365 dni
2020
mimo iż książkę spaliłam w listopadzie jako podpałkę do kominka to nie będę pochopna i od razu nie przejdę do wniosku ,że film też będzie gniotem.
Wole poczekać jak będzie w kinie i dam werdykt ostateczny
Film przekoloryzowanynie taki toksyczny jak ksiązka to jakiś plus ale sceny seksu w ogóle nie powalają,ludzie w kinie wręcz ten film traktowali jako komedie,Michele Morrone zagrał dobrze,Anna Maria Sieklucka słąbiutko,krótko ujmując tyle szumu o nic
Pozuj topless na plakacie z dłonią faceta na biuście, ale narzekaj, że dziennikarz pyta o seks. Nie ma to jak logika.
Co za Gniot Rewolucja seksualna hahaha Ją to zrobiła Wisłocka walcząc z wszystkimi o wydanie książki Ty napisałaś fajny erotyk ale nie kręć więcej filmów bo się pogrążysz Muzyka fajna wątki urywane gra aktorska masakra nawet mój mąż stwierdził ze Grey lepszy ale dziękuje Blanka po filmie dawno się tak z mężem nie...
myślę, że nie warto przejmować się ocenami, bo wczoraj wieczorem, w sumie już w nocy było 5.3, dzisiaj rano 7.3, widać ludziom w nocy przypomniało się o ocenaniu filmu na filmwebie.
Gniot jakich mało... Wyłączyliśmy z mężem po 26 minutach. Gra aktorska na poziomie Ukrytej prawdy i tego typu paradokumentów. Wiedziałam po przeczytaniu książki ( męczyłam się strasznie czytając, ale jak zaczynam czytać to muszę skończyć), że nie będzie to film najwyższych lotów, ale czegoś tak słabego się nie...
Dziewczyna lubi kino, ale raczej to popularne, nie jakieś górnolotne dzieła. I po jej fejsie to widać, lubi romansidła, nawet polskie komedie jej odpowiadają. I zapewne dlatego "ktoś" napisał do niej na priv, że "oferuje jej" 100 zł za kilka pozytywnych opinii o 365 na filmweb i kilku innych popularnych portalach...
Nie czytałam książki i pomimo opinii o niej starałam się nie być uprzedzona do filmu. Ten film to masakra mimo świetnie nakręconych scen erotycznych i ładnych aktorow zionie pustka.
Miałem ochote wyjsc z kina w połowie filmu pierwszy raz w życiu. Już 50 twarzy greya jest kilka lig wyżej niż to coś. Mieszanina gorszej, biedniejszej wersji 50 twarzy greya i jakiegos filmu gangsterskiego klasy b albo niżej.
Czyli że co? Wystarczą pieniądze i przystojny urok gwałcicielowi, a cała brutalna i straszna przygoda zamienia się w pełną romantyzmu? Eh Grażynki będą mogły znowu chodzić z głową w chmurach.
Jeżeli w scenach rozgrywających się równolegle w Warszawie i San Francisco za oknami jest ciemno to... gdzie jest słońce?
Czemu ten film ma aż tak wysoką ocenę na dzień 2 Lipca 2020 - 3,9 - przecież to jest jakaś pomyłka i nabijanie wysokich ocen przez boty.
Nie czytałem książki, ale jeśli jest 1 do 1 jak film, to pojęcia nie mam skąd taka popularność. Ogólnie fabuła jest potwornie sztampowa, a bohaterowie jednowymiarowi i stereotypowi (gorący Włoch który jest gangsterem, atrakcyjna Polka która łatwo się puszcza itp.) Pojęcia nie mam skąd taki sukces tego tytułu. Nie wiem...
więcej
Czy mieliście kiedyś może chęć nad przemyśleniem sensu swojego życia? Zadaniem Stwórcy tych najważniejszych pytań, które nurtowały was od zawsze? Bo przy tym filmie nudzić się będziecie. I o ile wyssie on z was wszelkie siły witalne, to na pewno będziecie się przy nim nudzić. Jest to swoiste "arcydzieło". Jedyny aspekt...
więcej
zarówno książka jak i film są dowodem na to, że nawet kiedy nie masz talentu, to i tak w dzisiejszych czasach możesz wcisnąć się na szkło. Wystarczy mówić, że Polacy nie znają się na seksie i są pruderyjni i za mało rozmawiamy o "doopie Maryni" i trzeba nas douczyć, otworzyć, uwolnić i oświecić. To już jest tak...