Warner Bros. ma już drugi hit w tym roku. Tym razem dzięki kontynuacji. "300: Początek imperium" bez większych problemów zdominowało weekendowy box office zgarniając 45,1 mln dolarów. Oczywiście w porównaniu z "300" jest to otwarcie aż o 25 milionów dolarów niższe, jednak w tym roku tylko jeden film zdołał na dzień dobry zarobić więcej (i jest to także produkcja Warner Bros. – "LEGO® PRZYGODA").
Na drugim miejscu znalazła się kolejna w tym roku animacja. Tym razem jest to propozycja DreamWorks Animation "Pan Peabody i Sherman". Film uzyskał nie najlepszy ale też i nie najgorszy wynik – 32,5 mln dolarów. Dla reżysera Roba Minkoffa jest to pierwsze otwarcie w karierze powyżej granicy 30 milionów dolarów. Niestety równie zadowolonych min nie mogą mieć szefowie wytwórni. Dla DWA jest to dopiero 18. najlepsze otwarcie w historii. W ubiegłym roku w marcu do kin trafili "Krudowie" i zadebiutowali zdecydowanie lepiej, bo wynikiem 43,6 mln dolarów.
Na słabszym wyniku "Pana Peabody'ego i Shermana" skorzystały starsze animacje, które praktycznie nie odczuły pojawienia się konkurencji. "Kraina lodu" straciła tylko 17%. Dzięki temu wciąż wydaje się możliwe uzyskanie przez produkcję Disneya 400 milionów dolarów (w tej chwili ma 393 mln). Jeśli tak się stanie, to będzie 19. tytułem w historii amerykańskiego box office'u, któremu ta sztuka się udała.
Po triumfie na Oscarach do pierwszej dziesiątki powrócił film uznany za najlepszą produkcje ubiegłego roku – "Zniewolony. 12 Years a Slave". Obraz podwoił liczbę kin, w których jest wyświetlany, a wpływy wzrosły o 123%. Dało to wynik 2,2 mln dolarów, który wystarczył do zajęcia dziewiątej lokaty.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
Nie tylko "Zniewolony" zarobił na oscarowej ceremonii. Wzrosty wpływów zanotowały i "Grawitacja" (900 tys. dol.) i "Witaj w klubie" (637 tys. dol.).
Jednak prawdziwym wydarzeniem poza pierwszą dziesiątką jest "Grand Budapest Hotel". Obraz trafił tylko do czterech kin, a i tak zarobił 800 tysięcy dolarów. Oznacza to średnią na kino w wysokości 200 tysięcy. Jest to dziewiąty film w historii, któremu udało się osiągnąć tak wyśrubowaną średnią.
W najbliższy piątek do kin wejdzie "Need for Speed", który w Stanach za sprawą Disneya pojawi się w wersji przekonwertowanej do 3D. Drugą dużą premierą jest "The Single Moms Club", którym Tyler Perry spróbuje odzyskać tytuł króla produkcji dla Afroamerykanów utracony w ubiegłym roku.
Na drugim miejscu znalazła się kolejna w tym roku animacja. Tym razem jest to propozycja DreamWorks Animation "Pan Peabody i Sherman". Film uzyskał nie najlepszy ale też i nie najgorszy wynik – 32,5 mln dolarów. Dla reżysera Roba Minkoffa jest to pierwsze otwarcie w karierze powyżej granicy 30 milionów dolarów. Niestety równie zadowolonych min nie mogą mieć szefowie wytwórni. Dla DWA jest to dopiero 18. najlepsze otwarcie w historii. W ubiegłym roku w marcu do kin trafili "Krudowie" i zadebiutowali zdecydowanie lepiej, bo wynikiem 43,6 mln dolarów.
Na słabszym wyniku "Pana Peabody'ego i Shermana" skorzystały starsze animacje, które praktycznie nie odczuły pojawienia się konkurencji. "Kraina lodu" straciła tylko 17%. Dzięki temu wciąż wydaje się możliwe uzyskanie przez produkcję Disneya 400 milionów dolarów (w tej chwili ma 393 mln). Jeśli tak się stanie, to będzie 19. tytułem w historii amerykańskiego box office'u, któremu ta sztuka się udała.
Po triumfie na Oscarach do pierwszej dziesiątki powrócił film uznany za najlepszą produkcje ubiegłego roku – "Zniewolony. 12 Years a Slave". Obraz podwoił liczbę kin, w których jest wyświetlany, a wpływy wzrosły o 123%. Dało to wynik 2,2 mln dolarów, który wystarczył do zajęcia dziewiątej lokaty.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
| # | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
| 1 | 300: Początek imperium | $45,1 | $45,1 | 1 | 3,470 |
| 2 | Pan Peabody i Sherman | $32,5 | $32,5 | 1 | 3,934 |
| 3 | Non-Stop | $15,4 | $52,1 | 2 | 3,113 |
| 4 | LEGO® PRZYGODA | $11,0 | $225,0 | 5 | 3,290 |
| 5 | Syn Boży | $10,0 | $41,5 | 2 | 3,271 |
| 6 | Obrońcy skarbów | $3,1 | $70,6 | 5 | 2,001 |
| 7 | 72 godziny | $3,1 | $25,6 | 3 | 2,348 |
| 8 | Kraina lodu | $3,0 | $393,1 | 16 | 1,660 |
| 9 | Zniewolony. 12 Years a Slave | $2,2 | $53,1 | 21 | 1,065 |
| 10 | RoboCop | $2,0 | $54,7 | 4 | 1,714 |
| 10 | Ride Along | $2,0 | $130,0 | 8 | 1,323 |
Nie tylko "Zniewolony" zarobił na oscarowej ceremonii. Wzrosty wpływów zanotowały i "Grawitacja" (900 tys. dol.) i "Witaj w klubie" (637 tys. dol.).
Jednak prawdziwym wydarzeniem poza pierwszą dziesiątką jest "Grand Budapest Hotel". Obraz trafił tylko do czterech kin, a i tak zarobił 800 tysięcy dolarów. Oznacza to średnią na kino w wysokości 200 tysięcy. Jest to dziewiąty film w historii, któremu udało się osiągnąć tak wyśrubowaną średnią.
W najbliższy piątek do kin wejdzie "Need for Speed", który w Stanach za sprawą Disneya pojawi się w wersji przekonwertowanej do 3D. Drugą dużą premierą jest "The Single Moms Club", którym Tyler Perry spróbuje odzyskać tytuł króla produkcji dla Afroamerykanów utracony w ubiegłym roku.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
