Rząd Wenezueli podjął decyzję o wsparciu produkcji filmu na podstawie głośnej powieści
Gabriela Garcii Marqueza "Generał w labiryncie" opowiadającej o ostatnich dniach życia Simona Bolivara, bohater walk o wyzwolenie Ameryki Południowej spod władzy Hiszpanów.
Wydana po raz pierwszy w 1989 książka to przejmującą opowieść o klęsce zwycięzcy, o umieraniu człowieka i rozpadaniu się jego dzieła.
"Generał w labiryncie" to Simón Bolívar jako moribundus, wiedzący, że nie ma już dla niego ucieczki przed śmiercią ani wyjścia z labiryntu, w jaki wciągnęła go walka, sława i polityka.
Gabriela Marqueza zafascynował Bolívar umierający, przegrany, opuszczony. Przedstawił w swej powieści to opuszczenie i samotność w sposób tak przejmujący, jak tylko on potrafi.
Márquez ukazuje Bolivara jako człowieka dużego formatu, który miał plany i marzenia, przekraczające możliwości swojej epoki. A może każdej epoki? Historia nie pozwala przecież na zrealizowanie żadnej Utopii, żadnej Doskonałości. To co powstaje, jest zawsze inne od początkowych wizji. [muza.com.pl]