Wspaniały film! Świetna rola Hopkinsa, pełna niuansów, bardzo subtelna, doskonała Emma Thompson, pasująca do tej roli. Szczerze mówiąc mało przepadam za samym Hopkinsem /no może Hanniba Lecter:)/ ale tu kładzie na łopatki wszystkich! Muzykę Robbinsa, uważam za jedną z najlepszych filmowych muzyk, jakie udało mi się...
Film jest świetny. Scena upadku starszego Pana Stevensa na twarz bardzo metaforyczna, smutna. Mężczyzna pracujący 54 lata aż do śmierci, ledwo ledwo i w dalszym ciągu szanujący swoją pracę i obowiązki. Ale do rzeczy. Pan Stevens - nigdy nie dopuszczał miłości do siebie ani przed sobą. Kobieta i miłość. Sam James Ivory...
więcejnie podobają mi się zmiany w stosunku do książki - przeniesienie akcji powieści, szczególnie tej konferencji z 1922 na 1936, bo to znacznie zmienia postrzeganie bohaterów (szczególnie Lorda Darlingtona i Stevensa), oraz pokazywanie Lewisa jako jedynego sprawiedliwego na konferencji, jedynego, który przejrzał Niemców,...
więcej
Nie wiem po co ja to piszę i tak tego nikt nie przeczyta,albo nie zrozumie.Nie żebym uważał ,że moja przemyślenia są jakieś szczególnie genialne,czy ważne dla ludzkości,ale są chyba warte uwagi.
Stevens uważał swego pracodawce za kogoś lepszego od siebie.Jakby istotę wyższą.Nigdy niczego nie oceniał,nie...
To facet, który w Cannes, przed projekcją najgłośniejszego swojego filmu Pulp Fiction, zapytał widownię o to, komu się podobały Okruchy dnia z Anthonym Hopkinsem i Emmą Thompson. Podniosło się kilka rąk. Oświadczył więc stanowczo: To wypierdalać z mojego filmu!
jak powiedział stary aparatczyk łomnicki do młodego studenciaka lindy w Przypadku kieślowskiego: co, nie chciał uciec? ludzie czasem nie uciekają. bo nie chcą.
Witam Mam pytanie do osób interesujących się historią.Czy postać lorda Darlingtona była wzorowana na jakieś konkretnej postaci historycznej?
dla mnie anthony hopkins zawsze będzie jak płk. ludlow człowiek silny i bezkompromisowy, lub wiliam parish człowiek na szczycie hierarchi, lub ethan powell outsaider i buntownik, a ten lokaj to trochę zbyt pokorny gość. sir anthony udowadnia jednak że potrafi zagrać każdego.
...że to w gruncie rzeczy bardzo prosta, niewymagająca opowieść, taki typowy "wyciskacz łez". A
tymczasem "Okruchy dnia" mają o wiele głębsze znaczenie, posiadają wiele interpretacji i
metafor, otwierają się na głębsze przemyślenia. Sens i wartość filmu są naprawdę nie do
przecenienia. Wspaniale zagrali również...