Tekken
2010
Film pod względem fabularnym jest absolutną porażką. Ciężko jest połączyć sytuacje ukazane w filmie z pierwotnymi losami bohaterów przedstawionych w grze. Podejrzewam, że banalność dialogów jest specjalnym zabiegiem, mającym na celu odciągnąć uwagę widza od nudnych i niczym niewyróżniających się pojedynków. Jedyną...
Film średni, zawiodłem się strasznie. Po obejrzeniu wcześniej zwiastuna byłem pozytywnie nastawiony na tekkena, postacie były fajnie dopasowane ale podczas filmu strasznie denerwowała mnie gra aktorska niektórych ludzi i ogólna sztuczność, bardziej by mi to pasowało na serial, wtedy ocena byłaby wyższa ale jak za film...
więcejMoim zdaniem film animowany bardziej wciaga i zgadza sie z fabula gry. Ten tytul polecam jedynie fanom serii i lekkiej bijatyki ;p
to najlepsza bijatyka. żadna inna gra tego rodzaju się do niej nie porównuje. a ten film to dno. zwykle nie oceniam filmów, które mi sie nie podobały, ale ten to nieporozumienie - dlatego daję 1/10. beznadziejna fabuła, aktorzy, walki, muzyka i sceneria trochę wybijają się nad resztę beznadziei ale potem lądują prosto...
więcej
Film do bani!!! Gry wszystkie zarąbiste ale film... Nawet nie mam słów do powiedzenia jaki jest beznadziejny!
Od dziecka ta gra była dla mnie najlepsza . na play grałam z sąsiadami od rana . teraz obejrze film.
Nina Williams <3
Tekken jak dla mnie jest grą kultową. Do dziś pamiętam te nieprzespane noce, pełne emocjonujących pojedynków. Gdy usłyszałem że powstaje film, miałem mieszane uczucia. Z jednej strony cieszyłem się że zobaczę na ekranie: Jina, Kinga, Paula, Eddiego, Hwoaranga, Xiaoyu i kilku innych bohaterów nierozłącznie związanych z...
więcejForest Law, King, Hwoarang, Paul, Lei, cyborg Jack, Xiaoyu - bez nich to jak z miotłą na księżyc. Skupiono się tylko na fabule co uważam za pogrzebanie filmu żywcem. Oryginalny Tekken przewraca się teraz w grobie. Każdy fan Tekkena ma prawo czuć się oszukany przez twórców filmu.
Film bardzo przeciętny... Szkoda, bo jestem fanem serii od pierwszego Tekkena w którego zagrywałem się na moim nieżyjącym już PSXie:(
Plus, to wygląd zawodników. Tylko szkoda, że znalazła się w nich taka garstka. Christie dlaczego nie walczyła stylem Ediego? Stevie jest starszy w filmie niż swoja matka(Nina).
Gdzie...
Ja proszę nakręcić jeszcze raz ten film , ale teraz porządnie bo ten to kicha. 5/10 za parę walk i 10/10 za Christie Monteiro.
Albo oglądałem inny film albo zarówno na Filmweb jak i o dziwo na imdb są błędne informacje
Chodzi mi o to, że w filmie nie ujrzałem Lee, Xiaoyu, Hwoaranga, Kinga, Boskonovitcha, młodego Paula Phoenixa, a w obsadzie są, o co chodzi ?
Nie wiem kto dał pieniądze na ten film ale nie warto go oglądać. Ewentualnie można spojrzeć na sceny walki ale nic poza tym. Z daleka od tego shitu....Nawet fani Tekkena nie znajdą tu nic dla siebie (poza tyłeczkiem Cristie:-)
No na serio czy mój ulubiony będzie tłukł Jina ?? Ja go nie lubie bo jesst trche głupi jak walczy , ale Heihachi powinien bić się z Heihachim !To prawda
Uwaga! Mozliwe spoilery!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!! Chodzi mi głownie o scene po napisach koncowych, zapowiada sie ze bedzie tekken 2 xD Moze w nastepnej czesci pojawi sie wiecej zawodnikow + unowoczesniony Bryan Fury, przywrocony do zycia dzieki Dr Boskonovitch :)...
więcej
A FILM PEWNIE SPIERDOLĄ A DO GŁOWNEJ ROLI WSADZĄ TEGO OBWOZNEGO GROŻNEGO CO TU SIE CISKA JAK STARA RURA POD KOSCIOLEM HAHAHAAAAAAAAAAAAAA.
za mało walk! i za mało walk w stylu z gry, tylko Eddy walczył jak powinien, reszta do odszczału, aaaaaa jeżeli to był turniej, to dlaczego jak Raven wygrał walke nie walczył kolejnej? i to samo Christine? ?? co to wogóle za finał jak półfinałów nie było?
słabiutkie 2/10 za stroje, i za jednak kilka walk,...
Przejdę do rzeczy , niektóre postacie mogły by być, np Steve Fox, świetna gęba to tej roli, Bryan też ok i wielu innych również , ale prawdziwa porażka to postać Lawa, ten gość wcale nie odzwierciedlił wielkiego Lawa. I powiem wiecej, jeśli by mieli kręcić 2gą część to lepiej jak by był Lei, Paul, King, to czołówka...