Biblia niestety do nich się nie zalicza. Pozdrawiam serdecznie.

Jakieś przykłady na poparcie pańskiej teorii, panie jukatos?

Płaska ziemia licząca 10 tysięcy lat, ludzkość pochodząca z kazirodczego związku, astralny stosunek poczęcia jezusa czarodzieja który chodzi po wodzie i zamienia wodę w wino. Mimo wszystko ginie bo ogłosił się królem żydów. Jawne jest ubarwienie urodziny, życie i śmierć Pana Jezusa podobne zabiegi były stosowane niejednokrotnie w historii w przypadku ludzi wpływowych. Pozdrawiam serdecznie.

1. "Płaska ziemia licząca 10 tysięcy lat" - proszę konkretny cytat z Biblii
2."ludzkość pochodząca z kazirodczego związku" -stanowisko Kościoła jest takie, że opisany był akt stworzenia Adama i Ewy, w rzeczywistości jednak Boże dłonie stworzyły więcej dusz, zatem nie ma mowy o żadnym kazirodczym związku.
Co do reszty się nie wypowiem, bo to już kwestia wiary. Powiem tylko, byś nie argumentował swojego stanowiska czymś, co nie jest nawet częścią wiary chrześcijańskiej.

1.W Apokalipsie św. Jana można przeczytać: " Potem ujrzałem czterech aniołów stojących na czterech narożnikach ziemi" (Ap 7,1) i takie wyjaśnienie: "W pojęciu Hebrajczykow ziemia była płaska, czworokątną tarczą. Wiatry wiejące "z narożników" uważano za szkodliwe." (Pismo Swiete Nowego Testamentu i Psalmy, Poznan 1996).
2.Adam i Ewa byli pierwszymi ludźmi więc jak mogło być ich więcej. W końcu to biblia jest słowami bożymi a nie kościół.
Reszta to są brednie, a nie kwestia wiary. Równie dobrze można wierzyć w magiczne kucyki.
Pozdrawiam serdecznie.

1. Co mają narożniki do przymiotnika "płaski"? Koło jest płaskie i ich nie ma, sześcian jest przestrzenny i je ma.
2. Słowo "pierwsi" to nie synonim "jedyni".
Nie słyszałam, żeby ktoś widział magicznego kucyka, a cuda potwierdziły świadectwa wielu ludzi.

1. W średniowieczu wybitni naukowcy katolicy studiując biblie doszli do wniosku, że ziemia jest płaska na słoniu . A wszyscy którzy mieli inne zdanie zostali spaleni. "W powstałej niszy umieszczona była płaska i okrągła (nie kulista) ziemia."
2. Nie ma wzmianki o innych.
Często lecą na mini-mini. Cuda to wymysł jednego cwaniaczka potwierdzone przez naiwniaków.
Pozdrawiam serdecznie.

1. Teraz to sam sobie zaprzeczasz. Okrągła ziemia ma cztery rogi? I sam pisałeś, że Biblia (naucz się to pisać z wielkiej litery) jest ważniejsza od jej interpretacji, więc czemu piszesz o tym, co ustalali "naukowcy"?
2. Kain mówi: "Każdy, kto mnie spotka, będzie mógł mnie zabić!". No to inni ludzie musieli istnieć.
Bardzo by było ciekawe, że "jeden cwaniaczek" działa kilka tysięcy lat. I miłego oglądania mini-mini życzę.

1."W pojęciu Hebrajczykow"
Każdy miał swoją wizję świata, ale żadna niebyła prawdziwa. Nie ustali tylko tak przeczytali w biblii.
2. No tak Kain mógł spotkać córki i synów Adama i Ewy.
Nie ma żadnych dowodów na czarodzieja Jezusa, istnienie Boga, i innych katolickich pierdół. Kiedyś ludzie przez tysiące lat wierzyli w Ozyrysa, Ra, Faraonów itd. Czas tu nie ma znaczenia.
Dziękuje. Pozdrawiam serdecznie.

Pogadamy, jak zaczniesz innych szanować.

Kogo nie szanuje. Pozdrawiam serdecznie.

"Pozdrawiam serdecznie" obelg nie zrekompensuje.

Jakich obelg Droga Pani. Pozdrawiam serdecznie.

Poczytaj sobie twoje własne wpisy.

Nikogo nie wyzywałem. Pozdrawiam serdecznie.

"Cwaniaczek", "czarodziej", "naiwniacy"...

Przecie to czysta prawda. To nie są obelgi. Pozdrawiam serdecznie.

Chyba czysta bzdura.
I ewentualnie twoja własna opinia, którą możesz wyrazić bardziej kulturalnie.

Pani póki co nie przedstawiła żadnych argumentów obalających te rzekome bzdury. Pozdrawiam serdecznie.

Czyli jednak nie czytasz tego, co ci ludzie odpowiadają.

Nie liczę śmiesznych dowodów takich jak długość trwania religii i Tomasz z akwinu, bo takie łatwo obalić. Pozdrawiam serdecznie.

gdyby każdy interpretował biblię tak dosłownie byłby taki głupi jak ty. Te twoje głupie teoryjki są wymówką bo nie chce ci się w nic wierzysz i czujesz się wolny nie przynależąc do żadnego wyznania, żadnej religii. A paradoksalnie jesteś po prostu niewolnikiem diabła.
Pozdrawiam.

Panie Wito. Biblia to ściema interpretuje ją tak jak tam jest napisane. Nie ma diabła, szatana, boga, jezusa, zeusa, ra, thora, allaha, magicznych kucyków, gumisiów, św. mikołaja itd. To jest wymysł ludzi i bajek wciskanych takim naiwniakom jak Pan.
Pozdrawiam serdecznie.

Cytuję: "Nie ma diabła, szatana, boga"
1. Naprawdę nie wierzysz w Boga? To jak wg Ciebie powstał wszechświat?
2. Niektórzy mówią że największym dowodem na istnienie Boga są opętania. Bo jeśli istnieje szatan to i Bóg istniej. Tego też nie uznajesz? Nie wierzysz że ktoś na prawdę może być opętany?
3. Poza tym dlaczego odrzucać coś co nie jest udowodnione. Widze że jesteś typem "naukowca" który nie uznaje tego co niewidzialne. Kiedyś ludzie też uznali za wymysł że to Ziemia kręci się wokół słońca a okazało się inaczej.
4. Wierzysz w życie po śmierci?

1. Jak się okazuje jesteśmy zaledwie małymi bakteriami we wszechświecie. Może nigdy nam nie będzie dane dokładnie poznać jak on powstał. Teoria wielkiego wybuchu wydaje się sensowna.
2.Opętanie uznaje się choroby psychiczne lub zażywanie środków oburzających. Jaki tu jest dowód? Że Boga nie ma ani złych mocy.
3. Tak uważali wybitni katolicy naukowcy po przestudiowaniu bibli, jeszcze dodali, że ziemia jest płaska na słoniu. Owszem nie można wykluczyć inteligentnej siły która jakoś oddziałuje na życie lub wszechświat, ale zapewne nie jest to miłosierny bóg.
4. Nie.
Pozdrawiam serdecznie.

1. Ja też uznaję teorię wielkiego wybuchu i uważam że jeśli rzeczywiście był to zainicjował go Bóg. No bo weź to na logikę, czy coś może powstać z niczego? Jakiegokolwiek wytłumaczenia będziemy szukać zawsze potrzebna będzie ingerencja Boga by było to logiczne.
2. Opętania to nie choroba psychiczna. Czy chorobom psychicznym towarzyszą zjawiska paranormalne.
3. Ciągle czepiasz się konkretnych katolików którzy byli zaślepieni i po prostu głupi. To że wyznawcy jakieś idei są głupi nie znaczy że ta idea jest też głupia. Tak samo dzisiejsza opinia księży że są pedofilami itd źle wpływa na opinię wiary katolickiej. To że jakiś procent księży to pedofile nie znaczy że cała religia i cały kościół katolicki jest zły.
4. A wiesz że są dowody naukowe na istnienie życia po śmierci? Myśl i świadomość są niezależne od mózgu i mogą egzystować po śmierci... Nauka jest coraz bliżej, by jednoznacznie to stwierdzić. To już kwestia czasu i doświadczeń na które na razie poczekamy bo obecna technologia na to nie pozwala.

Nie opłaca się nie wierzyć bo to czego dziś nie rozumiemy nie znacz że nie istnieje.
A porównywanie Boga do gumisiów jest co najmniej nieodpowiednie. Nie świadczy to o Tobie dobrze i chyba nie jesteś zbyt poważny i podchodzisz do tych spraw naprawdę dziecinnie.

do 4. jescze - krótko mówiąc: na istnienie życia po smierci jest wiecej dowodów niż na jego nieistnienie.

1. Tylko jakiego ma Pan namyśli Boga? Co ma syna Jezusa czy Allaha czy jeszcze innego.
2. Dowody na te zjawiska paranormalne.
3. Zostało naukowo udowodnione ludzie wierzący mają mniejszą inteligencje od ateistów.
4.Jakie są dowody? To gdzie to życie istnieje? ?Dowody na brak życia po śmierci. Nasze materialne ja czyli świadomość i pamięć jest związana z naszym mózgiem. Uszkodzenia jak wylew, alzheimer itd. zmieniają naszą osobowość i gdy mózg umrze przestaniemy funkcjonować. Tu jest bardzo dobra metafora z nauk chrześcijaństwa zapadniemy w wieczny sen. Pozdrawiam serdecznie.

1. Ja wierzę W Boga chrześcijańskiego i nie zamierzam zmieniać wyznania. Sugeruję się Biblią i zawartymi w nich naukami, a Jezus istniał na prawdę. Są dowody historyczne i badania całunu turyńskiego mówią że ślady na nim nie zostały stworzone ręką człowieka. Były kiedyś badania i datowali całun na średniowiecze lecz doszli do wniosku że fragment był pobrany z konserwowanej krawędzi całunu. Wynik był niestety bez znaczenia.
2. Świadectwa osób opętanych, ich bliskich, księży, filmy dokumentalne... Tym wszystkim ludziom którzy o tym mówią chyba nie poprzewracało się w głowach... Opętań doznali również ateiści i nagle się po nich nawracali i zaczęli wierzyć w siły duchowe.
3. Ja nie mówiłem o inteligencji.... Przy okazji prosiłbym o dowody na te badania i ich znaczenie dla dalszej dyskusji.
4. "To gdzie to życie istnieje?" - no i to świadczy o twojej wiedzy... Dlatego troszkę cię oświecę :D Świadomość to coś niematerialnego. Materia ogranicza naszą świadomość i jakby izolowała nas od Boga. W pewnym stopniu. Stąd też prawdą jest że choroby mózgu itp zminiają świadomosć i skutkują zaburzeniami psychicznymi ale nadal mamy świadomość BYCIA - to jest dusz. Jej nie zabierze nawet choroba. Każdy ma swidomość swojej egzystencji. Polecam ten film i na prawde obejrzyj go, może coś wywnioskujesz, a jesli nie, to i tak nic stracisz, bo zawsze można czegoś się dowiedzieć: http://www.youtube.com/watch?v=I1oT1o1lwv8&feature=plcp

1.Co jeśli Allah jest prawdziwy heuue?
Oprócz tego całunu to nie ma dowodów. Jak Pan zauważył całun jest z średniowiecza i jest mistyfikacją. Tylko nadal te 2 mld ludzi musi w coś wierzyć i są niejasności.
2. Sam miałem kontakt z rzeczami paranormalnymi, ale to nadal nie jest dowód na istnienie boga z religii jakiej znamy. Na istnienie Ufo też jest dużo świadków tak samo jak na Yeti, ale za to jasnych dowodów brak.
3.http://en.wikipedia.org/wiki/Religiosity_and_intelligence
4. "Stąd też prawdą jest że choroby mózgu itp zminiają świadomosć i skutkują zaburzeniami psychicznymi ale nadal mamy świadomość BYCIA - to jest dusz. "
heuhe To jest mózg. Póki on jakoś funkcjonuje to my też.
Pozdrawiam serdecznie.

1. Religia katolicka utrzymuje się począwszy od założenia jej przez Jezusa aż do dziś (wszyscy papieże są chronologicznie spisani, historycznie potwierdzeni i żadnych luk nie ma - Od św. Piotra o którym jest mowa w Biblii i to jemu Jezus przekazał zwierzchnictwo nad kościołem, aż do Benedykta XVI) Nie wmówisz ze ta wiara to tylko bajka bo trwa nieprzetrwanie i trwać będzie do końca... Może teraz powiedz co miałoby świadczyć o prawdziwości Allaha...
2. Nie jest mistyfikacją tylko został zbadany nieprawidłowy fragment który został kolokwialnie mówiąc dorobiony w czasach średniowiecza. Naukowcy nie chcieli naruszać zbytnio całunu i nie pobrali materiału ze środkowych partii co dałoby jednoznaczny rezultat.
3. No dobra już nawet tego nie czytałem, ale powiedz co ma inteligencja do słuszności wiary. Nawet jeśli ateiści mają większą to nie znaczy że wierzący mają zerową... Trochę to idiotyczne. Poza tym inteligencja nie zawsze oznacza rozum.
4. No nie, to nie jest mózg. Naukowcy do tej pory nie odkryli gdzie w mózgu jest ośrodek duszy. Na pewno wiesz o czym mówię. Tak jak wiemy gdzie jest ośrodek mowy, słuchu itd to takiego ośrodka świadomości nie odkryto. Przykro też wiedzieć że uznajesz swoje refleksje, uczucia, zdolność tworzenia i myśli za zwykłe reakcje chemiczne... ;(
Słusznie też napisałeś: "u jest bardzo dobra metafora z nauk chrześcijaństwa zapadniemy w wieczny sen"... Podczas snu świadomość nie znika czyli oznacza to dalszą egzystencję.
5. Oglądałeś filmik? Jak tak to co o nim sądzisz?

1. Ta religia również przyczyniła się do śmierci i cierpień setek milionów ludzi. Wprowadziła europe w wieki ciemne, blokując wszelaki rozwój na tysiąc lat.
Islam jest to religia monoteistyczna o podobnej liczbie wyznawców i korzeniach. Zawierająca podobnych zasadach wierzenia w wyimaginowanego boga i jego sługusa na ziemi, łaskach za dobre życie po śmierci( tutaj muzułmanie mają lepiej dostają dziewice, więc niech Pan się zastanowi na wybraniem allacha).
2.Skoro był dorabiany to wiadomo, że falsyfikat.
3.Inteligencja ma znaczenie przy postrzeganiu świata. Wierzący są po prostu głupsi.
4. Nasz cały mózg jest ośrodkiem świadomości i pamięci.
Tak samo przykro jak wydalanie kału, chorowanie, starzenie się itd.
"Podczas snu świadomość nie znika czyli oznacza to dalszą egzystencję."
Widzi Pan różnice między snem wiecznym i zwykłym.
5. Oglądałem i żadnych konkretów nie podali.
Pozdrawiam serdecznie.

1. Sądziłem że udowodnisz jakoś prawdziwość Allaha. Ja już udowodniłem istnienie Jezusa.
2. Dorabiane były tylko fragmenty bo był w złym stanie!
3. Aha, czyli z góry zakładasz ze jestem od ciebie głupszy bo ty nie wierszy a ja tak... Aha, to jest mądre postrzeganie świata przez ateistów? - To obraz twojej głupoty, nic więcej.
4. No jednak nie cały, bo ośrodek wzroku odpowiada tylko za wzrok, ośrodek słuchu za słuch itd itd a ośrodka świadomości jak nie było tak nie ma.
"To jest mózg. Póki on jakoś funkcjonuje to my też." - no jednak nie bo podczas śmierci klinicznej mózg umiera, a mimo to doświadczenia osób które to przeżyły są intensywne. Doświadczają "wyjścia z ciała" co można osiągnąć bez przeżywania śmierci klinicznej. To już jest dowód na to że można istnieć poza ciałem, bez potrzeby mózgu. Prosze poczytać trochę o Henriku Ehrssonie to będziesz wiedział o co mi chodzi. Chyba ze już wiesz, bo przecież ateiści są NAJINTELIGENTNIEJSI...
No proszę powiedzieć jaka jest różnica miedzy snem wiecznym a snem. Ah tak, tu jest "wiecznym" a tam samo "snem". Chodzi po prostu o zwykłe porównanie śmierci do snu a wiadomo że śmierć ciała jest wieczna i dlatego porównano śmierć do wiecznego SNU! Co jest bardzo trafne bo podczas snu mamy świadomość. Poza tym po co powołujesz się na biblie skoro to "zbiór mitów"???
5. No jaka szkoda, ja wierzący i "mniej inteligenty" jakoś dopatrzyłem się wielu konkretów a ty ateista "bardzo inteligentny" nie dopatrzyłeś się żadnych... szkoda ;( Może dlatego że ja jestem chory umysłowo i wmówiłem sobie że rzeczywiście nigdy nie zobaczę świata takiego jakim jest fizycznie, dlatego że ogranicza mnie AŻ 5 zmysłów. (jeśli oglądałeś to wiesz o czym mowa)

1. Czym Pan udowodnił? Całunem huehue Kto może wiedzieć czy to jest Jezusa? Jak nawet nie wiadomo czy z jego czasów.
Muzułmanie też posiadają relikwie Mahometa. Pewnie Pan swoją naiwnością teraz przejdzie na islam.
2. Raczej nie ingeruje się w relikwie.
3. Pan sam daje dowód wierząc w całun i chrześcijaństwo.
4. Śmierć kliniczna- komórki mózgowe obumierają po 3-5 minut. Wielu też doświadcza porwania przez ufo podczas snu. Czy to dowód na istnienie kosmitów?
Według waszej religii śmierć ciała nie jest wieczna. Jezus po 3 dniach zmartwychwstał. Jak napisałem to jest metafora "sen wieczny" po prostu nasza świadomość się wyłączy.
5. Jakich Pan konkretów się dopatrzył. Wyjął swój mózg i go dotykał?
Pozdrawiam serdecznie.

1. Biblia to źródło historyczne które potwierdza jego istnienie. poza tym http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Udowodniono-cud-Wizerunek-na-Calunie-T urynskim-nie-jest-falszerstwem,wid,14102529,wiadomosc.html
2. Wtedy nikt nie wiedział że to relikwia, był po prostu zwykłym eksponatem w muzeum.
3. Czyli Blaise Pascal (Zdaniem francuskiego filozofa należy rozpatrzyć dwa przypadki: 1. Bóg istnieje i nagradza za wiarę w postaci życia wiecznego 2. Bóg nie istnieje i nie ma żadnej nagrody.), Izaak Newton (Napisał: "Jestem przekonany, że Biblia jest Słowem Bożym, napisanym przez tych których On inspirował. Studiuję ją codziennie" oraz: "Żadna inna nauka nie jest tak potwierdzona, jak nauka Biblii".), Mikołaj Kopernik (Był kanonikiem warmińskim, a także doktorem prawa kanonicznego. Odbywał praktykę w kancelarii papieskiej w Rzymie.), Kartezjusz (Jasne i wyraźne jest więc wszystko to, co pochodzi z rozumu. Jedną z kartezjańskich metod dowodzenia Boga jest właśnie fakt istnienia idei wrodzonych (tj. jak myślenie), których przyczyną musi być istota wyższa.), Charles Babbage (Co ciekawe, uważał on, iż Wszechświat jest tak naprawdę wielkim zbiorem obliczeń, za którymi stoi Bóg, cuda zaś są operacjami logicznymi) i Ludwik Pasteur (Całe życie kierował się mottem: "Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem.") nie byli inteligentni bo wierzyli w Boga? Hmmm.. ciekawa teoria, bardzo MĄDRA, na pewno wymyślił ją jakiś INTELIGENTNY ATEISTA...
4. Skąd wiesz jak interpretować sen wieczny? Sen kojarzy mi się z brakiem aktywności ciała i dużą aktywnością umysłu. Poza tym wiadomo że egzystować można poza ciałem (podróże astralne i badania Henrika Ehrssona)
* Co do porwań ufo to inna bajka, ale skąd wiesz ze nie istnieją?
5. To jest założenie teorii mądralo. Faktem jest to że nasze zmysły filtrują całą otaczającą nas rzeczywistość.

1. Koran to źródło historyczne, które potwierdza istnienie mohameta i allaha. Może się Pan już nawrócić.
Ten link. Znowu żaden dowód co z tego, że jacyś naukowcy niebyli w stanie tego odtworzyć. Żadnych innych szczegółów tam nie ma tylko bełkot o poziomie technologicznym i nieudolności tamtych naukowców.
2. Nikt nie wiedział, że to relikwia hahahahha Bo nigdy nią niebyła co najwyżej fałszerstwem. Obiektem muzealnym w średniowieczu hahahahahahaha
3. Kiedy oni żyli? 500-100 lat temu. Ilu miało kłopoty przez KK m.in. Kartezjusz i Kopernik. Ilu spłonęło, jawnie opierając się wierze. W tamtych latach trzeba było wierzyć w Boga, bo inaczej kończyło się na stosie.
4.Sen to metafora. Niech Pan uda się w podróż astralną i spotka swój mózg. Ten Pana zawodzi.
"Co do porwań ufo to inna bajka, ale skąd wiesz ze nie istnieją?"
Nom Ufo istnieje,bóg, Jezus, magiczne kucyki, yeti i wioska smerfów. Żyjemy w bardzo wesołym świecie.
5. WOW Nobla mu.
Pozdrawiam serdecznie.

1. A oprócz tego potwierdza coś jeszcze, coś można potwierdzić innym źródłem? Bo Biblia takie rzeczy zawiera...
2. W średniowieczu nie mogli odkryć że jest prawdziwy...
3. 100 lat temu trzeba było wierzyć w Boga? A to ciekawe... Poza tym dziś też są wybitni naukowcy którzy potrafią pogodzić wiarę z nauką.
4. "Sen to metafora" - w takim razie czego jest metaforą? proszę mnie oświecić...
5. Nie, nie trzeba...

3. i ci naukowcy też nie są inteligentni? no proszę, przyznaj to. Miej odwagę i powiedz tak żeby obronić swoją tezę. Że ateiści są inteligentniejsi...

Badania przeprowadzone głównie w Stanach Zjednoczonych wśród tamtejszych naukowców dowodzą, że wiara w boga jest odwrotnie skorelowana z posiadaniem wykształcenia naukowego. W 1914 odsetek naukowców w USA negujących bądź wątpiących w istnienie boga wynosił 58%[127], podczas gdy wśród naukowców "wybitnych" (greater) odsetek ten wynosił 70%[128]. W takich samych badaniach powtórzonych w 1934 roku odsetki te powiększyły się odpowiednio do 67% i 85%[129]. Wpływ "wybitności" albo jej brak na religijność został dalej zbadany w 1998 roku. Wedle ankiety przeprowadzonej wśród członków National Academy of Sciences[130] (wśród jej 2100 członków i 380 zagranicznych współpracowników jest niemal 200 zdobywców nagrody Nobla[131]; dla porównania, wśród wszystkich absolwentów uniwersytetów Cambridge i oksfordzkiego od 1901 roku jest łącznie 140 laureatów[132][133]), 7% z nich wierzyło w boga[134]. Badania przeprowadzone w 1996 roku a opublikowane w Nature wskazały, że wśród naukowców 60,7% nie wierzy w boga[135]. Badania przeprowadzone w latach 2005-2006 ujawniły, iż jako niewierzący deklaruje się 64% naukowców (w tym 34% całkowicie odrzuca istnienie siły nadprzyrodzonej, a 30% twierdzi, że nie wie i nie ma możliwości poznania czy istnieje jakaś siła nadprzyrodzona)[136]. Wyniki badań wskazują również, że istnieje statystycznie istotna rozbieżność pomiędzy odsetkiem niewierzących wśród profesorów nauk przyrodniczych a odsetkiem niewierzących wśród profesorów nauk społecznych[136].

Korelację między wykształceniem naukowym a niewiarą w boga odzwierciedla też fakt, że podczas gdy 60–93% amerykańskich naukowców nie wierzy w boga, wśród przeciętnych obywateli USA odsetek ten wynosi od 8%[136] do 14%[137].
Pozdrawiam serdecznie.

nie wiem skąd masz te dane, ale nawet jeśli nie można mówić o człowieku że jest po prostu głupszy bo wierzy w Boga. To jest ignorancja i nie szanowanie cudzych uczuć i przy okazji obrażanie kogos, bo jeśli ktoś zarzuci mi brak inteligencji mimo że ją mam to poczułbym się obrażony. Poza tym chciałbym zobaczyć jak takie statystyki mają się w bierzącym roku...

Jeszcze bardziej pogrążą wierzących świeższe dane. Pozdrawiam serdecznie.

1. Wiele postaci w koranie i biblii jest takie same. I historyczność jest podobna.
2.hauHUahu Teraz odkryli? Relikwią jest od 1357 roku. Dodam, że takich całunów w europie było dużo.
http://badania.net/calun-turynski-przemilczane-fakty/
3. Są już na wymarciu.
4. Metafora "wiecznego snu" czy "wiecznego spokoju" to jest po prostu zanik naszej świadomość(śmierć) na wieczność.
Pozdrawiam serdecznie.

1. Może postaci są podobne ale nie wydarzenia takie jak np rozstąpienie się morza albo spłoniecie Sodomy i Gomory (na discovery był program w którym naukowcy dowodzą ze to wydarzenia historyczne)
2. Było dużo ale tylko na tym wizerunek nie został stworzony ludzka siłą. Co jest dowiedzione i powszechnie uznane tylko ty tego nie kumasz.
3. Są na wymarciu? czy ja wiem... pokaż statystyki z roku chociażby 2011
4. Nadal nie wiem czemu stwierdzenie "wieczny sen" uważasz jako ZANIK ŚWIADOMOŚCI... skąd ten wniosek? przecież SEN to nie jest wyłączenie świadomości...

1. Może jeszcze arka Noego była prawdziwa. Co do Sodomy i Gomory to są tylko przypuszczenia.
2. Co jest naukowo zbadane? Gdzie są jakieś wyniki? Badania potwierdziły jasno. Czas płótna to średniowiecze.
3. Aby Pan zupełnie się pogrążył.
4. W czasie snu nie którzy nie śnią i nic nie pamiętają. Kładą się spać o 11 i budzą o 6. Przez ten czas nasza świadomość oprócz snów nie funkcjonuje/lub jest bardzo ograniczona. Pozdrawiam serdecznie.

1. Może co do sodomy i gomory tak, ale jest masa potwierdzonych faktów i z tym nie możesz polemizować. I tu chyba ten temat zamkniemy.
2. W 2005 Raymond Rogers, szef zespołu badawczego z Los Alamos z 1978 roku, opublikował w specjalistycznym piśmie „Thermochimica Acta” wyniki badań, które wykazały, że próbka zawierała nici wplecione w tkaninę Całunu Turyńskiego. Prof. Rogers stwierdził, że wplecione włókna upodobniono do reszty, pokrywając je barwnikiem osiąganym z korzenia marzany barwierskiej (Rubia tinctorum), dlatego trudno je dostrzec gołym okiem. Jego badania wykazały też, że próbka przeznaczona do datowania w 1988 roku zawierała aż 37% waniliny, podczas gdy wanilina na głównej powierzchni całunu uległa całkowitemu rozpadowi, tak samo jak w przypadku starożytnych zwojów znad Morza Martwego. Na tej podstawie ocenił wiek najstarszych fragmentów płótna w przedziale 1000 r. p.n.e. – 700 r. n.e. Badania Rogersa dowodzą (zgodnie z postulatem Marino i Benford), że laboratoria w 1988 roku, zamiast datować płótno całunowe, faktycznie datowały przyszytą do niego łatę[13][14][15]. Z drugiej strony w grudniu 2011 roku włoscy naukowcy z Narodowej Agencji Nowych Technik i Energii oraz Zrównoważonego Rozwoju Gospodarczego po pięcioletnich badaniach stwierdzili, że głębokość barwienia wynosi około 200 nanometrów, co odpowiada grubości ściany komórkowej pojedynczego włókna materiału[23]. Techniki sprzed XXI wieku nie pozwalają na barwienie na tak małą głębokość. Według Włochów taki efekt można osiągnąć tylko za pomocą lasera z zakresu ultrafioletowego o mocy 34 miliardów watów[24]. Podczas badań stwierdzono brak obrazu pod plamami krwi co oznacza, że ślady krwi zostały nałożone na płótno przed otrzymaniem obrazu.
3. Chyba o to ci chodzi więc czemu ich nie podasz? Ja chętnie się z nimi zapoznam... Nalegam.
4. "W czasie snu nie którzy nie śnią i nic nie pamiętają" - no właśnie, nie pamiętają. Dlaczego? Bo mózg niestety jest zawodny w niektórych kwestiach. To kolejny dowód na to że mózg ogranicza świadomość jak cała materia z resztą. Jednak nawet jeśli ktoś nie pamięta snów nie znaczy że ich nie miał. Każdy ma sny. Cały czas. Około 7 snów przez jedną noc. I świadomość czy w mniejszym stopniu (podświadomość) czy w większym (świadomy sen) zawsze ta świadomość jest.

Jeszcze do 2. W 2008 roku prof. Christopher Ramsey, kierownik wydziału Radiocarbon Accelerator Unit na Uniwersytecie w Oksfordzie, przeprowadził badania w celu ponownego ustalenia daty powstania Całunu Turyńskiego. Wyniki nie dały jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ analizy niektórych próbek wskazywały na średniowiecze, a innych na czas od I w. p.n.e. do I w. n.e. (może to sugerować zanieczyszczenie tkaniny pochodzącej z I w. n.e. poprzez późniejsze naprawy płótna

1.Tak samo jak w koranie. To wcale nie świadczy o autentyczności wiary.
2. W tym samym roku prof. Luigi Garlaschelli, chemik z Universita degli studi di Pavia, stworzył kopię Całunu Turyńskiego w tydzień przy użyciu technik dostępnych w średniowieczu[20].

Badania nad Całunem Turyńskim obejmują również jego kształt w momencie powstawania wizerunku. Według niektórych syndologów odwzorowanie twarzy, po zdjęciu i rozprostowaniu płótna, powinno mieć na płaszczyźnie większą szerokość niż zawinięta w materiał głowa oraz zawierać ślady fałd (powstających zawsze podczas zawijania). Brak tych cech może świadczyć przeciw oryginalności całunu.
W 2011 roku ukazała się książka Luciano Buso, włoskiego malarza i eksperta w dziedzinie konserwacji dzieł sztuki, który twierdzi, że autorem całunu jest Giotto di Bondone. Według autora publikacji Giotto podpisał swe dzieło napisem „Giotto 15”, co hipotetycznie może wskazywać na rok 1315 jako datę stworzenia dzieła
3. Gdyby do takich miał dostęp to już by się pojawiły.
4. Mózgi katolików są bardzo zawodne.
Pozdrawiam serdecznie.

1. Proszę podać przykłady.
2. W tym samym roku prof. Luigi Garlaschelli, chemik z Universita degli studi di Pavia, stworzył kopię Całunu Turyńskiego w tydzień przy użyciu technik dostępnych w średniowieczu[20]. - ciekawe czy dokąłdną...
Badania nad Całunem Turyńskim obejmują również jego kształt w momencie powstawania wizerunku. WEDŁUG NIEKTÓRYCH syndologów odwzorowanie twarzy, po zdjęciu i rozprostowaniu płótna, POWINNO mieć na płaszczyźnie większą szerokość niż zawinięta w materiał głowa oraz zawierać ślady fałd (powstających zawsze podczas zawijania). Brak tych cech MOŻE świadczyć przeciw oryginalności całunu.
W 2011 roku ukazała się książka Luciano Buso, włoskiego malarza i eksperta w dziedzinie konserwacji dzieł sztuki, który TWIERDZI, że autorem całunu jest Giotto di Bondone. WEDŁUG AUTORA publikacji Giotto podpisał swe dzieło napisem „Giotto 15”, co HIPOTETYCZNIE MOŻE wskazywać na rok 1315 jako datę stworzenia dzieła
Ile tu niepewności i przypuszczeń...

Z drugiej strony w grudniu 2011 roku włoscy naukowcy z NARODOWEJ AGENCJI NOWYCH TECHNIK i ENERGII oraz ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU GOSPODARCZEGO po PIĘCIOLETNICH badaniach stwierdzili, że głębokość barwienia wynosi około 200 NANOMETRÓW, co odpowiada grubości ściany komórkowej pojedynczego włókna materiału[23]. Techniki SPRZED XXI wieku NIE POZWALAJĄ na barwienie na tak małą głębokość. Według Włochów taki efekt można osiągnąć TYLKO za pomocą lasera z zakresu ultrafioletowego o mocy 34 miliardów watów[24]. Podczas badań stwierdzono brak obrazu pod plamami krwi co oznacza, że ślady krwi zostały nałożone na płótno przed otrzymaniem obrazu. Jednak także w stosunku do tej pracy pojawiły się głosy krytyczne[25]. - To są najświeższe informacje (2011)
3. A więc widzisz, nie wiemy jak obecnie jest z tą inteligencją... Więc nie bądź taki pewny intelektualnie wyższości ateistów nad wierzącymi. Poza tym w takich badaniach należy uwzględnić że nie wszyscy się przyznają do tego że wierzą i do tego że są ateistami. Takie badania są nie dokładne.
4. Wypraszam to sobie, bo wszyscy mamy takie same mózgi. Odsyłam do podstawowych lekcji biologii.

1.http://jarmulak.com/2011/02/postaci-biblijne-w-koranie/
2. Dlaczego Pan tego nie pogrubił? Jednak także w stosunku do tej pracy pojawiły się głosy krytyczne.
3. Wiemy dałem dowód.
4. To widocznie katolicy rzadziej ich używają. Pozdrawiam serdecznie.

1. Ostatnie fragmenty Biblii pochodzą z roku 96 roku n.e. Koran powstawał znacznie później, bo w latach 610-632. I która księga wydaje ci się bardziej prawdopodobna?
2. "Jednak TAKŻE w stosunku do tej pracy pojawiły się głosy krytyczne" - proszę powiedzieć, które prace naukowe są omijane przez "głosy krytyczne"?
3. Statystyk najnowszych (2011) nie dostałem... Nawet z 2009 ani 2010. Więc o czym mowa?
4. Proszę darować sobie te marne teksty obniżające poziom tej dyskusji. Jeśli takich stwierdzeń zamierzasz używać to znaczy że nie jesteś wart tej całej pogawędki, bo twój ciasny umysł jest za mały na taką dużą ilość informacji i nie możesz przyjąć do wiadomości jasnych dowodów.