To jest prywatny fanfik pani showrunnerki za miliony dolców od Netfliksa. W dodatku gównianej jakości, nawet jak na fanfik. Tyczy się to zwłaszcza drugiego sezonu, bo pierwszy był słaby, ale miał swoje momenty i dało się od biedy obejrzeć bez odruchów wymiotnych.
Nie wiem jak kto, ale ja definitywnie rezygnuję....
Pamiętam, że jak wyszedł pierwszy sezon to pierwszego dnia z wypiekami na twarzy siadłem do oglądania. Potem obejrzałem część 2 sezonu, ale jakoś tak nagle przestałem. W mojej opinii jakość spadła. Pytanie do was. Czy dalej dzieje się cokolwiek interesującego? Z braku laku myślę nad obejrzeniem od nowa, ale coś mnie...
więcejNiestety, każdy film propagandowy tradycyjnie, dostaje u mnie najniższą ocenę. Nie godzę się na robienie ze sztuki filmowej narzędzia propagandy pod presją kapituły Oscarów. To najgorsze oszustwo i fałsz. Nie ma żadnych czarnoskórych elfów ani w dredach, ani w warkoczykach, ani w afro. To jest po prostu żenada psująca...
więcejNie polecam. W sezonie drugim wszystko jest przekręcono. To nie jest żadna adaptacja. To jakieś nieporozumienie. W dodatku brak logiki w wątkach. Ciągłe podniosłe i patetyczne sceny, jak w tureckiej telenoweli, zamiast pokazać trochę historii i przywiązać do bohaterów. Postacie niedopasowane i nawet już nie czepiam się...
więcej
Sezon 2 to absolutne dno usiane murzynami , feminizmem , wyższościami bab nad mężczyznami baa nawet czarnoskórymi nad białymi bo to też się da dostrzec - to gówno nie pasuje do świata wiedźmina alejednak jest bo ktoś powiedział że to postępowe ahahahahha aleja nie o tym .
Może mi ktoś wytłumaczyć czy to my Polacy...
Nie wiem skąd czerwoni wzięli tyle trolli, żeby podbijali ocenę serialowi, którzy wszyscy krytykują za terror poprawności politycznej, wciskanie na siłę czarnych i gadki o rasizmie, ale trzeba walczyć z trollami ich własną bronią. Każdy kto nie jest zarażony propagandą polityczną powinien dać serialowi 1/10.
... To nie mam dobrych wieści dla tych co dobrze oceniają serial. Tym stwierdzeniem Tomek potwierdził że to serial dla gimbów i mało wymagających widzów.
Jedno pytanie - co to ma być? Słaba gra aktorska, fatalne dialogi, kiepskie kostiumy (no chyba, że zbroja bdsm Geralta, ona jest fantastyczna), brak logiki, ciągnąca się fabuła i mogę tak wymieniać jeszcze trochę. Nie jest psychofanem książki, ale Ci którzy ją czytali wiedzą jaki potencjał został zmarnowany.
Nawet...
To nie jest ekranizacja ani nawet adaptacja, to jakaś alternatywa, użyli tych samych imion i zbezcześcili i zgwałcili powieść Sapkowskiego.
Dlaczego nie mogli zrobić jak z Hobbitem czy Władcy pierścienia ? Po prostu trzymać się treści książki ? Efekt byłby murowany
"Gówno i kapusta zawsze w parze idą - rzekł sentencjonalnie Percival Schuttenbach. - Jedno popędza drugie. Perpetuum mobile" . Netlix zbierając całkiem dobra kapustę za produkcję pierwszego sezonu w drugim przerobił ją na...gówno bo niczym innym nie można nazwać to co te gnomy zrobiły. Tragiczne zmiany co do...
Weź Hobbit bitwa pięciu armii, wymieszaj z serialem Herkules, Xena lub innym serialem przygodowym lat '90. Na koniec dodaj scenografię z Korony Królów. Resztę kasy wywal na ładne efekty specjalne.
Scena jak Yennefer trzyma topór to kwintesencja tego sezonu. Kto do niej dotrwa ten dla mnie jest bohaterem.
Ktoś powiedział, że ten serial i ten sezon to taki polsatowski Herkules i Xena z lepszymi efektami i większym budżetem. Od tej pory moje podejście do tego serialu się diametralnie zmieniło. Przestałem oczekiwać czegoś wspaniałego i wielkiego, co wbije mnie w fotel i sprawi, że nie będę mógł się skupić. Jak bardzo...
ten serial (a zwłaszcza ten sezon) jest tak bezbrzeżnie słaby, że aż brak słów, ale najgorszą jego WADĄ jest to, że jest zarazem przeogromnie nierówny - ma swoje fragmenty, które sprawiają, że (zawieszając znajomość fabuły książek) ogląda się go całkiem przyjemnie. Poszczególne odcinki, momenty. To denerwujące, kiedy...
więcejOhhh netflix jak dobrze, że nadzieje po jakże niezłym pierwszym odcinku zepsuliście mi już w drugim, który był tak mocarnie beznadziejny, że całość musiałem na jeden dzień odłożyć. Dalej 2 niezłe odcinki i wracamy do gówna, czyli odcinków 5-8. Jakbym miał określić cały 2 sezon w jednym zdaniu? Gniot z przebłyskami.
bród, smród, ubóstwo, nędza, rozpacz, zgrzytanie zębami, masa kałowa, mocz, treść zołądkowa, smegma, analne torsje. ktoś powinien za to dostać w ucho.
Nonsens na nonsensie, brak spójności faktów i wydarzeń, sceny nie mające sensu, brak logiki...
Liczyłem, na drugi sezon, ale to wszystko to poziom Herculesa i Xeny, ale przynajmniej w swej prostocie te seriale z lat 90, trzymały sie bardziej kupy.
Po obejrzanych dwóch pierwszych odcinkach sezonu2 siedzę z ręką...