Lindsay Lohan ma coraz gorszą opinię w świecie show-biznesu, czego najlepszym dowodem jest poniższa wiadomość. Otóż gwiazda
"Wrednych dziewczyn" uznana została przez producenta Tommy'ego S. Parkera za gorszą aktorkę od
Britney Spears, której zaproponował rolę w filmie
"Memoirs of a Medicated Child".
Film ma opowiadać prawdziwą historię Marka Blacka, który został błędnie zdiagnozowany i wylądował w szpitalu psychiatrycznym, skąd musiał toczyć sądową walkę o prawo do opieki nad dzieckiem. O wyborze
Spears zdecydował jednak nie jej talent aktorski, a podobne doświadczenia życiowe.
Na razie nie wiadomo, czy
Spears zdecyduje się wystąpić w filmie.