maja otóż to! :) Właśnie chciałam to napisać, Fatih ją ostrzegał, wina też leży po jej stronie

Pamiętasz jak oglądałyśmy po turecku to niektóre dziewczyny chciały żeby Nur była z Fatihem. Ale dla mnie to nigdy nie była para a że Nur jest sama sobie winna to oczywista oczywistość

No właśnie.ale także przez Fatiha Nur siedziała w więzieniu gdyby nie pomógł swojej siostrze uciec choć powinien ja zatrzymać.nic by nie zrobił fatih by Nur opuściła więzienie,gdyby nie Yigit że mimo to co się stało z synem potrafił pomóc swojej ukochanej wyjść z tego bagna.a aytul coraz bardziej popada w psychoze żeby tylko iclal była całe życie z yigitem który jej nie kocha i z dzieckiem które oboje nie kochają.a tylko mu w głowie namieszali

Nur z reguły jest wszystkiemu winna .Chciała dobrze , ale nie wiedziała o grzeszkach Fikret .Wcześniej miała podobne zdarzenie z Yamur , gdzie Y też nie chciał jej widzieć .Nur go przekonała i dzięki niej zabrał ją do domu i traktuje jak siostrę .Myślała pewnie ,że teraz też uda jej się załagodzić konflikt między rodzeństwem .Fatih ją ostrzegał ,że robi błąd , ale nie posłuchała go , myślała pewnie ,że mówi tak , bo ma do siostry żal . Gdy ją odnależli , Y wziął sprawy w swoje ręce , bo /zna się na ludziach / i ochoczo zaprosił ją do Stambułu .Chciał utrzeć nosa geniuszowi i odsunąć go od Nur .Fatih przy każdej sprzeczce z Y mówił mu ,żeby nie bratał się z Fikret , bo go zniszczy . Y kpił sobie z tego , adorował ją i dał pracę .W efekcie tego wszystkiego obaj panowie przyczynili się do tego wypadku . Jeden bo ukrył nadawcę sms , a drugi pozwolił jej oczerniać Nur i zrobił z tego tajemnicę .Nur szybko zorientowała się ,że palnęła głupstwo , ale niestety było już za póżno . Psychopatka zaczęła działać ,bo trzeba było zdobyć /cel/ .Fikret wyprowadziła w pole i Nur i Iclal i Fatiha i Y .O dziwo nikt jej nie rozszyfrował , /zdolna bestia /...Jeszcze odniosę się do tego ślubu z Jamalem . Pamiętasz ,że ten ślub przed imamem był pod grożbą z uzyciem broni i dlatego po śmierci ojca Nur wyjechała do ciotki .Na swoje nieszczęście trafiła do przeklętej posiadłości Kozanów .

Ja napisałam Jamalm, ale myślałam o ślubie z Keremem to błąd typowy dla "poprawiaczy pisowni."
Macie rację, że Nur działała zawsze w dobrej wierze i ze nie słuchała przestróg. Dostała bardzo trudną lekscjęę, ale jak widzimy nadal nie wyciagnęła z tego wniosków i "ładuje się " w sytuację z Fatihem....

A ja mam dla Was nowinkę. Są już pierwsze wieści o nowym serialu i pierwsze zdjęcia kręcą więc to PEWNA wiadomość. Załącza zdjęcia
https://www.instagram.com/p/BRaWYqxjvC6/?tagged=aminegulse
https://www.instagram.com/p/BRaTwC-jH2Q/?tagged=aminegulse
https://www.instagram.com/p/BRaSUOHjBOx/?tagged=aminegulse

Przestróg Fatiha nie słuchała N, ale i Y je zlekceważył .W związku z tym oboje dostali bolesną lekcję .A co do ślubów o których piszesz . Kiedyś Fatih powiedział Y ,że nie wie do czego zdolne jest zbolełe serce . I w jednym przypadku i w drugim dla Nur to tylko formalność i papierek .Wtedy robiła to dla jego dzieci ..Teraz też w grę wchodzi Mert , dziecko ,które tak pokochała . Wie ,że musi się odsunąć i zniknąć z ich życia . Y zrezygnował z niej i ich miłości , więc może jest jej wszystko jedno .

Nie sądzę. Yigit sam się oklamuje i chce głosem zagluszyc swoje serce. Zobaczymy zaraz jak będzie cierpiał po tym jak zobaczy uścisk Nur i Fatiha

Bogusiu,nie zgadzam się,że dla Nur ten ślub z KEREMEM
i ten z Fatihem to to samo ,tylko papierek Z Keremem to była umowa ,mieli zaraz się rozwieść po cichu a Fatih to zupełnie inna sprawa

Dobrze o tym wiem , Dla niego jest to najgorsza katorga .On zdaje sobie sprawę ,że sam pcha ją w ramiona innego . Wie także ,że ona tego nie chce .Kiedyś mówił ,że jak jej nie będzie blisko, to nie będzie mógł oddychać .Chyba zaczyna do niego to docierać .

Dokładnie. Slub z Fatihem, przyjacielem i pierwszą miłością Nur to cios w samo serce Yigita, co zaraz zobaczymy i zupełnie inna sprawa.

Wolała bym odniesć się do tego po odcinku z lektorem .Ale z tego co pamiętam , Nur potraktuje ten ślub jak przyjacielski układ bez miłości . Tak mówi o tym Fatihowi .A Y sam tego chciał , tak czy siak ,chce żeby odeszła z jego życia , więc co za różnica .Piszesz cios w jego serce , sam ten cios sobie wymierzył , a Fatih mu w tym pomógł .

Yigit nie może byc z Nur wszyscy zdają sobie z tego sprawę ,ale dalej ją kocha i wiem,że gdyby jej nie zobaczyl do końca życia
z nikim się nie zwiąże,chce żeby Fatih był blisko Nur,ale myslę
,że w głębi serca nie chce żeby Fatih jej się oświadczał.A Nur
i tutaj sama nie wiem co o tym mysleć .Teraz jej sytuacja jest
bardzo trudna i może nie udałoby się jej stanąć na własnych nogach jak zawsze chciała dlatego może zgodziła się wyjść za Fatiha

Wszystko to prawda . Najgorsze jest to ,że on zawsze wiedział ,że ona jest tylko jego i nie wyobrażał sobie ,że mogło by być inaczej . Dlatego ta świadomość go dobija . To ,że on nie ułożył by sobie życia ( choć kto wie i dla dobra Merta ). Wiesz jak słyszę to zdanie / dla dobra Merta / to mam mdłości , zaczyna to na mnie działać tak jak /matka mojego dziecka / .Chyba czuję przesyt tymi stwierdzeniami . Nur jest bardzo trudno , ale jest na tyle dumną osobą ,że nie będzie już prosić Y o nic .On nie ma już prawa wtrącać się w jej życie i decyzje .Jak to mówią /nie można zjesc ciastko i mieć ciastko / .To ,że chciał by żeby Fatih tylko był przy niej ,to jego pobożne życzenie . Wie ,że Nur nie kocha Fatiha i to jeszcze pogarsza sprawę .Ona stale dla niego jest Nur Kozan .

Piszesz,że Nur jest dumna i nie będzie już prosić Yigita o nic,ale jesli dobrze pamietam nigdy nie prosiła go o nic nawet nie zgodziła się żeby komórkę Yigit jej kupił

Moim zdaniem Nur zbyt zawsze unosiła sie dumą i stad to wszystko. Ona nigdy z Yigitem (poza chyba tym molo) nie rozmawiała o nich, zawsze o kimś o czymś i naokoło. Nigdy nie chciała jego pomocy. A bez rozmowy i wsparcia (choćby to menadżerowanie Fatiha było dla Yigita okropne) żaden związek sie nie utrzyma. nie wystarczy mówić do siebie, ze sie kogoś kocha. Trzeba razem żyć. Tak jak Yigit jest zbyt mało z synem, tak też Nur jest zbyt mało z Yigitem. Przecież nawet na to śniadanie nie chciała z nim iść. Wysiadła z samochodu i poszła do Fatiha.
Ja nie krytykuję Nur po całości, ale jej winy w tym "rozpadzie" związku jest niestety duo. Trudno wszystkie myśli zmieścić jak sie pisze post ale faktycznie oboje są winni a nikt tylko oni nie może tego naprawić

To trochę inne sprawy . Z tą komórką to sp trochę przesadziły , ale chciały ją pokazać jako osobę , ceniącą sobie niezależność finansową .Takie zasady wpoił jej ojciec .Nie prosiła go o nic, bo tak na prawdę zawsze / była nikim / nawet jak był jej mężem .Myślę ,że to zaleta ,a nie wada . Wystarczy ,że w domu miał stado trutni , które na nim żerowały .Teraz jest na szali jej życie , wypadek Merta ,odtrącenie Y i utrata jego miłości .Wie że musi się z tym pogodzić sama , zresztą przy basenie powiedziała mu ,że nie będzie się oglądać za siebie , bo i tak nikogo tam nie zobaczy .I choć boli ją to , uszanuje jego decyzję .Zresztą Y zna ją na tyle ,że wie ,że Nur nie rzuca słów na wiatr .

Myślę Elzo ,że trochę wyolbrzymiłaś tą jej dumę .Twierdzisz ,że nie umiała z nim rozmawiać ,przedkładała wszystkich nad nich . Ja sądzę ,że wiele nieporozumień brało się z podłych intryg , których im nie szczędzono .Niedowiarstwo Y na każdym kroku ,jego ego ,czyżbyś o tym zapomniała . Nur nie jest święta , ale ile razy była oskarżana niesłusznie . Kto by to wytrzymał .

Dziewczyny trzymajmy kciuki za Aminę,ciekawe czy to serial czy film

Dzisiaj dobry odcinek był.już niebawem będzie scena postrzalu Yigita,poznanie prawdy o Nazan przez Cahita i tak jak przewidziałam samobójstwo Aytul która już dawno to sobie powinna zrobić

To serial. Będzie na ATV wkrótce więc myślę, że zaraz jak się pokaże to będziemy sie cieszyć. Amine gra bogatą rozpieszczoną dziewczynę, o którą konkuruje dwóch facetów.... Tak wyczytałam przez tłumacza. Ciekawe jak sie rozwinie i czy będzie miał dobrą oglądalność.
Kciuki trzymamy, bo Amine kochamy

No we wtorek koniec tego koszmaru. Ale teraz taki poszatkowany na krótkie odcinki już nie wzbudza takich emocji

No kiepsko,w głupich momentach ucinaja itd..

Dokladnie

Moja mamuska się wciągnęła w nowa turecką telenowele na TVP1 leci o 14 zastępstwo po grzechu fatmagul

Też patrzę ma tylko 13 tureckich od Inków więc jak znajdę czas to popatrzę. Grzegorz tam Beni z 1000 i 1 nocy ale zbrzydl a. Filmik narazić trudno ocenić.

Ale ja się poplakalam jak Y Siedział na tych schodach ojjj. Jeszcze do tego biedna Elmas, gdzie znowu poleciały łzy :(
Nur z Fatihem weszła w podobny układ co Kemal i Asu z Kara Sevda. W AV tego wątku nie rozwinęli, ale w Kara tak. Asu wielce przebolewala to, ze Kemal kocha inna, ale Kemal non stop jej powtarzal "sama się na to zgodzilas, wiedzialas, ze kocham inna i to zaakceptowałas". Kemal w końcu oddal obrączkę zareczynowa Asu, powiedzial, ze nie umie jej tego zrobić, ta popełniła nieudane samobójstwo. Ostatecznie się z nią ożenił, ale tylko dla udziałów w firmie Asu, które mu przepisał a.
Myślę, ze Nur tak samo postepowalaby z Fatihem. Wzdychalaby do Y i powtarzała mu, ze sam się zgodził...

Dziś ogladam powtórkę, bo wczoraj nie mogłam oglądać. Bardzo się wzruszylam jeszcze w momencie gdy rozmawiali przed komisariatem...
Szkoda, ze wycięli retrospekcje Nur kiedy Fatih jej SiE oswiadczyl, przypominała sobie wszystkie ostatnie zle sytuacje z Yigitem i Mertem, na pewno pamietacie... Szkoda mi tego momentu, bo jakby dla mnie był nieco kluczowy.

Niestety mało kto to pamięta, chyba że dadzą to dzisiaj w odcinku o 17.05

Pewnie nie dadzą...

Jak nie dadzą to wrzucę tu po rosyjsku to co myślała Nur, może to też zadecydowało o jej zgodzie na ten ślub. Ale ja raczejunie myślę, że ona by Fatihowi to w kółko mówiła, że sam tego chciał. A on by nie poprzestał na platonicznej miłości. Koszmar

Ok , to fajnie ;) mysle, ze to mialo na to wplyw...

Kemal tez tego nie robił, ale w tych najbardziej przesadzonych momentach, gdy Asu chciała by jej dotknął, czy gdy plakala, to przypominał jej o tym.

To małżeństwo ,tak na prawdę ,nie miało by racji bytu .Teraz , kiedy nie są razem , wydaje im się , że to nic takiego .Ale po ślubie , szybko otworzyły by im się oczy .Stworzyli by sobie piekło na ziemi .Nur żle się czuje , jak on łapie ją za rękę , a co dopiero mówić , o czymkolwiek więcej .Fatih zakochany, już się rozpływa , dzisiaj mówi ,że wystarczy mu ,że z nim będzie ,ale trzymać się od niej z daleka było by mu trudno .Obojętność Nur była by dla niego piekłem , a jednocześnie karą za wspieranie Fikret . Szybko przekonał by się ,że podstępne rozdzielenie Y i N się nie opłaciło .

Nie oglądałam jara sexy więc nie wiem ale wiemy że Nur jest "swieta"

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Dziś powiedział że "pragnę cie" a to aż mi zazgrzytało. To byłoby okropne a też się boję że Nur czuła by się w obowiązku bo jest żona..

No tak... Racja... Kemal w 1 sezonie tez był "święty", w 2 juz porzucił swój "honorowy medal" uczciwości, sprawiedliwości i jakiś czas był po ciemnej stronie mocy, chciał się nawet mścić na Nihan, ale "Przegrał" z miłością ;)
Teraz Kemal nie jest święty i to mi się o wiele bardziej w nim podoba ;) kiedyś nie chciał pocałować Nihan, bo jest mężatką.. Teraz i on ma żonę, ale to im obojgu nie przeszkadza :)

Wydaje się ,że Nur jasno określiła mu relacje między nimi . Kilkakrotnie podkreślała ,że będzie dla niego przyjaciółką ,bo go nie kocha . Pamiętasz jak zareagowała na Kerema , teraz było by to samo .Nie wierzę ,że obowiązek żony , zmusił by ją do uległości .Wie ,że nie może być blisko Y , bo sie od siebie nie uwolnią .A Fatihowi wydaje się , ze jak wywiezie ją daleko to wystarczy .

Szkoda, ze nasz serial się kończy :( ja juz za nim tesknie, a co będzie gdy naprawdę juz go nie będzie :c
Tego nowego serialu nie ruszam... Ja nie lubię "starych" seriali, a taki z 2011, dla mnie jest starym... Nie wiem, chyba nie lubię starego stylu nagrywania, stylu ubrań i jakoś fabula starszych seriali mnie nie wciąga.. No nie wiem, aktorzy tez mnie nie zachęcają.

No nie wiem. Z tego całego serialu to mi wychodzi ze Nur jest bardzo obowiązkowa. Nie jest tak ze wzdryga się na dotyk Fatiha. W końcu traktuje go jak najbliższą osobę. Sama kładzie mu rękę na jego ręce i sama objęła go. Myślę że by się jednak dostosowana mimo braku miłości. Może byłoby tak jak z Yiğit em i Iclal. A może jednak by w końcu uległa.

Piszecie, ze Amine w roli rozpieszczonej bogaczki? Ciekawie, chcę ją w tej roli zobaczyć :D może mi się spodoba, serial będzie hitem i będzie co oglądać :)

Odbieram to jako przyjacielskie gesty ,Emina też przytula ,gdy tego potrzebuje . Oczywiście można gdybać , jak by to się potoczyło dalej , ale teraz tego nie widzę .Bez miłości nie da się nikogo do niczego zmusić , przytulenie a pójście z kimś do łóżka to dwie różne sprawy .A czy z czasem dostał by to czego pragnie ,trudno powiedzieć .Mówią ,że czas goi rany , ale podejrzewam ,że długo by na to musiał poczekać .

No ale jak widziałaś ten gest przytulenia inaczej widział Yigit- cała noc siedział na krawężniku i plakal. Moim zdaniem to przytulnie było nadzieja dla Fatiha bo przecież nie musiała. Skoro była tylko zdesperowany to wystarczyło się zgodzić na ślub.
Inaczej taki gest ja odebrałam wtedy gdy ona płakała po rozmowie z Yiğit em w ich domu a inaczej jednak ten u niej w ogrodzie.

Ja w żaden turecki się nie wciągam już obejrzałam w życiu kilka tureckich i mam dość zaczęłam od 1000i jednej nocy skończywszy na asla..odkładając jeszcze,grzech fatmagul,sezon na miłość,miłość na wynajem,do tego z ta aktorką co grała sułtanem kusem " i skończyłam na asla.co za dużo tureckich seriali to nie zdrowo.

Y myślał ,że ona już wcześniej zgodziła się za niego wyjść i to przytulenie potraktował jak dalsze zbliżanie się ich do siebie .Stąd taka jego reakcja . Ja przypomniała bym mu , ile razy przytulał Iclal i to jeszcze bardziej czule , i wiele razy na jej oczach . Czy robił to z miłości , nie .Czyżby wreszcie poczuł się /zdradzany / . Sam wybrał takie reguły gry i pretensje może mieć tylko do siebie .A teraz powinien się /cieszyć / ,że udaje mu się skutecznie wyrzucić ją ze swego życia .

Ja ogladam Icerde, Kara Sevda, Cesur ve Guzel, dokończe AV i na razie basta :)

On nie ja wyrzuca on chce żeby ona go wyrzuciła. Ale masz rację tyle razy przytulam Iclal na oczach Nur. Ja to myślę że Yigit teraz po raz pierwszy w życiu czuje się jak Nur i po raz pierwszy w życiu myśli o niej a nie o sobie. Chce żeby zapomniała i żeby była szczęśliwa. Wie że on już szczęśliwy nie będzie. Sama widzisz ze jego rodzina to już dla niego atrapa rodziny. On tylko jeszcze myśli o Marcie i nie chce zostawić dziecka w takim stanie bez swojej opieki. W innym przypadku by wszystko zostawił

Ja teraz oglądam Icerde Cezar ve Güzel oczywiście Asla ale te nowy turecki To miasto podąża za tobą. Ten ostatni jest o mistrzu bokserskim i nie wiem czy to nie ten co to Tolek miał grać. Teraz go kręcą na żywo leci w tv . Już 9 odcinków przetłumaczonych a 10 w trakcie.

Kiedyś powiedział do Cahita ,że oni są zdani na siebie do końca życia i nie ma dla nich ratunku . Jak on sobie to wyobraża ,że Nur wyrzuci go ze swojego życia i dzięki Fatihowi będzie /szczęśliwa / .Przecież ją zna , wie ile dla tej miłości poświęciła .Chyba sam w to nie wierzy ,bardziej ucisza swoje sumienie i wmawia sobie ,że może z czasem uda się Nur z tym pogodzić .A co do Merta , zepsuty egoista , taki jak mamusia . Trudno będzie go naprostować ,Y o tym wie .Fakt , teraz nie może go zostawić , Nur też to wie . Ale czy rozstanie i postawienie muru w osobie Fatiha ,to jedyne wyjście .Zycie bez miłości to okropny dramat .Ciekawe czy Mert docenił by to poświęcenie , czy nie chciał by więcej (mam na myśli związek Y z jego matką ) .Dziękuję za taką rodzinę , jak w nie dalej żyć ?.

Slyszalam o tym serialu, nawet miałam zamiar oglądać, ale zrezygnowalam daje sobie czas :)
A ja czekalam na 1 odc z Tolkiem, a to widocznie faktycznie ten serial... A Tolek nawet sam zdj w rekawicach boksera wstawiał... No dziwne?!

Dlatego napisałam, ze dla Yigit rodzina , w której życje to atrapa.
nie wiem tylko co sie wydarzyło, że Mert tak się naprawił. Dowiedział się wreszcie prawdy o swojej rodzince? szkoda że to sobie w filmie darowali, mogli chociaż zrobic małą retrospekcje jak szli do ślubu i już wiedzieliśmy że to ślub Yogota i Nur, bo przecież szykowali nam zaskoczenie. ta mina Nur i to wspominanie a potem ta ręka wyciagnięta nie wiadomo czyja... Dobrze chcieli tylko skopali niestety a ktoś wcześniej wrzuci zdjęcia z serialu do ig i ,,,po niespodziance

Nie sądzę żeby dwa seriale o mistrzu boksu kręcili w tym samym czasie. A ten serial jest dobry. Jak masz czas to pooglądaj. Nie wiem czy nie bardziej podoba mi się niż C&G.