To był udany weekend w kinach na świecie. W porównaniu z ubiegłym tygodniem wpływy ze sprzedaży biletów wzrosły o 45%. Jednak stało się tak nie za sprawą amerykańskich produkcji.
Numerem jeden na świecie okazała się komedia
"Wan ming xie hou", czyli "Breakup Buddies". Obraz zarobił w weekend 38,3 mln dolarów, z czego praktycznie cała kwota pochodzi z rodzimych Chin. Ten imponujący wynik film osiągnął pomimo faktu, że trafił do kin już 30 września z okazji chińskiego święta. Jego łączne wpływy wynoszą już niesamowite 93 mln dolarów.
Nie jest to jedyna chińska produkcja w zestawieniu. Na ósmej pozycji znalazł się kryminał sensacyjny
"Pi zi ying xiong 2", czyli "Black & White: The Dawn Of Justice". Jest to kontynuacja przeboju sprzed dwóch lat, który z kolei był kinową wersją serialu telewizyjnego. Obraz zarobił w pierwszy weekend 10 milionów dolarów. Zaś jego łączne wpływy osiągnęły poziom 19 milionów.
Na drugim miejscu znalazła się również nieamerykańska produkcja, choć mająca swój hollywoodzki rodowód. Chodzi oczywiście o
"Bang Bang". Jest to bollywoodzki remake przeboju
"Wybuchowa para", a zamiast
Toma Cruise'a i
Cameron Diaz w głównych rolach wystąpili
Hrithik Roshan i
Katrina Kaif. Obraz okazał się wielkim hitem zgarniając w weekend 25,4 mln dolarów. Ponad 19 milionów pochodzi z samych Indii, co daje tam trzecie najlepsze otwarcie filmu, który nie jest kontynuacją wcześniejszego przeboju. Obraz zarobił też 1,4 mln dolarów w Stanach Zjednoczonych i aż 1,8 mln dolarów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Najlepsza amerykańska produkcja znalazła się na trzecim miejscu podium. Jest to
"Zaginiona dziewczyna", która poza granicami USA zarobiła 24,6 mln dolarów. Film zanotował najlepsze otwarcie w karierze
Davida Finchera w Wielkiej Brytanii (6,9 mln) i Australii (4,6 mln). Udało się też obrazowi wygrać w Rosji (2,9 mln).
Nie wszędzie jednak
Fincher był w stanie pokonać konkurencję. W Niemczech minimalnie przegrał z lokalną produkcją
"Mannerhort", a w Brazylii zajął dopiero czwartą lokatę.
"Zaginiona dziewczyna" zajęła też drugie miejsce w Meksyku, gdzie numerem jeden zostało widowisko
"Dracula historia nieznana". Film zarobił tam aż 5 milionów dolarów. W sumie weekendowe wpływy filmu z 25 krajów świata wyniosły 21 milionów dolarów. Pozwoliło to obrazowi zająć w naszym zestawieniu czwarte miejsce.
Pierwszą piątkę kompletuje horror
"Annabelle". Wyprodukowany za 6,5 miliona dolarów film zarobił poza granicami USA 20 milionów dolarów. Obraz pokazywany jest obecnie w 24 krajach świata. Najlepiej sprzedał się w weekend w Korei Południowej, skąd pochodzą 3 miliony dolarów. W Malezji i Singapurze prequel
"Obecności" zdołał ustanowić nowe rekordy otwarcia dla horrorów.
Ponad 10-milionowe wpływy w weekend uzyskały jeszcze:
"Więzień labiryntu" (16,5 mln dolarów i szósta pozycja) oraz
"Bez litości" (miejsce siódme z wynikiem 13 mln dolarów).