Gwiazda cyklu przyznała, że film zapewni jej bohaterce, Ellen Ripley, "właściwe zakończenie". Z kolei twórca "Dystryktu 9" i "Elizjum" stwierdził: Chcę, żeby ten film był genetycznym bratem "Obcego". Jest więc "Obcy", "Obcy - Decydujące starcie", a potem ten film.
Poniżej możecie obejrzeć cały wywiad.
Czyżby Blomkamp zasugerował, że zamierza zignorować wydarzenia z "Obcego 3" i "Obcego: Przebudzenie", czyli najmniej cenionych części cyklu? Świadczyłaby o tym obecność Michaela Biehna na jednej z grafik koncepcyjnych, które reżyser umieścił w sieci na początku tego roku. Aktor wcielił się w "Decydującym starciu" w kaprala Dwayne'a Hicksa.
Przypomnijmy: podobny manewr zastosował Bryan Singer, kręcąc "Supermana: Powrót". Jego film był bezpośrednią kontynuacją "Supermana II". Twórca "X-Menów" chciał w ten sposób niejako wymazać okropną trzecią i jeszcze gorszą czwartą odsłonę serii.
Blomkamp i Weaver mieli okazję współpracować ze sobą przy komedii science fiction "Chappie", która trafi do kin w marcu.