Oglądając go teraz jedynym minusem byłyby efekty specjalne cosia. Fajnie jakby nakręcili remake na równie wysokim poziomie.
to najlepszy horror s-fi jaki kiedykolwiek powstał. Polecam film gorąco, dziś do obejrzenia po północy na TVP1, sam kolejny (piąty bodajże) raz obejrzę, klasyka horroru.
Tutaj wiadomośc dla ludzi którzy się boją współczesnych pseudohorrorów: To nie jest film dla Was.
A tutaj wiadomośc dla tych, których współczesne...
To chyba najlepszy horror, jaki nakręcono. Posiada rewelacyjne aktorstwo- tym bardziej, jeśli weźmie się pod uwagę, że poza Kurtem Russellem nie występuje tu żaden znany aktor, zresztą sam Kurt wtedy dopiero rozpoczynał karierę. Każda postać jest inna, to nie jest zwykłe horrorowe mięso armatnie, jeno bohaterowie z...
Wczoraj na YT oglądałam (było rozłożone na 14 części,po ok 9 min każda, tylko jakiś cep
zablokował ostatnią część!!!) W ogóle nie widać że jest taki stary. Tylko nie znam
zakończenia, mógłby ktoś je streścić?
Nie zauważyłem takiego tematu, których jest sporo, więc piszcie, która scena była "najobrzydliwsza" :D
Fajnie wyglądało mutujące Coś, ale dla mnie najobrzydliwsza scena była z reanimacją, gdy jednemu z bohaterów głowa się ciągnęła w nieskończoność i zwisała na jakichś zielonych ścięgnach, żyłach whatever. W tym...
W sumie żałuje, ze go oglądałem, bo w tym samym czasie leciało na tvp 2 "śmiertelne przebudzenie" ze Stephenem Baldwinem. Wybrałem jednak to "coś" bo w obsadzie był Kurt Russel i rok produkcji filmu...Lubie filmy z lat 80 i 90. Jednak ten film z pewnoscią nie zasługuje 10/10. Przy ocenianiu filmów trzeba być...
Dzisiaj o 00:35 na Tvp1 odświerzę sobie to arcydzieło.Wszyscy którzy nie oglądali tego horroru niech obejrzą dzisiaj bo nie wiedzą co tracą :D
Zawiera przeslanie dotyczace egzystencji. Na
poczatku powstaje bezzywa materia
nieswiadomie niszczaca oraz ulegajaca destrukcji,
kolejnym stopniem istnienia jest zycie mniej lub
bardziej swiadome, zawsze dazace do tego by
przetrwac, niecierpiace prozni, ewoluuje rozwija
sie. Czym bylo tytulowe "Cos"?...
Mogli by zrobić the Thing 2. W the Thing pies przybiegł z jednej z baz i właśnie mogli by nakręcić co się działo w tamtej bazie przed nimi. Taki The thing początek. pokazujące odkopywanie ufo i pierwsze przemiany potwora, w filmie gdy sprawdzali właśnie ta bazę było więcej ofiar i mutacyjnych form jak to cos w śniegu...
więcejZastanawia mnie to, czy UFO należało do tego CZEGOŚ, czy może to COŚ wykończyło załogę tego statku? Jak sądzicie?
"coś" jest niewątpliwym klasykiem gatunku. fabuła co prawda zdaje się być dość przewidywalna, jednakże z perspektywy całości niekoniecznie. atmosfera świetna, z pewnością jest to najsmaczniejszy kąsek w filmie - surowe wnętrza i jeszcze bardziej surowy klimat antarktydy, bohaterowie bez uśmiechu na twarzy, ciasnota,...
więcejZachęcony wysoką oceną tego filmu, skusiłem się do jego obejrzenia. Dawno nie oglądałem dobrego horroru i na taki się nastawiłem, czyli oczekiwałem sporo. Jednak w miarę posuwania się akcji odkrywałem rutynową fabułę i schematyczność. Sam pomysł jest średni, ale wykonać można go było lepiej. Bo cóż strasznego jest w...
więcej
klimat strachu, zaszczucia, niepewności, zagrożenia oraz brak zaufania i podejrzliwość
wszystkich wobec innych a nawt wobec siebie. Jest to doskonale pokazane choćby np. w
scenie sprawdzania krwii...
Nie wiem skąd tak wysoka ocena. Może kiedyś ten film robił wrażenie, ale teraz on jest bardziej śmieszny niż straszny...
Nie rozumiem jak ten film może mieć tak niską średnią. Ten klimat, ta muzyka, ten ciągły element niepewności kto jest kim. Po prostu poezja. Film nawet w najmniejszym stopniu się nie zestarzał. Stawiam go sobie na równi z Alien decydujące starcie. Świetny film