Australijski dystrybutor "Wojowniczych żółwi ninja" pod ostrzałem krytyki

Trzynastka okazała się bardzo pechowa dla australijskiego oddziału Paramount Pictures. Dystrybutor musiał się publicznie kajać po tym, jak na Twitterze zaprezentował poniższy plakat filmu "Wojownicze żółwie ninja", który wejdzie do kin na trzynastą rocznicę zamachów Al-Kaidy.


Na jego widok w portalach społecznościowych zawrzało. Pojawiło się sporo głosów oburzenia. Co tak wstrząsnęło odbiorcami? Fakt, że film wchodzi do kin 11 września, że akcja rozgrywa się w Nowym Jorku, a na plakacie mamy wybuchający wieżowiec, który wielu skojarzył się z WTC i 11 września 2001 roku.

Australijski Paramount Pictures szybko zorientował się, że coś jest nie tak i plakat został usunięty zarówno z Twittera jak i ich strony na Facebooku. Co interesujące, jeszcze nie tak dawno temu plakat ten (bez daty premiery) był w sieci chwalony. Wielu twierdziło, że wygląda lepiej od plakatów amerykańskich.