Się znalazły na Marcie?

Chędożona gamratka! Walnąłem z tym wąpierzem jak orzeł w transformator.

Spoko, poczeka na swoją kolej :D Damy radę.

Jesteśmy młodzi, kreatywni, inteligentni. Jesteśmy bogami?

Ja się nie poczuwam.

I powiadomienia mi kurza tfarz nie działają.

nie tylko tobie.

Się znalazły - temat pod hasłem "Kultura i Sztuka" ;P

Dobrze wiedzieć. Słyszały ludziska i wilki o czymś takim http://www.filmweb.pl/film/30+dni+mroku+Czas+ciemno%C5%9Bci-2010-526730 ?

Ja nawet tych głównych 30 Dni jeszcze nie obejrzałem.

A to^ ma obiecującą średnią.

Łał - muszę to cudo obejrzeć. Może będzie tak samo porywające jak część pierwsza!

O, widzę że się znowu tematy zdublowały.

Ale miałem takie natchnienie z tymi obrazkami, no...

główne były do rzyci. Ciekawe, kto od kogo małpował: twórcy Supernatural z komiksów 30 dni czy filmowcy kręcący 30 dni zrzynali wygląd wypiórów z Supernatural?

Heh - kpina i profanacja Lillith!

A widział ktoś "Vampires suck"?

I to mnie tu krytykowano za film z cyckami (ale także z ciekawa metodą twórczą).

Cycek nigdy za dużo.

http://www.youtube.com/watch?v=Y9Sv0tyOjGs

- Zawsze gdzieś chleją i krążą całą paczką...
- Jak wilki?
- Jak fajki.

A dodawanie tematów do obserwowanych faktycznie jakoś nie działa.

Fajki nie chleją.

Wilki (te leśne i dzikie - bo np. niedźwiedź Wojtek chlał i kurzył aż miło) też niewiele.

och... ale miało być tak klimatycznie, że niby czerstwawy żarcik o wilkach w temacie suchego wilka no....

A w tv któregoś dnia mówili (a w tv nie kłamią), że mysz polna różni się od myszy domowej między innymi tym, że potrafi porzucić ogonek. Że się wyewoluowała tak skubana, że jak jaszczurka w razie zagrożenia zostawia ogonek i ucieka. I no cóż.. no zadziwiła mnie ta informacja. Czy ktoś wie coś na ten temat - jak to dokładniej wygląda, czy cały ogonek, jak szybko itd.? Może Regis?

bullshit.

Żaden shit. To był długi dokument o myszach. Budowie, zwyczajach itd. Czym się różnią domowe od polnych. Jak się porozumiewają itd. itd. I właśnie powiedzieli, że mysz polna z biegiem czasu nabrała takiej zdolności, że może podobnie jak jaszczurka "odrzucać" ogonek, natomiast domowa nie może. Chodzi o sytuację złapania za ogon rzecz jasna. Nie to, że ze strachu gubi ogonek :P Generalnie mnie także wydaje się to nieprawdopodobne, no ale wyraźnie to powiedzieli.

Gubić to może i gubi, ale nie regeneruje.

Dokładnie, zgubić ogon każdy może, parę lat temu widziałem świetnie sobie radzącego lisa z urwaną kitą.

Cały myk w tym, żeby odrósł.

Ale temu lisowi to pewnie ucięto, albo w jakiś inny sposób to stracił - może odgryzł go jak gdzieś uwiąz, ale obstawiam, że mu obcięto, bo ludzie to świnie w sumie.
W każdym razie ten mechanizm u myszy porównali do tego u jaszczurki, więc nawet jeśli nie odrasta, to i tak dziwne, że może go dać sobie oderwać. To mnie dalej interesuje, bo nie chodzi o odcięcie przecież i inne myszy tak nie mają i nawet właśnie ta polna wcześniej nie miała tej umiejętności. Myszki są malutkie, ale przecież proporcjonalnie do wielkości ten ogonek mają solidnie przytwierdzony no i tam przecież jeszcze idzie kawałek kręgosłupa w ten ogon, więc jak one to robią i jak to wygląda? No ciekawa jestem.

Jaszczury mają ten sam plan budowy ogona.

Koszatniczki - "w razie zagrożenia mogą odrzucić końcówkę ogona (autonomia)" http://pl.wikipedia.org/wiki/Koszatniczka_pospolita#Charakterystyka
i rozmowa o tym http://www.gryzonie.info/viewtopic.php?f=97&t=7761
(niby nie mysz, ale zawsze gryzoń)

jeszcze coś tutaj http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=1158&sid=b7b7d1130219b8b575e1e1def89c416f

ojej! jaka słodka stronka z ogonkami :)
Te koszatniczki tez fajowe, choć myszki fajniejsze <love>. Tam w filmie na pewno było o myszy polnej. Mówili też o różnych myszopodobnych stworzeniach, ale stawiali ten wyraźny podział, że coś jest albo nie jest myszą, więc na pewno nie szło o koszatniczki, jednak super, że w ogóle cos znalazłeś o gubieniu ogonka, bo to dla mnie niesamowite u takich zwierzątek.

A dziś był na BBC odcinek ze szczurami "Afterlife". To jest naprawdę świetny serial. Muzykę ma bardzo piękną i taki klimatyczny jest ogólnie. Aczkolwiek krótki, bo pierwszy sezon 6 odcinków, a drugi chyba 8. Jak ktos jest zainteresowany, to mogę podesłać jakieś linki :>

O rany, oni tam piszą, że myszoskoczki też odrzucają ogonek (to na tym forum wiec nie wiadomo czy prawda). Ciekawa jestem jak to wygląda od strony biologicznej - co się dzieje w tym małym ogonku. Zadziwiające.

Wielbicielka ogonków ^ ;)

http://www.gryzonie.info/viewtopic.php?f=44&t=9791&start=0 - Rzeczywiście to jest dziwne. Kręgi zapewne są w pewnych miejscach (jak u jaszczurek) luźne i puszczają, ale co ze skórą? I chyba ogon ma jakieś śladowe mięśnie? Może w niektórych miejscach tkanki miękkie też są szczególnie cienkie i łatwo martwieją, właśnie jako przystosowanie ewolucyjne do utraty ogona.

http://www.obrazky.pl/obrazky/zdechla-mysz-444-OBRAZKY.PL.jpg

Boże, ale to jest hardcore ! Zepsuty ogonek!!! One tam piszą, że jednemu odpadła kitka, drugiemu 2/3 ... innemu parę cm, a potem jeszcze trochę. To jest straszne normalnie. Swoją droga nie wiedziałam, że myszoskoczki się wspinają. Ale warto takie rzeczy wiedzieć, bo jak by się miało do czynienia z myszoskoczkiem, żeby mu nie zrobić krzywdy.

Co do mechanizmu odpadania, to jest jakieś dziwne, bo one tam piszą jakby w wielu przypadkach dopiero po czasie odpadał - po czasie od złapania na przykład - a jak po czasie, to jaki z tego mechanizm obronny - bez sensu. No i piszą, że one mają cienką skórkę którą łatwo zerwać :-/ a potem wisi im kręgosłup z tego ogonka i z czasem usycha i odpada :-/ Dziwne to jakieś, bo skoro nie odpadł od razu w momencie tego niby zagrożenia, to po cholerę potem odpada. Albo to odgryzanie ogonka z samotności - to też jakieś poronione.
Nie będę mogła spać po takich informacjach...

Złap myszę za ogon i zobaczysz, co się stanie.

Ale nie każdą mysz na szczęście. Jak miałam takie łaciate miniaturki, to im to raczej nie groziło zwłaszcza, że czasem się je łapało za te słodkie małe ogoneczki. A i niby u domowej myszki ogonek wytrzyma, więc spoko. Pewnie po prostu dzikie stworzenia mają ten mechanizm, żeby uciec drapieżnikom. Tak czy siak nie marnowałabym ogonka tylko po to by zobaczyć co się stanie - za kogo Ty mnie masz!?

No cóż - w takim razie musisz uwierzyć na słowo tym, co jednak pociągnęli mysiora za ogon.

BTW polecam bardzo http://iitv.info/the-it-crowd/ bo nie wiem czy wy znacie, a grzech nie znać i nowy sezon już jest więc...

znacie czy nie znacie ???

Nieeeee. A poza tym przeżyłam wielkie rozczarowanie - nie chciałam Hex tylko Fallen, a tego nie ma buuuuu. Za to lecę od początku Buffy - wszystkie sezony, wiem, wiem, nienormalne to trochę...

O, jednak mnie zalogowało. Dziwny ten filmweb. No wiec skoro zalogowało, to tu napiszę, choć już w mailu napisałam. Jak mogłaś rozczarować się świetnym Hex skoro oglądasz taki badziew jak Buffy? Nie rozumiem. No i o jakie Fallen chodziło, jeśli o serial? No bo film to wiem i uwielbiam, ale serial? Może Tobie chodzi o tego anioła z Buffy? Takiego brzydkiego mięśniaka. On aniołem był czy wampirem? W każdym razie o ten badziewny serial podobny do Buffy, co? Bo jak o ten, to na tamtej stronce też jest przecież.

A Techników chciałam zareklamować wszystkim, a nie tylko Tobie :P stąd to pytanie wyżej... ale kurcze chyba tylko Ty jedna mi odpisujesz :P

Buffy jest boska! Rozczulam się nad czasami, kiedy to był jedyny serial o wampirach w TV.

Na szczęście wtedy były też inne lepsze seriale :P

Marudzimy trochę, nie?

gdzie tam ;P

http://www.funiaste.net/3805,74540,obrazek.html

Dobre! Szczególnie ten prosiak po grzybkach. Heh.... Widział ktoś może nowe Let me in?

http://www.youtube.com/watch?v=CXpWfd1BNkQ

Jak ktoś będzie miał dobrego linka do "Let Me In" to nie czaić się, tylko od razu wrzucać

(najlepiej, oczywiście, torrenta;).

Póki co, same fake'i.

Na razie nie, ale ostatnio lukałam na stronkę, że już jest po premierach więc dobra nasza :>

Ostatnio nawet "Mary & Max" pojawiło się w repertuarach kin (albo tylko kina).