Dream team
"Ostatniej akcji", czyli aktorzy kultowych i najbardziej lubianych filmów polskich:
Jan Machulski,
Marian Kociniak,
Barbara Krafftówna,
Alina Janowska oraz
Piotr Fronczewski,
Marek Kalita,
Małgorzata Potocka,
Antoni Pawlicki,
Karolina Gorczyca nie tylko już wkrótce zapewnią rozrywkę widzom w kinach (zobacz spoty reklamowe filmu), ale sami też dobrze bawili się na planie.
Reżyser
"Ostatniej akcji" Michał Rogalski zdradza kilka anegdot związanych z powstawaniem filmu:
"Kręciliśmy na Żoliborzu w barze mlecznym. Dwóch meneli chcących wejść zostało powstrzymanych w drzwiach. Jeden z nich zerknął do środka i skomentował: "O Kociniak. Rozpętuje trzecią wojnę światową".
"Podczas kręcenia w Katedrze Polowej naszymi statystami byli autentyczni powstańcy i weterani ze Światowego Związku AK. Jako ludzi starsi szybko stracili cierpliwość. Część z nich nie wiedziała, że bierze udział w filmie, myśleli, że to prawdziwa uroczystość. W pewnym momencie sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli. Reżyser musiał działać i usilnie przekonywać ich by zostali. Prawdziwy ratunek przyszedł wraz z pojawieniem się Aliny Janowskiej. Wpłynęła do Katedry jak dama i dawała się całować w rękę wszystkim zgromadzonym, dowcipkując tu i ówdzie. W jednej chwili wszyscy ci do niedawna wrogo nastawieni weterani, zamienili się w owieczki. A Alina chodziła między ławkami tarmosząc ich delikatnie i dając się całować. Mówiła do nich per "chłopaki", obiecywała nawet striptiz. Scenę udało się nakręcić koncertowo."
"Dwaj Japończycy grający w firmie to tak na prawdę Polacy: Tomoho i Toho, który jest do tego stopnia Polakiem, że tańczy w Mazowszu."
A w kwestii jaj - jaja Faberge zrobione na potrzeby filmu są srebrnymi, jubilerskimi kopiami autentycznego zaginionego jaja z 1909 roku upamiętniającego Aleksandra III.
Premiera kinowa filmu: 11 września 2009r.