W końcu zaczęło się coś dziać wokół planowanego od lat widowiska SF
"The Black Hole". Projekt zyskał właśnie scenarzystę. Został nim autor pierwszej wersji fabuły
"Prometeusza" Jon Spaihts.
Film ma być inspirowany obrazem
"Czarna dziura" z 1979 roku. Jego realizacją od trzech lat zainteresowany jest
Joseph Kosinski. Początkowo film miał nakręcić po
"TRON: Dziedzictwo", ale ostatecznie zajął się wtedy realizacją
"Niepamięci".
W oryginale załoga promu "Palamino" przemierza pokład zaginionego statku U.S.S. Cygnus, krążącego w bliskiej odległości od czarnej dziury. Kiedy bohaterowie znajdują się na pokładzie, okazuje się, że statek kierowany jest przez roboty, a jedynym człowiekiem na pokładzie jest pewien naukowiec, zaginiony od dwudziestu lat doktor Hans Reinhardt. Jego szalony plan dotyczy wniknięcia w czarną dziurę...
W 2010 roku
Kosinski zapowiadał, iż chce uczynić z
"The Black Hole" film oparty na solidnych naukowych podstawach i nie zamierza kręcić infantylnego widowiska. Nie wiadomo, czy
Spaihts pójdzie w tym kierunku.