość o Fikret najbardziej ja dotknęła. Bała się że prawda wyjdzie na jaw. Ze Yigit wybaczy Nur i do niej odejdzie i Iclal będzie stracona dla Yigita. Ze względu na to postanowiła przyspieszyć swój plan. W jej chorej głowie zabicie Nur uzdrowi sytuację rodziny i wszystko wróci do normy.