Laureat Grand Prix Konkursu Polskiego Kina Niezależnego na ostatnim festiwalu filmowym w Gdyni znów w akcji. Zdjęcia do nowego filmu
Dominika Matwiejczyka rozpoczynają się we Wrocławiu. Tym razem reżyser postanowił zrealizować komedię romantyczną, rozgrywającą się w niecodziennym otoczeniu.
- Będzie to historia studenta fizyki zakochanego w dziewczynie swojego przyjaciela - opowiada
Matwiejczyk. - Klasyczny trójkąt miłosny. Chcemy skorzystać z pomieszczeń Wydziału Fizyki Uniwersytetu Wrocławskiego. Mamy już odtwórców głównych ról. Będą to
Mateusz Damięcki i
Kamilla Baar, którą ostatnio można było zobaczyć w obrazie pt.
"Vinci" Juliusza Machulskiego. To dla mnie duża szansa. Jest to mój pierwszy projekt realizowany w pełni profesjonalnie, z normalnym budżetem.
Współproducentem jest tu telewizja publiczna, którą udało mi się zainteresować scenariuszem i namówić do udziału w produkcji. Na pewno duży wpływ na to miała nagroda, jaką ostatnio wyróżniono Matwiejczyka na Festiwalu Filmów Polskich w Gdyni. Poza tym, dzięki temu, że film będzie realizowany w technice cyfrowej, a nie na taśmie światłoczułej, będzie kosztował dziesięć razy mniej, niż film pełnometrażowy nakręcony w tradycyjny sposób.
Film pt.
"Krótka histeria czasu" prawdopodobnie na początku przyszłego roku trafi do kin.