Relacja

TOFIFEST 2013: Na ratunek przerwanym nadziejom

autor: /
https://www.filmweb.pl/article/TOFIFEST+2013%3A+Na+ratunek+przerwanym+nadziejom-99957
Festiwal Tofifest w Toruniu powoli zbliża się do końca. W piątek jednym z najciekawszych punktów programu była projekcja filmu "Rakieta". Obraz jest rywalem "Wałęsy. Człowieka z nadziei" w walce o Oscara w kategorii "Najlepszy film nieanglojęzyczny". Na toruńskiej imprezie "Rakieta" znalazła się w konkursie głównym On Air. Sporym zainteresowaniem cieszył się też inny film konkursowy "Płynące wieżowce". Naszą recenzję tego filmu znajdziecie TUTAJ.

Na ratunek przerwanym nadziejom

Kim Mordaunt powraca do Laosu. Tym razem jednak rzeczywistość, która była podstawą jego dokumentu "Bomb Harvest", stała się bazą dla krzepiącej baśni o tym, że fatalistyczne podejście do życia można, a nawet trzeba przezwyciężyć.


 
"Rakieta"
to opowieść o klątwie. Dotknięty nią jest główny bohater Ahlo jako jeden z braci bliźniaków. Powinien zostać zabity zaraz po urodzeniu. Ponieważ jednak jego brat urodził się martwy, matka przekonała babkę, by ukryła prawdę i pozwoliła chłopcu żyć. Jednak klątwy tak łatwo nie da się pokonać. Po paru latach okazuje się, że rodzina Ahlo musi opuścić wioskę, która zostanie zalana w wyniku budowy gigantycznej tamy, po drodze w wypadku zginie matka, a w nowym miejscu chłopak szybko zyska złą reputację.

Jednak w "Rakiecie" klątwą obarczony jest także sam kraj. Laos został pokazany jako zdemolowany raj. Jest to miejsce zawieszone pomiędzy zniszczeniami dokonamy przez Amerykanów w czasie nie tak dawnego konfliktu zbrojnego a destrukcją dokonywaną w imię postępu przez międzynarodowe koncerny. Mordaunt opowiada o ludziach, którzy mają skromne potrzeby i wystarcza im naprawdę niewiele, by być szczęśliwymi. Ale to właśnie ci ludzie są najciężej doświadczeni, ich ból i tragedie naznaczają bliznami lejów po bombach każdy zakątek Laosu.


 
Reżyser mimo tego nie poddaje się pesymistycznemu podejściu do życia. "Rakieta" ma konstrukcję baśni, w której szczerość i konsekwencja pozwalają zatriumfować nad przeciwnościami losu. Ahol to bohater idealny. Jego żywiołowość, naiwność, zaradność i uparty optymizm są zaraźliwe. Losy chłopaka, choć osadzone w egzotycznych realiach, są tak zaprezentowane, by stanowiły uniwersalną przypowieść zrozumiałą pod każdą szerokością geograficzną. Co nie jest trudne. W końcu wszędzie są ludzie biedni, wydziedziczeni, pozbawieni nadziei. Ahol stanie się rycerzem, który ma szansę tchnąć w widzów nadzieję na lepsze jutro.

Resztę recenzji Marcina Pietrzyka przeczytacie TUTAJ.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones