Most do Terabithii
Bridge to Terabithia
2007
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
... wyśmienity, aż ciarki przechodzą po obejrzeniu a późniejszym słuchaniu. Naprawdę warto. Do tych 2440 osób, które chcą oglądać! Nie ociągać się i oglądać, bo warto!
Widziałem "Most do Terabithii" trzeci raz w życiu. Dopiero trzeci raz... Gdy obejrzałem go po raz pierwszy przez wiele dni nie mogłem dojśc do siebie. Byłem zdruzgotany. Nigdy nie spodziewałem się, że jakolwiek film zdoła wywrzec na mnie takie wrażenie.
Niedzielna emisja sprawiła że znów wróciłem w te same obszary...
Film wydawał się być tylko kolejnym przeznaczonym dla dzieci produktem, a kiedy obejrzałam go w całości zrozumiałam jak wiele miał do zaoferowania również i tym starszym osobom.
Uroniłam kilka łez i przez cały seans dobrze rozumiałam jak musiał czuć się Jesse.
Zacznę od tego, że praktycznie każda niedziela jest dla mnie cholernie nudna. Nic poza dobrym obiadem nie ciągnie mnie do tego dnia. Ku mojemu zdziwieniu, w telewizji pojawił się wreszcie solidny film. Może nie na pierwszy rzut oka, bo jeżeli mam oceniać pod tym względem, to "Most do Terabithii" wydaje się być zwykłym...
więcej
Oglądam teraz na TVN, ale musiałem coś załatwić, poszedłem jak Jesse był na wycieczce w muzeum, a wróciłem jak odepchnął swoją siostrę i nie wiem co się stało w tym czasie :/. Ktoś może wyjaśnić?
Po prostu rycze jak dziecko po tym filmie, niesamowicie wzruszające sceny, dialogi, które zostają zapamiętane w głowie. Film o strachu przed samotnością, o prawdziwej przyjaźni która niestety kończy się tragedią. też mialem nadzieje ze Leslie będzie w krainie ale jej juz nie było....
Oglądałam to dzisiaj na tvn. Na początku wydawał mi się średni... takie badziewie... Ale potem mnie zaciekawił, a na końcu się mocno wzruszyłam. 9/10
Nie będę oszukiwał mówiąc że podczas zasiadania do tego filmu liczyłem na ciekawą opowieść fantasy, prawdopodobnie przez otoczkę reklam. Zaskoczyłem się bardzo pozytywnie, czego nie mogę powiedzieć o mojej rodzinie, która stwierdziła że film jest po prostu nudny. Po napisach końcowych siedziałem pewien czas w szoku (ci...
więcej
Książka była dużo lepsza. Nie było tej magii "Terabithii". Wzruszający, ale nudny. Książką byłam zachłyśnięta, niestety film nudny. Na ten film miałam zupełnie inną "wizję". To moje zdanie.
Kurczę, no! Poryczałam się, a to spotyka mnie przy filmach naprawdę rzadko, nawet jeśli dany film jest poruszający. Teraz do baaardzo wąskiego grona filmów, na których ryczę jak dziecko, dołącza 'Most do Terabithii'. ; ]
Film jest naprawdę niezły. Wspaniale przedstawiony świat wyobraźni. No i aktorzy naprawdę się...
Niestety przez długi czas w filmie powtarzało się to samo. Dom - szkoła - Terabithii i tak w kółko. Na szczęście później mnie zaskoczył i oglądało się inaczej. Nawet się wzruszyłem co nie jest u mnie częste. Bez szału, ale porządny film.
Boże na prawdę aż wstyd mi przyznać, ale ryczałem. Po prostu piękny film. Sądzę, że tylko jakiemuś seryjnemu mordercy może nie spłynąć łezka podczas oglądania. Chciałbym obejrzeć coś podobnie pięknego...yyy... coś tak wzruszającego, ale niestety gdzie nie czytałem tematów "najbardziej wzruszający film", tam wszędzie...
więcej
Fajny klimat fantasy polaczony z dramatem. Film wciaga, dobrze odegrane role. Nie jest to rewelacja, przynajmniej dla mnie, ale moge go polecic z czystym sumieniem.
czym inspirował się chłopiec? zagłębiając temat literatury kontra wyobraźni, jedyny film jaki
wpada mi do głowy to właśnie 'most do terabithi', ale chłopiec raczej bardziej rysował niż
cokolwiek czytał. dlatego stąd moje pytanie, czy przychodzą wam do głowy inne filmy, w
których wyobraźnia odgrywa tak istotną...
Mam szesnaście lat, ale odziwo kocham wzruszajace, madre, zyciowe filmy. Nie jestem skory do placzu w ogole. Filmow widzialem mase ogromna ale jedyne ktore wzruszyly mnie do łez to : Most do Terabithii, Bez Mojej Zgody, Weronika Postanawia Umrzec, Wszystko za życie i jeszcze jakiś by sie znalazł.. Ehh cudowny film....
więcej