23 września na DVD ukaże się koreański thriller wojenny
"R-Point". Film obejrzalo już 1,6 miliona osób (numer 1 w Korei).
Zhang Yimou, a właściwie prowadzona przez niego chińska firma produkcyjna zacznie w tym roku zdjęcia do remake'u
"R-Pointa". Początkowo autor
"Hero" i
"Domu latających sztyletów" chciał prowadzić projekt samodzielnie na bazie scenariusza, ale koreańscy właściciele praw narzucili
Yimou współpracę, dzięki której chiński horror wojenny powstanie połączonymi siłami C&Film z Korei,
Zhanga Yimou i telewizji państwowej CCTV. Będzie to pierwsza chińsko-koreańska produkcja w historii.
Zainteresowanie remakem
"R-Pointa" wyraziło też - jak twierdzi Jenny Chung z Cinema Service, właściciela praw międzynarodowych - jedno z hollywoodzkich studiów. Dzisiaj w USA film promuje obok
"Old boya" i
"Opowieści o dwóch siostrach" Tartan w serii wydawniczej Asia Extreme.