Hugh Jackman i boksujące roboty ponownie okazały się bezkonkurencyjne.
"Giganci ze stali" zarobili w weekend 24,2 mln dolarów, co wystarczyło, by utrzymać pierwszą lokatę. Film największą furorę robi na razie w Rosji, gdzie zarobił 14,3 mln dolarów. Łączny wynik poza granicami USA to 57,5 mln.
Po kilku tygodniach wyświetlania wyłącznie w Niemczech, Austrii i niemieckojęzycznej części Szwajcarii,
"Trzej muszkieterowie 3D" wyruszają na podbój świata. Film dobrze zaprezentował się w Brazylii, ale przeciętnie w Wielkiej Brytanii. W sumie weekendowe wpływy filmu wyniosły 20,4 mln dolarów.
Na najniższym stopniu podium znalazł się
"Johnny English reaktywacja". Film zarobił w weekend 17,3 mln dolarów, notując najlepsze otwarcia w karierze
Rowana Atkinsona w Finlandii, Libanie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Od premiery obraz zarobił już 85,1 mln dolarów.
W pierwszej piątce znalazło się jeszcze miejsce dla animacji
"Król lew w 3D" (5,2 mln) i
"To tylko seks" (4,5 mln). Warto też zauważyć, że w weekend
"Smerfy" przekroczyły granicę 400 milionów zarobionych poza Stanami Zjednoczonymi.
Do niebywałego wydarzenia doszło we Francji, gdzie niemy film
"The Artist" zajął pierwsze miejsce w box offisie. Film trafił do kin w sile 295 kopii i zarobił 3,3 mln dolarów.