Dawno nie pisałem już tutaj postów, uznałem że moja misja jest skończona, film wyleciał ze strony głownej. Liczba obejrzeń znacznie spadła, kina świecą pustkami( wrocław) na filmweb popimo akcji plusowania avatara 10 średnia systematycznie spada a faworytem do oscara jest Hurt Locker.
Dlatego teraz mam prawo się śmiać z fanów którzy się podniecali tym jakże prymitywnym filmem, paradoksalnie pomimo zaawanowania technologicznego.
Widziałem już płacze na tym forum że żaden aktor nie dostał nominacji
widziałem opisy jakoby avatar miał miec taką hiperbolę dochodów że masakra , wtedy powiedziałem krzywa się załamie jak u batmana ( i miałem rację )
Sam film stracił już wielu fanów została ich garstka co się tu jeszcze podnieca. A na IMDB avatar jest 55.
NO cóż nie będę się powtarzał i pisał co myśle o tym filmie , chociaż większość wie :)
PS. Obstawiam 6 oscarów dla HL i 4 dla avatara. przy czym najlepszy film i reżyser dla HL
nie jest az tak pusto :), jest juz kilka(nascie) miejsc pozajmowanych, wiec nie gadaj ze pusto w salach. I tak dziwie sie, ze jest AZ tyle zajetych miejsc na tyle seansow... No chyba, ze nie chodzilo ci o Multikino na Arkadach we Wroclawiu :]
Krzyrzaku- po jakimś czasie każdy film traci na popularności i nie świadczy to o głupocie filmu. Po prostu taka naturalna kolej rzeczy
"we wrocku w multikinie pusto wiec jak ktoś ma ochotę to zapraszam"
Dziwne... Siostra była wczoraj na seansie i narzekała na tłok...
Nie wiem skąd masz te informacje, bo raczej wątpię, abyś stał przed salami kinowymi i liczył frekwencję. Jeżeli tam nie pracujesz, to można uznać, że po prostu zmyślasz.
No chyba, że codziennie bywa w kinie na Avatarze żeby sprawdzić ile osób jest na sali ;]
Wystarczy sprawdzić ile miejsc jest zabookowanych na seans, to już daję w miarę dobry obraz sytuacji. Nie trzeba biegać do kina.
nie szkoda Wam czasu na dalsze ciegniecie tematu? Mamy tu sporo prowokantow, wiec po prostu ignorujcie ich... Maja sporo czasu na wypisywanie bzdur i zakladanie ciagle tych samych watkow, wiec i tak wiadomo, co to sa za goscie... Temat do kasacji...
ale czemu? My i tak wiemy swoje, a tutaj jest fajna zabawa ;P. Ich juz sie nei da "naprawic".
zupelnie nie potrzebuje tego pokazywac :) A wiesz czemu? - bo znam swoje wartosci i widze co tu sie dzieje :) Takimi odpowiedziami pokazujesz, ze nie masz o czym ze mna dsyskutowac :)
w tym problem, ze ja nawet nie chce podejmowac z toba zadnej dyskusji, a chce zaledwie abys nie ocenial ludzi, ktorych w ogole nie znasz.
@national, nie pisalem do ciebie. Sadzac jednak po Twoim sposobie wyrazania sie i braku argumentacji do dyskusji, jestes dla mnie po prostu bardzo ograniczony :)
Ha! Jakim sposobie wyrazania? Chodzilo mi tylko i wylacznie o to abys nie mowil, ze jestem dzieckiem jak nie wiesz ile mam lat itd. Ale jezeli to nie bylo do mnie to przepraszam (widac zle zrozumialem twoja wypowiedz).
To zastanów się teraz co Ty pokazałeś swoją wypowiedzią jeżeli potrafisz zauważyć coś więcej niż czubek swojego nosa.
nalezysz do garstki, ktora powinna byc ignorowana :) Takich ludzi po prostu omijam z daleka ;) I nie pisz juz nic wiecej na temat nosa, bo moj nos nic cie nie powieniem obchodzic :)
ach widzisz, naprawde szkoda mi czasu na odpowiadanie tobie, skoro nie wiesz juz co pisales...
To po co go marnujesz, a jeżeli sądzisz że przenośnia której użyłem dotyczy nosa to już świadczy w jakimś stopniu o twoim poziomie intelektualnym.
hahaha, na temat przenosni nie musisz mi takze nic mowic :) Ja w porownaniu do Ciebie umiem czytac pomiedzy wierszami :) Koniec dyskusji z Toba i koniec marnowania czasu na ciebie...
Nie muszę nawet nie mam zamiaru, liczyłem że sam na to wpadniesz (jednak tak się nie stało) - jedyne co pokazałeś do tej pory to przechwałki na temat swojej mądrości - szkoda tylko że nie potrafisz tego udowodnić.
no widzisz? - nikt poza dzieckiem, nie wpadlby na pomysl, ze to byly przechwalki z mojej strony :) I pomysl na zdaniem "czytaj miedzy wierszami" :)
Przeważnie na forum przechwalają się dzieci ewentualnie osoby ograniczone intelektualnie, dzieci także nie potrafią przyznać się do błędu.
Teraz nie będę używać przenośni żebyś zrozumiał:
To że piszesz - potrafię czytać między wierszami - nie znaczy że tak jest. Zazwyczaj ludzie którzy są uważani za inteligentnych nie podkreślają tego w swoich wypowiedziach - jak ktoś ma zrozumieć to zrozumie.
Twój przypadek:
ja:
To zastanów się teraz co Ty pokazałeś swoją wypowiedzią jeżeli potrafisz zauważyć coś więcej niż czubek swojego nosa.
ty:
nalezysz do garstki, ktora powinna byc ignorowana :) Takich ludzi po prostu omijam z daleka ;) I nie pisz juz nic wiecej na temat nosa, bo moj nos nic cie nie powieniem obchodzic :)
podkreśliłem to jeszcze raz miałem nadzieję że coś zadzwoni w Twojej głowie:
ja: A gdzie ja napisałem cokolwiek na temat Twojego nosa?
ty:
ach widzisz, naprawde szkoda mi czasu na odpowiadanie tobie, skoro nie wiesz juz co pisales...
Możesz się teraz wykręcać ale tylko siebie pogrążasz.
smieszny jestes, skoro uwazasz, ze ja cos podkreslalem :) Po prostu rozumiem tok rozmyslania 26-letniego-jeszcze-dziecka, ktore probuje udowodnic, ze samo sie nie pograza ;) I mam nadzieje, ze teraz troszeczke pomyslisz nad tokiem swojego "inteligentnego" rozumowania :)
Świetny poziom merytoryki z twojej strony. Czy potrafisz napisać coś więcej niż to że jestem dzieckiem i to jaki jesteś "rozumny", czy to jest w twoim mniemaniu oznaka dorosłości?
Ps. Arogancja to nie to samo co inteligencja.
Ps2. Nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz.
wiesz, czasem trzeba byc inteligentnie aroganckim, zeby przemowic komus do rozumu :)
Co do arogancji - tutaj się popisałeś, inteligencją - niekoniecznie. Pokazałeś jeszcze nieco hipokryzji - miałeś nie marnować na mnie już więcej swojego "cennego" czasu.
Tym akcentem rozmowa zakończona z mojej strony, poziom merytoryczny nadal zerowy więc żegnam pana dorosłego.
wiem, ze nie zrozumiales naszej rozmowy, ale nie bylo czego oczekiwac. Porownaniami, jak "zegnam pana doroslego" umacniasz mnie w przekonaniach, ze moj czas calkowicie poszedl na zmarnowanie. A tego sie powinienes wstydzic ;) Nie wysilaj sie wiecej, bo bedziesz zle spal kolejnych kilka nocy :) Dobranoc.
Oświeć mnie proszę - za co Oscar dla najlepszego filmu dla The hurt locker? Owszem film niezły, pewnie zbliżony do realimu (piszę pewnie bo żołnierzem nie jestem i na wojnie nie byłem), ale podobnie jak Avatar stanowi zapożyczenie tego co najlepsze (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) z Plutonu, Helikoptera w ogniu czy Wroga u bram - ale nowatorski w żadnym wypadku nie jest, wybitnym "arcydziełem" również, histerii medialnej jaką spowodował Avatar także nie wywoła - jeśli wygra statuetkę dla najlepszego filmu i reżysera, to będzie to nieporozumienie (chyba tylko po to by zdobyła ją kobieta reżyser) Inne nieporozumienia: oscar dla Hakky Berry - bo była czarna, dla Denzela Washingtona za Training Day bo też był czarny (oddaje pełen szacunek za multum innych wspaniałych kreacji - ale ta akurat była przeciętna), dla Seana Penna bo zagrał geja w Milku, czy dla Charlize Therion za Monstera - bo sie oszpeciła.
"Plutonu, Helikoptera w ogniu czy Wroga u bram "
Co na przykład? Szczególnie interesuje mnie co hurt locker zapożyczył z wroga u bram.
Z Wroga u bram - sekwencje snajperskie, z Point Break z nieodżałowanym Patrykiem S. głód adrenaliny - można rozbrajać bomby, czy skakać na spadochronie czy surfować - w sumie o to samo ryzyko chodzi.
bardziej realistycznie oddane emocje i specyficzny klimat niewiadomej. Jak oglądałem film miałem podobnego cykora jak bohaterowie .
jest lepszy od avatara to mi wystarczy by miał statuetkę
Ale ja bym i tak przyznał oskara za najlepszy film "Inglorius Basterds" Tarantino wymiata jak zawsze.
Zdjęcia, gra aktorska, scenariusz, film przypominał mi klimatem Helikopter w ogniu - ponieważ doskonale oddaje realia panujące na wojnie.
Za to chociażby należy się oskar.
Zanim przeczytasz mojego posta to zrobiłem Ci poprawny avek, w barwach krzyżackich a nie Templariuszy:
http://img229.imageshack.us/img229/7738/krzyrzakavatar.jpg
Jak chce być Krzyżakiem to nich nosi na avku chociaż rycerza krzyżackiego a nie Templariusza. :)