Wytwórnia Warner Bros. przez ponad dekadę nosiła się z zamiarem nakręcenia remake'u kasowego dreszczowca "Bodyguard". Teraz projekt nareszcie nabiera kształtów. Jak informuje serwis Deadline, nową wersję wyreżyseruje specjalizujący się dotąd w dokumentach koncertowych Sam Wrench ("Taylor Swift: The Eras Tour") według scenariusza Jonathana A. Abramsa ("Przysięgły nr 2"). "Bodyguard": wielki hit lat 90.
Oryginalny "
Bodyguard" był drugim najbardziej kasowym filmem 1992 roku, zarabiając w kinach na całym świecie 411 milionów dolarów. Jego ścieżka dźwiękowa rozeszła się w ponad 50 milionach egzemplarzy, stając się najlepiej sprzedającym soundtrackiem w dziejach.
Scenariusz pierwowzoru powstał w połowie lat 70. Jego autor
Lawrence Kasdan ("
Poszukiwacze zaginionej arki", "
Imperium kontratakuje") napisał go z myślą o
Stevie McQueenie i
Dianie Ross. Ostatecznie główne role zagrali
Kevin Costner oraz będąca wówczas u szczytu sławy megagwiazda muzyki pop
Whitney Houston, dla której był to ekranowy debiut.
Tytułowy bodyguard to Frank Farmer (
Costner), były agent Secret Service, który zostaje wynajęty do ochrony popularnej piosenkarki Rachel Marron (
Houston) nękanej przez nieznanego prześladowcę. Początkowo między ochroniarzem-służbistą a jego klientką-celebrytką nie ma - cytując klasyka - fal. Z czasem jednak bohaterowie zaczynają się w sobie zakochiwać.
Fragment filmu "Bodyguard"