Cudaczny kameleon Rango, którego przygody Paramount wyprodukował do spółki z Nickelodeon może wkrótce stać się przyczyną sporych problemów studia...Dreamworks. Jak to możliwe? Jak przewidują analitycy, "Rango" zarobi w pierwsze trzy dni wyświetlania w USA ponad 50 milionów dolarów, co będzie dla Paramountu wynikiem więcej niż satysfakcjonującym. Paramount osiągnie więc sukces na polu filmu animowanego bez pomocy DreamWorks, z którym łączy firmę umowa na dystrybucję. A kiedy włodarze studia dowiedzą się, że mogą sami tworzyć kasowe kino animowane, przyszłość ich związku z DreamWorks stanie pod znakiem zapytania. Umowa z DreamWorks wygasa w 2012 roku, ale raczej mało prawdopodobne, że Paramount posunie się do aż tak drastycznych rozwiązań. Według amerykańskich dziennikarzy, sprawa zakończy się na zredukowaniu wysokich budżetów filmów produkowanych przez DreamWorks.