2001: Odyseja kosmiczna
2001: A Space Odyssey
1968
Właśnie obczaiłem sobie film uznany przez wielu za arcydzieło. Może zbyt szybko piszę, ale mam mieszane uczucia. Z jednej strony powaliła mnie kapitalna końcówka, to swoiste przejście w inny wymiar, mroczne i nieprzejednane powierzchnie innych planet, hipnotyzująca muzyka, swoiste oświecenie Dave'a który zobaczył coś...
więcej
Arcydzieło. Tak jak najgorszemu filmowi wystawiłabym ocenę 0/10, tak temu wystawiłabym 11/10. (hm)
To film tylko dla nielicznych :). Tych, którzy zniosą go do końca i na dodatek w jakiś sposób go ogarnął. Zresztą ja sama dopiero po zakończeniu i przeczytaniu co nieco jestem w stanie go ,,ogarnąć'' (celowo nie piszę...
Uważany przez niektórych za jedyny film sci-fi i jak najbardziej słusznie.
Arcydzieło ponad miarę.
Brak szybkich zwrotów akcji, mądrych dialogów, psychologicznych niezmiernie interesujących postaci ludzkich. Brak.
Przepełnienie przepięknych scenerii, idealnych kompozycji, łączeń kolorystycznych, cudowny dobór...
Początkowo wystawiłam temu filmowi mocne 8, ale gdy zobaczyłam rok powstania szczęka mi opadła...Nie wiem jak Kubrick mógł zrobić takie ujęcia w latach 60-tych. Naprawdę musiał być geniuszem. I ta geometria jak w Lśnieniu...
Mam wrażenie, że gdyby nakręcić ten film w dzisiejszych czasach z dzisiejszą techniką...
Absurdem jest fakt, że to dzieło znajduje się na 302 (!) miejscu w rankingu światowym, nie wchodząc choćby do pierwszej setki, w przeciwieństwie do "Intouchables" [ 3 miejsce (sic)] czy "Chłopca w pasiastej piżamie" (27.). Dlaczego?
Ludzie dzielą się na trzy grupy: ta, która (jeszcze) nie widziała Odysei; ta, która widziała i nienawidzi; ta, która widziała i kocha ten film. Ja należę do ostatniej. Ciężko jest napisać o dziele Kubricka czegoś, co nie zabrzmi jak banalna laurka albo czegoś, co już nie zostało napisane. Niesamowity, wizjonerski...
Ten film wyprzedza swoją epokę o lata świetlne, nawet dzisiaj jest wciąż świeży wizualnie. Mimo
tylu lat od premiery nie ma sobie równego w dziedzinie filmów science fiction z naciskiem na
science, bo nie chcemy go mieszać czy porównywać do np. Star Wars które kładą nacisk jednak
na fiction. Jak dla mnie klasyka,...
film jest absolutnie genialny,z wielu powodów -jako film sf odnosi się nie tylko do tego co przed
nami,ale równiez sięga milionów lat wstecz,wpisuje się w tezę - dlaczego homo sapiens
rozwinął inteligencję i samoświadomość,podczas gdy jego małpie kuzynostwo doświadczyło
tylko ewolucyjnej stagnacji-cud człowieka -...
Jest to jeden z najbardziej wiarygodnych filmów w którym uwzględniono prawa fizyki i mechaniki. A mianowicie:
- Na statkach panuje stan nieważkości, a do wytworzenia "ciążenia "niezbędny jest ruch obrotowy i wynikające z tego przyspieszenia,
- próżnia kosmosu nie przenosi dźwięków,
- człowiek nie umiera od razu w...
To musiało być nieprawdopodobne przeżycie. Takie efekty w 1968r. Jaka szkoda, że nie mogłem zobaczyć tego na żywo.
... życie? Niby w większości irytujący, nudny, pozornie pozbawiony sensu, ale ma momenty tak ściskające za serce i gardło, że chce sie go chłonąć bez końca ;)
1."2001:Odyseja kosmiczna" reż.Stanley Kubrick
2."Mechaniczna Pomarańcza" reż.Stanley Kubrick
3." Gwiezdne Wojny :Imperium kontratakuje" reż.Irvin Kershner
4."Łowca Androidów" reż. Ridley Scott
5."Stalker" reż.Andriej Tarkowski
6."Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę" reż....
Się czepiać tego filmu. Jak na rok 1968 to film jest naprawdę bardzo dobry. Jestem ciekaw czy jakiś polski reżyser w tamtych czasach nakręciłby taki film. Naprawdę nie wiem o bo wam chodzi
