Moim zdaniem druga ekranizacja klasycznej powieści to dwa grzybki w barszcz za dużo. Zawsze covery czegoś wielkiego nie cieszyły się większym zainteresowaniem. Pewne rzeczy pozostaną arcydziełami bez względu na to w jakich żyjemy czasach. A może się mylę co do gry aktorskiej pięknej Keiry Naithly? Powiedzcie!
Wg mnie Keira Knightley jest beznadziejnym wyborem co do obsady tej bohaterki. Chłodna, płaska, z dziwacznymi
gestami, egzaltowana. (Lubię aktorkę, ale nie do tej roli!) Książkowa Anna Karenina to postać wielowymiarowa- jej
uczucia widać na twarzy subtelnie, choć jednocześnie tak silnie. Sprzeczności nie wyraża...
Zabierając się do obejrzenia ekranizacji Anny Kareniny, miałam apetyt na film kostiumowy z
prawdziwym jak na rosyjski przepych rozmachem, odtworzony w pięknych wnętrzach, bogatymi
dopieszczonymi w szczegółach strojami, muzyką, film który przeniesie mnie w sam środek
gorącego romansu rosyjskiej arystokracji. Co...
Sponsorzy zrobili sobie reklamę, stylizując ubrania na modę epoki. Film powinien zawierać informację" Lokowanie
produktu". Nie rozumiem zachwytów nad tym tworem, ubrania piękne nie mające nic wspólnego z kostiumami z
tamtej epoki. Gorsetów w tamtym okresie nie nosiła tylko służba i prostytutki, biżuterii nie...
Nie będę sie odnosił do reżyserii i scenariusza, bo chociaż moim znaniem efekt końcowy spłyca
bezlitośnie historię to jednak trzeba przyznać, że Wright ma pomysł i konsekwentnie sie go
trzyma przez cały film. Reżyser nie robił filmu specjalnie dla mnie więc spróbuję aby forma nie
wpłynęła na ocenę. Mało tego -...
Ogladnalem pierwsze 34min i nie moglem juz wiecej... staralem sie ale dla mnie bylo to strasznie
nudne, nie ogladalem calego filmu wiec pewnie nie mnie takie rzeczy oceniac, ale z tego co
widzialem po 30min to ze jest to teatr przerzucony na ekrany kin, a zazwyczaj do mnie takie dziela
nie trafiaja, wole isc...
Pan Reżyser ma chyba słabość do Pani Knightley, bo grała ona i w Pokucie i w Dumie... Oba świetne,
więc dobrze się składa:)
Zakochałam się w muzyce z tego filmu od pierwszego usłyszenia. Nigdzie nie potrafię znaleźć
tekstu do "the girl and the birch" - ósmego utworu na płycie z OST. :(
Czy ktoś jest w stanie mi pomóc może? :)
Źle dobrani aktorzy, Keira stuczna, bez emocji a Wronski jeszcze gorszy. Nudny film nie poruszający w żaden sposób widza.
osoba nie czytająca książki nie będzie miała pojęcia o czym jest ta historia a czytająca powieść bardzo będzie rozczarowana, no ale taką powieść nie da się przerzucić na ekran chociażby w 50 %
Jestem zdecydowanie na nie. Formuła filmu nie podobała mi się. Nie lubię, gdy w kinie udają
teatr. Aktorzy wydawali mi się sztucznymi, drewnianymi kukłami. Może jestem nieobiektywna, bo
właśnie obejrzałam miniserial "Anna Karenina" z Vittorią Puccini, który mnie urzekł i wzruszył. O
tutejszej wersji z Keirą nie...
Nie czytałem powieście, lecz film całkowicie mnie zaczarował, przeniosłem się w inne czasy, w czasy Anny Kareniny. Nie mogę dojść do siebie. Piękny... Te kostiumy, bal, uczucia... Ah...
Nie rozumiem jak można zniszyc taką piękną powieśc i zrobic z niej taki film, maskara... swiat
schodzi na psy...
Nie bardzo rozumiem konwencję filmu - dlaczego stylizacja na teatr, kiedy powieść Tołstoja była dziełem czysto realistycznym? To na przekór miało być czy co?
Byłem w kinie na "ekranizacji" w cudzysłowiu Anny Kareniny i zamiast doznania uczucia jakby można powiedzieć spełnienia oczekiwań co do takiego gatunku filmu i jego przekazu czy też zachwytu poczułem zaskoczenie oraz smutek. Oczywiście nie skreślam tego filmu i nie zaliczam go do najgorszych ale ekranizacja z roku...